Skocz do zawartości
Forum

Megs

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Megs

  1. Megs

    Grudniówki 2016

    Na pikniku rodzinnym strażacy pianę zrobili ale radocha była.
  2. Megs

    Grudniówki 2016

    Hej! No wreszcie ktoś się odezwał, Ewelina pisz do nas częściej. Wielkie zmiany u ciebie. U nas ostatnio była niezidentyfikowana gorączka. Przez noc do 39.5 rano poszliśmy do lekarza, kazała tylko przecwgoraczkowe 3 razy a w razie w to z paracetamol na zmianę. Cały dzień młody leżał, gorączka do końca nie chciała spaść, bałam się bo nigdy tak nie miał, aha w nocy wymiotować parę razy ale to chyba od gorączki, w dzień już nie. Wieczorem jeszcze miał wysoka temperaturę dałam mu syrop i noc spoko, a rano wstał zdrowy jak ryba. I co to kurde było?? Napewno nie zęby bo za wysoka gorączka. A tak się rozlelkal przez tą chwilowa chorobę że wył o byle co i ciągle mamusia i na rece i nawet do WC wyjść nie mogłam bo wył pod drzwiami. No ale ważne że minęło mu to. My do południa raczej nie wychodzimy bo sporo roboty w domu jest a on o 12 idzie spać to się czasem nie wyrabiam, po drzemie obiad i wtedy idziemy i do wieczora nas niema. Chodzimy na działkę, robimy babki, skacze na trampolinie, zrywa kwiaty, podlewa, kopie, jeździ autka i... Albo na spacer i biega i ciągle się wywraca. Taka niezdatna mała wiecznie poobdzierany aż strach z nim iść. W sklepach jest nieznośny, ucieka, biega nie chce za rękę ani w wózku. Ostatnio pojechaliśmy Zuzi po buty a ta jak każda baba zdecydować się nie mogła to już myślałam że mnie Dawid doprowadzi do szaleństwa i zabiorą mnie w kaftanie do czubkow. Bez kitu potrafi dać w kość a ja do cierpliwych raczej nie należę. Ale jak się uśmiecha albo mówi "posie mamusiu" (czyli proszę mamusiu) to mnie rozwala, rozczula, wymiekam. Albo jak mnie tuli i stela jak mocno mnie kocha. Mój chłopiec.
  3. Megs

    Grudniówki 2016

    Maszkaron u nas noce też takie sobie, młody się budzi poplakuje jak się do niego kładę to krzyczy nie i mam go do nas wziąść. W dzień to różnie najgorsze wieczory po powrocie ze spaceru wtedy maruda bo w ogule wracać do domu nie chce. Lodów pożera co niemiara, a nie daj mu to taki ryk... A poza tym bez zmian, nocnik nadal stoi i kurz zbiera, gadanie się rozwija.
  4. Megs

    Grudniówki 2016

    Hej hej. No już myślałam że nikt nie napisze a nie chciałam walić posta pod postem :)) Ang może jak emotki dodajesz to ci ucina posta. Też tak kiedyś miałam. Też nie robiłam dawidowi żadnych wyników, ale wczoraj wybrałam się do pediatry bo nam się ośrodek zmienił i lekarze. Dawid niema skóry atopowe tylko okolomieszkowe zapalenie. I ma bielą two, naradzie jedna plama na wewnętrznej stronie uda. Mamy skierowanie do dermatologa. Doktorowa kazała pożegnać się z dydem bo od śliny ma krosty na brodzie, on tylko do spania... No cóż musimy spróbować. Dawid waży okolo13kg. Też je jak ptaszek czasem lepiej czasem gorzej. Wychodzą mu nadal 3ki dopiero ma dwie i trochę maruda zwłaszcza wieczorem. Ciągle by na dworze siedział też uwielbia dzieci wtedy biega zaczepia i pajacuje. Ogulnie kawał luka z niego, nie słucha się wcale tylko wlazi gdzie się da. Najgorsze to że taka z niego mała lamaga. Ciągle się uderza i przewraca i wiecznie coś zdarte, oparte czy siniaki albo guzy. Nie chcę za rączkę, ciągle w biegu i potem takie skutki. Gada sporo powtarza po swojemu. Magda też sporo zapraw robiliśmy, wszystko swoje z działki nic nie kupowałam. Ang może to lepiej ze posiedzisz z olim do stycznia zawsze mówiłaś że tak mało czasu masz dla niego. Kozystamy z pogody. W sobotę byliśmy na weselu ubawilismu się trochę gorzej było następnego dnia, spałam tylko godzinę bo Dawid już po 6 na nogach. Wczoraj byliśmy na skyway festiwalu w Toruniu i w tym roku jestem rozczarowana, tylko się nachodzilismy a nic ciekawego nie było, lata w stecz było dużo ładniej. Młody od rana binga ogląda hehe to trza się za robotę wziąść. Jego ulubione bajki to bing i mali odkrywcy mam nagrane parę odcinków na dekoderze i mu włączam jak wola baje.
  5. Megs

