Skocz do zawartości
Forum

Aggaa25

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Aggaa25

  1. Aggaa25

    Grudniówki 2016

    Megs pogode raczej bedziemy miec bo jedziemy do chorwacji tylko boje sie drogi ile bedziemy miec nadprogramowych postojow... Super ze zabek juz jest! Zaraz beda kolejne ;-) U mnie niekapki sie nie sprawdzily pije z normalnej butelki bo w niekapku ciagnal picie ale nie polykal... Nie wiem czemu a jeszcze kolezanka mi powiedziala ze jej ortodonta powiedzial ze sa niedobre na zgryz... Wiec nie zmuszam go jeszcze chwila i bedzie pil z kubeczka bo juz mu nie raz pokazywalam a on tak smiesznie jezykiem jak kot pil :-D U nas pogoda ladna bo padalo w nocy, rano bylo troche brzydko ale sie przejasnilo i teraz slonce pieknie swieci i cieplo jest... Boze ile rzeczy trzeba wziac na taki wyjazd z malym dzieckiem... Masakra dobrze ze jedziemy na dwa auta to jest gdzie to upychac :-D
  2. Aggaa25

    Grudniówki 2016

    Megs rowniez gratuluje zabka! U nas wyszly praktycznie dwa na raz roznica byla jednego dnia a teraz ta gora jakos wyjsc nie moze... Biedny meczy sie, w sumie juz od ponad miesiaca widze ze go to meczy... Wszystko by gryzl... I do tego juz nie pamietam kiedy ostatnio spal spokojnie... Budzi sie w nocy, czesto jak sie obudzi to siada i sie wybudza... Ajc szkoda gadac nawet nie ma jak pomoc bo ani zele do smarowania nie pomagaja, ani paracetamol.... Rzuca sie niemilosiernie... Szkoda mi go bardzo... Ostatnio probuje go przestawic zeby zasypial tak jak kiedys bez noszenia(niestety przy pierwszych zabkach tak plakal ze przez trzy albo cztery dni to byl wiecznie noszony a w nocy to w ogole byle tylko zasnal i sie przestawil...) ale trudna walka robi taka histerie ze az zaczyna sie zanosic, kaszlec itd i chyba sie na razie poddam bo niby wiem ze nic mu sie nie dzieje ale jak on tak placze to ja najchetniej bym z nim plakala... I i tak konczy sie na rekach gdzie potrafi dalej plakac i ostatnio przeklinam kazde jego spanie czy w dzien czy to juz na noc... Moze wy znacie jakies sposoby bo u nas tylko w foteliku w aucie zasypia bez noszenia... Bez placzu.... Cos czuje ze kolejna ciezka noc bedzie bo dzis strasznie sie rzuca... Megs nie dziwie sie ze jak jestes sama to go bierzesz do siebie, tez bym chyba tak zrobila ja to w ogole sie smieje bo jak moi rodzice biora go na noc to mimo ze lozeczko stoi to on i tak spi miedzy nimi, nawet nie probuja zeby spal w nim... W ogole moja mama bardzo chciala miec trzecie dziecko i w tym momencie to czasami widze ze wnuczek troche robi za to trzecie dziecko bo jak jedziemy do nich na weekend to ja w ogole nie mam dziecka :-D i jak wracami juz do domu to mezowi mowie ze sie za synem stesknilam :-D U nas zaczela sie nerwowka przed wyjazdem... Szykowanie itd niestet oprocz kontroli i opieki nad krzysiem to wszystko ja musze ogarnac bo maz ostatnio duuuzo pracuje niby jest w domu ale siedzi przy papierach.... Ah... Ide spac spokojnej nocy wszystkim zycze
  3. Aggaa25

    Grudniówki 2016

    Co do chrzcin u mnie to tez kiepska sprawa bo teraz wczasy wiec z kasy sie wyportkujemy... Po za tym jakos mi sie nie pali... Moze zrobie roczek i chrzciny razem :-D Co do spania to klade zazwyczaj Krzysia spac o 19 czasami 19.10 juz spi a czasami zasypia kolo 20 chyba ze jestesmy w gosciach to wtedy bawi sie dopoki nie zaczyna marudzic to wtedy go klade spac... U nas ostatnio od 15 nie ma spania do 19 chyba ze mlody nie spi po poludniu to wtedy spi kolo 16 i po godzinie go staram sie przebudzic delikatnie i tez kolo 19 go klade spac
  4. Aggaa25

