Skocz do zawartości
Forum

Devachan

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez Devachan

  1. Lema
    Rany, jaka u nas mgla. Taka pora, a na dworze mleko, szok, nic nie widac.
    u nas tak bylo caly tydzien, dzis pierwszy dzien co bylo przejrzyscie rano...we wtorek na lotnisku bylo duzo ludzi ktorzy ladowali u nas bo np.w Gdańsku sie nie dalo i musieli potem wracac tam autobusem:Szok:

    isa32

    mnie się też bardzo podoba :yes: w ogóle piękny salon, świetnie bym się w nim czuła. Muszę Wam zrobić zdjęcia swojego kominka, bo jest już tynk strukturalny - podoba się wszystkim, tylko nie mnie :Kiepsko: ale tak zostanie na razie, nie mam sił do kolejnej zmiany i kolejnego brudu remontowego.
    tez mi sie podobal ten salon, ja tez mam tynk strukturalny, i bardzo mi sie podoba,ja lubie takie surowe formy, w kolorze tez...

    isa32
    Dziubala
    kwiaciarka

    hahaha zawod jaki by pani chciala dla syna - gitarzysta rokowy
    stanowisko - solówki ? :sofunny:

    Stanowisko: scena :sofunny:

    :sofunny:

    i oczywiscie od razu wpisz ze ma byc swiatowej slawy :sofunny:

    Lema
    Dziubala
    U nas mgły były przez kilka dni, przedwczoraj się skończyły :). Śmiać mi się chciało jak Maciuś widząc ją pierwszy raz powiedział "mugła" :D

    :sofunny:

    Franek kiedys mowil na mgłę "migła":Śmiech:

    Vic tez mówił migła a teraz gła lub mm--gła

    Lema
    Jeszcze znalazlam przepis na lizaki, ale Franek bedzie mial radoche::): tylko kiedy ja to wszystko zrobie:Histeria:

    Lizaki domowej roboty
    6 łyżek cukru wymieszać z 3 łyżkami syropu owocowego (malinowego, porzeczkowego, jabłkowego, pomarańczowego itd.). Podgrzewać ciągle mieszając, aż się roztopi całkowicie cukier. Powstałą gorącą masę należy wylać na folię aluminiową w niewielkie plamki. W każdym lizaku umieścić patyczek i pozostawić do ostygnięcia i zastygnięcia. Najlepiej zrobić kolorowe lizaki, każdy będzie miał inny kształt i smak.

    hm, Vic uwielbia lizaki a b.rzedko distaje, takie byly by chociaz opcja bezkonserwantową...moze sprobujemy...

    Lema
    Babeczqo, przepis na babeczki (hehe, babeczki dla Babeczqi):
    6 jaj
    1 szkl. cukru
    1 maslo
    1,5 szkl. mąki
    plaska lyzeczka proszku do pieczenia
    Zoltka utrzec z maslem i cukrem, dodac make wymieszana z proszkiem do pieczenia, a na koniec ubita na sztywno piane z bialek.
    W sezonie owocowym (kiedy mam owoce z wlasnej dzialki) daje kawalki owocow do babeczek, teraz zamiast owocow daje maminy dzem i sa jeszcze smaczniejsze. Pieke w foremkach silkinowych z Lidla, wychodzi mi z tej porcji 12 szt. Pieke na oko, 30-40 min.
    Smacznego::):

    na pewno wypróbujemy :yes:

    isa32
    [mój przepis na babeczki

    1 jajko
    3/4 szkl. cukru
    1i3/4 - 2szkl.mąki
    1/2 łyżeczki sody
    2 łyżeczki proszku
    1 szkl.mleka - maślanki, kefiru, jogurtu
    1/3 szkl. oleju lub masła

    jak czekoladowe to 2 płaskie łyżki kakao i 60g posiekanej czekolady (ja daję 100g:Oczko:)

    jajko roztrzepać z cukrem, dodać olej i mleko, wymieszać

    suche składniki połączyć i dodać do mokrych, szybko wymieszać, tylko do ich połączenia, mają zostać grudki - nie ucierać na gładką masę.

    Wstawić do piekarnika nagrzanego do 200st. i zmniejszyć od razu temp. na 180 (termoobieg odpowiednio o 20st. mniej) - piec 20 minut.

    Można do nich dodać każde owoce, dżem do środka, biały serek np. z rumem do czekoladowych babek - z D. takie uwielbiamy :Oczko:
    Można dodać migdały, cynamon, orzechy, pełna dowolność: co kto lubi.
    Można też zrobić na ostro np. do piwka: z kawałkami sera żółtego, kiełbaski, cebulki.

    no to mi jezyk nie powiem gdzie uciekł od samego czytania tego przepisu...ja teraz na diecie zbilansowanej,ale czsami mozna sobie pozwolic na kawalek czegos:Oczko:

    isa32
    Miłego przedłużonego weekendu ::):

    Isa najlepsze zyczenia dla Taty :yes:

    WAM wszystkim tez zycze udanego weekendu, u nas plany rodzinne, ale i kinowe, bo steskniona za Vickiem babcia chetnie sie nim zajmie na nasze wyjście, no i pewnie pojdziemy obejrzec parade na św.Marcinie:yes:

