kornelia27

Dziewczyny ciekawe jak nasze mamy przechodziły ciążę jak ani Usg ani żadnych specjalistycznych badań :) wydaje mi się, że miało to swoje plusy, kobiety się nie nakręcały, nie jedna traciła ciążę albo nawet kilka, przechodziły z tym wydarzeniem do porządku dziennego. Dzisiejszy świat moim skromnym zdaniem jest okropny, ciągły pośpiech, wyścig za kasą, lepszym życiem, tylko pytanie, czy my w tym wszystkim jesteśmy szczęśliwsi? Raczej nie. Ot, taka moja wieczorna refleksa :) Ja dzisiaj odebrałam swoje pierwsze wyniki, toxo i kiła ujemna, w morfologii hematokryt trochę poniżej normy, za to ph moczu 7 i ciężar w dolnej normie. Jest się czym martwić?

Ewelina 'zazdraszczam' takiego brzuszka :) ja mimo tak wczesnego etapu mam już problem ze spodniami bo niestety jeansy cisną mnie niemiłosiernie, wchodzę w nie ale tak uciskają brzuchol że pewnie lada dzień wyląduje w jakichś dresowych worach :-D

Renataki powtórz to badanie, na pewno wszystko dobrze się skończy. Będziemy tu wszystkie trzymać kciuki za Was. Ewelinchien nie jestem jakoś "patologicznie" chuda, 51 kg przy 166 cm wzrostu. Ale mam większy brzuch niż Twój, nie wiem jakim cudem jak brałam tabsy i zatrzymywała mi się woda, to właśnie głównie widać to było po brzuchu, więc pewnie taka moja natura :) . Ja mam termin na styczeń, z OM powinnam być grudniówką, ale zostałam z Wami bo tu jest przyjemniej :)

Ból na szczęście odpuścił po no-spie, jeszcze go czuję ale jest o niebo lepiej. Mam nadzieję, że to coś od żołądka chociaż bardzo uważam na to co jem. Wychodzi na to, że mój żołądek jest zniesmaczony obecnością fasolki, bo ciągle mam z nim kłopoty :) Ja staram się nie brać nic przeciwbólowego, odkąd się dowiedziałam wzięłam tylko raz czysty paracetamol. Ale pewnie znowu jak nastąpią upały to będzie i ból głowy, bo z natury cierpię wtedy na migreny. Megs a tą witaminę kupiłaś w aptece? Myślałam, żeby wziąć lewoskrętną ale trochę się boję żeby nie zaszkodzić maluchowi. Jeśli chodzi o brzuch to nie wiem jakim cudem ale u mnie już widać, a jestem chyba najmłodsza ciążowym stażem :) czasem jak mnie wysadzi to szok, obawiam się że w pracy niedługo już zaczną się domyślać, a nie chciałabym tego na tak wczesnym etapie bo zaraz zaczną się ploty. Dziewczyny, abstrahując od wszelakich tematów, dodałam sobie suwaczek. Czy 9 tc i 2 dni to już się mówi, że jestem w 10 tc?

Takie maleństwo już może naciska na narządy? Własnie gdyby bolał mnie dół brzucha to nawet chwilę bym się nie zastanawiała tylko jechała do szpitala ale ten ból to wrażenie takiego skurczu, ścisku na wysokości zołądka. Nic nie zjadłam co mogłoby mi zaszkodzić :/ aż z wrażenia chyba biegam siku co 30 minut. Wypijam drugą ciepła herbatę bo nic wiecej nie mam w pracy. Tak się cieszyłam, że nie mam żadnych dolegliwości to teraz mam za swoje :/

Dziewczyny, po dotarciu do pracy zaczęłam mieć okropny ból brzucha, skurcze ale w górnej części. Czuję się jak balon, ból jest silny i prominiuje mi na plecy i kręgosłup. Wzięłam nospę ale poprawy brak. Co robić? To bardziej coś od żoładka czy może coś dzieje się z dzieckiem?

Ja wstawię suwaczek po pracy :) . Kobietki, głównie te które już mają dzieciaczki, czy któraś z Was przechodziła ostre przeziębienie w ciąży i nie zaszkodziło to maleństwu? Tyle czasu się już męczę :( u lekarza byłam to osłuchowo jest czysto, a ja się duszę tak że chce mi się wymiotować :/ dzieje się tak jedynie w nocy, nie mogę przez to kompletnie spać i jestem potem cały dzień nie do życia :( już sama nie wiem jak sobie pomóc, właściwie ja to mniejszy problem ale strasznie boję się o fasolkę :(( A tak poza tym życzę Wam miłego piąteczku :*

