Skocz do zawartości
Forum

Eszel

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Eszel

  1. Eszel

    Grudniówki 2016

    Wam też się tak smaki zmieniły? Ja przez ostatni miesiąc zjadłam więcej twarogu niż przez ostatni rok. Pizze zawsze lubiłam zwykłą margeritę na cienkim cieście a ostatnio zażyczyłam sobie grubą z masą dodatków (oczywiście później cierpiałam zasłużenie cały wieczór). Czy to objaw, że mi czegoś brakuje?
  2. Eszel

    Grudniówki 2016

    Lolopoloza współczuję, że jesteś teraz w uk. Ale słuchaj, wiele dziewczyn ma takie krwiaki i się normalnie wchłaniają. Najważniejsze, że żywej krwi nie ma, mi gin tłumaczył, że jak na brązowo to mam się nie martwić (ale to też zna moją sytuację). W każdym razie opinie co do luteiny są różne i wielu już sądzi, że wcale nie pomaga. Dlatego w Twoim przypadku najlepiej po prostu leżeć cały czas. Asia zazdroszczę, że możesz prowadzić dietę. Ja zawsze się tak właśnie odżywiam zdrowo (no oprócz słodyczy). Niestety w ciąży mi się zmienia i nie mogę patrzeć np na kasze a jadłabym same ziemniaki. O dziwo ochota na słodycze została. Mdłości nie pozwalają mi jeść wielu rzeczy, może w końcu przejdą bo już nie daję rady.
  3. Eszel

    Grudniówki 2016

    Renataki dobrze, że lekarz uważa, że nie ma powodów do obaw. Ile dziś wynosiła na przezierność? Te testy genetyczne rzeczywiście więcej zamętu sieją. To i tak statystyka, gin mówił, że dla normalnej populacji kobiet wynosi 1:485 a, że usg wyszło ok to wyniosło 1:20000. Każdy parametr zaniża choćby wiek z samego faktu, że byłabym starsza wyszło by większe ryzyko. Co jest bezsensu. W Twoim przypadku też bym nie robiła tej amnio ale to Ty musisz zdecydować. Pytanie czy gdyby z wyników wyszło chore dziecko usunęła byś? To są straszne dylematy, mi się wydaje, że bym nie usunęła ale nie byłam w takiej sytuacji i nie wiem tak naprawdę co bym zrobiła. Chyba ważniejsze są te połówkowe badania bo tam można wykryć wady które można naprawić w wielu przypadkach.
  4. Eszel

    Grudniówki 2016

    Ewelinchien cieszę się, że wszystko ok po wizycie. A dlaczego problem z wagą? Ja też przytyłam już ok 3 kg a mam tydz wcześniej niż Ty. Też wizytę mam za prawie4 tyg i już tęsknię i nie mogę się doczekać, myślę, że wtedy też płeć już zobaczymy. Mi z nosa też krew ostatnio poleciała ale ogólnie mam suchą śluzówkę i katar mi się pojawia al eto akurat ponoć normalne. Nie mogę nitkować zębów bo od razu krew leci.
  5. Eszel

    Grudniówki 2016

    Witam nowe grudnióweczki :) Gosia trzymam kciuki za wizytę, super, że mdłości mniejsze. U mnie dalej są ale znowu się pozmieniało wieczorem jakby lepiej ale w dzień mnie bardziej muli. Dalej zapachy przeszkadzają mocno, myję się już tylko bezzapachowym żelem mężowi też nakazałam bo nie mogłam znieść jak się mocnym fa wykąpał. On już ma mnie dość! Megs za Twoją wizytę też oczywiście trzymam kciuki. Fajnie, że zobaczycie znowu swoje maleństwa.
  6. Eszel

    Grudniówki 2016

    Kornelia dokładnie z tym terminem porodu to różnie mi z miesiączki na 6 wychodzi ale to nie realne z każdego usg trochę inaczej na 12 mam w karcie wpisane, późńiej wyszło, że na 9 a ostatnio nawet na 14. I tak będę mieć cc planowane to może i koniec listopada być. Moja mama mnie ur dwa tyg przed terminem a brata dwa po.
  7. Eszel