  2. Dzień dobry wam, dzis mam wiecej czasu wiec zdecydowalam sie zajrzec, u was zawsze tyyyyle stron do nadrobienia,niestety na bieżąco nie mam jak pisac, oprócz obowiązków codziennych, mimo iz mniejsza ilosc pracy chwilowo to zaczelam treningi zeby sie troszke wyszczyplic i to tez zajmuje troche czasu,ale z dojazdem, bo mam treningi SLIM BELLY a to jest tylko w dwoch miejscach w P-niu, jestem w grupie kontrolnej (dzieku temu wykupilam taniej treningi). U nas wszyscy zdrowi, i oby tak dalej :)

    Lema

    Czy miala ktoras z Was hustawke stojaca dla dzieci? Cos w tym typie:

    Huśtawka dziecięca TAKO Bee - pszczółka *** NOWOŚĆ (1871089469) - Aukcje internetowe Allegro

    Polecacie? Nie polecacie?
    nie wiem czy juz kupilas, czy juz po okazji, u nas ta hustaweczka byla bardzo fajna,ale tylko na kilka miesiecy, okolo roczku wolasnie, potem wydalismy dalej - ale Vic bardzo ją lubił :)

    Lema
    kwiaciarka
    dowcip ELi :
    przyszla do nas w nocy ( cos ostatnio przychodzi) i spala z nami juz do rana - w srodku.
    Rano wstaje i sciaga z suszarki spodenki P. do spania i zszokowana pyta, trzymajac spodenki 2 palcami hahah :
    a to czyje?
    taty do spania
    co?? w takim kolorze? ooooo nie, to ja wiecej do was nie przyjde .

    hahaha kare dostalismy :sofunny:
    ale to nie koniec, bo za chwile dodala :
    ... chyba ,ze tata bedzie spal w salonie :sofunny:

    :sofunny:

    :sofunny::sofunny::sofunny:
    moze trzeba tacie kupic różowe bokserki ?:Oczko:

    isa32
    Lema Ala ogląda sporo tv :oops: niestety...

    to zalezy ile to jest duzo...u nas róznie,zalezy od dnia - rano Vic oglada bajki tylko w weekendy, dostaje sniadanko i oglada, a my mozemy pospać, w tygodniu zawsze prosi o bajki na mini mini po przedszkolu, ale nie zawsze oglada, tylko lecą, a on sie bawi, oglada ulubione "Marta mówi"(sama to lubię:Oczko:) czy angielski z chochlikami...sa dni, kiedy nie włączamy w ogóle,ale to zalezy od nastroju i jego chęci do robienia czegos innego...

    kwiaciarka
    pa Dziubalo.
    Ja z ELa na 16 jade do dentysty, juz 2 giego zeba ma zaplombowanego i ja boli.
    Zaplombowala na nowo i jest ok, ale teraz drugi ja boli i znow jade z nia na wymiane.

    jaka dzielna Ela!!! musi byc super lekarka,ale mimo tego dzielna jest, Vic nie znosi, pewnie dlatego ze tak wczesnie zaczelismy jezdzic miał niewiele ponad rok i czesto bywalismy, zeby ratowac te ząbki po antybiotykach a i tak sie nie dalo, teraz tez musielibysmy iść do instytutu zeby obejrzeli te jego ząbki, w NO kontrola tylko zalecona, bo nic wiecej nie mozna zrobic natenczas...

    isa32
    Kwiaciarko no zwyczajnie robię, kiełbaska, cebulka, papryka, pomidory, cukinia, przecier pomidorowy, a dzisiaj dam jeszcze pieczarki, bo jak ich nie zużyję to będę musiała wyrzucić, a nie znoszę marnować jedzenia i bardzo tego pilnuję.
    A cukinie są w lidlu :Oczko:

    ja daję chude mięso, podsmazam z cebulką, potem wszelkie warzywka j.w. i sie dusi :)

    Lema
    isa32
    Lema współczuję :Całus: to migrenowe, ja mam takie właśnie bóle głowy. Mam nadzieję, że Ci przejdzie. Weź koniecznie coś przeciwbólowego, żeby zatrzymało ból, bo jak się rozwinie to dopiero jest masakra. Buziaki.

    Caly czas biore tabletki i dzieki temu jest jako tako:yes:

    zupełnie nie mam bóli glowy odkąd spie na magnetycznej poduszce i zaczełam tez nosic magnetyczna opaskę, zeby miec ochrone "całodobowo", jak milo nie musiec brac tablet...

    isa32
    Kwiaciarko wydaje mi się, że powinno być ok

    swoją drogą D. nie wie co mamy w zamrażarce :Oczko: skąd Ty wytrzasnęłaś swojego P. :oops:

    u mnie zamrażara zawsze pełna i luby sie nia obsługuje, bo u nas duzo jedzenia jest tam zeby sie nie zmarnowało, nawet chleb który sama pikę kroje i mrożę, dzieki temu zawsze jest świezy...ale bez mikrofalówki nie dałoby sie rady z odmrazaniem "na szybko"

    kwiaciarka
    isa32
    Babeczqo jakie atrakcje są w P-niu w przyszły weekend? Poza rogalami marcińskimi :Oczko: myślę, czy się nie wybrać z Alą - coś fajnego dla dzieci jest?

    zoo i koziolki na rynku :)
    chociaz zoo podobno strasznie dlugo sie idzie od 1 zwierza do 2giego.

    w ZOO jest tez kolejka która obwozi, kilka przystanków robi, zawsze mozna odsapnąć, motylarnia działa tylko pozna wiosna i latem, na św.Marcinie tak jak pisala Babeczka będzie parada itp, przyjeżdzasz do P-nia??