Astre z tą mutacją głównie chodzi o kwas foliowy, że organizm go nie wydala tylko zatrzymuje czy coś w ten deseń :) znajoma w ciąży robiła to badanie stąd moje pytanie. Cieszę się, że maleństwa Wam rosną, część z Was już powoli żegna się z mdłościami i cieszycie się 'stanem błogosławionym' :-D. Tak z ciekawości dużo z Was jeszcze normalnie pracuje czy już na L4? :-) A może Wy mi powiecie czy normalnym jest na takim wczesnym etapie ciąży żebym miała bóle i skurcze jelit po posiłku? Głównie po obiedzie i nabiale, ale np. jogurt naturalny z truskawkami trawię normalnie, za to po lodach śmietankowych jest okropny ból jelit i często kończy się to rozwolnieniem. I tak praktycznie dzień w dzień :( chyba całkiem przejdę na suche jedzenie bo inaczej moje jelita mnie zabiją :)

Właśnie Olcia daj znać jak tylko będziesz mogła co z Wami. No to ja nie wiem dziewczyny, ja jestem aktualnie wg usg w 9 tc i nie mam mdłości ani nic w tym stylu. Aż się martwie że coś nie tak z moją fasolką. Nie wiem czy poruszałyście już ten temat, jeśli tak to przepraszam ale wertowanie całego wątku od początku zajęło by mi całe wieki :) czy któraś z Was robiła badanie na tą mutację genu MTHFR?

Widzę, że troszkę się ruch zrobił bo w weekend był jakiś taki spokój :)) ja Was właściwie tylko czytam, to co Wy macie za sobą ja dopiero przed sobą, ot taki 9cio tygodniowy świeżak ze mnie :). Kiedy Wam się zaczęły tak na dobre mdłości? U mnie póki co ich brak, tzn. mam problem z nimi ale delikatny ale tylko wtedy gdy nie jem więc staram się mieć zawsze coś ze sobą żeby przekąsić. I zajadam się owocami, pochłaniam kilogramy truskawek i arbuza głównie :) nie przesadze z ilością cukru? Ja wizytę dopiero za tydziem, teraz przede mną pierwsze badania z krwi ale nie mam nawet kiedy ich skoczyć zrobić bo ciągle praca praca praca. Zorza Pola bardzo ładne imię, ale mój ciągle marudzi nad imionami że a to za modne, a to niemodne, a to za dużo dzieci ma i chyba nasze dziecko będzie bezimienne :-D

Powtórz test albo leć na betę :) po sobie wiem, że wszystko jest możliwe :-D

Witaj Ewelina :) gratuluję odwagi, ja jestem stara du#a i na dziecko ciągle nie mogliśmy się zdecydować bo a to praca, a to brak mieszkania, aż w końcu zdecydował za nas przypadek :) uczysz się jeszcze? Kobietki, znowu mam pytanie :) jak zapobiegać w ciąży zapaleniom pęcherza? Zdarza mi się je łapać, zawsze furagina działała, a teraz wolałbym chuchać na zimne i profilaktycznie dbać o tą strefę :)

Sel to świetnie że z maleństwem wszystko dobrze, niech rośnie szybciutko całe i zdrowe :)) Megs a jeśli można spytać jakie te leki? Ja walczę już połtora tygodnia z przeziębieniem, mam lekki katar, gardło pobolewa ale głównie wieczorem ale za to kaszel dokucza nieziemsko. Boję się że może to wszystko zaszkodzić fasolce :( A jeśli chodzi o spanie to ja zasypiam bez większych problemów ale budzęsię koło 2 i się wierce a jak budzik dzwoni po 5 to sił brak żeby się zwlec z łóżka

Cześć dziewczyny :)) czytam Was od dawna, dołączam dopiero teraz, dotychczas udzielałam się w grudniówkach bo wg OM powinnam być grudniówką ale wg Usg termin na 11 stycznia :) obecnie jestem po jednej wizycie, kolejną mam za dwa tygodnie, do tej pory mam wykonać pierwsze badania i łykać kwas foliowy.

Dziewczyny a ja mam pytanie, czy jeśli zrobię sobie usg prenatalne to mogę w dowolnym laboratorium zrobić też krew? Znalazłam w laboratorium badanie o nazwie pappa i pappa kryptor (?), to pierwsze kosztuje 33 zł a to drugie 66 zł. Czy to nie jest jakaś ściema? Oczywiście wszystkie pytania zapisuję sobie żeby zadać je mojej gince ale to wizyty mam jeszcze dwa tygodnie a pytania się mnożą :))

Gratuluję udanych wizyt i trzymam kciuki za wizytujące w tym tygodniu :)) Mam do Was takie pytanie, poruszany tu był temat toxoplazmozy, powiedzcie mo czy trzeba ją wykonywać w obu klasach? Czy wystarczy jedna? I czy badanie na hiv i hcv można zrobić w późniejszym czasie? Obecnie moja gin mi tych badań jeszcze nie kazała zrobić a czytałam że trzeba. Dopytam oczywiście na następnej wizycie, ale wolałabym wiedzieć jak wyglądalo to u Was :))

Czyli koszt utrzymania dziecka zweryfikuje życie :) ale jak widzę jacy ludzie dają sobie radę to my tym bardziej musimy dac :)). Olcia ja dzisiaj najadłam się truskawek ze śmietaną i super efekt przeczyszczający hehe :) poza tym kiedyś działała na mnie activia do picia

