Skocz do zawartości
Forum

Tusiak91

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez Tusiak91

  1. Ja żadnych bluz nie kupuje, bo mam 3 kombinezony cieplutkie na zewnątrz, do domu śpiworek tez cieplutki, kocyki i polarowe pajace, półśpiochy.

    Co do tych rozmiarów to tez jest dziwna sprawa bo niektóre 50 (dostałam, nie kupiłam :-)) są większe od 56, a znowu niektóre 56 są takie jak 62.

  2. To się rozpisałyście :-)

    Alik86 u Nas w szpitalu są 3 pojedyncze porodowki na szczęście i każda jest bardzo ładna, w jednej nawet jest wanna do łagodzenia bóli.

    4 tyg to już blisko :-)

    Monalika ja chciałabym żeby mąż był ze mną ale jeszcze o tym tak konkretnie nie rozmawialiśmy. On krwi się nie boi ani widoków takich, ale nie wiem czy będzie chciał w tym uczestniczyć. U Nas nawet jest jeden pokój dla tatusiów między salami porodowymi, bez zbędnych komfortow ale tak mogą wyjść jak są badania albo jak muszą chwile odsapnac. czekam jeszcze czy mój synek się odwróci głową w dół, 12.10 mam wizytę u gin to się okaże

    Jeśli cc (chociaż nie dopuszczam tej myśli :-P) to mam nadzieje ze będzie możliwość żeby mąż kangurował synka. Jest przerażony tą myślą :-P

    Ja mam tak chyba akurat ciuszków, na początek 56, 62 a reszty juz malutko. Położna na "zwiedzaniu" porodowki mówiła żeby do porodu i szpitala wziąć ciuszki na 2 warstwy czyli np body+pajac+skarpetki +czapeczka albo body+kaftanik+spiochy itd :-) bo nie wiadomo jak z termorwgulacją u maluszka

  3. Monalika czyli rannym ptaszkiem nie jesteś ;-) ja też jakiś czas temu robiłam sprawdzenie garderoby maluszka. Wcześniej wydawało mi się ze tyle tego kupiłam a jak sprawdziłam rozmiarami i rodzajami ciuszków to wyszło na to ze musiałam dokupić. Na szczęście na stronie smyka była wtedy promocja :-)

    Paulinaaa22 ja juz nie noszę pierścionka ani obrączki. Niby ręce mi nie puchna, ale czułam ze juz robiły się akurat a też nie chce ryzykować przecinaniem. Głupio mi tak z brzuchem bez obrączki ale wole mieć ją w całości :-)

    Listopadowka i jak ciśnienie?

    U mnie też pogoda się dziś zepsuła, a wczoraj tak ładnie było. Zaczynam oficjalnie pranie dla maluszka :-)

    Czy Wy też odczuwacie taki ból sutkow? Moje cierpią nawet przy kontakcie z bluzką/piżamą/stanikiem :-/

  4. Hej dziewczyny!

    Angelaa89 barszczyk mmmm... Ja dzisiaj porwalam się na pierogi z kapustą i pieczarkami, chyba z 3 godz mi zeszły :-)

    Masz rację, ale się rozpisalas :-)

    Sylled super ze będziesz mogła wstać! Już coraz bliżej, ciekawe która będzie pierwsza :-D

    U Nas nadal piękne słońce i w miarę ciepło. Tylko wiatr przeszkadza :-)

  5. Magda1982 nie denerwuj się, z pewnościa wszystko ok :-) ja mam wizytę dopiero 12.10, jeszcze ponad tydzień.

    Fiole ja też mam luteine ale dopochwowo, tez niezbyt przyjemne :-/

    Dziś u Nas o dziwo słoneczko pięknie świeci, a już krótkie kalosze wczoraj wyciągłam na ten tydzień :-)

  6. Ojjj Dziewczyny, co Wy macie z tymi mamy :-/ oby Nasze dzieci nigdy nie miały z Nami tego problemu :-)

    Alik86 no pogoda ma być taka, wiec nie popadaj w żadną depresję! :-) na szczęście moja mama się nie wtrąca w żaden sposób. To mój tata raczej lubi Nam doradzać ale da się go hamować spokojnie.

    Listopadowka mama chce Ci pomóc jak tylko potrafi :-)

    Chyba jesteś coraz bliżej porodu, nie dość ze skurcze to jeszcze nie chce Ci się jeść :-) odpoczywaj dużo bo jeszcze za wcześnie Malutka wyjdzie

    Magda1982 zawracaj, zawracaj! :-) od tego tu jesteśmy, żeby się wspierać porządnie. Tylko się tak Kochana nie przejmuj, wiem ze ciężko tak pisać ale musisz dla swojego maluszka to zrobić. Bo jak Tobie jest źle to jemu jeszcze bardziej.

    Panifionaa to Cie córka przetrenuje. A ma kto Ci pomóc po urodzeniu żebyś np na spokojnie mogła karmić i zajmować się maluszkiem?

