Skocz do zawartości
Forum

Suzi30

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Suzi30

  1. Dziewczyny super, ze sie odzywacie, jaki powiew swiezosci dla naszego forum ;). Karola90 nie zniechecaj sie, ja jak dolaczylam to tez czulam sie nieswojo, bo dziewczyny juz wczesniej sie znaly, ale pozniej sie zadomowilam ;). Skoro wiekszosc maluchow ma teraz problemy z jedzeniem to moze i nas to czeka ( oby nie!) ,Leon dopiero za tydzien konczy 8 miesiecy.
  2. Zalozylam konto, dodajcie mnie plisss...
  3. Nie no...Leonka zdjecie napewno dodam ;),moje to niekoniecznie ;p Z reszta i tak zadnego nie mam, bo po ciazy jestem dwa rozmiary wieksza i nie chce zadnych zdjec miec robionych
  4. Hej, Anula spokojnie, nikt Cie nie hejtuje i wiekszosc dziewczyn chetnie sie przenosi, ja nawet nie mam dzialajacego kompa, a na tel nie chce mi sie bawic w jakies zakladanie kont, moze po weekendzie bedzie dzialal, czekamy na nowa karte graficzna. Moje dziecie juz po calym pokoju wedruje, jak juz sie sturla z dywanu to na panelach mu latwo sie czolgac bo sie slizga
  5. Troche mi smutno, ze stad uciekacie ;(. Wiem, ze konto zawsze moge zalozyc fikcyjne jak nie chce imiennego, ale jakos czuje sie zmuszona do tego, anula bez urazy. Taka maruda ze mnie, po mamie to mam :p
  6. Ewelka moj dobija do dychy ( choc juz pewnie dobil,nie waze go codziennie). W przychodni babeczka powiedziala, ze mam uwazac czym go karmie i na wielkosc porcji, ale co ja mam poradzic jak on potrzebuje zjesc? Poza tym ja bylam pulchnym dzieckiem, do dzis mi zostalo, jego tata tez byl grubaskiem, wiec to pewnie geny, ale Twoj Janek tez ladnie wazy. Nie martw sie, przyjdzie taki czas, ze zaskoczy i znowu zacznie ladnie jesc, najwazniejsze ze zdrowy. Wogole z ta waga to jest tak, ze od 7 do bodajze 10 z czyms kg jest prawidlowa dla 8 miesiecznego dziecka, wiec to normalne ze jeden bobas bedzie wazyl wiecej a drugi mniej
  7. Anula pewnie predko to nie nastapi,ja nawet do placenia rachunkow przez neta zbieram sie tydzien czasu a juz taki facebook jest mi kompletnie obcy. Dobrej nocki dziewczyny ;)
  8. Aga el a jaki cel mialoby pisanie nieprawdy? Kazdy wie, ze dzieci rozwijaja sie w roznym tempie i trzeba byc cierpliwym, a juz dodawanie cm to jakas bzdura. Sobie bym chetnie dodala, ale przyznam sie Wam, ze mam metr piecdziesiat w kapeluszu, a jak bede dalej tyle slodyczy jadla to niedlugo bede szersza niz dluzsza ;p A hafije podczytuje czasami i kiedys trafilam na inne forum tez o niemowlakach, ale jak zobaczylam, jak dziewczyny sie kloca o sposob odzywiania to szybko ucieklam :p MagdekW najwazniejsze, ze wszystko wporzadku, a waga to tylko waga, nie ma co tak przywiazywac do niej wagi ;p, ja to chyba nawet sie nie przyznam ile moj wazy bo pomyslicie, ze go karmie samymi schabowymi i ciastkami.
  9. Olix do garnka do gotowania na parze ( takiego z dziurkami ) wstawilam miseczke z tym jajkiem i poczekalam az sie dobrze zetnie. Tyle jesli chodzi o szczegoly ;)
  10. Anula ja ogolnie jestem anty jezeli chodzi o fb, ale tak jak powiedzialam wiekszosc decyduje, ja sie pewnie dostosuje, bo przeciez nie bede tutaj sama sobie pisala niewiadomo do kogo ;p. Chociaz nie ukrywam, ze wolalabym zostac tutaj. W koncu i tak jestesmy anonimowe. Nawet jesli ktos to podczytuje to i tak nie wie, ze np. ja to ja. Ja tez robilam jajecznice na parze, tylko dalam troszeczke mleka i szczypiorku i zabeltalam z jajkiem razem. Probowalam i wyszla calkiem smaczna. Nie dawalam jeszcze sprobowac lodow i chyba sie wstrzymam, ale samego wafelka juz wcina.
