Skocz do zawartości
Forum

Limanowianka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Limanowianka

  1. Widzę, że dzieciaczki lubią wychodzić w różne rocznice :-). Jutro urodziny mojego męża - może mały zechce mu sprawić prezent :-). Jestem za - dłuży mi się już ten pobyt w szpitalu.. katiko czekamy zatem na wieści! ;-)
  2. katiko a może to już? I będziecie mieć prezent na rocznicę ślubu :-)
  3. babyjago Milenka zawsze będzie przy Tobie! Masz moje wsparcie, choć wiem, że to niewiele... Ja z kolei dziewczyny śpię bardzo krótko ostatnio i niespokojnie. Pomimo tego,że jestem w szpitalu staram się niespac w dzień, ponieważ potem w nocy ciągle bym się budziła. Zaznaczam,że żadne dolegliwości ciążowe mi nie dolegają - to raczej podłoże psychiczne - nie ma sekundy,żebym się nie zastanawiała jak się miewa tam w brzusiu mój synek :-)
  4. cerise mi lekarze tu w szpitalu sugerują, że poród już tuż tuż :-). Podobno też pod koniec ciąży tak się zdarza,że jest mniej wód. Zobaczymy :-) Ktg i przepływy mam w porządku :-) effie jedziemy na tym samym wózku, termin za 2 tygodnie, więc nie wiem ile mi przyjdzie leżeć w tym szpitalu, ale oswoilam się już z tym. Trzeba myśleć pozytywnie i ściągać tylko te dobre rzeczy! :-)
  5. Dagmara18 dobrze, że byłaś na IP :-), zawsze warto sprawdzić, czy u naszych maluchów, aby na pewno wszystko ok ;-) Marzi82 fajnie, że już jesteś w domku :-) Dziewczyny powiem Wam,że jak widzę te wszystkie dzieciaczki na oddziale z mamusiami to się bardzo rozczulam :-) i czekam z niecierpliwością na ten dzień, kiedy ja już będę mogła cieszyć się widokiem swojego synka ;-). Na razie pozostaje mi czekać...
  6. Dagmaraa18 jak nie będziesz dalej czuć ruchów to może podejdź do szpitala, zrobią Ci ktg i będziesz spokojniesza :-)
  7. Hej a ja dziewczyny czekam sobie na poród w szpitalu na patologii, dwa razy dziennie ktg i co 2 godziny słuchanie tętna. Mały coraz mniej się rusza, ale przynajmniej dzięki tym badaniom wiem,że u niego wszystko dobrze :-). Wsluchuje się w swój organizm,ale nie czuję żeby miało się coś ruszyć (38tc+1). Najwyżej trochę jeszcze poczekam - najważniejsze, żeby Błażejek urodził się zdrowy :-).
  8. Gratuluję świeżo upieczonym mamom i każdej z osobna :-). Fajnie się czyta Wasze posty o tym,że dzidzie są już na świecie :-). marzi super,że już dziś wychodzicie :-), trochę się naczekałas, ale najważniejsze, że wszystko dobrze ;-). Ja ze względu na małowodzie i podejrzenie hipotrofii ostatnie 2 tygodnie do terminu spędzam na oddziale patologii ciąży. Dziś zaczynam 38 tc - ciekawa jestem kiedy Błażejek będzie chciał się pojawić na świecie - nie mogę się już doczekać. Dwa razy dziennie mam ktg, więc przynajmniej wszystko pod kontrolą, choć nie tak sobie wyobrażałam końcówkę ciąży...
  9. Agnieszka.94 serdecznie gratulujemy córci!!! :-) Piękny prezent na Dzień Matki!
  10. Dziewczyny cieszcie się,że Wasze dzidzie są większe :-). Dobrze się rozwijają. Ja znów na patologii, nie czułam ruchów i okazało się, że poziom wód znów się zmniejszył... Nie wytrzymuje już nerwowo, dwa i pół tygodnia do terminu, brzuch mały - Błażejek za mały, płakać się chce...
  11. babyjaga trzymamy za Was kciuki! :-) Aga dzięki za wsparcie :-). O ile się dobrze doczytałam i pamiętam, Ty rodzilas w Katowicach? A w którym szpitalu?
  12. sudectiive i pozostałe nowe mamusie SERDECZNIE GRATULUJĘ!!! :-) Cieszę się z Waszego szczęścia! Ja leżałam teraz 3 dni na obserwacji i wracam do szpitala w środę 1 czerwca - ze względu na niską wagę Błażejka i dolną granicę normy wód plodowych... Dziewczyny tak bardzo się stresuje...
  13. Sylwia.mi wydaje mi się,że nie masz się czym martwić - dzidzia będzie po prostu mniejsza po mamusi :-). U mnie różnica jest większa niż u Ciebie. No i my z mężem jesteśmy wysocy i u nas w rodzinie tez wszyscy duzi, więc spodziewaliśmy się większego malca. My z bratem rodzilismy się jednak niewiele ponad 3 kg, a mój brat ma teraz metr dziewięćdziesiąt sześć, należymy do chudzielcow - stąd hipoteza,że to geny.
