Skocz do zawartości
Forum

Tusiak91

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez Tusiak91

  1. Aniap27 super wieści! :-)

    Moja grupa w szkole rodzenia zaczyna zajęcia w przyszłą sobote, chyba będę musiała iść sama bo mąż może załapać dodatkowe godz w przyszły weekend a kasa wiadomo się przyda :-)

    Czy Wasze brzuchy tez tak twardnieja? Jakby maluszki się wypychaly?

    Miłego wieczoru!

  2. Panifiona teraz to dopiero wywołasz "burzę". Nie wiem jak Ty sobie radzisz. Za 1800 zł utrzymujesz siebie, malutką, męża częściowo i jeszcze Dawida który mieszka u Ciebie w brzusiu, masakra. Jak Ty dajesz rade?! Dobrze ze masz już maluszka to dużo rzeczy po córce Ci zostanie.

    No i ta masa obowiązków, ja bym nie tkwila w takim związku, już taki mam charakter. My na początku mieliśmy ustalone zasady. Jesteśmy ze sobą prawie 10 lat (śmiejemy się ze od dziecka bo ja miałam 16 lat a mąż 18) wiec chyba nie zdążyliśmy nabyć złych nawyków :-) męża wypłata przychodzi na moje konto i zajmuje się wydatkami. Czasem jest ich mniej, czasem więcej, ale jakoś daje rade.

    Ewelinkab29 tak jak piszą dziewczyny, poczekaj na opinie specjalisty. Teraz lekarz rodzinny ma obowiązek skierować odrazu i trochę tego naduzywaja i straszą ludzi.

    Patrycja2403 i co ciekawego mieliście juz na zajęciach szkoły rodzenia?

  3. A tak z innej beczki, ile czego kupujecie jeśli chodzi o ciuszki? Chodzi mi o rozmiary 50-56-62, no i jakie typy ciuchów preferujecie?

    Nie mam pojęcia ile sztuk się przydaje, wiadomo można prać ale tak jak już kiedyś pisalyscie nie opłaca się prac po 1 szt :-) a codziennie tyle prania się nie zbierze

    Chciałabym do połowy września wszystko skompletować, dostałam pake ciuchów i kupiłam trochę używanych w super stanie ale to nie wystarczy :-) teraz już same piękne na "wyjścia" dokupie, wreszcie poszaleje

  4. Alik86 musisz poszukać co możesz jeść, jakieś przepisy bo owsianka wcale nie jest lekka wbrew pozorom. Mój tata ma cukrzycę na tabletkach i wiem ze stara się jeść regularnie ale właśnie musisz sobie wyczuć co powoduje u Ciebie wzrost cukru i to niwelowac.

  5. Kurde co z Waszymi mężami!!

    Panifiona ciężki orzech do zgryzienia :-( najlepiej byłoby całą rodziną jechać tam gdzie będzie operacja a męża juz uczyć jak ma się zajmować maluchem. Co jak i kiedy i najlepiej stworzyć sobie takie notatki gdzie będzie napisane co kiedy robić (moja bratowa ma zeszyt i tam piszą ile kiedy mały jadł, ile spał o której, kiedy kupa itd). Musi Ci mąż pomoc, sama nie dasz rady wiec przygotuj Go na to.

    Aniap27 mąż chce Cię tylko dla siebie. Mój też tak na początku chciał ale ja się nie dałam. Jesteśmy ze sobą od gimnazjum wiec problem pojawił się na studiach, poszłam na zaoczne (mój mąż nie chciał studiować tylko poszedł do pracy). Nie wyobrażam sobie jednak żeby teraz wybierał mi gdzie mogę pracować! Nie daj się mężowi bo.sie zapracujesz a.jeszvze będziesz wracać do.domu do maluszka który też wymaga dużo pracy. Musicie poważnie porozmawiać i to najlepiej jak maluszka jeszcze nie ma bo później nie będzie na to czasu ani siły :-)