    Grudniówki 2016

    Ang81 nie znam się co dokładnie oznacza gęstość w moczu ale faktycznie coś krótki okres czasu. Zresztą w dzień jak się dużo wody pije i często siusia to są praktycznie przezroczyste.
  8. Eszel

    Grudniówki 2016

    Dziewczyny ja zawsze mam ph moczu min 7-8. Nigdy lekarz nic nie powiedział, że źle jest. Sama poczytałam i wyszło, że na diecie wegetariańskiej często tak jest. Mięso głównie zakwasza. Dodam, że nie miałam infekcji żadnej w ciąży.
  9. Eszel

    Grudniówki 2016

    Rentaki kochana wiem, że nie łatwo ale spróbuj odpuścić chociaż do poniedziałku. Nie szukaj swoich błędów, na takim wczesnym etapie nie można zaszkodzić dziecku . A na choroby genetyczne tym bardziej. Ale pamiętaj Twoje dziecko jest zdrowe! Ta wartości co podałaś to też jest na granicy, a czytałam, że np dziecko może mieć zgiętą głowę za bardzo i już wartości błędne. Ja w poprzedniej ciąży bardzo przeżywałam każde zwątpienie lekarza, np jak mierzył kość udową w 30 tyg dwa razy mierzył i później w wydruku kość była na wcześniejszy tydzień niż głowa i brzuch i oczywiście zaczęłam sama interpretować w internecie, diagnoza karłowatość, oczywiście synek urodził się zdrowy. Teraz postanowiłam już nie czytać i samej się nie nakręcać i tak to nic nie zmieni. Gin kazał Ci powtórzyć to trzeba powtórzyć widocznie wie, że czasami usg się myli bo inaczej po co by kazała powtarzać.
  10. Eszel

    Grudniówki 2016

    Rentaki domyślam się jak się mogłaś zestresować. Tego właśnie się bałam po tych badaniach czyli niepewności. Czytałam już wcześniej, że podwyższone normy nie muszą w ogóle świadczyć o jakiejś wadzie. Zwłaszcza, że inne wskaźniki są ok. A to jednak patrzy się całościowo. Zwłaszcza ten test pappa ja miałam krew pobieraną tydz przed usg i po usg gin wpisał wszystkie dane do kompa i wyszły wyniki, że jest bardzo małe ryzyko wad. A na samym wyniku pappa napisane jest, że badanie jest kompletne tylko z usg. Ułożenie dziecka też jest ważne, zresztą ja ich podziwiam jak na takim dziecku co ma ok 7 cm oni takie małe pomiary robią przecież to musi być wielka precyzja. Czekaj na kolejne badania i bądź dobrej myśli!
  11. Eszel

    Grudniówki 2016

    Kornelia dokładnie z tymi bólami nigdy nie wiadomo. Jak będzie narastać i niepokoić mocno możesz podjechać do szpitala. Mi ostatnio po czereśniach coś musiało siedzieć bo brzuch bolał i plecy. Wczoraj pulsowało mi coś pod prawym żebrem oczywiście nie mogło to być dziecko (choć mój mały tak był ułożony i od 30 tyg gniótł mi właśnie z tej strony głową. Dziewczyny bierzecie jakieś leki przeciwbólowe? Ja wczoraj umierałam z bólu głowy tak mi pulsowało chyba od pogody nie miałam nic w domu ale następnym razem wezmę paracetamol bo tak się nie da żyć. Wszędzie starszą tym paracetamolem ale ja brałam kilka razy w z synem i mnóstwo po cc bo nie dawałam rady.
  12. Eszel