    Grudniówki 2016

    Hej mamuśki!!! Ależ tu cicho... My już od środy w domu tydzień zleciał moment. Wróciłam do domu a tu tyle roboty po remoncie że nie wiedziałam od czego zacząć. Musiałam poprac wszystko, szorowac podłogi, okna,drzwi, kurz wszędzie, łazienka też zajechana.... Poszłam na działkę a tam drugie tyle roboty, w dodatku kwiaty na wykończeniu bo mój T nie miał czasu iść podlać no mowie wam dopiero doszłam do ładu że wszystkim. Mało tego Dawidzio ostatnio marudy chyba przez te trójki co mu wychodzą, za to ładnie śpi mi w dzień po prawie 3 godziny to coś da się zrobić. Za tydzień jedziemy na to wesele i trochę się boję jak ten mój bombelek zaśnie bez mamusi, no ale chyba babcia da radę w dzień niema problemu zostaje ale na noc jeszcze nie był beze mnie. Aga nie zazdroszczę... Wręcz współczuję biedne u krzysiowi te upały i te bandaże... A lekarze eh temat rzeka i nic tylko by można narzekać na tą naszą służbę zdrowia. Czy wasze maluchy też takie niejaki bo ten mój maluch to ledwo coś przekąski albo parę łyżek obiadu czy jogurtu, czasem kawałek chleba czy plaster sera albo wędliny czasem kawałek jabłka czy parę malin... Nie wiem to pewnie przez upały. Chociaż dziś u nas chłodniej trochę pada, ale już dość mam tych upałów dla mnie 25' by wystarczyło bo jak tak gorąco to taki mamy skwar w chałupie że spać nie idzie dosłownie i okno otwarte i nic nie daje. Co u was??
  6. Megs

    Grudniówki 2016

    Hej mamuśki. Pozdro z gorącego Jantara. Woda super, trochę brudna i smierdzaca he he co prawda ślinić niema ale pełno glonów. Właśnie odpoczywamy w pokoju. Jakoś nie umiem młodego na plaży spać położyć i wracamy po 12 na drzemki do pokoju. Dzieciaki szaleją, córka to mnie do bankructwa doprowadzi a młody ciągle biega najgorsze jest to że ucieka mi nie chce za rączkę. Maszkaron jak ząbki po aparacie,? Bo słyszałam że strasznie się psują przy stałym aparacie, moja młoda ma wyciągamy,tylko na noc nosi a wszyscy mówią że taki nic nie da że mam jej stały założyć. Peggi no matyldzia super mądra dziewusia. Magda ja to przy Dawidzie nic zrobić nie mogę bo to taki luj, że trzeba go ciągle na oku mieć. Przed wyjazdem brodę zdarl bo wchodził na drabinę od zjeżdżalni... Masakra z nim
  7. Megs

    Grudniówki 2016

    Hej Aga biedny Krzysiu, zdrowka dla niego. Maszkaron super ze urlop sie udal my 1.08 wyjezdzamy mam nadzieje ze sinic nie bedzie, bo nawet sie nie pokompiemy. Peggi no gratuluje!! Super Matyldzia najpierw cyca rzucila teraz odpieluchowana no tylko pozazdroscic, bo u nas czarno to widze...do 3 lat chyba bedzie walil w pampera, nocnik parzy, mniejszy byl to chwile posiedzial a teraz on nie ma czasu na pierdoly zaraz wstaje i ucieka a za chwile gdzies se siknie. Ostatnio dwa dni pod rzad mi sie wywalil, najpierw na progu przed klatka schodowa a wczoraj na betonowym boisku schodzil z motoru i sru na beton i guz i buzia zdarta, nawet sie rekami nie podeprze tylko leci jak dlugi i zawsze cos sobie poobija. A jak broi cholera mala, ucieka, wczoraj w kaluzy glowe myl a w wannie ryk jak ma myć no mowie wam mrugnac okiem nie mozna bo juz cos kombinuje i moge krzyczec, straszyc, tlumaczyc a on itak swoje robi... Ale upal topie sie mam 27'masakra jakas az sie nic nie chce. Moja cora u babki na wakacjach, byli nad jeziorem dostala jakis krost na twrzay byli u lekarza to to uczulenie od wody. Na szczescie jutro juz wraca do domu. Itak ze wytrzymala ponad tydzien. Aha jeszcze co do aa na nocnik to podobno dziewczynki szybciej lapia o co chodzi i ogarniaja to, moja cora byla w wieku dawida jak juz wolala i juz duzo wiecej gadala od niego, chociaz on tez juz coraz wiecej powtarza i sklada po 2 wyrazy. Musze z psem leciec a tak mi sie chce w ten upal....
  8. Megs