  6. Angela89 to był pewnie skurcz, możliwe że od ruchów maluszka albo poprostu skurcz bo takie pojedyncze mogą się już zdarzać. Jakby się powtarzały to lekarz pewnie zaleci magnez i no spe forte :-) jeśli skurcze by się pojawiały częściej to musisz liczyć co ile i koniecznie zgłosić się do lekarza albo na ip

  7. Lustopadowka spokojnie, każde ciało jest inne. To czy będzie mleko i jak długo to się okaże dopiero "w praniu" :-) mnie już z miesiąc przed siara bardzo bolały sutki, wszystko je draznilo i zrobiły się takie grudkowate, jakby popękane właśnie. Nadal pobolewaja od każdego dotyku wiec nie wyobrażam sobie jakie bolesne będzie karmienie...

    Aniap27 to bardzo dobry pomysł. Już u wielu mam czytałam ze robiły takie właśnie zapasy i później tylko podgrzać. Najlepsze są potrawy przy których się nie nastoisz i nie narobisz zarówno przy robieniu jak i odgrzewaniu :-) akurat krokiety i pierogi wydaje mi się ze są dosyć pracochłonne ;-)

    Ja bardziej planuje jakieś kotlety, gulasz, leczo, potrawka itp ale zobaczymy czy dam radę z brzucholkiem i czy da się to zaplanować ;-)

  8. Alik86 i jakie są warunki na l4 przy umowie zlecenie? Nie martw się, będziesz miała co robić. Wyprawkę kompletować, prac ciuszki itd. Zresztą możesz sobie poczytać jakie jedzonko przy cukrzycy żeby się nie ograniczać do kurczaka samego bo maluszek potrzebuje więcej składników :-)

    Co do siary to u mnie z obu piersi się sączy, z prawej bardziej

    Magda1982 super ze wszystko ok, czyli meczyly Cie biedulko skurcze. To teraz odpoczywaj i pisz do Nas

    My właśnie wróciliśmy z fastfoodowej kolacji. Mąż miał smaka na kebab a ja qourito z KFC (nie dałam rady i podzielilam sie z mężem jeszcze :-D). Ale poszliśmy na pieszo wiec połączone przyjemne z pożytecznym.

    Teraz sobie odpoczywamy. Miłego wieczoru :-)

  9. Magda1982 jak się czujesz? Wszystko ok?

    Nuinek to tez niezbyt fajnie masz z mężem. Ja od zawsze podchrapuje i mąż daje radę ;-)

    Co do tych schiz i snów to ciężko jest wyplenic z głowy te myśli tym bardziej ze tyle sie na forach dzieje... Najważniejsze że maluszki mają już coraz większe szanse i te które się urodziły są w dobrym stanie :-)

  10. Magda1982 koniecznie jedz do lekarza, nawet jeśli to nic złego to uspokoisz się :-) trzymam mocno kciuki!

    Angelaa89 to pochwal sie koniecznie co zamowilas :-)

    Ja zwolnienie zanosze do pracodawcy bo chyba tak się robi, ale pewności nie mam. Jestem 1,5 miesiąca na zwolnieniu i jak narazić kasa była tak jak kiedyś przez pracodawcę, zobaczymy w tym miesiącu.

  11. Magda1982 kawę w ciąży można pić na spokojnie, ostatnio nawet ginekolog się wypowiadał ze czasem konieczna jest 1-2 kawy w ciąży tym bardziej jak mamuśka ma niskie ciśnienie. Ja pije inke, ale to nie kawa ;-)

    Szyszunia my też zaliczylismy dzisiaj spacer :-) powolutku oczywiście

    Myszeczka123 to się wcześniaczek urodził, najważniejsze że wszystko ok :-) ja łóżeczko jeszcze na koniec sierpnia planuje kupić bo mam pieniążki odłożone a we wrześniu dalszą wyprawke. Trzeba już kompletować bo nie wiadomo jak szybko się maluchy pojawią.