    Grudniówki 2016

    Maszkaron moj brat tez nie daje zdjec bez obrobienia i to mnie wkurza i zawsze na niego krzycze bo np ze slubu cywilnego jak pojechalismy w plener mam tylko dwa zdjecia bo nie mial czasu obrobic a pozniej jak juz Krzys sie urodzil to zawsze woli obrobic zdjecia krzysia i o tamtych zapomina
  5. Aggaa25

    Grudniówki 2016

    Maszkaron co do sesji to ciezko stwierdzic czy profesjonalna :-D moj brat sie bawi w to nie zawodowo ale niejedna juz sesje robil jakims dziewczynom :-D ma profesjonalny aparat a wiecie jak to jest szewc bez butow chodzi i moj brat mi taki prezent urodzinowy zrobil i te najfajniejsze na plotni mi druknie. Maz moj latal z blendą zeby doswietlic twarz, ja walczylam z Krzysiem ktory byl mega spiacy i nie chcial pozowac a braciszek z aparatem latal, akurat z tej sesji wyszlo o dziwo duzo fajnych zdjec bo nie zanosilo sie na to... Zosia wymiata, po prostu akrobatka! Moj probuje sie chwytac i ciagnac ale tylek za ciezki a nogi za slabe :-D w sumie to sie ciesze bo podobno dzieci ktore nie raczkuja maja problemy z dysleksja i dysortografia bo chodzi o polaczenia miedzy obiema polkulami (sprawdzilo sie przy moim braciszku) a po za tym mam troche luzu zanim bede za nim biegac... Co do przestawiania rzeczy przy raczkowaniu to powiem tak mojego syna najbardziej interesuja przewody wiec router od internetu ktory wczesniej byl na podlodze jest juz schowany gleboko bo Krzys ciagnal za przewody, przedluzacze sa sprzatane zeby ich nie widzial... Buty tez wiec ogolnie to mam porzadek :-D pomijajac pelno zabawek na podlodze, mam tylko jeden problem na szczescie synus jeszcze do kuchni nie czlapie, nie interesuje go ale nie wiem co zrobic z miskami psa i kota, a nie mam drzwi w kuchni i nie wiem czy akurat do kuchni nie zalozymy bramki... Ale to jeszcze pomyslimy... Ja teraz mam wielki klopot z usypianiem tego potworka, wczesniej odkladalam go do lozeczka i on troche sobie pogadal, poturlal sie i spal a teraz jest ryk jak go na rekach nie uspie, to tego stopnia ze dzis taka histerie zrobil ze az zwymiotowal mimo ze juz go mialam na rekach i bujalam.... Masakra jeszcze w dziecnjak ten raz spi to uda mi sie po walce jakiejs polgodzinnej ze zasnie bez noszenia natomiast o 19 to jest tragedia... Jestem zalamana. Do nas dzis przyszla pacz ka z lozeczkiem tyrystycznym bo normalnie mamy drweniane i krzysiowi tak sie podobalo ze mogl sie kulac, walic glowa o boczki itp i nic go nie bolalo ze mialam dwie godziny spokoju bo szalal w tym lozeczku, a najzabawniej wygladal jak chcial ugryzc ta siatka co po bokach jest, oparl sie raczkami i buze wciakal w ta siatke... Pekalam ze smiechu.:-D Co do spania w lozku to jak czasami sie zdarzy ze sie w ciagu dnia poloze z Krzysiem i spi wtedy ze mna w duzym lozku to jak ja wstane a on dalej spi (u mnie tez tak jest ze w lozku spi duzo dluzej) to dosowam lozeczko do boku, drugi bok lozka jest do sciany a reszte rzucam duze poduszki ale krzys jest taki ze jak sie budzi to gada tak jakby chcial sie przywitac wiec wiem od razu ze sie obudzil i biegne :-D
  6. Aggaa25

