Ja póki co pije jedna sypana rano, dopóki puls mam ok. W poprzedniej ciąży mi skakał strasznie.
Marzena nie zazdroszczę sąsiada. U mnie w klatce jest jeden chory psychicznie. I też trochę strach. Póki mieszka z mama jest ok ale co jak jej zabraknie.
Moja teściowa ma parterowy dom i piękny ogród ale ja chyba nie wyobrażam sobie tego ogarniać. W bloku wszystko jest prostsze.