  11. Hej dziewczyny,a co tu taki spokoj? Czyzbyscie juz potajemnie uciekly na fb? ;p Szczerze mowiac ja jestem bardzo sceptycznie do tego nastawiona, ale jak bedziecie chcialy to przeciez jedna ja nie moge Was blokowac. Zbieralam sie do tej jajecznicy juz dlugo i w koncu dzisiaj zrobilam, dalam lyzeczke mleka i troche swiezego szczypiorku, Maly zachwycony ;). Tak wiec koniec z przemycaniem jajka w obiadku i dobrze bo doszlo nam dodatkowe danie do jadlospisu. Bedzie drugie sniadanko, oczywiscie nie codziennie. Po 8 miesiacu juz chyba dwa posilki mleczne wystarcza, czy sie myle? Nie chce mi sie w necie szukac, bo i tak na kazdej stronie inaczej pisza i niewiadomo czego sie trzymac.
  12. Julka no teraz to sie zacznie, jak juz odkryla ze moze sie dostac do tego co sobie upatrzy to bedziesz musiala miec oczy na okolo glowy. Barja fajnie, ze podroz minela spokojnie, jak dobrze karmia to tylko sie cieszyc ;p. Milego wypoczynku ;). U mnie od ponad miesiaca pada, wogole nie mamy lata w tym roku (chociaz tutaj zawsze z tym jest kiepsko). Nawet moja mama mowila, ze jakby nie zobaczyla na wlasne oczy to nie uwierzylaby, ze moze byc az tak wstretnie. Normalnie juz mnie deprecha bierze od tej pogody ;(
  13. Czesc dziewczyny, widzialam dzis na kanale informacyjnym co dzialo sie w nocy w Polsce, mam nadzieje, ze u wszystkich z Was wporzadku i bez zadnych szkod. Jak to jest z tymi zupami na miesnym wywarze? Mozna juz?
  14. Aga el, to bardzo mozliwe, ze Ignas nie chce jesc przez upal, ciezko mi cokolwiek innego powiedziec na ten temat, bo moj to wszystko zje. Mysle, ze i Twoj zacznie, w koncu dzieciaczki rosna to i apetyt bedzie wiekszy. A co do tego koloru, to chyba cos w tym jest ;). Leon na zielone tez sie krzywi, ale on nawet jak nie bardzo cos mu smakuje to i tak je. Taki z niego glodomorek, ze po 200 ml obiadku wytrzyma ledwie 3 godziny i znowu rozpaczliwie wola jesc
  15. Hej dziewczyny, weekend sie skonczyl, a tu nadal cichutko. Ewelka,fajnie ze mialas okazje troche sie wyluzowac, w koncu mamie tez sie nalezy czasami ;). Elka zazdroszcze weselicha, chetnie poszlabym sie wybawic na jakims,ale raczej narazie sie nie zapowiada, chociaz kto wie? Moze akurat jakies sie trafi niedlugo ;). Dzisiaj z samego rana odwiozlam moja mame na lotnisko. Z jednej strony troche smutno, ale z drugiej juz chyba byl najwyzszy czas. Nie myslcie sobie, ze ze mnie jakas wyrodna corka, doceniam mamy pomoc, ale juz tyle lat spotykamy sie zaledwie kilka razy w roku, ze obie odwyklysmy od codziennych kontaktow. Poza tym mamy zupelnie inne spojrzenie na wiele spraw, w tym na wychowanie dzieci. Aga el juz macie 5 zabkow, duzo ;). U nas nadal 4, chociaz tak szybko zaczal to teraz jakos opornie to idzie i marudny jest nieziemsko,byc moze przez zabkowanie. Ja na plamy uzywam szare mydlo, ale z niektorymi sobie swietnie radzi, a z innymi juz nie, nie wiem od czego to zalezy.
  16. Nika no wlasnie czytalam o tych sposobach domowych i zastanawialam sie czy to rzeczywiscie dziala. Musze sprobowac bo juz nawet w nocy spac nie moge,chociaz nie mam jakiejs plagi, ale nienawidze tego paskudztwa i codziennie sprzatam obsesyjnie, ale i tak jakis przylezie. Wszystkiego najlepszego tez dla Oli, wlasnie tak myslalam, ze ktoras dzidzia wczesniej jeszcze konczy kolejny miesiac, ale nie moglam sobie przypomniec ktora ;).