    Grudniówki 2016

    Na maila wyslalam zdjecia :-)
  7. Aggaa25

    Grudniówki 2016

    Haha fajne podsumowanie Maszkatno ze macie najwiecej czasu :-D a moze po prostu dobrze nim gospodarujecie ;-) Co do jedzenia Krzysia no to niestety ze wzgledu na jego alergie na mleko i jajko bardzo duzo rzeczy odpada :-( nad czym bardzo ubolewam bo nawet glupich biszkoptow nie moze.... Jeszcze z 2-3 miesiace i bede powtarzac badania z krwi... Borowki, jagody, maliny, arbuz i wiele innych warzyw i owocow wszystko co nie ma w sobie mleka, nabialu, jajka... No u mnie tez ciezko z noszeniem krzys wazy 9 kg, najgorzej usypianie bo w ciagu dnia to juz sam sie przemieszcza i raczkuje, a na rece chce jak sie na przyklad w cos walnie... Tylko teraz wieczne pilnowanie bo dzis np zerwal mi firanke z karnisza :-D zastanawiam sie skad on ma tyle sily
  8. Aggaa25

    Grudniówki 2016

    Czesc dziewczyny, sodki ze rzadko sie odzywam ale z mlodym coraz mniej czasu, czytam was na bierzaco ale czasu odpisac i zebrac mysli nie ma... Krzys juz raczkuje juz albo dopiero bo jest najstarszy a widze ze niektore dzieciaczki juz raczkuja... Smialam sie jak pisalyscie ze dzieci na okragle rocznice bo u mnie 30 lipca bedzie pierwsza rocznica slubu :-D ale znamy sie z mezem od 8 lat ... Czas leci, a propo bo zapomnialam tez Wam podziekowac za zyczenia urodzinowe :-* Wracajac do Krzysia to od trzech dni raczkuje i uwielbia wszelkiego rodzaju przewody i kabelki i wszystko poszlo do gory ale i tak trzeba pilnowac na okraglo bo rowniez rozrywka jest dopadniecie sie do butow, pantofli i branie do buzi wiec trzeba pilnowac a no i wczoraj dopadl sie do psa i biedny pies sie nie ruszal, nie wiedzial co zrobic a Krzys siedzial i go glaskal i wciskal palec w oko i probowal za jezyk zlapac :-D a i uwielbia jak doczlapie sie do szafy gdzie jest lustro od podlogi i sie bawi z kolega :-D i lustro wypalcowane... A ja tylko latam z odkurzaczem i mopem bo nie dosc ze pies to jeszcze kot... No i uczulenie... Masakra... Na szczescie na razie mu sie goi zostaly tylko rozowe slady na skorze ale to pewnie tez zniknie... Ja teraz mam chwile spokoju bo krzys dostal pietke sucha do gryzienia a zaraz kapiel, jedzenie i spac. Dzis bylismy z mezem i Krzysiem w zoo i Krzys tak sie smial na kozy w mini zoo gdzie mozna bylo doksc do zwierzat ze ta koza zaczela beczec na niego... Obserwowal wszystko nie wiedzial na czym sie skupic i jak tylko wrocilismy do auta to w 2 sekundy zasnal tak sie zmeczyl. A teraz tydzien bedziemy miec zapiernicz bo w sobote wyjezdzamy na wczasy wiec musze wszystko pokupowac, poprac, poprasowac... I byc gotowa na wszystko bo za granica trudniej ze wszystkim szczegolnie z takim malym potworkiem Megs super z tym nocnikiem :-D moj potworek tez sie zazwyczaj czerwony robi jak kupke robi ale tylko ma chwile i nie ma jakis bardzo twardych kupek a czasami jak siedzi i zrobi kupe to mu plecami wychodzi... Ewelina zdrowiejcie bo przerabane jeszc ze takie pogody przy chorobie na pewno daja popalic... Ja liczylam dzis po poludniu na jakis deszcz bo strasznie goraco ale niestety nic na razie nie spadlo... I siedzimy przy wentylatorze...
  9. Aggaa25