Olcia wypoczywaj teraz za wszystkie czasy :)) Ja też chodzę tylko do jednej gin, aczkolwiek rozważam wykonanie prenatalnego u kogoś specjalizującego się tylko w tym, tak w celu upewnienia się. Ja wizytuję dopiero za dwa tygodnie, staram się w miarę oszczędzać bo od tygodnia bezskutecznie walczę z przeziębieniem. A tak abstrachując od tematu mam pytanie do kobietek które są już mamami, ile średnio wynosi Was utrzymanie malucha, głownie w pierwszych 12 miesiącach życia? Nie pytam tutaj o ciuszki bo odziedziczymy cała masę od brata, wózek też weźmiemy od nich :) chodzi mi tylko o już faktyczne koszta utrzymania, pampersy, chusteczki, mleko, kosmetyki do pielęgnacji etc :)

Hej dziewczyny, czytam na bieżąco wszystkie Wasze wpisy. Trzymam kciuki za te, które mają problemy że wszystko jakoś się ułoży i będzie dobrze. U mnie bez większych zmian, brzuch rośnie i już zaczyna być go widaćz ale najgorsze są moje emocje. Też macie z tym problem? Jak sobie radzicie? Mąż mnie tak irytuję, że najchętniej wysłałabym go na księżyc, proszę go żeby zrobił zakupy i przygotował obiad bo muszę zostać dłużej w pracy, wracam w domu nic nie zrobione, pytam gdzie obiad a on odpowiada że nie wiedział na co mam ochotę, no ręce mi opadły. Wygoniłabym to to na kanapę ale mieszkamy z rodzicami więc same rozumiecie :) powiedzcie mi proszę jak się opanować i nie wszczynać o wszystko awantur?

No wychodzi na to, że dobrze wyliczyłyśmy :) bo ciąża sporo młodsza niż wskazuje OM. A czy ten odczyn trzeba zrobić już czy można później? Bo też mamy konflikt. I jeszcze jedno, błagam Was czym się leczyć z przeziebienia? Rozkłada mnie na maksa, zawsze ratowałam się ferwexem i przechodziło a teraz jest coraz gorzej. Zawsze choruję jak robi sie takie gorąco :/

Hej dziewczyny :) ja już po wizycie, i muszę się chyba od Was wypisać bo jednak nie będę grudniówką a styczniówką :) ciąża ma 7 tygodni, rozwija się prawidłowo, za trzy tygodnie kontrol i dokładniejsze usg. Do tej pory mam wykonać zestaw badań. I tu mam pytanie, co zawsze trzeba zbadać na tym etapie? Mam zaufanie do tej gin ale wolę też Was dopytać :)). No i jakbyście mogły to doradźcie jakiś kwas foliowy, teraz łykam acidum folicum.

Eszel dzięki za miłe słowo, w końcu nie jesteśmy już nastolatkami więc sobie jakoś poradzimy :). A z tą działalnością to mnie zaskoczyłaś, na tym małym zusie nie należy Ci się zwolnienie i macierzyński? A kosiniakowe chociaż?

2dwójeczka trzymamy kciuki, żeby obeszło się bez szpitala. Ja jutro wizytuję pierwszy raz, nie mam nawet pojęcia który to może być tydzień, więc nie wiem czy cokolwiek zobaczę i czy się czegoś dowiem :)) No właśnie dziewczyny ile to pappa kosztuje? Oczywiście w razie czego będę sprawę obgadywać z ginekologiem ale Was mogę zapytać szybciej :). Jeśli chodzi o wyprawkę ja absolutnie nic nie kupuję póki nie wiem na czym stoję :) dodatkowo mamy straszny problem, wzięliśmy kredyt na mieszkanie który już spłacamy abędziemy mogli klucze odebrać dopiero za rok :( mieszkamy kątem u rodziców i coraz bardziej mnie martwi, że się za bardzo pośpieszyliśmy z dzidzią :(

A ja dziewczyny dzisiaj miałam mega stresujący dzień plus pozwoliłam sobie zjeść dosłownie troszkę śledzi sklepowych, teraz zamiast smacznie spać bo pobudka jutro jak u Astre to zaprzyjaźniam się z wc :(( kolejna rzecz której kompletnie nie toleruję. A apropo awanturnictwa to witam w klubie:) mnie też wszystko ostatnio przeszkadza hehe

Olcia89 trzymamy kciuki, że to nic poważnego. Sama w tamtą sobotę zaczęłam plamić, ale bez bóli i nie było tego dużo. Wizytuję dopiero we wtorek przed 20 pierwszy raz i też się denerwuję bo minęły mi wszystkie objawy, piersi nie bolą, nie jestem taka senna, od samego rana dzisiaj latam i sprzątam. Słowem, kompletnie nie czuję się jak w ciąży :/ może to wynika z tego, że do zapłodnienia mogło dojść dużo później i moja ciąża jest dużo młodsza, sama nie wiem.