Megs

No i jestem na patologii. Sala mala i ciasna w niej 4 osoby. 1 łazienka na caly oddzial chyba 7 pokoi. Mialam juz ktg i badanie ginekologiczne z ktorego nie wynika nic. Szyjka nie skrocona do konca rozwarta z zewnatrz a w srodku nic kompletnie. Mam miec jeszcze dzis usg. Najprawdopodobniej pierwszym wspomagaczem bedzie cewnik ale nie wiem jeszcze kiedy.

Kornelia u mnie tez swieta nudno. Wigilia owszem najpier kupa roboty potem kolacja prezenty pasterka no czuje sie te swieta a dzis leze caly dzien i wypoczywam bo jutro niestety juz o 10 jade do szpitala a ten moj maly wcale znakow nie daje ze wychodzic chce. Mi przeziebienie przeszlo meczy mnie tylko ciagle zatkany nos musze uzywac kropli bo inaczej nie moge spac w nocy i ostatnio strasznie chrapie przez te opuchniete śluzówki chyba no juz chce urodzic i miec to wszystko z glowy bo czuje sie juz beznadziejnie.

Micha z doswiadczenia moge przyznac ze nie jest to mile i strasznie meczace takie wywolywanie porodu. Czy boli bardziej hmmm tego nie wiem kazdy porod boli cholernie. Tez marzylam by jechac do szpitala juz jak akcja sie zacznie no ale chyba nie jest mi dane... corka byla oporna i teraz synek tez nie pali sie do wyjscia. Nieskromnie powiem zycze sobie i tobie by nam sie w domu zaczelo a w szpitalu juz lekko poszlo:-)) Wam dziewczynki styczniowe tez tego zycze a mamusiom ktore maja juz swoje dzidzie w ramionach zycze duzo milosci, cierpliwosci i zdróweczka dla waszych skarbow! WESOLYCH ŚWIĄT KOCHANE!!!

Micha to mozemy sobie reke podac :-)) ja 26 mam sie stawic na wywolywanie porodu tylko moj synek pewnie z 4kg juz bedzie wazyl bo we wtorek mial szacunkowo 3800 to w tydzien dojdzie do 4kg. Licze ze ta granica bledu bedzie na minus :-D Dzis bylam na ktg lekarz mowil ze jest idealne a w razie jakby cos sie dzialo lub cos mnie zaniepokoilo to na izbe. A powiem wam ze w nocy myslalam ze to juz ze sie zaczyna bo mialam kilka skurczy twardy brzuch i przez chwil bole z krzyza juz mi sie goraco zrobilo... ale odwiedzilam toalete chwile pochodzilam potem polozylam sie i rano wstalam jak nowa:-) falszywy alerm to byl.

Micha a powiem ci ze byli tacy co wymadrzali sie ze chlopak to przed terminem na bank sie urodzi a tu o corke przenosilam 2 tygodnie to mlody tez strajkuje i nie wyjdzie przed terminem :-))

Ja tez nie moge narzekac cala ciaza fajnie przebiegala mimo tej cukrzycy ale i dieta nie byla straszna no najgorszy ten ostatni moment te 3 tygodnie to juz taka umeczona i opuchnieta ze sil brakuje ale pociesza mnie to ze za pare dni juz zobacze to moje drugie szczescie. Dzis znow jakis leniwy jest slabo fika od rana czuje ruchy ale delikatne. Micha ja to juz nie wiem gdzie ten moj dziec ma glowke we wtorek na usg mial ja z prawej strony dolu brzucha jeszcze lekarz nie mogl przeplywow w mozgu zbadac bo sie jakos obrucil i musialam na bok sie polozyc a glowica jezdzil mi po prawej str wiec maly raczej jeszcze nie wstawil sie w kanal.

Ang no gratuluje duzy chlopiec a pomysl jaki by byl duzy jak bys w terminie urodzila... wiem wiem przesadzam z ta waga ale jakas przewrazliwiona jestem i przerazona tym ze moj juz taki duzy a wylesc nie chce. Micha ty chyba termin masz dzien po mnie a ja 26 juz klade sie do szpitala i mam nadzieje ze ten uparciuch zechce wyjsc. Jak ja sie beznadziejnie juz czuje doslownie masakra wszystko mnie boli jak patrze w lustro to mnie odrzuca pysk caly opuchniety oczy zapuchniete palce jak parówki poce sie jakbym maraton przebiegla bez kitu sciagam buty i mam skarpety cale mokre... nos zatkany cholerne zaparcia dzis jakos zolad mnie boli normalnie masakra...a zapomnialam o hemoroidach wspomniec tez zaczynaja bolec. Nawet nie wiecie jak ja bym chciala juz urodzic dostac skurcze i jechac nawet we wigilie juz mi szczerze wszystko jedno. Wiadomo co innego lezec bezczynnie w szpitalu a co innego jechac juz do porodu nawet w swieta :-((

