Ktoś wspomniał pepco - faktycznie dobry motyw, to taka mała ikea, jeśli chodzi o kuchnię.
Jeśli chodzi o tekstylia, to w ogóle najfajniej jest się samemu pobawić, jak się ma maszynę do szycia :)
A podpatrzyć fajne pomysły to właśnie w ikei można - mnie ostatnio wpadł w oko pokrowiec na krzesło do biurka z kieszonką - rewelacja!
Same materiały to u mnie najczęściej patchwork, taki babciowy zwyczaj, że się nic nie wyrzuca, bo wszystko można pociachać na kwadraty i zrobić coś nowego :P Zawsze jednak dbam, żeby mi się materiały zgadzały grubością. Ten pokrowiec planuję z flaneli - czaję się już na jedną ze starych koszul męża... póki co, skutecznie jej broni :3