    Lema
    Hej Isa::): Ale duzo mieliscie wrazen w weekend:yes:
    Gratuluje wynikow testu:brawo:

    jak na przerwe w nauce to dobry wynik!

    isa32
    Lema wszystkiego najlepszego dla L. ::): :yes:

    dołączam zyczenia również :yes:

    isa32

    A przedszkole niestety jest wylęgarnią chorób, trzeba przez to przejść.

    niestety, Vic pierwszy rok w przedszkolu państwowym, gdzie jest wiecej dzieci i większe grupy chorował co chwile całą jezien i zime, potem juz bylo lepiej... dziecko musi nabyc odpornosci,ale nie ma jak jesli z choroby zaraz znów w nia trafi, i to taką poważna ze trza antybiotyku...
    niby 8-12 infekcji dla dzieci malych to norma,jednak moja lekarka uwaza ze 4 razy do koku antybiotyk to juz bardzo duzo i ze to sa zaburzenia odpornosci...

    KWIACIARKO dajesz córce jakis tran w kapsułkach i inne uodparniające specyfiki??

    Lema
    Dziubalko, serdecznosci urodzinowe dla K.:Święto:

    równiez dołączam się z zyczeniami:yes:

    isa32

    hehe, dzięki, wystarczy mi jak zdam ten egz. To jest już taki poziom, że jest wielu bardzo dobrych :yes: Dzisiejsi studenci "wymiatają" przychodzą na C2 po zdanym C1 i np. ang. też mają na poziomie C1 -C2. I np. dziewczyna, która zna jeszcze francuski. Tak więc taki "mały żuczek" przy nich jestem :Śmiech:

    alez Isa, ci mlodzi ucza sie języków od dziecka, a poziom szkolny jest teraz duzo lepszy niz gdy my zaczynalysmy jezyki w szkole, ja do wyjazdu z PL nie umialam sie poslugiwac plynnie angielskim mimo nauki, a zadnego innego nie mialam w szkole, oprocz rosyjskiego oczywiscie, ktory byl dla mnie katorgą...

    ide poczytac dalej, moze mi sie uda nadrobic...

  3. Heyka dawno tu nie zagladałam, nie ogarniam wszystkiego...zagladam czasami na MnZ ale tam sie na forum jakos nie czuję, za nowe to, wole nasz P :) no i FB musze tez zagladać ;)

    Gabi,

    yariski w Krakowie jeżdzą?? u P-niu reanult clio...
    a cenowo to za tyle ja kupilam swojego golfa ;) na pewno jakies fajne autko za taką cenę znajdziecie... mi się marzy KIA sportage, baaaardzo mi sie podoba, i w miarę będzie dostępna cenowo za czas jakis, bo luksusowo to Audi Q7 i Q5 to moje faworyty:yes:
    a z mniejszych to Kia ceed lub Audi A4/A6 w kombi, jeszcze WV scirocco i passat CC:yes:
    kurcze, jakby sie mialo mieszkanie po rodzicach to juz dawno bym sobie takie ladne autko mogla kupic,a tak to tyle kasy pozera kredyt...rocznie ze 20tyś prawie...:Szok:

    Słonko

    bigos albo ogórki kiszone to faktycznie typowo polskie, tak samo nasze śledzie czy ryby w occie...

    ULLA

    dzień dobry, nie znamy sie jeszcze...zaintrygował mnie wpis pod twoim imieniem "czuwa nad wszystkim"...to inne okreslenie moderatora??

    Dziubala

    tak to jest z tymi srokami za ogon, ja tez czasami nie ogarniam, a przeciez my "niepracujące" bo ja tak o sobie mówie jak nie mam za wiele masaży, to tak jakbym nie pracowała zawodowo, a oprócz tego jest tyle innych rzeczy do ogarniecia, w domu, przedszkolnie, w rodzinie, to co zwiążane z pracą, itp itd, ze czasami starcza mi czasu tylko tyle by zajrzec na jeden ulubiony wątek, a czasem nawet i nie...

    LA LUNA

    wielkie gratulacje:36_3_15:
    czasami trzeba dopomóc dziecieciu wydostac sie na świat, dobrze ze to juz za wami i mam nadzieje ze czujecie sie swietnie :yes:

    a co u nas??
    ano, wszyscy zdrowi, ja zaczelam chodzic na treningi bo juz waga byla stanowczo za wysoka, zwlaszcza po 35leciu lesciow, impreza byla udana, caly weekend obzarstwa i swietowania,ale jak doszly po niej kolejne kilogramy to powiedzialam dosc... na razie juz efekt jest a cwicze dopiero 2 tygodnie, wiec zadowlona jestem...