    Grudniówki 2016

    Maszkaron u mnie noc ciezka... Wczoraj wrocilismy od rodzicow po 20 mlody spal w aucie przelozylam go do lozeczka i spal dalej standardowo o 23 ostatnia butla i zasnal a pozniej tez sie co chwila budzil z placzem... I dostrzymalismy tylko do 6.30. Za to o 8.20 juz spal i wstal 10.30 pobawil sie do 13 pozniej maruda wiec go usypialam z pol godziny i wstal o 16... A o 15 powinien jesc... Ale teraz go juz przetrzymam zeby o 19 standardowo butla i spanie... Zobaczymy jaka nocka bedzie... Krzys to taki jest nerwus bo probuje raczkowac ale u nas odwrotnie bo rece silne nogi w miare ale nie umie jeszcze zaczaic ze trzdba podniesc kolano i do przodu przesunac i w pozycji do raczkowania wedruje do tylu i pozniej siada i w ten sposob przesuwa sie zeby cos wziac... Dzis ma faze na wsuwanie wszystkiego pod komody i pufy... I pozniej probuje to wyciagnac... Troche mam ubaw jak tak idzie do tylu i wsuwa sie caly pod meble :-D i jak juz dalej sie nie da bo glowa przeszkadza to ryk i musze go wyciagac:-D u nas tez weekend fajny a wc, oraj to w ogole caly dzien na dworze mlody w piaskownicy albo na kocu trawa mu sie nie podoba wiec byl spokoj bo nigdzie nie uciekal... Mysle ze jeszcze kilka dni i bede za nim biegac po calym mieszkaniu, jak tylko zalapie jak przesuwac sie do przodu...
  10. Aggaa25

    Grudniówki 2016

    Tez wyslalam zdjecia Krzysia. :-) Co do maciezynstwie jako dojrzala osoba to mam znajomych ktorzy maja 16 letnia corke a na 40 strzelili sobie syna... I stwierdzam ze jest dla nich jak taka zabawka, ale tez maja fajnie bo corka tez uwielbia brata i bardzo pomaga mamie. Moj potworek dzis mnie chcial przetrzymac bo walcze zeby wrocil do dobrych czasow ze odkladalo sie go do lozeczka i zasypial, pokulal sie czasem dluzej, czasem krocej ale zasypial a teraz jak go wloze do lozeczka bez bujania na rekach tojest ryk... I taka histerie dzis mi robil ze skonczylo sie na tym ze nie mial porannej drzemki a pozniej sam padl o 12 spal dwie godzinki a pozniej jeszcze o 17 zrobil sie maruda i oczywisciw maz ma rece i ubujal go az zasnal i mialam nerwy bo tlumacze mu ze jeszcze chwila i mi kregoslup bedzie wysiadal od twgo bujania a o 19 zasnal sam bez bujania i bez histerii ciekawe jak jutro bedzie... Dodatkowo dzis nauczyl sie na kolanach bujac i dal z dwa razy kroki do przodu a pozniej juz do tylu sie przesuwal... Pozniej zabawka wpadla mu pod szafke rtv i probowal siegnac i walnal o rant i krzyk... Ano i z pozycji na brzuchu juz sie nauczyl siadac ale jak lezy na plecach to mu sie nie chce i nadal albo sie drze zebym mu pomogla albo przekreci sie na brzuch, pokula i usiadzie... A i tak wam powowiem ze starzeje sie jutro koncze26 lat...
  11. Aggaa25

    Grudniówki 2016

    Megs moj tez od 15 juz nie spal i od 19 tez spi ale sie przebudza co chwila... Cos mu dokucza juz go przenioslam nawet do naszego lozka. A ogolnie smiac mi sie chce codziennie o 5 nad ranem bo budzi sie i w lozeczku dalej nie zasnie do rana bedzie sie wiercil plakal itd a wystarczy ze go wezme pomiedzy nas i od razu zasypia i spi do 7 :-D
  12. Aggaa25