    Grudniówki 2016

    Aggaa25 ja mam alergię skórną i dermatolog pozwolił mi smarować tylko taką delikatną maścią ale jak mi coś ropnego wyskoczy to muszę bo to też groźne dla dziecka. Na razie unikam wszelkiej chemii bo to od niej głównie. Ale mam kuzynkę która ma właśnie taką wziewną alergię i niestety w ciąży dostawała jakichś duszności więc lekarz dał jej coś to wdychania. Mówił, że po prostu nie robi się testów ma ciężarnych i wiadomo ryzyko zawsze jest ale jak się matka dusi też jest ryzyko bo dziecko może być niedotlenione. Na szczęście dziecko urodziło się zdrowe i wszystko ok. Z tego co piszesz masz tylko kichanie i katar to może pomoże wapno do picia chociaż trochę? Co do tego spania to ja śpię raz na jednym raz na drugim boku. Na plecach też. To chodzi o ucisk żyły głównej, ale np ja w poprzedniej ciąży miałam dziecko po prawej stronie i na lewym boku źle mi się spało bo się wtedy dziwnie dziecko układało. Chodzi o to żeby słabo się nie robiło bo w ekstremalnych sytuacjach może kobieta stracić przytomność ale to się wcześniej czuje. Mi się wydaje, że to tak na wszelki wypadek. Moja teściowa jest położną i na samym początku mnie instruowała, żeby nie siadać po turecku bo się jakieś dopływy do macicy mogą blokować i zakładać ręce za głowę bo też coś się tam naciąga, no i nie głaskać brzucha bo można skurcze wywołać.
  13. Eszel

    Grudniówki 2016

    Olcia spróbuj olejku ze słodkich migdałów, ja w końcu po przeczytaniu waszych postów kupiłam taki bezzapachowy i jest super na drugi dzień jeszcze skóra nawilżona i taka milutka a już mi się łuszczyła. Stosowałam też go u synka. Wczoraj miałam kiepski wieczór bolał mnie brzuch ale jak się okazało to po czereśniach ale się wystraszyłam bo wcześniej mój synek tak wiercił się, że kopnął mnie raz w brzuch. Jest bardzo ruchliwy i wie, że musi uważać na brzuszek mamy ale czasami nie chcący mnie tak szturchnie boję się co będzie dalej. A lubi się przytulać leżeć ze mną itd. Ma ponad dwa lata i ciężko mu siedzieć w spokoju.
  14. Eszel

    Grudniówki 2016

    Hej dziwczyny, Patrycja gratuluję. Ja też właśnie wróciłam wszystko ok, bardzo fajny lekarz fajnie tłumaczył. Maluszek ma prawie 7 cm ale nawet nie było szansy zobaczyć kto to, nóżkami zasłaniał. Ale ogólnie ruchliwy ciągle rączkami machał super widok. Nagrał mi zdjęcia na płytkę ale nie wiem czy przez pomyłkę ale filmu nie ma na niej a w poprzedniej ciąży miałam na płytce cały filmik z całego badania i liczyłam na to teraz bo byłam bez męża i myślałam, że chociaż będzie mógł na filmiku zobaczyć. Następna wizyta dopiero 6 lipca, nie wytrzymam:) Zorza 4d live to po prostu na żywo lepszej jakości.
  15. Eszel

    Grudniówki 2016

    Megs co do bólu to ciężko coś doradzić bo mnie też co jakiś czas coś pobolewa i ciężko mi to nawet opisać. Np jakby na wysokości kości łonowej ale z jednej strony takie pulsowanie ale to pamiętam miałam też w pierwszej ciąży. Mi gin mówił, że może różnie boleć kłuć ciągnąć. Martwić się jak jest duży ból co nie przechodzi po odpoczynku. Ale do dziś mam takie okresowe bóle czasami co trwają dłużej.
  16. Eszel