  12. Aniap27 mój mąż też nie ma parcia na brzuszek ale bardzo pilnuje żeby pies nie nacisnął na brzuch (mimo że to malutki psiak) i tłumaczy mu ze tam mieszka Szymek :-) oczywiście maca czasem brzuszek i przytula w nocy ale na spokojnie, bez przesady a akurat tej nie miałabym nic przeciwko. Ostatnio przyniósł mi na działce pierwszą malinę która Nam wyrosła i dał mi ją z tekstem " to nie dla Ciebie, tylko dla Szymusia " :-)

    Patrycja2403 ale masz fajnie, to jak zakochanie z początku związku trwające latami :-D Motylki w brzuchu i te sprawy.

    Moje gardło juz trochę lepiej, chociaż w nocy myślałam że już nie zasne zupełnie tak mnie kłuło, drapało :-( no i przez to ze co chwile kaszel męczył od tego drapania to i maluszek nie mógł spać i się wiercil.

  13. Ona22 wszystko jest możliwe. Ja wg lekarza miałam cykl bezowulacyjny a noszę synka pod sercem :-)

    Tylko spokój może Cię uratować, nie nakręcaj się, poczekaj spokojnie do następnej wizyty.

    Moja znajoma miała pęcherzyk ale nie widać w nim było zarodka, beta wychodziła bardzo wysoka a niestety okazało się ze pęcherzyk pusty, mimo że zakorzeniony w macicy :-(

  14. Patrycja2403 musze koniecznie spróbować! :-)

    Nuinek mi też poleciała łezka. Mój mąż tak nie zareagował, cieszył się ale z racji ze w pierwszym cyklu nam się udało to aż tak tego nie przeżył ;-)

    Alik86 no to ciało zmusiło Cie do zmiany trybu życia. Musisz odpocząć wreszcie

  15. Madziula witamy wśród listopadówek! Jak się czujesz? Wszystkie badania ok? To przy maluszku musi być ciężko z brzuszkiem :-)

    Patrycja2403 super ze zobaczysz się z mężem :-) zupa z pieczonych warzyw? Koniecznie napisz coś więcej a najlepiej przepis bo brzmi pysznie.

  16. Juz od tygodnia przeglądałam się stanikom i dziwnym mini śladom, a dziś to potwierdzone, leci mi siara z sutków, obu. Mój mąż stwierdził że to ropa bo przecież mleko jest białe ;-) ahhhh Ci mężczyźni i ich brak wiedzy

    U Nas w miarę ciepło ale przyjemnie, bez śladu upałów. Juz po remoncie zostało nam sprzątanie na błysk bo już tak z wierzchu posprzatane. Żadnych więcej remontów przez kilka lat!

  17. Alik86 nie przejmuj się, jeśli nie jest w zaawansowanym stadium dietą da sie ją wyciszyć :-) ja się dopiero wybieram na krzywą cukrową, mam nadzieje ze mnie ominie ta przypadłość.

    Agulka88 no to bidulko po pracy idziesz do kolejnej pracy. Musisz wziąć męża w obroty, niech coś od siebie da. Ja swojego tez juz dzisiaj usatwialam ;-) musisz mieć czas na odpoczynek, koniecznie!

    Aniap27 koniecznie głos te zawroty lekarzowi, zbyt często Ci się zdarzają chyba.

    Angelaa89 mmmmm pierożki, ja bym zjadła z kapustą i grzybami/pieczarkami :-) i to takie odsmażone, aż mi ślinka cieknie

    Nuinek ja też wstaje 1-2 razy w nocy na siku ale raczej później nie mam problemu ze spaniem :-)

    Wczoraj powiedziałam mężowi o dziewczynie z październikowych mam która urodziła (miała 2 tyg przede mną termin) a on przerażony ze jeszcze nie byłby gotowy :-) chcialybyscie widzieć jego minę, totalne przerażenie. Chyba jeszcze nie zdawał sobie sprawy ze już tak blisko rozwiązania

  18. Alik86 ja tak miałam z leżaczkiem Tiny love, co sobie upatrzylam to się sprzedany :-/ wózek na szczęście już mamy, wymarzony :-) leży spakowany na strychu na działce i czeka na malucha

    U Nas chłodno, ponuro ale chociaż remont juz skończony i jutro sprzątamy i wracamy :-) jupi

×
×
  • Dodaj nową pozycję...