    Grudniówki 2016

    Ang zabieram ze soba moją mame do pomocy, chodz sama tez bym dala rade. Oj biedny Oli dobrze ze nic powaznego sie nie stalo. My matki to zawal bysmy mialy kazdego dnia widzac jak nasz maluszek upada, czy uderza w cos...dobrze ze mamy takie mocne serca :))) tez ostatnio luj maly mial chwile grozy, bo oparlam na dzialce rower o plot i mowie czekaj mama tylko zamknie, zdazylam sie obrocic i klucz w kludke wsadzic a ten cos majstrowal przy rowerze i ten sie na niego przewrocil, na szczescie nic sie nie stalo tylko troche strachu, ale nie nauczylo go to nic bo dalej podchodzi do opartego rowera i grzebie gdzie nie trzeba. No mowie wam oczy w kolo glowy to zamalo przydalo by sie jeszcze z 10 par rąk bo dwie to za mało.Dawid ani chwili nie usiedzi, no rano jak bajke oglada to owszem ale musi byc Bing albo mali odkrywcy inne go nie interesują, a tak to jest ciagle w ruchu. Ciagle broi.
  9. Megs

    Grudniówki 2016

    Ang Dawid nonstop sie potyka, przewraca o wlasne nogi, ciagle nowe guzy, siniki, zadrapania, zdarte kolana. I momo ze zwracam mu uwage on nic sie nie boi, nic sobie z tego nie robie. Ostatnio biegal na boisku, bah zdarl kolano poplakal mowie mu powolutku nie biegaj bo ała zrobisz a on swoje i bah drugie kolano na szczescie nie mocno. Albo np idzie odwroci sie bo patrzy na co innego i w sciane przełoży. No ci mowie o wszystko sie wywraca wiec nie denerwuj sie to normalne u naszych maluchow. Moj maz bedzie robil remont jak nas nie bedzie bo wyszla nam wilgoc zimą i to konkretna zglaszalam do spoldzielni ale oni nic z tym nie robia wiec maz musi to skuc i tym srodkiem chemicznym wypaprac zeby sie swinstwa pozbyc a przy malym sie nie da bo to szkodliwe. Wiec dostarczy nas nad morze a sam po pracy bedzie robil remont, wrocimy na gotowe. Pogoda sie poprawila mozna znow spacerowac. Dawid gada coraz wiecej a najslodsze jak slysze MAMUSIA... U nas trojki zaczynaja atakowac narazie dwie widze ze idą, troche marudzi przez to i ciagle by lody jadl pewnie mu ulge przynoszą. Ze 4 dziennie wciaga...wiem nie zdrowo ale za to innych slodyczy nie chce jak tak gorąco tylko "toti" tak mowi i z zamrazarki wyciaga :)))
  10. Megs

    Grudniówki 2016

    I u nas kolejny ulewny dziej, juz 3 dni w domu sie kisimy bo ciagle pada... Maszkaron kurde slonka ci zycze na wypoczynku!!!! Aga u nas jest to samo z nocnikiem nie chce siadać, jak zrobi to siadzie w mokrych gatkach i mowi ze aa robi. Udanych staran zycze oby sie udalo jak najszybciej, pewnie zaskoczysz w najmnies spodziewanym momecie, tak bylo ze mna rok staran i myslenia, a jak oderwalam sie od tego bo przejelam sie choroba a potem smiercia babci to udalo sie w koncu. Wstawila sie za mna tam u Pana i prosze mam cudnego synusia. Magda wspolczuje chorob i zdrowka zycze. Ja musze sobie badania porobic tsh i cukier i nie wiem co tam jeszcze bo ostatnio mam takie uderzenia goraca, zawroty glowy to moze byc tez od tabletek anty skutek uboczny ale pewnosci niema. Lece mleko robic...
  11. Megs