    Ja dziś w szkole rodzenia miałem temat karmienia piersią, jak przystawiać itd

    Teraz leżę i oglądam Singielkę w TVN :-)

  7. Alik86 jak miałaś umowę zlecenie to przecież jesteś ubezpieczona, wiec powinno wystarczyć zaświadczenie ze jesteś zatrudniona chyba. Tak mi się wydaje ale się nie znam.

    Jak juz odczuwasz te bóle krocza to może przystopuj ze sprzątaniem, żebyś nie wywołała sobie porodu wcześniej bo plucka ma jeszcze maluszek nie do końca wykształcone

    Aniap27 mój maluszek tez czasem po jakiejś imprezie jest spokojniejszy, zjedz coś słodkiego (chociaż kawałek), moment się ruszy :-)

    Ewelinkab29 no to szybko urodziła. Ale jak była hipotrofia to musieli działać skoro maluszek przestał rosnąć/rozwijać się

    Ja też mam jeszcze braki do spakowania torby, zaraz po wypłacie się pakuje :-)

    Idę odgrzać pomidorową i się ogarnąć

  8. Angelaa89 u nas tez od rana deszcz i nie zapowiada się na zmianę pogody, ale całe lato było takie suche ze się mega przyda :-) Seba się z braciszkiem żegnal, jaki słodziak. U mnie siostry 2,5 letni synek słucha co.sie w brzuchu u mnie dzieje:-)

    Agulka88 my w szkole rodzenia mieliśmy ćwiczenia które powinno się wykonywać żeby ułatwić sobie poród i dojście szybsze do siebie po :-) oprócz oddechowych również delikatne ćwiczenia usprawniające

    Listopadowka ja jeszcze.nie mam tego specyficznego chodu, może dlatego że mały się nie pcha (leży dupką w dół ) no i nie przytyłam dużo (tydzień temu +3 kg, teraz pewnie więcej)

    Szyszunia pewnie, najlepiej wszystko konsultowac, tym bardziej na końcówce. Ja takiego bólu nie odczuwam

    Ewelinkab29 jakie ładny malutki brzuszek <3

  9. Aniap27 o jeju, do 2 w nocy to ja już dawno spalabym na siedząco :-P podziwiam! Mi również po aktywnym dniu twardnieje brzuch ale bezboleśnie wiec nie biorę no spy. W nocy tez jak mały się wierci to brzuch twardszy.

    Angelaa89 mi też się wydaje ze jest normalny, ale zawsze swoje ciało widzi się inaczej :-) dawno już nie byłam szczupła tylko raczej rozlewalo mi się na boki a teraz poszło w przód ;-)

    Listopadowka u mnie napadów głodu raczej brak. Jem tak 3-4 posiłki na dzień bo macica chyba naciska na żołądek i nie mieści mi się więcej. Staram się przegryzać chociaż orzechami albo owocami ale jak nie ma miejsca to się nie da :-P

    A wieczorami to już zupełnie, wczoraj jadłam obiado kolacje o 17 i juz nic później bo nie było gdzie "upchnąć" :-/ a tyle dobrych rzeczy było :-D

    Alik laktator juz kupiłam, taki najprostszy, mm nie kupuje bo mam nadzieje ze piersią mi się uda karmic :-) a to zawsze można kupić

    Co do sprzątania to mi się nie chce jakoś :-P chciałabym mieć taki zapał jak Ty :-)

    Miłego dnia! :-)

  10. Dzień dobry! Słoneczko świeci czas iść na śniadanko do rodziców ;-) mają gości,mój mąż w pracy, a ja nie lubię jeść sama :-P

    Patrycja2403 ja też dzisiaj idę w "gości", tata ma jutro urodziny. Tyle że ja zawsze współgotuje z mamą albo głównie ja gotuje :-P takie to goszczenie się

    Angelaa89 nie jest mały, ale duży tez nie :-) wszyscy się dziwią ze to juz 34 tydz

    Spróbuję wstawić zdjęcie sprzed chwili ale nie wiem czy się załaduje

    monthly_2016_10/mamuski-listopadowe-2016_51279.jpg

  11. Angelaa89 ja właśnie to odwlekam bo nie chce za.wczesnie tych ciuszków przygotować ale postanowiłam ze do wizyty (12.10) chce mieć na wszelki wypadek torbę spakowaną :-) do 37 tc popiorę resztę i juz będę gotowa.

    Listopadowka może policz ruchy, w ciągu godziny powinno być min 6. Jak nie to liczysz kolejna godzinę, jak znowu nie ma 6 to jedz na ktg albo ip. Ja mam takie zalecenia od lekarza :-) od 30 tyg do końca powinno się tak robić 3 razy dziennie

    Szyszunia duszności nie mam, więc nie pomogę ale może zmierz sobie ciśnienie.

    Fiołe na 13.11 :-) dlatego się nie spieszę, w przyszłym tyg wypiore rzeczy do szpitala a później na spokojnie resztę

    Wybrałam dzisiaj zestawy do szpitala. Położna prosiła wczoraj na tym oglądaniu porodowki żeby przygotować 2 warstwy ciuchów, najlepiej i 56 i 62 bo różnie z tą długością bywa u maluszków :-) robie wiec komplety body+pajace+czapeczka +ewentualnie półśpiochy (spodnie) 4 takie starcza na spokojnie :-) najwyżej przygotuje 2-4 dodatkowe zapakowane w domu żeby mąż mógł dowieść.