    Grudniówki 2016

    U mnie z przebieraniem to samo, aprzebrac go calego to horrorchociaz pomoglo np ubieranie na siedzaco ale pampersa zawsze trzeba na lezaco... I jest histeria... I najgorzej jak ma kupe, odepne pampersa a ten myk i na brzuch....
  13. Aggaa25

    Grudniówki 2016

    Boze Ewelina jak czytam to co piszesz to az oczom nie wierze jesli chodzi o twojego faceta, wiem ze latwo powiedziec a drugie byc w takiej sytuacji ale uciekaj od niego.... Co do tego drugiego dziecka to z mezem stwierdzilismy ze jak juz wyjdziemy z pieluch i karmienia butla, papkami, zabkowania to juz raczej sie nie zdecydujemy na kolejne... Ale niestety u mnienie wiadomo jak nam wyjdzie bo musze isc do lekarza ktory ma zrobic diagnostyke mojej watroby co by w kolejnej ciazy nie powtorzylo sie z ta watroba, ale jakos na razie mi nie po drodze, moze po wakacjach... Co do testow to wiem ze sa niewiarygodne ale ja juz glupieje co mogloby go uczulac.... Wyjezdzamy na 10 dni do chorwacji i tam nie bedzie zadnych zwierzat, wiec zobaczymy czy mu zaczna schodzic te zmiany itd... Najgorsze ze internet, opinie innych matek mowia jedno a lekarze mowia zupelnie co innego i czlowiek juz nie wie co ma robic... Najgorsze ze to odczulanie mozna zaczac robic dopiero od 5 czy 6 roku zycia... Bo ja bym na prawde mogla bardzo duzo zrobic.... Nawet na tym biorezonansie bylismybo znajoma strasznie polecala bo u jej synka nie mogli zadnymi testami zdiagnozowac na co jej syn byl uczulony a poszla na ten biorezonans i sie okazalo ze na jakis skladnik chemiczny byl ktory byl nawet w nutramigenie i ona go tym biorezonansem odczulila i dziecko zdrowe, bez objawow alergii.... A u nas na tych testach wyszlo ze nie ma uczulenia ani na psa ani na kota... Co prawda dla mnie ten biorezonans wygladal jakbym poszla do wrozki.... Dobra ide spac....
  14. Aggaa25

    Grudniówki 2016

    Nie jednak spaniem nie jest zainteresowany :-D przez wczorajszy upal to tak nam wszystko z rytmu wylecialo ze kilka dni bedziemy wracac do normalnego trybu dnia... On wczoraj w ogole nie chcial jesc przez ten upal tylko litrami pil... Oczywiscie nie wode bo on woda gardzi wiec kupuje soki i mocno rozcienczam i wtedy pije... U nas duzo zmian postepowych nie ma stwierdzam ze moj synus po tatusiu leniwy jest :-D jak sie obali i wypadaloby usiasc to jemu sie nie chce woli sie rozedrzec zeby go posadzic a jak sie tego nie zrobi to az do histerii potrafi dojsc a wiem ze umie siadac bo jak cos go bardzo zmotywuje to usiadzie, ale po co sie wysilac. Krzys jeszcze nie raczkuje ale tak kombinuje tylko caly czas mu noga zostaje a jak ud mu sie ja do tylu wziac to prostuje nogi... Turla sie i w ogole widac ze juz taki jest duzy, smoczek sam sobie zlokalizuje wezmie, zabawkami sie super bawi... Juz taki fajniusi jest... Ale zeby nie bylo tak kolorowo to bylo kilka nocek calkiem noeprzespanych bo dziasla go bolaly, a nic nie pomagalo no wiec go nosilismy z mezem tylko ze teraz nie chce inaczej zasnac jak na rekach, a wazy juz 9 kg wiec jest co nosic i musimy go przestawic na normalne zasypianie samemu bo nas wykonczy... Kapac sie uwielbia zazwyczaj cala kuchnie mam zachlapana i sasied, i chyba nie wiedza co sie dzieje bo najpierw piszczy w wodzie a pozniej jest ryk jak go wyciagamy i ubieramy. No i najgorsze mamy wyniki badan na alergie z krwi... Uczulenie ma na mleko, jajka, psa i kota... Tragedia. Nie dosc ze jest ograniczony mocno jesli chodzi o jedzenie a w sloiczkach tych dla starszych dzieci to czesto jest albo mleko albo jajko... Biszkopty odpadaja, nabial wszystko... Ale najgorsze bo pies z kotem w domu a ze jestesmy mocno do nich przywoazani wiec na razie walczymy... Ja codziennie rano odkurzam, myje podlogi scieram wszystkie kurze, odkurzam psa:-D trzrpe wszystkie kocyki, posciel itd... I niestety te duze zmiany mu poschodzily ale jakies male jeszcze ma... I juz nie wiem co robic, najgorsze ze u nas w rodzinie wszyscy maja zwierzaki wiec to ze my gdzies wydamy swoje zwierzeta to za duzo nie zmieni bo gdzie bysmy nie pojechali to i tak sa te alergeny...
  15. Aggaa25