    Grudniówki 2016

    Hej Peggi super dzieciaczki, Matylda zawsze uśmiechnięta! Maszkaron chyba juz sie plaży i smaży ze nie pisze, ale to nic czekamy na relacje z wakacji :))) Ang jakos przetrwalam to ukaszenie, pomijajac wszystkie masci ktore pomagaly tylko na chwile najwieksza ulge daly oklady z przecietego liscia aloesu, i opuchlizna zeszla i juz nie swedzialo. Jesli chodzi o humorki, moj lump tez potrafi histerie robic. Czesto budzi sie bez humoru i np lezy i ryczy ze 20 minut bez powodu, czy to rano czy w dzien po drzemce, czesto tak ma i choc bym chciala go na nocnik po obudzeniu sadzac niema szans bo nawet dotknac go nie idzi ani przytulic, musi se poryczec. Jak mu na cos nie pozwalam czy nie chce dac to tez wyje jak kojot. Ostatnio spac chodzi kolo 22 albo 22.30 wstaje chwile po 7 tak ze wypelnia mi caly dzien i nie idzie przy nim nic zrobic bo trzeba mu towarzystwa dotrzymywac ciagle, rzadko sie sam zabawi. Czasem jak leci jego baja mali odkrywcy albo bing to chwile mam go z glowy. Magda, Aga co u was???
  12. Megs

    Grudniówki 2016

    Hej mamusie. Peggi gratuluje udanego odstawienia hehe Maszkaron jak tam pakowanie? Duzo bagaży? Czekam na Twoje relacje jak Amelci wielka zimna woda sie spodobala. My jedziemy 1go sierpnia na tydzien do Jantaru wybralam te miejscowosc ze wzgledu na bliską odleglosc moze mi mlody poltora godziny wytrzyma w aucie, niby ostatnio lubi jezdzic ale tak daleko jeszcze nie jechalismy. Oczywiscie moj T nie jedzie z nami tylko nas zawozi ale biore mame ze sobą to troche mi pomoze ogarnąć tych moich dzieciaków. Jak sobie pomysle ile tego wszystkiego trzeba wziasc...czy to nam sie w samochod zmiesci, jeszcze ten wózek, zabawki eh masakra. Przedwczoraj na dzialce chodzilam sobie boso i wlazlam na pszczole....najpierw bol nieziemski a od wczoraj tak mnie stopa swedzi ze pol nocy tarlam o łóżko jak opętana mowie wam zadna masc nie pomaga, i juz se mlody na boso latac nie bedzie po trawce. A tak poza tym hmmm zauwazylam ze jak chlodniej to mlody lepiej je bo jak goraco to prawie nic ledwo dziubnie jak kurczaczek. Z nocnikiem nadal sie nie lubią, nie chce siadac a jak juz siadzie, to zaraz wstaje. A co u was mamusie? Jak wakacje?
  13. Megs

    Grudniówki 2016

    Hej. Maszkaron u nas ciemiaczko zaroslo chyba jakos krotko po skonczeniu roku. Zazdroszcze wyjazdu to juz tak blisko :))) ja nie wiem gdzie jechac, moj t niby urlopu nie dostanie do polowy sierpnia a potem to wesele i juz chlodno i kurde nie wiem. Powiedzialam ze jade sama, znaczy z dzieciakami, on nas zawiezie i przyjedzie po nas. U nas problem oststnio z jedzeniem mlody prawie nic nie chce jesc juz nie wiem co mu wymyslac, i ganiam za nim by choc troche zjadl a ta bestia nieee. Chcialam dzis do zoo sie wybrac chyba nie bedzie padac jakos tak sie chmurzy...
  14. Megs

    Grudniówki 2016

    A tu moj maly pomocnik kwiatki mi wczoraj podlewal
  15. Megs

    Grudniówki 2016

    Moje pazury...wreszcie czas znalazlam, troche krotkie ale akutat dzien po obcieciu sie wybralam
  16. Megs