    Musze jeszcze kupić wanienke, ręczniki, 2 koszule chyba że będzie cesarka to pizamkę, pieluchy do domu jednorazowe, podkłady na łóżko, stanik do karmienia i octanisept. Kocyk i pościel mam już w koszyku na allegro :-)

  12. Fiole przepraszam, ale już od wczoraj miałam takiego smaka... :-) dzisiaj pierwszy pochmurny dzień jak do tej pory się zapowiada, ale cieplutko nadal.

    W przyszłym tyg wezmę się za ciuszki malucha, a przed wizytą spakuje torbę na wszelki wypadek :-) kurcze jeszcze 6 tyg :-) nie wyobrażam sobie jak to będzie

  13. Listopadowka a masz no spe? Ja bym spróbowała na Twoim miejscu z no spą. Bo brzmi to jak takie ala skurcze, bo skurcze mogą być różnie odczuwane. I spokojnie bo tylko pogorszysz sytuacje stresem.

    Może Mała schodzi niżej i naciska na okolicę odbytu, słyszałam o tym.

    Nie próbuj czasami na siłę się załatwiać!

    Paulinaaa22 jak masz taki kosz to korzystaj!

    Ewelinkab29 będziemy trzymać kciuki! Zgaga....ojjjjj....wiem o co chodzi :-/

    Aniap27 u mnie krew jest w miarę ok, minimalnie poniżej normy a też mam zgagę, nie wiem od czego bo praktycznie po wszystkim.

  14. Listopadowka jest aż tak źle? Wynajem nie jest tani, min 1000 musisz liczyć i to miesiąc w miesiąc. A na maluszka tez się sporo wydaje...

    Patrycja2403 a jak masz ułożonego maluszka?

    Byłam zobaczyć oddział porodowy i poporodowy. Warunki dobre, kanapa w sali porodowej, wanna, pokój dla tatusiów obok :-) położna bardzo miła i jeszcze dawała Nam cenne wskazówki :-)

  15. Szyszunia ja mam wizytę 12.10 i zobaczymy czy mały się obrócił jak nie to cc i zobaczymy czy wypisze juz wtedy czy później.

    Ja kupiłam narazie do szpitala 1 opak pampers premium care z wycięciem na pepuszek do domu narazie tez dokupie 1 takie same i chyba 1 dade :-)

    Magda1982 dziękuję bardzo! :-) u mnie na stronie szpitala piszą żeby ok 20 pampersow wziąć i 4 komplety ciuszków (kaftaniki+śpiochy), dlatego byłam ciekawa jak to u Was wygląda. Bo ja bardzo nie chce kaftaników i śpiochów, wymyśliłam sobie ze malutkiego będę ubierala w body, polspiochy i pajace i tylko takie ciuchy kupiłam.

    Dzisiaj o 13 idę na oglądanie porodówki u Nas w szpitalu, mimo że narazie grozi mi cc. Ale nie tracę nadziei :-D

  16. Mój synek tez się wierci ale raczej jest spokojny, to bardziej takie przeciąganie się, wypychanie, czasem tylko dzikie tańce :-) pytałam o to liczenie ruchów bo Nam mówił o tym i lekarz i położna ze od 30 tc powinno się min 3 razy dziennie liczyć ilość ruchów przez godzinę i to zapisywać na kartce. Bo powinna być w tych samych porach podobna ilość i jak jest za mało (mniej niż 6) albo za dużo to tez niedobrze

    Ja tam na siusiu standardowo raz wstałam i chyba już się wyspalam. Zgaga meczy ale już się chyba przyzwyczaiłam do niej, staram się nie rozczulac nad sobą, bo to przecież normalne. I tak ciesze się ze mogę normalnie funkcjonować, nie jest mi ciężko, nie mam problemów z oddychaniem, schody nie są problemem, tylko wolniej chodzę i tyle :-)

  17. Listopadowka spokojnie, tylko się nie denerwuj. Też ciotka sobie teraz wymyśliła! Kurcze jednak starsi ludzie to mają wyczucie czasu... ;/ no teraz to są inne wydatki i tak będzie jeszcze parę lat. Dzidziuś kosztuje bardzo dużo. Może zjedz coś co lubisz, jakieś lody na poprawę humoru czy coś :)

    Patrycja2403 ja też kupiłam kilka ciuszków dla Małego w pepco :) nawet fajne jakościowo, chociaż nie mają porównania z tymi ze Smyka. U Nas w szpitalu nie dają zupełnie nic;/ wszystko trzeba zabrać, a później się dziwią że takie wielkie torby!

    Magda1982 ja już ostatnio męża nastraszyłam. Miałam delikatne przepowiadające ale niech będzie świadomy że w każdej chwili może się zacząć :)

    Angelaa89 dziękuję za info :)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...