    Grudniówki 2016

    U nas sa dni lepsze i gorsze... Jak sie gosciu wyspi to dzien mija elegancko bo rozkladam mate na podlodze rzucam zabawki i tak z dwie godziny potrafi sie bawic sam albo wkladam go do lozeczka i tez zabawki wrzucam i tez siedzi i sie bawi... Ale sa dni kiedy bym trzasnela drzwiami i wyszla bo jest taka maruda ze az glowa boli... Moze nosic nie musze bo wystarczy usiasc z nim i sie bawic. Wiec wszystko zmierza ku lepszemu. Zaraz jeszcze popiesze tylko musze mlodemu dac pic i chyba sie polozy spac
  16. Aggaa25

    Grudniówki 2016

    Czesc dziewczyny, wiem dawno sie nie odzywalam ale zyje i na bierzaco was czytam;-) ewelina szacun wiadomo czlowiek tez inaczej siezachowuje jak ma noz na gardle, jak nie ma innego wyjscia... Ja na szczescie mam ta opcje ze pracowac nie musze bo maz w miare dobrze zarabia wiec z kasa spoko stoimy wiec po co mam malego oddawac do zloba skoro i tak siedze w domu, a planujemy pod koniec roku starac sie o druga dzidzie... Wiec pojscie teraz do pracy byloby tylko moim widzi mi sie, wiadomo czasami mam dosc siedzenia w domu ale jakos tragedii nie mam...
  17. Aggaa25

    Grudniówki 2016

    Boze Makdalenga wspolczuje.... Na praede z calego serca... Biedne te dzieciaczk, niczym nie zawinily.... Klodi moj tez strasznie wierzga nogami w nocy tak samo potrafi przez sen tak wierzgac ze budzi mnie jego kopanie o szczebelki lozec, ka, a najzabawniejsze jest to ze on sie nie budzi... Musze kupic drugi ochraniacz zeby na cale lozeczko byl... Co do zabkow.... U mnie od trzech dni jest taki niespokojny, budzi sie z plqczem przez te zeby, ale jeszcze sie nie przebily te gorne, jak dorwie mojego palca to on tak mocno wszystko gryzie ze mnie to strasznie boli... I jak patrze ze on to samo robi ze swoimi paluszkami to na sama mysl mnie boli... Podpycham mu rozne rzecz do gryzienia ale dwa razy gryznie i wyrzuca jak najdalej od siebie... Gryzaki sa nieatrakcyjne teraz np uwielbia podgryzac taka dilikonowa rekawice kuchenna.... Albo przewod od ladowarki jak nie zauwaze a on dopadnie....
  18. Aggaa25