    Grudniówki 2016

    Jaka tu cisza.... Mlody mi sie troche pochorowal, bylismy w sobote u lekarza, zapalenie krtani, teraz juz lepiej ale jeszcze rano czy jak sie zmeczy kaszel go dusi. Jeszcze jak na zlosc u nas osrodek zamkniety bo zmienila sie firma ktora bedzie swiadczyc uslugi medyczne no i za remonty sie wzieli, teraz jak cos sie dzieje to musze do szpitala dzieciecego na nocna pomoc jechac. Poza tym hmmm pogada juz sie naprawia ale weekend byl paskudny. Juz wychodzimy znow bo siedzielismy w domu bo to chorubsko.... A co u was jak dzieciaczki?
  17. Megs

    Grudniówki 2016

    Hej mamusie pogoda nam sie zepsula...mniej czasu spedzamy na dworze. Polozylam malego spac a sasiedzi remont robią, sciany kują i akurat wiercic zaczeli, zaraz szlag mnie trafi, tez nie mają kiedy. W sobote bylismy na chrzcinach, mlody sie wyszalal, latal jak szalony, ale nie bylo zle. Aga zazdroszcze chodzenia Krzysia za raczke, Dawid w domu owszem, na dzialce tez ale gdzies w sklepie czy jak pojechalismy na lody do mniasta to nie szlo go utrzymac biegnie przed siebie, nie patrzy na nic. Boje sie ze jak pojedziemy nad morze to bardziej sie umecze bieganiem za nim niz odpoczne. Nocnik dalej stoi i kurz zbiera, gadanie idzie ku lepszemu ciagle cos nowego powtarza. Jak tak na niego patrze jaki juz duzy jest to nie dowierzam ze tak szybko zlecialo mi te poltora roku, masakra jakas, dopiero narzekalam ze ciagle na rekach musze go nosic a teraz biaga juz i gada...eh leci ten czas jak szalony. Peggi Matylda przedlodka. Maszkaron a ty co nie piszesz? Obijasz sie ostatnio :)) Co u was?
  18. Megs

    Grudniówki 2016

    Hej dziewczyny. Juz od paru dni zbieram sie by wam cos napisac ale jakos czasu malo. Dawid wstaje po 7 drzemke ma po 12ej a wieczorem zasypia kolo 22 i tak czasu dla siebie mam niewiele. Nadal z nocnikiem sie nie lubiom, nie chce wolac nie chce siedziec. Ostatnio je jak ptaszek malutko nawet mleka wieczorem i rano calego nie wypija. Broi gdzie sie da, wszedzie wlazi nabija guzy i siniaki. Ciagle jadlby lody hehe Ja dzis bylam u fryzjera zrobilam ombre ale w kolorku cieplego brazu nie chcialam duzego kontrastu z moimi czarnymi wlosami i nawet jestem zadowolona. Maszkaron super pazurki. Tez sie zbieram by w koncu sobie zrobic ale czasu brak. Aga mi sie pazury rozdwajaja i kupilam w aptece taka odrzywke keratynowa w ampulkach i powiem wam ze fajna. Jak ktos robi pazury i w przerwie przez tydzien tak sobie wcierac to fajnie sie regeneryja. Polecam wam. My czasem jezdzimy na wyprawy rowerem. Dawid nawet fajnie siedzi w foteliku. Najwiecej to tak 15 km narazie robimy ale od czegos trzeba zaczasc. Maszkaron super z tym urlopem gdzie konkretnie jedziecie? My tez sie wybieramy na koniec lipca moze do Łeby, jeszcze nie wiem dokladnie ale jedziemy napewno, nie odpuszcze, uwielbiam szum fal i ten wiatr....eh rozmarzylam sie. W piatek zakonczenie roku. Moja dziunia pasek bedzie miala, chyba sie rozplacze ze wzruszenia, dalismy rade, ciezko bylo, pyska darlam ale dala rade hehe. Mecz taki nudny ze az sie ogladac nie chce a mlody zaraz rozniesie mi pol chalupy....uciekam. Piszcie kochane co u was. Aga zdrowia zycze.
  19. Megs