No wlasnie nie mam skurczy wcale szyjka jeszcze dluga rozwarcia zadnego nawet czop jeszcze nie odchodzi no nic kompletnie sie nie dzieje. Jak by mnie polozyli na patologie to by tylko ktg robili. 26 jak sie wstawie do szpitala to pani doktor mowila ze beda dzialac czyli pewnie nastepnego dnia zaczna mnie meczyc. Byle tylko synuś za duzo juz nie przypakowal bo zaczyna mnie przerazac jego waga...

Hej hej :-)) wracam do domu nie zostawili mnie w szpitalu. Zrobili ktg ktore wyszlo ok i lekarz pytal czy bardzo chce zostac ale niema szans bym na swieta wyszla. No to mowie ze jezeli niema takiej potrzeby to ja chetnie w domku swieta spedze. I dostalam zalecenie ze w piatek na 7 rano na ktg mam sie stawicjezeli wyjdzie dobre to pojde do domu a 26 niema ze boli klade sie do szpitala. A i jakby cos mnie zaniepokoilo lub cos by zaczelo sie dziac odrazu na ip. Cieszy mnie takie rozwiazanie.

Marta ty mnie nie strasz... a jak sie okaze ze ma powyzej 4 kg to mam prawo nie zgodzic sie na porod sn?? bo przeciez to dla malego niebezpieczne sie naczytalam o uszkodzeniu barków czy utknieciu w kanale ze normalnie boje sie jak cholera

Jestem po wizycie moj maly wazy juz 3800 jak to uslyszalam malo nie spadlam z fotela. Szyjka dluga zwarta, plyny owodniowe w normie i nic nie zapowiada sie do porodu dlatego moj ginekolog dal mi skierowanie do szpitala. Wszystko idealnie a on mnie na patologie kladzie moze zaczna cos wywolywac a moze nie. Jak nie to mam prosic w piatek by mnie na swieta do domu puscili i po swietach znow szpital. Sie tylko wkurzylam. Jak beda wywolywac to jeszcze jakos to zniose ale jak bede tam lezec bezczynnie to bez sensu kompletnie.

Ja tez ostatnio większosc zakupow przez internet nawet prezenty swiateczne zamawialam bo nie dosc ze wiekszy wybor i taniej to jeszcze spokoj nie trzeba w kolejkach stac i przeciskac sie w tłoku. Na poczatku ciazy to jeszcze mialam ochote chodzic po sklepach ale teraz nawet zwykle zakupy w biedronce to dla mnie wyczyn. Jutro wizyta ciekawe jak moja szyjka sie ma fajnie by bylo uslyszec ze skrocona moze jakies rozwarcie w co watpie.

Ja przypielam to na pinezki do tej plyty czy jak to tam sie zwie na ktorej lezy materacyk. Trzyma sie fajnie a uzylam 4 pinezki. Tez wlozylam tam zapas pampersow kilka paczek chusteczek nawilzanych i mam zapakowana w mniejszym worku prozniowym koldre i kilka poscieli na zmiane wiec odessalam powietrze i pasuje to tam idealnkie zyskalam miejsce w komodzie a posciel sie nie zakurzy. Do szuflady tez poukladam wieksze ubrania tez zapakowane w worki prozniowe bo zajma mniej miejsca ale i mam psa i nie beda mi kudly jego wpadac tam bo przy podlodze to zawsze wiecej tego. Maszkaron ta podusie dostalam gratis do wózka troszke kolory ma malo chlopiece ale ladna jest. A wozek przez allegro zamawialam. Nie wiem czy w jakims sklepie mozna takie kupic czy tylko na allegro.

Cos mi sie zdjecie do gory kolami wywrocilo lozeczko stoi normalnie hehe

Magdalenga gratulacje!!! Fajnie ze poszlo szybko i sprawnie. A krocze moment sie zagoi zobaczysz. Kornelia uszylam moja falbane nad szuflade i chyba nie jest źle calkiem calkiem. Duzo lepiej z tym niz jak widac wszystko co tam wladowalam :-))

A ja wlasnie obejrzalam baldachim ktorego nie bede zakladac i jutro sktoce go i wdzieje sznureczek lub gumke i uszyje sama taka falbanke jak juz zrobie pochwale sie wam :-)) Ja tez mam malo miejsca szafy az pękaja w szfach wiec kazda wolna przestrzen ktora mozna fajnie zagospodarowac sie przyda.