    Grudniówki 2016

    Dzieki dziewczyny taki moj przystojniak rosnie nie wiem jak kiedys pozwole jakiejs dziewczynie sie zblizyc a on taki calusny i zaraz sie smieje. Co do odleglosci to moj potworek juz troche km zrobil w swoim zyciu bo co tydzien albo dwa jezdzimy do rodzicow ale to zazwyczaj godzinna podroz ale juz jechalismy do krakowa to byly prawie 4 godz, nad wode jechalismy tez juz z 2,5 godz... Ogolnie moj potwor przysypia w foteliku albo wystarczy mu dac jakas rzecz nie zabawke i wtedy ma zajecie bo bada na wszystkie strony ostatnio byla yo rekawica do skrobania lodu ktora akurat byla w aucue... I dwie godziny z glowy. W sama podroz bedziemy jechac na noc po wieczornym karmieniu i zobaczymy jak to bedzie ale nie jedziemy sami i zawsze ktos sie znajdzie z tylu zeby zabawiac goscia ;-) Co do szorowania po dziaslach to ostatnio pielegniarka w przychodni powoedziala mi ze jej dzieci to uwielbialy wysuszonego kabanosa takiego jak skala i to byl najlepszy gryzak, musze sprobowac bo u mnie tez ta gora powoli idzie i tez wszystko jest do gryzienia ostatnio nawet probowal gryzc kanape... Ja swojemu daje surowa marchewke obrana i bierze w lapke i gryzie ale musze uwazac bo skubaniec odgryza kawalki... Jedzenie bulki mojej tez mu nie stanowilo zadnego problemu bo jak zobaczyl ze jem sniadanie to tez chcial i myslalam ze pocoucka i tyle a ten sobie odgryzal kawalki... Jak mniejszy to zmielil i zjadl a jak wiekszy to wypluwal... Zabawne sa te nasze dzieci... Ang podziwiam z tym powrotem do pracy bo ja jak zostawiam malego z kims na kilka godzin to caly czas zamartwiam soe czy sobie da rade bo ja np wiem kiedy jest spiacy, a kiedy placze bo mu sie nudzi, albo w jaki sposob go nosic zeby usnal... Itd to jest straszne...
  19. Aggaa25

    Grudniówki 2016

    Dziewczyny mam takie pytanie bo poszukuje spacerowki typu parasolka zeby byla rozkladana do pozycji lezacej czy półlezacej bo mam zwykla spacerowke od zestawu z gondola ale ona bardzo duzo miejsca zajmuje w aucie a zalezy mi zeby na wakacje nie brac bo i tak bagaznik na pewno bedzie pelny... I tak zeby sobie lezala w aucie jak jakies zakupy wiwksze trzebaby bylo zrobic i nie tachac tego wielkiego grzdyla (czytaj x lander)... Moze cos polecicie ale tez zeby nie kosztowala z 1000 zl bo to bedzie tylko na doskok... Ogladalam na allegro ale szczerze nie wiem na co zwrocic uwage zebym pozniej nie narzekala... A wy macie jakies plany na wakacje czy tylko ja taka postrzelona zeby z malym dzieckiem robic ponad 1400 km w jedna strone?
  20. Aggaa25

    Grudniówki 2016

    Ale tu cisza.... Wszyscy widze rozkoszuja sie weekendem.
  21. Aggaa25

    Grudniówki 2016

    Fiolek wiem, wiem lozeczko juz obnizone :-) wczoraj maz to zrobil
  22. Aggaa25

    Grudniówki 2016

    Krzysiu jeszcze zaspany bo dpiero co wstal i jeszcze w pidzamce. :-D
  23. Aggaa25