    Grudniówki 2016

    Olcia super wiadomości, cieszę się, że wszystko ok. Super widać dzidziusia, może takie wrażenie sprawiają te żeberka widoczne ale przecież tłuszczyk to dziecko na samym końcu zdobywa. Mi się raczej wydaje, że jakaś modelka będzie z długimi nogami. Co do łożyska to ciężko mi powiedzieć bo się nie znam, mi tylko gin mówił jak było jeszcze tylko jajo, że dobrze, że jest u góry bo z dala od rany po cc. Ja mam wizytę jutro rano i się denerwuję bardzo. Gosia ja się smarowałam właśnie z rossmanna dla kobiet w ciąży kremem (w oliwce jest olej sojowy i są niejasne badania co do szkodliwości dla dziecka, a smarowałam się nią po ciąży). Nie mam rozstępów ale to ponoć bardziej genetyka niż smarowanie. Teraz przez te mdłości nie mogę niczym się smarować bo wszystko mi śmierdzi a skórę mam suchą, że aż się łuszcz;/ Wchodziłyście kiedyś na stronę srokao.pl fajnie dziewczyna opisuje kosmetyki bezpieczne dla dzieci i kobiet w ciąży.
  17. Eszel

    Grudniówki 2016

    Astre ja mam mdłości ale nie przeszkadzają mi w jedzeniu, wręcz przeciwnie jak jem to nie mdli więc waga jest większa niż w pierwszej gdy ich nie było. Co do chłopca, ja mam właśnie też jednego w domu i jeszcze nie wiem kto siedzi w brzuchu ale tak czuję, że drugi. I oczywiście cieszyłabym się bardzo gdyby była dziewczynka ale z chłopca również. I wiem, że w rodzinie wszyscy chcieliby dziewczynkę, bo tak najlepiej parka. Jak mnie to wkurza, też się tego boję, że będzie rozczarowanie nie chcę żeby mój synek był rozczarowaniem. Dlatego od samego początku wszystkim mówię, że będzie chłopak nawet zaczęłam podawać imiona. Teściowej już mojemu synkowi mówi, że braciszek jest w brzuszku itd. Choć wiem, że dalej ma nadzieję na dziewczynkę. Ja myślę, że jakby był chłopiec właśnie dla starszego byłoby lepiej, ja mam brata którego oczywiście kocham nad życie ale w dzieciństwie ciągle się kłóciliśmy i biliśmy (na szczęście teraz żyjemy super) i zawsze marzyłam o siostrze. Może w środę dowiem się kogo noszę pod sercem ale najbardziej pragnę żeby było zdrowe strasznie boję się tych wyników pappa i genetycznego usg. Olcia trzymam kciuki za wizytę!
  18. Eszel

    Grudniówki 2016

    Ewelina witaj! monnowot30 fajny lekarz super, że tacy jeszcze są, i wszystko zależy od ich podejścia. Tak jak pisała Groszkowa ten prywatny załatwił darmowe a na nfz wysłał na płatne. Ja mam taką lekarkę rodzinną co bym umierała to żałowałaby na morfologię bo ona jest szefową tej przychodni i zamiast na dobro pacjentów patrzy na finanse bo za każde takie badanie skierowanie itd im odciągają. Jak czytam, że ten test pappa kosztuje w lab 80 zł a mój bierze 180zł to nieźle ale czytałam, że to bardzo ważne żeby te wyniki czytał doświadczony w tym lekarz a nie samemu interpretować bo wtedy można właśnie niezłego stresu sobie napędzić.
  19. Eszel

    Grudniówki 2016

    Sel mąż w poprzedniej ciąży chodził ze mną na każdą wizytę, teraz sama go nie brałam on niby chciał ale z małym ktoś musi zostać. Miał iść na prenatalne ale mam akurat z rana a on w pracy. Na którąś wizytę na pewno go zabiorę ale szczerze to chyba wolę sama chodzić, ja się strasznie denerwuję przed wizytą on próbuje coś do mnie mówić a mnie to jeszcze bardziej wkurza. Gosia współczuję mocno tych wymiotów, ja mam mdłości a one już mnie wykończyły. Masz rację z tym nazywaniem ciąży najpiękniejszym okresem, pewnie jakiś facet to wymyślił. Ja w pierwszej ciąży jak to słyszałam to miałam ochotę tego kto to mówił uderzyć. Dla mnie oprócz tych dolegliwości najbardziej wykańczał stres cała ciąża zagrożona. Dopiero jak urodziłam to odetchnęłam z ulgą. Jak się późńiej okazało synek miał węzeł prawdziwy na pępowinie gdyby go mocno zacisnął było by po nim. Mówiłąm wtedy, że już nie dam rady mieć drugiego dziecka. Ale po jakimś czasie zachowały się raczej dobre wspomnienia, ruchy dziecka, dużo wolnego czasu no i instynkt macierzyński! Ja mam prenatalne w środę biorą za nie 250 zł + pappa 180 zł. Ale np za prenatalne w 20 tyg biorą już 300 zł.
  20. Eszel