    Pozdrawiam serdecznie was wszystkie i zycze udanego dlugiego weekendu, oby dopisala pogoda, humory i samopoczucie!:yes::yes::yes:
    w P-niu dodatkowo uroczystości Świetomarcińskie, imieniny Marcina, partona jednej z ulic no i pyszne rogale marcińskie z białym makiem i bakaliami/orzechami, palce lizać, na pewno sobie nie odmówię, nawet gdybym musiala dodatkowo wejść na stepper w domu :sofunny::sofunny:

  4. Gratki Emeran, moj Vicus tez szybko zaczął mówic i to od razu poprawnie, bez cieciania...

    Moniq z tym kopiowaniem to sie zawsze powinno pamietan na wszelki wypadek,ale czesto tak jest ze klikniesz wyslij i dopiero potem zagryzasz zęby jak cos nie wyjdzie ;) ale fakt, ja tez nie raz tak pojechałam jak Agha...

    u nas ok, pogoda piekna jesienna, choc robi sie powoli chłodno, ja się wziełam za treningi bo juz mi sie znudziło miec za dużo kg definitywnie...
    Vic zdrowy, do przedszola chodzi zaczal angielski i aikido, zamista tańca, ale rytmike ma, więc sie uzupełnia...

    Pozdrawiam :)

  5. kwiaciarka
    Lema
    Devachan

    przedszkole cacy
    praca - srednio pod wzgl kasy ale godziny mi nie przeszadzaja, nie urabiam rak, czas dla dziecka mam, poza tym on w przedszkolu happy, raczej dla pań uciążliwy , bo potwierdzaja ze starcza mu energii za blizniaki i krnąbrny bywa - ale tylko tam, bo w domu jak mama ryknie to jak w wojsku - ale dodam iz na nieszczesliwego nie wyglada, trzeba go krótko trzymac, bo charakterek ma - po mamusi oczywiście :)

    oj, biedna ja!

    Tak mi sie nasunelo- a moze w domu za bardzo jest musztrowany i dlatego w przedszkolu sobie to odbija? Moze sie myle, ale taka byla moja pierwsza mysl.
    .

    a mi sie nasunelo, ze w domu sie boi - a nie o to chodzi ,aby dziecko sluchalo sie rodzicow ze strachu ....
    krotko trzymac, temperowac - a i owszem, czasem trzeba, ale nie krzykiem i musztra codzienna.

    Lema
    kwiaciarka
    Lema

    Tak mi sie nasunelo- a moze w domu za bardzo jest musztrowany i dlatego w przedszkolu sobie to odbija? Moze sie myle, ale taka byla moja pierwsza mysl.
    .

    a mi sie nasunelo, ze w domu sie boi - a nie o to chodzi ,aby dziecko sluchalo sie rodzicow ze strachu ....
    krotko trzymac, temperowac - a i owszem, czasem trzeba, ale nie krzykiem i musztra codzienna.

    To podobne mamy spostrzezenia:yes:

    o Boshe, dziewczyny wy to tylko czarno bialo widzicie!
    zalecenia zeby go temperowac i trzymac krótko sa wlasnie z przedszkola, bo pani sie skarzy ze Vic taki zywiolowy i nie slucha polecen jak jest w ferworze zabawy, ale wlasnie on taki jest rozbawiony w grupie dzieci,a w domu mu sie nie zdarza wlasnie zachowywac tak zebym ja musiala narzekac czy krzyczec bo polecenia wykonuje w bezproblemowo, no z ociaganiem, owszem, ale czasami, jak trzeba "ryknąć" to nikt mi nie powie ze jest to zastrszanie dziecka!
    Swoja drogą to nie mam ochoty wychowac mameji, facet to ma być facet nie baba, moje dziecko od niemowlęctwa nie wie co to smoczek, o butelce zapomnial dlugo przed przedszkolem, tak samo o pieluchach itp, potrafi sobie radzic i jest bardzo "do przodu" ale to wlasnie jest efekt rozsadnego rodzicielstwa, gdzie jest czas na nauke i zabawe nawet na wejscie na glowe,ale jak ma byc spokoj to ma byc i juz, a nie bezstresowo chowac dzieci, ktore potem rodzicom włażą na łeb kiedy chcą.

    Mogłabym dokładnie zacytowac wasze kolejne posty co do zachowania dzieci i pan w przedszkolu, fakt, one by chcialy wszystkie dzieciaczki miec poukladane zeby byl spokoj itd,ale sie tak nie da, jak mi pani mowi ze Vic byl niegrzeczny a ja pytam to co zrobil - no bo on jest glosny i nie slucha co sie do niego mowi - no to chyba ona powinna sobie z tym poradzic, bo ja w domu nie mam takiego problemu, co do musztry jak w wojsku to mialam na mysli ze sa pewne sytuacje kiedy dziecko ma sluchac i robic co mowie i juz bez zadnego ale, a nie tam cackanie sie typu "kochanie a moze bys ubral buciki nie mamo nie te nie chce nie podobaja mi sie te w kratke ja wole te w kwiatki bla bla bla i moze bieganie za dzieciakiem po calym mieszkaniu" ja mowie Vic wychodzimy zakladaj buty, mamo ktore, te, nie chce, masz je zalozyc i nie ma dyskusji i u nas to po prostu sprawnie idzie, co w tym widzicie zlego?jak jest czas na to zeby wybieral sobie itd, to nie mam nic przeciwko

    Vic jest Dzieckiem Indygo, z jego charakterem i siła woli, jest bardzo specjalny,ale tym bardziej nie mozna mu dac zbyt obrosnąc w piórka, krnąbrny jest i bedzie, bo i ja taki mam charakter niepokorny,a to jest syn swej matki:Oczko: i troche moresu bezsprzecznie jest wskazane.

