Tusiak91

Dziewczyny jak ja Wam zazdroszczę ze możecie swobodnie jeść. Ja nie patrzę zbytnio na jedzenie. Nawet zupy juz mi trochę obrzydły i nie wiem co mam jeść, ani pieczywo, ani obiady.... :-( te mdłości mnie wykończą

Najważniejszy jest spokój, to ma być Wasz dzień! Ja cudownie wspominam ślub, wesele, poprawiny :-) wszystko nam się udało, tak jak chcieliśmy. Tyle że ja starałam się wszystko planować z wyprzedzeniem, żeby na koniec było mało do zrobienia.

Mi również lekarz robi usg przy każdej wizycie(co 3 tyg), jak plamilam to również robił żeby sprawdzić czy wszystko jest ok. I to jest dla Niego naturalne, sprawdza czy maluch dobrze się rozwija, czy planowo na dwoje tygodnie, czy serduszko bije itd. Moja koleżanka z pracy za to chodziła na NFZ i miała 1 (!!) usg, żeby potwierdzić ciążę a tak jak lekarz ma wątpliwości albo coś mu się nie podoba to do szpitala wysyła (jest w 6-7 miesiącu ciąży!) i tak traci kilka godzin w kolejkach jak to w szpitalu. Teraz juz chodzi dodatkowo prywatnie na usg bo ile można w szpitalu czasu spędzać... Chyba zwariowałabym widząc fasolkę tylko raz.

U mnie mdłości coś nie chcą minąć, niestety. Bywa nawet gorzej niż było do tej pory. Każdy dzień zaskakuje pozytywnie lub nie

Ja czekam na wizytę do 01.06. Może maluszek zrobi prezent na dzień dziecka i się ujawni :-) Dzisiaj rano za to przy jedzeniu czułam jakieś dziwne laskotanie w podbrzuszu, czy to możliwe ze juz czuć ruchy? Szyszunia lepszy len niż mdłości :-)

U Nas tez dzisiaj pogoda gorsza, chociaż słońce się przebija :-) ja chyba wole jak jest chłodniej niż te upały. Łatwiej mi trochę z mdlosciami w taką pogodę. Biorę prenatal duo od wczoraj i tez chyba rano będę brała jedna kapsulke a wieczorem drugą.

Ja wilczego głodu nie mam. Raczej często i mało bo inaczej źle się czuje. Nadal poranki są najbardziej krytyczne, po nocy mój pusty żołądek potrzebuje powolnego karmienia i delikatnymi rzeczami. Kanapki juz nie przechodzą. Co jecie rano? U mnie tylko herbatniki dają radę, jeszcze na leżąco jedzone

Nuinek, ZZSK? Spokojnie, spróbujcie się nie stresować. Jesteśmy z Wami, trzymamy mocno kciuki. Oby diagnoza okazała się mylna

Ja pomidory również ale w formie przetworzonej, najlepiej zupka mamusi :-) za to dzisiaj na obiad jadłam głównie mizerie. Miałam taaaaaaką ochotę na świeże ogórki i jogurt że podjadałam juz w trakcie robienia ;-) U mnie jedyne zjadliwe słodycze to żelki. Kilka po posiłku daje mi ukojenie :-)

Patrycja kupiłam dzisiaj prenatal duo ale jeszcze nie czytałam co i jak :-)

Listopadowka mam tak samo :-( rano budzę się już zestresowana bo mdłości, nie wiem czy próbować wpakować w siebie herbatnika /Suchara czy biec do toalety. Później w ciągu dnia jak tylko co 40 min -Godzinę nie zjem zaczyna się od nowa. Brzuch pachnie, jest mi niedobrze i wiem ze musze zjeść ale w takim stanie to nie jest takie proste :-( kiedy kurde to przejdzie i będzie ta mega energia?

Patrycja dlatego ja jak tylko otwieram oczy to jem herbatnika, a do łóżka kładę się z wypełnionym żołądkiem. Jak tak nie robiłam, to lądowałam tak jak Ty. I ewentualne wymioty po tej męczarni to było odrobiną śliny...

Listopadowka Dzisiaj oglądałam jak przebiega ciąża tydzień po tygodniu i właśnie od ok 13 tyg można odczuwać klucie w podbrzuszu. Uspokoiłam się trochę bo też takie klucia czasem odczuwam. Nie jest to ból, ale właśnie jakby wbijane igły. Jeśli jednak odczuwasz bóle i będą długotrwałe to lepiej umówić się z lekarzem, będziesz spokojniejsza :-)

Ja mam to szczęście i mamy w mieszkaniu klimatyzację od 2 lat. Nie wyobrażam sobie życia w lato bez niej, przy tych upalach na 4 piętrze... Wcześniej również używaliśmy klimatyzacji ale takiej stojącej, pokojowej, nie była tak wydajna, nie dawała takiego chłodu.

Mi przy ostatnim ważeniu wyszło -3kg, ale nie widać tego po mnie. Spodnie może luzniejsze rzeczywiście ale brzuch potrafi tak pachnąć wieczorem lub jak się źle czuje ze nadrabia i wyglądam jakbym była w 5 miesiącu :-P Co do preparatów lekarz kazał skończyć prenatal uno (zostały 3 tabletki) a później prenatal duo. Ufam mu ;-) chociaż ten prenatal uno ma tak duże tabletki ze na początku byłam przerażona, nienawidzę łykać tabletek i zawsze omijalam ta formę leków jak mogłam. Tłumacze sobie ze to dla maluszka. Ja tez juz coraz lepiej z jedzeniem chociaż pierwszy poranny posiłek trwa ponad godzinę i nie zawsze się przyjmuje, a później też bywa różnie. U Nas była polgodzinna burza a teraz spowrotem piękne słoneczko :-)

Wydaje mi się ze jeśli masz umowę o pracę w dniu złożenia pierwszego l4 to i cały macierzyński będziesz kasę dostawać. Nie liczy się do kiedy umowa.

Monalika chyba Cie nie wyrzucili? Tak to.jest z pracodawcami, myślą że zachodzimy w ciążę im na złość :-/

Radzę skonsultować tego typu ćwiczenia z lekarzem. U Nas nawet na specjalne zajęcia dla ciężarnych, wzmacniające potrzebne mięśnie trzeba ukończyć 1 trymestr i mieć zaświadczenie od lekarza prowadzącego.

Witam nową Mamuśkę! Jeśli chodzi o pracę, planuje przejść na l4 od lipca. Tak się umawialam w pracy, o ile oczywiście dam radę tak długo pracować. Fajnie pracować, bo w.domu pewnie zanudziłabym się strasznie, ale czasem sił brak żeby rano wstać z łóżka i się przygotować. Te poranki nadal są najgorsze :-( mam nadzieje ze niedługo te poranne mdłości i wymioty miną i będzie ta obiecywana energia

Ale rosną i wywijają te maluszki :-) ciesze się ze wszystko dobrze!

Podobno w drugim trymestrze przychodzi mega energia do działania. Juz się nie mogę doczekać :-)

Dokładnie, u mnie też od rana jest najgorzej, zazwyczaj to kiepskie samopoczucie utrzymuje się do ok 12-13. Tyle że ja nie mogę długo spać, wstaje najpóźniej o 8.

Ja place za wizytę z usg 110 zł, chodzę raz na 3-4 tyg Za usg prenatalne płaciłam więcej, 170 zł

Dziewczyny robilyscie test pappa? Czy tylko usg prenatalne?

Aniap27 mam podobny brzuszek tyle ze ja zaczynałam od rozmiaru L wiec jeszcze się nie rzuca w oczy :-)