Ja tez mam w planach zagospodarowac ta szpare nad szuflada i tez mysle o tej falbanie bo tak byle jak to wyglada jak wszystko przeswituje przez te szczeble albo moze cos takiego co by poprzeplatac mozna miedzy szczeblami no nie wiem musze cos wymyslec.

No widzisz kornelia jakie to nie sprawiedliwe. Ja zjadlam paczke 100g sliwek suszonych i wypilam kubek maslanki i nic na te zaparcia nie dziala. Jutro ide do apteki po czopki glicerynowe bo moje hemoroidy juz daja znac przez te zaparcia a i do porodu wolalabym jednak wyrzucic to z siebie :-(( Ja tez wypatruje jakich kolwiek znakow ale oprocz tego ze maly leniwy nic sie nie dzieje. Dzis nawet w nocy go budzilam opornie ale przekrecil sie pare razy i poszlismy spac :-)

My wczoraj tez juz przygotowalismy lozeczko ubralam posciel i wszystko nakrylam powloka zeby kurz i siersc nie wpadaly. Oczywiscie materac musialam przyciąć. Moja corka tez miala kolki darla sie strasznie ale to byla kwestia zle dobranego mleka po zmianie odrazu kolki minely i dziecko spokojniejsze. Mamuski ktore urodzily sn czy zauwazylyscie przed porodem zmiane w ruchach dziecka? Czuje ze maly sie rusza ale jest taki leniwy jakby tylko sie prezy i wypina raczek nie czuje juz prawie wcale tylko nisko napor glowki i jak wypycha grzbiet.

Klodi gratuluje synka! Kornelia no racja mowie sobie ze jak ma sie cos ruszyc to do wtorku. A jak sie przez te 3 dni nic nie zacznie to niech mlody juz do terminu tam sobie grzecznie siedzi:-))

Kornelia tak wizyta we wtorek 20go i zobaczymy co moj gin zdecyduje. Termin na 26 wiec pewnie dostane skierowanie by 27 wstawic sie do szpitala. No fakt my musimy skrzystac jeszcze i pospac w nocy :-))

O mamusie wymieniaja doswiadczenia :-)) spokojnie niedlugo dołączymy. Groszkowa z telefonu czesto ucina posta po tym jak dodasz jakas buźke juz tez tak nieraz mialam dlatego raczej nie dodaje bo to co za minką ucina. Renata wspolczuje i doskonale cie rozumie mialam to samo z corka. Walcz kochana mi sie nie udalo ale wierze ze tobie uda sie rozbujac laktacje i bedziesz jeszcze tyle pokarmu miala ze spokojnie troje dzieci bys wykarmila. Trzymam kciuki.

Maszkaron moze masz racje znaczy obys miala racje fajnie by bylo. Juz tak bym chciala dostac jakies bóle czy zeby wody odeszly no chociaz czop :-)) dzis jeszcze mam w planach zbalamucic mojego micha moze to podziala i cos sie ruszy

Kornelia bo wizja świat w szpitalu najbardzie przeraza mamusie ktore musza swoje starsze pociechy zostawic w domu. A wiadoomo to takie rodzinne świeta i fajnie widziec ta radosc na twarzy dziecka. Mam nadzieje ze mnie to nie minie. Ja czuje sie beznadziejnie no tak nienawidze kataru juz od 4.40 nie spie. Wzielam sie za sprzatanie kuchnia lśni juz :-) Jutro moj małź znalazl odrobine czasu i weznie sie wreszcie za łóźeczko musi tez łózko przestawic. Przygotuje juz sobie wszystko na gotowo ubiore posciel i zapakuje rzeczy dla malutkiego na wyjscie. Wszystko nakryje przescieradlem by sie nie kurzylo. Chcialam tez choinke kupic i ubrac juz z mała bo nie wiadomo kiedy sie rozsypie.

Tak na zapis chodze do szpitala a tam takie kolejki ze szkoda gadac caly dzien w dupie praktycznie bo musze dojechac tam i wrocic do domu a i jeszcze zaplacic 30zl za ten mile spedzony dzien. Jesli chodzi o cukry owszem rano juz nie mam powyzej 90 czasem jeszcze po sniadaniu mam podwyzszony ale w ciagu dnia jest ok trzymam jeszcze diete ale tak nie do konca bo pozwalam sobie na cos slodkiego albo jogurty owocowe nie tylko naturalne i jest dobrze. Poprostu juz az tak nie musze pilnowac co jem. Mam nadzieje ze do porodu juz za czesto nie bede na to ktg jezdzic bo mam dosc tego czekania w tej kolejce