  6. hej baby :)

    jak czytam o waszych zmaganiach z przedszkolem i chorobami to pluje 3 x za lewe ramie i zyczde wam zdrowia i spokoju - a ja sama zajmana i niecierpliwa mam to bym padla na twarz z takimi cyrkami, doceniam jak niechorowite i dzielne mam dziecko :) musztrowane na co dzien, i przez to tym bardziej zdyscyplinowane i kochane... dzieki wam tym bardziej to doceniam :)

    ale w kolorowankach nie jest dobry ;)

    Lema, ja na gormity nie pozwalam, jak nie oglada to zapomnial i z przedszkola nawet nie przynosi takich próść ani nowinek, moze dzieci zacofane ;) nadal jest na etapie bakuganów,chociaz bajek nie oglada ale to takie kulki ma, bo kupilismy, woli auta i swoje zabawki z toy story i nadal jest techniczny ;)

    Kwiaciarko,
    jakze wrazliwa jest Ela, zrób te badania, moze ocs wykaze, bóle głowy faktycznie moga byc z nagromadzenia toksyn, dbamy o dzieci ale nigdy nie wiadomo co zalapią w przedszkolu chociazby, ja ostanio Vicka biegiem na ospe szczepilam prywatnie, zeby sie nie rozchorowal, mial odczyn poszczepienny ale ni ezalapal :)

    zreszta w ogole po przycieciu migdalkow bocznych w maju i usuniecu trzeciego skonczyly nam sie infekcje gardlowe a jak juz cos to syrop i starcza, zadnych antybiotykow od poczatku roku nie bral...
    ale ja w domu stosuej diete jak najbradziej zasadowa i wode w koralowcem pijemy, to tez bardzo wzmacnia...
    a na zimno i owszem,ale przy gorączce to trzeba uwazac i opatulic i byle tylko to zimne wdychac ale tez nie mrozne tylko chlodniejsze niz normalnie to powietrze, tak slyszalam, bo ja nigdy nie mialam takiego problema

    Babeczko,
    na mokry kaszel polecam flavamed zamiast flegaminy, podaje sie jak kaszel jest mokry tak dlugo jak sie utrzymuje,ale pozyzej 7 dni po konsultacji z lekarzem, na suchy szczekający kaszel to acodin dla dzieci ja podaje ale tylko na noc, ale lekarka polceila podawac go nawet przy mokrym kaszlu na noc jesli dziecko bardzo szczeka w nocy, ten kaszel az dudni w plucach to sie podaje,zeby moglo sie wyspac... a w dzien wykrztusny znowu, byle nie po 18ej. Zdrówka dla Oliwki, oczekuj osłabienia, wzmacniaj jak sie da, pro i prebiotyki sa w aptece takie misie pio i pre biotyczne daje sie 2x dziennie dzieci je uwielbiaja, podaj tez omega kwasy i rutinacea lub innego cos wzmacniajacego, zeby organizm malutkiej doszedl do siebei jesli brala wiele antybiotyków...

    a co u nas?
    zdrowi i z zycia zadowoleni :)
    przedszkole cacy
    praca - srednio pod wzgl kasy ale godziny mi nie przeszadzaja, nie urabiam rak, czas dla dziecka mam, poza tym on w przedszkolu happy, raczej dla pań uciążliwy , bo potwierdzaja ze starcza mu energii za blizniaki i krnąbrny bywa - ale tylko tam, bo w domu jak mama ryknie to jak w wojsku - ale dodam iz na nieszczesliwego nie ywglada, trzeba go krótko trzymac, bo charakterek ma - po mamusi oczywiście :)

    oj, biedna ja!

    teraz w wekend my mielismy rocznice 2 lata jak sie znamy z lubym - na andrzejki beda 2 lata pierwszej randki, a jaego rodzice miali teraz 35 lecie zaslubin - impreza przednia, a w moim synu sie cala przyjezdna rodzina zakochala i mamy zaproszenie fo Krakowa - DZIUBALKO jak sie bede wybierac to nei opmieszkam dac znac i na pewno choc na mala kawke sie zobaczymy - ale to raczej okolo czerwca przyszlego roku ;)

    teraz to juz mi sie ekstremalnie rzdko zrarza o tej porze przy kompie siedziec ale odespalam w dzien, bo Vic nie byl w przedszkolu, odpoczywalismy po weekendoweym swetowaniu a moje dziecko jest nader wyrozumiale dla naszego wypoczynku - rzecz ma sie odwrotnie jak ja jaestem sama z nim,ale w tedy raczej uznaje ze mama jestt ylko dla niego;)