    Grudniówki 2016

    Megs szybko wracaj do zdrowia. Ja już zaczynam się martwić czy to normalne, że tak źle się czuję. Zaraz zacznę 14 tydzień a mdłości nie ustępują, jest czasami trochę lepiej bo nauczyłam się trochę z nimi walczyć ale są i mnie to już dobija. Co chwile boli mnie głowa, też mam takie zawroty. Nie radzę sobie z tym, w pierwszej ciąży tak źle nie było.
  21. Eszel

    Grudniówki 2016

    Mi się brzuch powiększył tzn głównie po jedzeniu ale nie wygląda jak ciążowy tylko na gruby; ( Fuksja ja też coraz gorzej chyba przez te upały a mąż jak wstaje o 6 to mnie rozbudza i później tylko się wierce czasami uda mi się jeszcze zasnąć ale zaraz mały się budzi i trzeba wstawać.
  22. Eszel

    Grudniówki 2016

    Sel kochana co za super wiadomości! Cieszę się bardzo i gratuluję. A ta lekarka powinna jakaś karę ponieść, żyłas w takim stresie:( Ale najważniejsze, że wszystko z dzidziusiem ok. Ja niestety zrobiłam ten test pappa i będę się denerwować mnie lekarz przekonał tym, że można przewidzieć przedwczesny poród i hipotrofie dziecka a przy synku były takie podejrzenia. Generalnie jestem mało asertywna u lekarza i jakby oglupiala zapominam zapytać o ważne rzeczy itp.
  23. Eszel

    Grudniówki 2016

    Olcia no naprawdę można się pogubić każdy co innego mówi. Ale przynajmniej wiesz, że dwóch na 3 uważa, że masz brać te leki to już daje jakiś obraz. Ja biorę tylko kwas foliowy no i luttagen więcej nie dam połknąć. Wyniki mam dobre więc na razie nic nie biorę więcej bo każda tabletka ma jakieś wypełniacze itp. Teraz zaczyna się sezon na owoce warzywa więc może uda się bez dodatkowych leków. W poprzedniej ciąży też praktycznie nic nie brałam. Też każdy lekarz inne zaleca zależy jaka firmę promuje, mój mi dał próbki właśnie kwasu + jod ale tak się po nich odbija, że nie dałam rady nawet tego zużyć ( w poprzedniej dał mi pregna). Ja byłam dziś na pobraniu krwi na papa-a 180 zł eh. Sel trzymam kciuki za wizytę, daj znać po koniecznie!
  24. Eszel

    Grudniówki 2016

    Olcia a przypomnij proszę w jakim kraju jesteś? Przykro mi, że musisz zmienić plany jednak trzeba słuchać lekarzy choć mnie też już wkurza, że każdy co innego gada. Możesz pójść do trzeciego może co innego powie. Wydaje mi się, że jednak wie co robi mimo, że te wszystkie leki uważane są za bezpieczne w ciąży to lepiej ich nie brać jak nie trzeba. Najczęściej na ulotkach napisane jest, że można brać jeżeli korzyść przewyższa ryzyko. Czyli może odbić się na dziecku ale jak nie weźmiesz to nie będzie dziecka. Więc pewnie lekarz stwierdził, że po co narażać dziecko jak można poradzić sobie po prostu odpoczynkiem. Zresztą najczęściej wszyscy mówią, że te leki to i tak nie wiele dają a najlepsze dla takiej zagrożonej ciąży to leżenie.
  25. Eszel

    Grudniówki 2016

    Gosia a spróbuj z tiktakiem albo mentosem.Albo zapytaj o ten luttagen lekarza, naprawdę ulga ogromna.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...