  17. Czesc ;), Wszystkiego dobrego dla Zosi ;)), to juz 8 miesiecy! Roczek sie zbliza wielkimi krokami :). Elka bardzo fajny pomysl na ta wspolna poczte. Ja wlasnie walcze z ciastem czekoladowym bo jutro mamy gosci. Karaluchy mi sie pchaja do domu, podsypalam takim proszkiem prog przy drzwiach frontowych i do ogrodu i niby troche lepiej, ale i tak jakis sie tam trafi. Jak zwalczyc to dziadostwo??? Przy niemowlaku w domu to raczej zadnych srodkow chemicznych za bardzo zastosowac nie moge ;/. Strasznie mnie te karaluchy obrzydzaja. Poradzcie prosze
  18. Ewelka jak przeczytalam, ze Twoj Maly byl czarny po urodzeniu to przez chwile mialam w glowie pytanie " jak to BYL czarny?" po paru sekundach dopiero skumalam, ze chodzi o wlosy ;p Nie zebym miala cos do czarnoskornych, ale troche sie zdziwilam, ze byl, ale juz nie jest ;D
  19. My tylko mielismy pobranie krwi zaraz po urodzeniu, ale wszystko bylo cacy wiec nie bylo potrzeby powtarzac. Ej ej dziewczyny...zadne tam facebooki :p. Ja fejsa nie mam i nie chce miec wiec prosze mnie tu nie zostawiac ;p. Maly juz chyba calkiem zdrowy wiec wielkie ufff... Aga el ja dosc czesto przegladam sobie zdjecia Malego i teraz nawet nie przypomina siebie z listopada czy grudnia, z tym ze on coraz bardziej okragly sie robi ;).
  20. Hej, wczoraj po marchwiance jeszcze jedna kupa, ale nie juz taka wodnista, przed noca dostal kleik z elektrolitami i do teraz spokoj, wieczorem zagoraczkowal, ale dostal tylko raz paracetamol i przeszlo. Mam nadzieje, ze juz bedzie ok. Myslalam, ze wyjde dzis na dluzszy spacer jak Maly wyzdrowieje, ale pogoda brzydka, wieje i zaraz chyba bedzie padac. Ja to sie ciesze, ze Leon juz w nocy nie je. Pamietam jak to bylo u jakbym miala do dzisiaj tak wstawac to nie wiem jak bym dala rade. I tak chodze wiecznie niewyspana, bo on dosc czesto przebudza sie i trzeba dac mu smoczek, ale to wstaje na chwilke i zaraz zasypiam.
  21. Echh...tez mam nadzieje, z3 ta marchew cud uczyni. Maly slabiutki znowu poszedl spac. Wyslalam tatusia po elektrolity dla syna i przy okazji moze poleca mu cos na wstrzymanie dla niemowlakow bo noc przed nami i troche sie boje. Mozecie mi nie wierzyc, ale moja 9-cioletnia corka nigdy nie miala biegunki, wiec niby wiem co robic, ale tylko w teorii. Aga el sama widzisz, ze dzieci z dnia na dzien robia postepy ,jeszcze zdazy sie nauczyc jesc zanim pojdziesz do tej pracy, zobaczysz ;)
  22. Dzieki dziewczyny, ale jak narazie nie pomoglo :(. Zabieram sie za marchwianke, ale ta kupa naprawde taka brzydka ze sluzem. Dzis juz nigdzie mnie nie przyjma, ale jak do jutra nie przejdzie to do lekarza sie wybiore. Malego chyba nic nie boli, bo normalnie sie zachowuje, tylko spi duzo jak na niego.
  23. Ewelka jak mnie fajnie nazwalas, suzuki ;p. Poki co zrobil jeszcze jedna rzadzizne, ja pognalam na targ po jagody, zmiksowalam i dodalam do kleiku ryzowego, ale zrobilam na wodzie nie na mleku i bardzo gesty,teraz spi, zobaczymy jak dalej. W koncu i Wy doczekaliscie sie zabkow, gratulacje ;). Leon ma poki co 4 i wczoraj probowal odbic mi ich odcisk na ramieniu :). Niedlugo pewnie bedzie 5 bo caly czas strasznie wszystko gryzie. Ja tez myslalam o jeszcze jednym bobasie, ale powoli mi przechodzi. Maly strasznie daje w kosc.
  24. Kurcze...Maly ma biegunke i to konkretna. Wczoraj pierwszy raz jadl arbuza wiec to chyba to. A moze nie? Nie wiem...co mu podac zeby to troche powstrzymac? Jagody?
  25. Hej dziewczyny,jakos ostatnio czasu nie mam na pisanie. Troche tematow mnie ominelo. Widze, ze sporo maluszkow ma problem z jedzeniem, moj zdecydowanie nie ma. Co trzy godziny z zegarkiem w reku domaga sie posilku i zjada wszystko co mu podam. Mamy juz w jadlospisie twarog, jogurt naturalny ale to w malych ilosciach. Przymierzam sie tez do jajecznicy na parze, mysle ze mozna juz podac skoro nie oddziela sie bialka od zoltka. Pieczywo tez uwielbia, bulke czy chlebek, ale jak probowalam dac mu bulke z maslem to sie krzywil strasznie, pozgniatal ja tylko i wyrzucil. Ja to nigdy nie wiem czy to skok czy nie skok bo Leon wiecznie marudny i sie drze. A charakterek to on ma od poczatku, nerwus jeden. Elka u nas ogolnie po wolowinie jakos nie bardzo sie Maly czuje wiec raczej ja omijam i kupa tez ciemniejsza. Apropo snow to mi sie ostatnio snilo, ze moj mnie zdradza z jakas blondi :(
×
×
  • Dodaj nową pozycję...