    Reniu,
    podziwiam schudniecie, na mnie dieta NZ czy tez MZ nie dziala ja juz jem za malo, gubia mnie wieczorne przeholowania typu lody, piwko z soczkiem lampka wina tudziez serek camembert,ale od srody ide na program slim belly tez sie trza zawewziac, kto widzial wzyc 73kg przy 168cm, wypadaloby zrzucic co najmniej 5kg, moze mi sie uda ruchem...

    bede pewnie w NO w listopadzie chetnie sie wtedy z toba spotkam, chc epogadac o przedszkolu, bo sie zastanawiam czy nie pojechac na troche do NO zeby sie odbic finansowo, a Vicka pouczyc jezyka...
    teraz od listopada maja latac norwegianem do poznania z gardemoen...

    BUZIAKI BABECZKI I POWODZENIA ")

  7. No hej Agha!!!!!!!!!!!!!!

    wreszcie sie odzywasz!

    u nas powoli do przodu, Vic zdrowy, z lubym cacy, z małżem oki - bylismy w odwiedzinach, na razie nadal rozwod niedokonany, ale jakos mi sie przestalo spieszyc... Luby natenczas akceptuje fakt, nie wymeldowalam sie nadal ze wspolbnego adresu bo sa rozne "ale"...
    po prostu za dlugo tez pracowalam na status jaki zdobylam w NO zeby sie ot tak przemeldowac do PL i to wszystko zarzucic, zwlaszcza ze moze sie okazac ze bedzie tzreba wyjechac i to razem z lubym zapracowac na dom, bo w PL bez wygranej w totka to raczej trudno...

    owszem, mam galimatias w glowie przez to,ale wychodzi na to ze 6 latki nie ida w przyszlym roku w PL do szkoly obowiazkowo tylko znowu do zerowki, w takim ukladzie zostaja mi dwa lata zanim Vic zacznie szkole, oprocz obecnego roku szkolnego, wiec jest o czym myslec... lubego tylko musze jezyka pouczyc, zeby mogl sie zalapac do warsztatu samochodowego albo serwisu...

    a co do odprowadzania, to ja nie mialam zadnego problemu z malym...poszedl jak mial 2 lata i 8 miesiecy, ale ale 4 miesiace wczesniej jak byly pierwsze proby to ryczal strasznie nie przy zostawianiu go tylko jak sobie o mnie przypomnial, zrezydnowalam po 2 dniach...

    pozdrowionka serdeczne dla was mieszaneczki!!!!!!!

  8. asia78
    Czesc!!!

    Wczoraj bylam z Pola na kontroli u dermatolog i NARESZCIE koniec wymrazania!!!! Teraz jeszcze 2 tyg nie moze chodzic na basen do calkowitego wygojenia. Alez ulga:happy:
    moge zapytac co wymrazaliscie u Poli?

    kwiaciarka
    Isa a juz grzejecie w domu? nawet jak w nocy grzejniki zimne to i tak weszlismy w sezon grzewczy i w domu powietrze jest inne, ja mysle, ze stad kaszel rano - nocne powietrze drazni krtan.

    my nie grzejemy jeszczeale ja nie grzeje przez wiekszosc zimy bo mam cieple mieszkanie, a co do suchego powietrza to w sypialni enie grzeje nigdy i jeszcze rozszczelniam okna, zeby wlasnie suche powietrze nie bylo...

    kwiaciarka

    Mam ja obserwowac, jesli beda powtarzaly sie bole glowy to da skierowanie na badania .

    moze byc ze streswowe bole glowy to najbardziej prawdopodobne,ale moga sie pojawiac po "urazach" kregoslupa szyjnego wywolanego zabawą - wtedy polecana jest terapia Ackermann'a u wykwalifikowanego specjalisty, analizując blizej ta metodę skłaniam się do tej teorii ze wszelkie problemy z kregoslupem wywodza sie z urazow z dziecinstwa i potem juz w wieku mlodziezowym nieskorygowane sa skrzywieniem "wtórnym"

    kwiaciarka
    Isa ja tez sie sklaniam do zaprowadzenia na krotko -

    tak, lepiej tak, bo jak sie skapnie ze ulegasz to bedzie miala za duzy mętlik, a tak to wie ze idzie na krotko ale idzie...

  9. isa32
    Nie wiem czy się zdecydowaliśmy, ale przestałam myśleć o strachach (a przynajmniej się staram) i schowałam gumki głęboko do szyflady :Oczko: czy to oznacza zdecydowanie się? ...

    zdecydowanie tak :Oczko:
    isa32
    Kwiaciarko :Całus: dla Eluni.
    Ala też płakała dzisiaj...

    biedactwa, ja tego w ogole nie znam, Vic jak juz poszedl to nie płakał...
    ale jak mial 2lata3 mies i chcialam go dac na probe to potrafil przeplakac polowe czasu z pobytu tam...miejmy nadzieje ze niedlugo dziewczynki sie zaaklimatyzuja do tego stopnia ze nie beda plakac juz...