  14. Twinsy gratuluję serdecznie synkow! :-) marzi jak tam u Ciebie? Wiadomo coś więcej? Trzymaj się tam cieplutko! effie ja juz trochę lepiej psychicznie się czuje, choć od wczoraj leżę w szpitalu na obserwacji. Po wizycie u swojej gin dostałam skierowanie na oddział, bo powiedziała, że nie zaszkodzi trochę poobserwowac. Miałam dziś usg - przepływy i łożysko nadal w normie. Ultrasonografista mi powiedział, że przyczyny niskiej wagi mogą być dwie - niewydolność łożyska (dlatego muszę to kontrolować) lub po prostu mały ma takie geny po mamusi - ja jak się urodziłam miałam 3 kg (a teraz do małych osób nie należę mam metr osiemdziesiąt). Zakładamy więc tę opcję z genami :-), do terminu jeszcze 3 tygodnie, więc może coś jeszcze podgoni - także musimy myśleć pozytywnie!
  15. aga8207 sama już nie wiem,co o tej wadze myśleć, 37 tc+1, a on ma 2400... Zobaczymy, co mi dziś moja gin powie. W szpitalu mnie nastraszyli,że to mogą być problemy z łożyskiem, które mogą się ujawniać stopniowo. Cóż czeka mnie stresująca końcówka ciąży :-(
  16. Sylwia.mi ja też mieszkam na Śląsku i pomimo świecącego słońca jakoś humoru brak... U mnie do około 32 tc zawsze był tydzień do przodu, a teraz do tyłu 3, stad ten niepokój... Marzi82 jestem z Tobą - będzie dobrze, trzymam kciuki za Ciebie i Majeczke :-)
  17. Sudective życzę zatem udanego rozwiązania i trzymam kciuki :-). Dziewczyny, które zamierzacie jeszcze trochę pochodzić z brzuszkami nie jesteście same. Ja dziś skończyłam 37 tc, ale wczoraj byłam na IP i okazało się, że mały ma za niską wagę :-( i za małe wymiary, co do tyg ciąży . Jak dotąd wszystko przebiegało dobrze,więc nie wiem skąd ten zastój u niego teraz. Wczorajsze badania nie wykazały nieprawidłowości, przepływy ok, łożysko na wczoraj też - ale i tak chcieli mnie zatrzymać na tygodniowej obserwacji, bo podobno problemy z łożyskiem rozwijają się dłużej... Nie zostałam, bo nie chce rodzic w tamtym szpitalu.Podlamalo mnie to - końcówka ciąży, a tu takie problemy... Idę dziś na wizytę do swojej gin zobaczymy, co powie...
  18. Zazwyczaj po spokojniejszym dniu, następnego był bardziej aktywny.
  19. Dzień dobry dziewczyny! Ja znów mam schizy z ruchami małego, niby je czuje,ale jest ich mniej od jakiś 2 dni i są dużo slabsze niż dotychczas. Dodam,że kończę 37 tc, czy któraś też tak miała? Dziś czułam je w ciągu godziny raz i były to zaledwie musniecia. Sama nie wiem,czy mam powody do zmartwienia czy nie... Wizytę kontrolną i Ktg mam jutro...
  20. Ja też zastanawiam się nad tym zzo... Byłam już u anestezjologa i mam jeszcze zrobić dwa badania (jak wyjdą dobrze, to będę mogła je mieć), ale raczej spróbuję bez...
  21. Marzi82 serdecznie gratuluję córci! :-D Dobrze,że jednak pojechałas do szpitala :-). Wypoczywajcie tam :-)
  22. Marzi82 ja bym nie wytrzymała takiego napięcia, już dawno byłabym w szpitalu sprawdzić co się dzieje, ale ze mnie to straszna panikara jest z drugiej strony...
  23. Mi krwawia już od dłuższego czasu, to podobno normalne... Mi dentystka kazała płakać usta wodą z łyżką wody utlenionej - można też jakimiś ziołami, ale one barwią zęby, więc poradziła to :-)
  24. agnieszka94 nie jesteś sama :-). Ja z jednej strony nie mogę się doczekać porodu,a z drugiej chce, żeby mały jeszcze poczekał i nabrał masy hehe. Poza tym nie mam jeszcze wszystkiego dla niego przygotowanego - w sobotę mąż maluje pokój :-). Powiedzcie mi jakie wy kolory wybieracie do chłopięcego pokoju? ;-) Dziś idę wybrać farbę i wciąż się waham... Marzi82 ja chyba na Twoim miejscu pojechałabym na IP to sprawdzić, ja wyszłam ze szpitala z poleceniem,że jakbym zaczęła krwawic to mam się właśnie tam udać. Pewnie to tylko czop,ale może dla swojej własnej spokojnosci lepiej to sprawdzić.
  25. Dagmara18 ja na te twardnienia leżałam 3 dni w szpitalu pod kroplowka z magnezem i jeszcze ta luteina... A Tobie lekarz nic na te skurcze nie kazał brać? Miałaś robione podczas tych skurczy Ktg?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...