Aniap27

sz.patrycjaa Cześć dziewczyny ;) Mam pytanie. Być może któraś z Was tak miała. Od jakiegoś czasu podczas wstawania, przekręcania się, podnoszenia, czasem chodzenia, czuję jakby pieczenie (bądź rwanie albo mrowienie) po lewej stronie w podbrzuszu. Nie jest to silny ból i nie występuje cały czas, do tego od pewnego czasu bolą mnie plecy w dolnej części, początkowo tylko po lewej str, teraz zdarzy się, że po obu. Czy to może być coś niepokojącego ? Wizytę mam dopiero 9 i nie wiem czy czeksć, czy iść wczesniej. Z góry dziękuję za odp. ;) Ja gdzieś kiedyś czytalam ze jak się macica rozciąga i rozrasta miednicy to wtedy boli podbrzuszu i plecy... Ale dla pewności możesz wcześniej zapytać lekarza czy to od tego:-) Mnie już trzeci dzień boli z lewej strony podbrzusze ale nie cały czas tylko tak chwilę dłuższa w ciągu dnia:-/

Linka 1988 witamy w naszym gronie;-) Ja dziś lepiej się czuję niż wczoraj na szczescie:-) niestety cały dzień sama bo Mój Mąż w pracy:-(:-(:-( a taka ładna pogoda to by się na spacerek poszło razem... Ale nadrobimy to już wkrótce bo we wtorek jedziemy na dwa dni do Nowego Sącza bo mam zamiar jak najszybciej zdać prawo jazdy... będę zdawać tam bo miasto mniej skomplikowane dla Mnie niż Kraków... testy już mam żadne więc póki jeszcze brzuch da się ukryć to chciałam iść żeby nie było ze chce mieć fory. .. teraz przez dwa dni pojeździe po mieście i w czerwcu chce iść już na egzamin... bo kurs dawno temu zrobiłam mialam zdawać zimą ale po poronieniu ten temat całkowicie wypadł Mi z głowy... A teraz chce zdać dla dzieciątka bo mieszkam na wsi u męża i chce być niezależna więc prawko i własny samochód to podstawa teraz;-)

Ależ tu dziś cisza:-/ strasznie Mnie dziś meczy zgaga i głową Mnie bolała... a Wy jak się dziś czujecie?

Połączą fakty... przepraszam za błędy ale pisze z tel i to przez to hi:-)

AmyLee Na to, że za szybko kupiła wyprawkę ;-) Ha ha ha zawsze znajdą się jakieś starsze Panie które pola za fakty i powstanie kolejny zabobon:-)

Moja siostre też była chrzestna w 7 miesięcy ciazy i zarówno chrzesnik jak i jej dziecko są zdrowe:-) a jeśli kobieta w ciazy nie jest chrzestna i podo No albo urodzi martwe dziecko to na co wtedy zrobić winę???

Gadalam dziś z mamą Adrianna i obie stwierdziliśmy że nie ma co w zabobony wierzyć... ze niby martwe dziecko ktoś urodził? No Ja chrzestna nie byłem a poronilam a gdybym była to na pewno znalazł by się ktoś kto by te dwie sytuacje połączył... Ja tam wierzę w Boga a nie w zabobony... Tak samo ze jak się je słodkie to dziewczynka a jak kwaśne to chłopak... co ma być to będzie a chrzest to radosne wydarzenie i nie rozumiem czemu ludzie wierzę że to może przynieść pecha... Ja tam się zgodzilam;-)

Dziewczyny mam pytanie: czy ktoras z Was będąc w ciazy została matką chrestna? Jutro mam porozmawiać z dziewczyną ktoracMi to zaproponowała przez telefon nie wie o Mojej ciąży ... jutro jej o tym powiem ale zastanawiam się czy nie ma żadnych przecieskazan ...

Ja dziś jakaś przybita jestem... brzydka pogoda, zimno i znowu śniło Mi się ze zaczęłam krwawo i trafiłem do szpitala... brr...

Fiołe Hey!:-) Widzę, że wasi mężczyźni oszaleli na punkcie maleństw - cudownie!:-) No ja dziś na gotowałam fasolki po bretonsku bo miałam straszną ochotę i teraz się tak objadlam, że zaraz pękne hihi Będę musiała jakoś przeżyć tą krzywą cukrową. :-P Kurczę też bym zjadła ale boję się wzdec... bez fasolki mam takie ze czasem aż brzuch od tego boli i wolę nie ryzykować:-( Ja dziś robiłam zupkę kalafiorowa mniam

Ja na dzień dzisiejszy wybrałbym lokal, gotowy katering i też bym miło wspominała a u Nas było mycie okien, szkliwa,przygotowywanie sali, ustawianie stołów, robienie zakupów dla kucharza a lista miała 4 strony A4 a na każdy dzień tygodnia potrzebował co innego...

A Mój mąż się uparł że dwa dni ... I na drugi dzień ledwo chodziłam bo na weselu Mnie buty obtarly i nie miałam siły...