    Dziubalko, ja uwazam ze to nie ospa, o 15ej ma byc lekarka, zadzwonie, zapytam, jak bedzie trzeba podjade z nim do niej...juz mu polowa z tych kilkunastu kropek zniknela...

    teraz troszke prac domowych i organizacyjnych. obiad juz mam gotowy od wczoraj kurczak sos mysliwski kopytka i fasolka...

    Vic męczy ciastolinę...

  10. Się witam :)

    u nas na tapecie ospa - a w zasadzie to czy jest, czy jej nie ma - w przedszkolu niby okazlo sie ze jest w polowie zeszłego tygodnia, na dolnym pietrze...Vic jest na górnym, niby jedno dziecko mialo kilka krostek z jego grupy - dzis pytam pania czy okazło sie to byc ospą u tego dziecka, mówiła, ze nie, bo Vicowi wyszlo dziś kilka kropek, kazała go zabrac do domu po godzinie, obejrzawsze go - chociaz dla mnie to nie ospowe kropki, bo co, od razu zasuszone? i nieswędzące? chyba, że wykonane w zeszły czwartek szczepienie przeciwko ospie wietrznej powoduje tak lekki przebieg...zobaczymy do jutra, najwyzej pojdziemy do lekarza jutro lub w poniedzialek,...dodam, ze nie ma zadnych innych objawów chorobowych...

    ISA
    jakie dobre wieści od ortopedy! oby nie trzeba bylo rehabilitacji!
    ja od niedawna piję wodę z kolarowcem, zeby wzmacniac kosci i przyspieszac regeneracje i odkwaszanie całego organizmu, koszt niewielki - ale i bez tego stosując dietę odkwaszającą dr Hay'a można wspomóc oczyszczanie i regeneracje organizmu, tylko komu chciałoby sie spozywac 4/5 całego pozywienia w postaci warzyw i owoców...

    Kwiaciarko
    brawa dla Eli, nie było jej łatwo sie przystosowac, oby teraz juz bylo tylko lepiej...

    Lema
    teksty Frania nie do pobicia!!

    Pozdrawiam was wszystkie serdecznie!!!

  11. HEJ HEJ się witam ;) pozdrawiam was wszystkie serdecznie na wstępie :)

    dawno nie pisalam,podczytuje was czasami ale ostatnimi czasy spedzam mniej czasu przy kompie niz bym chciala - to pewnie efekt wypompowania jak jest wiecejpracy i zajec....poza tym luby mnie pilnuje bym juz nie zarywala nocek przy kompie...

    chwilowo do wtorku jestem w NO z wizytą, tu zajęc zadnych prawie więc tym bardziej zajrzalam...

    RENATA moze sie nam uda zobaczyc skoro juz jestem tu z Viciem??sobota,niedziela, jakis spacerek plac zabaw z dziecmi?

    isa32
    Asia a ja bardzo lubię prasować koszule :yes: w ogóle lubię prasować, tylko czasu nie mam...

    ja tak samo...

    asia78
    Co gotujecie dzisiaj? Ja chyba pomidorowke. Moje dzieci w ogole w tym roku nie chca jesc po przyjsciu z przedszkola. Polusia to jeszcze, ale Stefk mowi, ze zjadl swoja porcje w przedszkolu i nie jest glodny:oops: Dziwne to jedno jest a drugie nie??

    moze inne porcje maja tzn moze dzieci starsze wieksze maja porcje i synkowi starcza?

    isa32

    Kwiaciarko wczoraj kupiłam Ali specjalny kubek do mleczka - z kotkami. Wieczorem nie piła mleka, a rano butla :Kiepsko: strasznie oporna ta moja córka...a moze zamiast butli malymi kroczkami niekapek z miękka końcówką?

    isa32
    utwierdziłam się w przekonaniu, że Ala kolczyków mieć nie będzie - tak długo jak będę mogła to będę zwlekać.
    Współczuję dziewczynkom ::(:
    tu sie akurat zgadzam z toba w calej rozciaglsci ;)

  12. Hello moje kochane!
    Ivonka juz z powrotem? ja maialam intensywne wakacje i z niczym nie jestem na biezaco, mialam nawal pracy (promocje cenowe, wiec kasy z tego mniej bo sie okazało że moja szefowa jest płatnikiem vat-u i jeszcze dużo odeszło z tego powodu) poza tym wyjazdy chocby weekendowe, do tego malowanie kuchni, korytarza - alez były jaja z kolorami, fakturami i w ogóle... a za chwilę nowy rok przedszkolny, ktorego moj Vicus nie rozpocznie w czwartek tylko w poniedzialek bo pokaszliwuje i pani doktor polecila go zostawic w domu - w sumie to racja, bo luby chodzi na popoludniowki i moze z nim zostac,a tak mi sie szczesliwie zlozylo ze prace mam w tym tygodniu tylko od rana.
    Wyszła mojemu dziecieciu bookiem zimna woda z Bałtyku w ostatni weekend,ale utrzymaj dziecko z dala od wody...

    co tam u was? widze ze zaczelyscie jakies formy ruchu...ja tez zrobilam pierwszy krok - wykupilam 3 mies karnet na silownie, tez w promocyjnej cenie, miesiac juz mi uciekl a ja nie mialam kiedy dojechac...