    Grudniówki 2016

    Czesc dziewczyny, dawno sie nie odzywalam ale czytam Was na bierzaco ale jakos czasu i weny nie mialam... Moj szkrabek skonczyl wczoraj 7 miesiecy... Szok ze ten czas tak leci... A ogolnie ciagle sie martwie ze cos z nim nie tak... Fiksuje juz... Ze za wolno cos robi, albo czegos jeszcze nie robi... Ogolnie moj syn w ogole sie nie turla... Na brzuch sie z plecow elegancko przekreca ale z brzucha na plecy nie chce... Jest leniwy, zazwyczaj zaczyna sie drzec zeby ktos go obrocil, z dwa albo trzy razy sie obrocil i chyba stwierdzil ze nie chce... Za to uwielbia siedziec, siedzi dosc ladnie tylko raz na jakis czas zdarzy mu sie ze poleci do tylu ale juz nawet jak cos robi i sie zachwieje to raczka na boki sie podeprze albo sie nauczyl zeby na bok i na brzuch sie przekrecic. Teraz ma kolejna faze na nauke raczkowania bo poprzednia trwala chwile a teraz widze ze zawziecie chce juz raczkowac, konczy sie to tym ze pelza do tylu po pokoju, albo jak uda mu sie tylek podniesc to glowa do podlogi leci :-D dwa zeby na dole wystaja jak jakies tic taki a teraz gora chyba idzie bo bardzo niespokojny jest w nocy, budzi sie bo smoczka sobie wyrywa i tak potrafi kilkadziesiat razy w ciagu nocy.... I zazwyczaj konczy sie tylko ze laduje w naszym lozku i jakos wtedy spi spokojnie tylko z mezem na skraju lozka spimy a syn na srodku w poprzek spi a rano budzi nas albo wciskaniem palcy w nasze nosy, oczy usta albo noge wyciaga i nas kopie :-D Zgorszych spraw to ciagle nas meczy atopowe zapalenie skory, jak jedno mu zejdzie to drugie gdziec wyjdzie i tak w kolko, robilismy badania na alergie, z kwi, biorezonans itd ogolnie ja juz zglupialam bo wyniki sprzeczne, na biorezonansie wyszlo uczulenie na mleko i jajko calkowicie, troche pylkow, brak uczulenia na zwierzeta, a z krwi wyszlo delikatne uczulenie na mleko, troche wieksze na bialko i najgorsze na psa... A w domu pies... I teraz nie wiemy co robic bo pies jest z nami od 8 lat uwielbia Krzysia a Krzys uwielbia psa, gada do niego, smieje sie, jak tylko jest w zasiegu reki to Krzys chce za wszelka cene go glaskac... I plakac mi sie chce z tego powodu... Co do jedzenia to mlody juz sporo je oczywiscie bez produktow mlecznych, truskawki uwielbia... Co do spacerow to niestety za bardzo nie chce siedziec w spacerowce jak robi sie spiacy to musze go wziac na rece bo jest wrzask i jak go uspie na reku to moge go odlozyc do wozka i ruszyc dalej... W gondole jak go wkladalam to w momencie zasypial a teraz ciagla walka... Oj duzo sie dzieje ciezko tak w jedym poscie wszystko napisac... Dziewczyny dzieciaczki slodziutkie takie do schrupania wspolczuje marudnych chwil bo tez mam ich duzo... Pozdrawiam wszystkie mamusie a wszystkim dzieciaczkom zecze duzo zdrowka Postaram sie pisac troche czesciej
  24. Aggaa25

    Grudniówki 2016

    Megs moj taki nerwowy jest od zebow... Az szok nie poznaje swojego syna, wczesniej byl spokojny a teraz tak jak mowisz wszystko mu nie pasuje, wszystko be... No i u mnie jest to od zebow bo teraz pewnie gora idzie skoro dol juz wyszedl...
  25. Aggaa25

    Grudniówki 2016

    Ranataki wspolczuje z ta goraczka... Ja tez sie juz zaczynam stresowac bo 30.05 mamy szczepienie zobaczymy co bedzie u mnie rano ladna pogoda wiec jak sie utrzyma to gdzies na pewno ruszymy na spacerek... Moj potworek jadl juz truskawke co prawda ilosc bardzo mala a truskawka wymyta na wszystkie strony ale tak mu smakowala i cwaniak tymi dwoma zabkami dolnymi tak ja skrobal ze gdybym nie zabrala mu bo sie balam to by chyba cala zjadl. Kornelia ja mam baze 2 way fix i do niej pasuje jakis pearl 2way... Niby facet zachwalal jak nie wiem co z czym sie zdziwilam bo jak kupowalismy u niego nosidelko to zachwalal cybexa... No a jeszcze jakis nam polecil z cenowo nizszej pulki ale w sumie bylo 300 zl roznicy wiec raczej kupimy tego maxi cosi...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...