Angelaa89 listopadowka093 słuchaj ,prawda jest taka że większośc kobiet marzy o slubie w białej sukni i hucznym weselu- ciesz się w tego dnia i nie stresuj formalnosciami ;) mój S jest po rozwodzie więc mogę zapomnieć o takim ślubie. Długo zwlekaliśmy z decyzją bo on chcial zrobić jakąś większą impreze dla mnie, ale ja nie chcę.... to ma być dla nas po tylu latach życia jak maż i żona pod jednym dachem, nie chce żadnego wesela po ślubie no są to ogromne pieniądze jak by nie było a mi wystarczy to że będziemy formalnie w związku małżeńskim ;) No masz rację najważniejsze żebyście byli razem szczesliwi :-) A w jaki sposób staniecie się małżeństwem to jest mało wazne:-) co do wesela to Ja swoje miło wspominam ale samo przygotowanie... masakra:-( wynajelismy sale kucharza i dami wszystko zalatwialismy i jeździliśmy za wszystkim... na 200 osób było tyle zalatwien ze gdybym miała to robić jeszcze raz to nie tak... także naprawdę rozumiem ludzi którzy nie robi A wystawnych wesel bo to raz ze koszty a dwa ze kupa zachodu i zalatwien ...

Witam dziewczynki:-) Ja poszłam spać o 22 i dopiero teraz się rozbudzilam:-) ale w nocy dwa razy wstawiłam do toalety:-( mam pytanie do dziewczyn które zazywaja PRENATAL DUO czy wszystkie 3 tabletki trzeba zjesc na raz czy rozłożyć to w ciągu całego dnia?

Cześć dziewczynki nie było Mnie trochę bo Internet Mi szwankowal :-( ale już działa :-) jeśli chodzi o cerę to u Mnie jest dużo gorzej niż przed ciaza ... jakbym cały czas była przed miesiączka:-( Co do ślubu i wesela to mamy z mężem dwa w tym roku... jedno w sierpniu kuzyna męża którego chcemy na chrzestnego a drugie kolegi i jednocześnie sasiada:-) zamierzam iść na oba... nie mam w zaleceniach leżenia ciągłego więc czemu nie iść , posiedzę porozmawiaj, zjem coś dobrego delikatnie zatancze... już w Ty miesiącu miałam pogrzeb i komunię i też byłam nawet na stypie bo to rodzina do męża byla... A i jeszcze chrzciny i siostry będą w pazdzierniku;-)

ewelinkab29 Dziewczynki a mam pytanie do was jak myslicie można w ciąży cwiczyc zumbe?? Czytałam kiedyś ze jeśli kobieta jest aktywna od początku ciazy to można... gorzej jest jeśli przed ciaza i od jej początku nie było się aktywnym i nagle się zaczyna...

Cześć dziewczynki:-) Ja na L4 zaczynam już drugi miesiąc... Moja Pani doktor dała Mi od razu na pierwszej wizycie ze względu na to ze pierwszą ciążę poronilam... właśnie niedawno się obudzilam... zdążyłem zjesc sniadanie:-) i muszę się zmobilizować i wstać bo chce dziś zrobić porządki w domu bo trochę ostatnio leniuchowalam i mam zaleglosci w sprzataniu...

Ja tez zazwyczaj budzę się wcześnie ale dziś spałem dłużej i tak strasznie nic Mi się nie chce i leze w łóżku... to straszne... mam nadzieję ze wkrótce wróci Mi siłą i chęć do robienia czegokolwiek

Mi też nie dobrze od samego rana... robię obiad i idę leżeć... najgorsze jest to ze mimo że Mnie muli to cały czas chce Mi się jeść... No i jem:-)

Ja właśnie wstałam zaraz coś zjem.Ale od rana jest mi nie dobrze. Ja też jutro mam wizyte[/quote] Mi też nie dobrze od samego rana... robię obiad i idę leżeć... najgorsze jest to ze mimo że Mnie muli to cały czas chce Mi się jeść... No i jem:-)

Fiołe Mam pytanie do dziewczyn, które chodzą prywatnie do ginekologa: ile płacicie za wizytę i jak często macie wizyty? Bo ja mam co 4 tygodnie i płacę 120 zł (Śląsk). Życzę Wam wspaniałego weekendu!:-) Raz w miesiącu wizyta i usg 100 zl:-)

Panifionaa Ja w poniedziałek też mam prenatalne i pełne gacie że strachu mam... Panicznie się boję że coś będzie nie tak... Z córka nie byłam na prenatalnych i żałuje, nic by to nie zmieniło ale bym wiedziała że urodzi się z wadą. A teraz operację, rehabilitację itp... Jak znajdę od razu każe policzyć palce , kończyny i wszytko. Ja czuję się dobrze , brzuszek coraz większe , niedługo trudno będzie ukryć , muszę uważać co jem bo później mnie muli bardzo , spalabym pół dnia a przy dziecku małym to nierealne zbytnio :-) Cieszę się bardzo że u was wszystko w porządku :-) Pochwale się brzusiem ale nie patrzcie na syf w tle ;-) Też się bałam wczorajszej wizyty a wszystko było ok:-) ładny brzusio:-)

Jestem już po wizycie:-) maluszek ma 59.9 mm wszystko w normie przeziernosc karkowa tez:-) i prawdopodobnie będzie synek bo Michał jej siusiak:-) ale z się cieszę :-)

A Ja mam dziś wizytę o 15.40 już się doczekać nie mogę co lekarka powie i jak tam Mój babelek rosnie:-)

Juli31 Aniap27 ale masz fajny brzuszek, już wiem, że nie jestem sama A Ty który już tydzień? :-) cieszę się ze brzusio rośnie i już chciałabym piątkowe popoludnie:-)