Hej dziewczyny jak tak czytam Wasze posty to stwierdzam, że jestem leniem ciążowym do potęgi entej ;-P. Sprzątać praktycznie teraz nie sprzatam - mąż mi nie pozwala, ogarnia to po pracy, nawet okna ostatnio z własnej nieprzymuszonej woli wymyl, firanki tylko mi kazał załączyć w pralce ;-P. Zapasów na czas po porodzie nie robię, gotuję tylko na bieżąco... Jedyne, co to jadę dziś z m. na,większe zakupy, żeby skompletować juz całą wyprawkę do szpitala i kupić ochraniacz na łóżeczko i jakąś ceratke na materacyk :-).
W związku z tym mam pytanie kupowalyscie coś w stylu takiej ceratki pod prześcieradło do łóżeczka? Nawet nie wiem jak to się fachowo nazywa i czy jest do końca potrzebne? ;-) Dodam,że mam łóżeczko dla małego,którego ja byłam pierwszą uzytkowniczka, potem spały w nim następne pokolenia i wróciło do mnie, świeżutkie odnowione po kolejnej kuzynce ;-),