    Grudniówki 2016

    Ang milo ze piszesz. Jesli chodzi o siusiaka ja czasem delikatnie odciagam napletek i myje mu bo zbiera sie takie biale cos. Ale nie zasze bo mi ucieka i ni da grzebac. Ogulnie przy przebieraniu jest masakra jak zrobi kupe mowi ze ma aa i w nogi. Musze go gonic co konczy sie rykiem jak go zlapie. Dawid spi raz teraz okolo 12 i przewaznie godzine czasem pol i do 21 daje rade niema bata by wczesniej usnal. Z jedzeniem tez nieciekawie, malutko je ostatnio nawet z mlekiem rano i wieczorem jest problem by wypil te 180. Aga u nas tez nocnik parzy w dupsko a jak juz usiadzie to zaraz wstaje i nawrt kropelki nie zrobi. Nie chce siedziec za nic.
  20. Megs

    Grudniówki 2016

    Hej. U nas dzis nieco chlodniej wiec ulga, choc w nocy itak goraco. Mlody od rana kicha i smorun mu wisi. Zuzia miala katar i mlody chwycil, albo od latania na boso w domu i na dzialce. Magda fakt duzo lazilam na kolanach z mlodym albo podlogi mylam, czasem tez na dzialce, ogolnie co wymaga nachylenia to ja przewaznie na kolanach. Wyszukalam w necie ze owsianka i soda jest dobra, sprobowalam narazie bez efektu, kupilam tez masc z witamina a i smaruje i zamowilam tez maslo shea, no jak ja pojde w sierpniu na wesele w sukience z takimi kolanami, tak ze walcze. Ang co u was??? Peggi hop hop Milego dnia lece ziemniaki skrobac,
  21. Megs

    Grudniówki 2016

    Oooo ewelina jak milo cie znow widzieć. Co za zmiany u ciebie, fajnie ze na dobre a nie na gorsze. A amela przeslodka i taka duza dziewczynka sie wydaje. Maszkaron bieganie po restauracji to pikus ze tak powiem, moj ostatnio po kosciele tak latal. Mialam na 16 w sobote msze za babcie i mowie ludzi malo to wejde z nim do srodka. 5 minut w wozku, reszta w bieju i klekal na srodku kaplicy i spiewal luja luja az ksiadz sie usmiechal pod nosem. A akurat cos tam wspominal ze dzieci lgnely do Pana Jezusa...moj tez przylgnal :))) normalnie to w niedziele przed kosciolem stoje. U nas upal, skwar, mlody na gatkach i tez nocnik parzy go w dupsko leje gdzie sie da i mokre gaciasy mu nie przeszkadzaja, bo cora zaraz wyla ze ma mokro i troche to jej pomoglo zaczac wolac aa. A ten powie jak zrobi i ucieka jak chce go przebierac tak ze latwo nie bedzie. Czasem np dzis przed drzemka ma napady furii wlacznie z tupaniem i ciezko go wtedy uspokoic bo drze sie i wszystko nie nie nie.... Ostatnio mamy drzemki po pol godziny tak ze lipnie troche. Za dwa tyg jedzienmy na chrzciny ciekawe jak mlody bedzie szalal az sie boje. Laski poradzcie cos mam takie brazowe suche plamy na kolanach i smaruje czym sie da i juz nawet pumeksem tarlam i nie moge sie pozbyc dziadostwa znacie jakis sposób??? Spadam musze z psem leciec a tak mi sie chce w ten skwar do lasu isc...roztapiam sie na sama myśl.
  22. Megs

    Grudniówki 2016

    Hej mamuski. Uf jak gorąco, na dworzu skwar w domu nie lepiej... my tez na spacery dopiero kolo 16 wychodzimy czasem tez od rana, a w domu upal jak to zwykle na ostatnim pietrze. Mlody na gatkach smiga i sika gdzie popadnie. Wczoraj mielismy ostatnie szczepienie, bylo spoko nawet nie zaplakal i nie goraczkowal ani nic. Na czas lata rezygnuje z fitnesu, bo nie wyrabiam sie, z mlodym teraz pozniej wychodze i dluzej siedze na dworze potem biegiem ah nie dla mnie to. Od wrzesnia wracam. Teraz szkoda mi dnia. Dzis mlody moczyl dupsko w basenie nawet zadowolony oczywiscie najpierw nasypal piach i kamienie bo tak robi zawsze jak mu daje wiadro z woda do zabawy. Coraz wiecej gada nie wszystko mu wychodzi ale rozumiemy sie. Lody wpyla jasz opentany a apetyt ostatnio slaby, ciezko nawet cale 180 mleka w niego wmusic. A co u was?? Aga, ang, Magda, peggi? Maszkaron my uparcie reanimujemy to forum hehe Milej nocy u mnie bedzie beznadziejna bo goraco...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...