    Justi, szybko musisz do pracy wracac...

    Witam nowa forumowiczkę :)

    Justi, ty na Sołaczu, Ivonka Piątkowo, ja Winogrady i nie ma sie jak spiknąć choć my wszystkie w jednym "fyrtlu" właściwie...

    Pozdrawiam was serdecznie!!!!!!!!

  13. Heyka dziewczynki witam nowe mieszanki

    Agha jak miło my też remontujemy i też własnymi siłami bo ci co fachowcy to sie wypieli bo mają ważniejsze sprawy... kuchnia łazienka i korytarz odmalowane, roletka na okno kuchenne zamowiona, teraz walczę o kasę z wartą, żeby dali z ubezpieczenia od zalania więcej niż chcą dać, jeszcze 2 pokoje do zrobienia i bedzie si, potem do kupimy kilka mebli ... cdn, muszę uciekać teraz Buziaki!!!

  14. Dziewczyny ale weźcie pod uwagę ze z powodu jakiejkolwiek nieobecności dziecka w przedszkolu zgłoszonej choćby tego dnia rano, odliczają wam całą stawkę za pobyt i za wyżywienie,a nawet jak jest cały miesiąc,to w Poznaniu,który ma wysokie stawki opłat z zywienioea 5,50 wychodzi 340zl a wzrośnie stawką na 6zl ale to daje różnice tylko 11zl miesiecznie...

  15. Hejka kochane moje!

    po raz pierwszy od nie wiem kiedy mam chwile w dzien i usiadlam do kompa zeby nadrobic co u was, ... ale zarobiona bylam na maksa koncowka czerwca i koncem promocji poza tym weekend wyjeła mi z zyciorysu migrena...

    co u nas?

    Vic kaszle od tygodnia, juz mniej mokro ale az sie krztusi i wiuka, jutro kontrola u laryngologa wiec jak cos go zaniepokoi to pode do rodzinnej

    mi katar przeszedl, bo mialam taki nie wiadomo skad, podchodzacy pod alergiczny bo leciala mi woda jak z kranu...

    oba auta jezdza choc wczoraj w golfie poszedl weżyk hamulcowy,ale Luby se do roboty dojechał i to zrobi, przy tym reszte rzeczy porobi. Szef mu powiedzial ze widac ze bierze do roboty ciezkie tematy - prawie same skrzynie biegow i auta dostawcze, tego nikt chetnie nie bierze, ze niby docenia go, zobaczymy przy wyplacie...

    plan remontowy na sierpien nadal mamy ale raczej bez rozwalania scian i otwierania pokoju na kuchnie tylko odswiezenie farb, poprawka po zalaniu itp, moze dorobienie szafek w kuchni, potem w planach kupno stolu jadalnego rozkladanego z krzeslami, bo jak juz wspominalam, obiecalam rodzinie ze w tym roku wigilie robie u siebie, wiec powoli trza sie przygotowywac, chocby planujac...

    stwierdzilismy ze wezmiemy sobie wiekszy pokoj a mniejszy bedzie dla Vicka, juz wymyslilam jak zainstalowac z duzym pokoju łóżko, tak zeby sie wszystko zmiescilo - bo jak juz mowilam, na kanape spac nie pojde za zadne skarby swiata, wygoda dla pleców przede wszystkim!

    zastanawiamy sie nad kupnem Vickowi pietrowego łóżka na zasadzie bajeru, spac moglby u góry a na dole miałby "kanapę"...troche juz mu uzbieralam , reszte w skarbonke na urodzinkach by pewnie doszlo...

    Po remoncie matiza nadal wskazanie do zmiany tego auta, niestety wiele na nim strace i tak, to rocznik 1998 z konca roku, kupowalam jako 1999 bo tak mial pierwsza rejestracje, ale byl sprowadzany i w PL sie liczy data produkcji, a nie pierwszej rejestracji.
    A dlaczego wskazanie? bo silnik ma zrobiony i wreszcie malo pali, ale trzeba by mu jeszcze niedlugo zrobic klocki hamulcowe i oslony przegubów - koszt niby niewielki, wymienic parownik i zdjac klime do uszczelnienia, zalozyc i nabic - bo nowa byla w zeszlym roku zakladana ale uszczelki poszly bo po stluczce wymienili chlodnice ale parownika nie (a wzieli za naprawe 3300zł bezgotówkowo z PZU z mojego AC to juz mogli wymienic komplet, a tak to mialam jeszcze dodatkowy koszt sprezarki) na razie jezdze bez klimy...i moglabym jezdzic jeszcze dlugo,ale koni brakuje i wielkosci auta ;)
    poza tym na zime bedzie kwestia nowego akumulatora na pewno, a w sierpniu kolejne OC, wiec tak grubo mysle co by go zmienic latem na cos innego...
    mlodszego nic za wiele nie kupie, bo srodki ograniczone, myslimy o VW BORA, bo wiekszy i na dosc suzym wypasie, wiadomo ze rocznika 2000 nie osiągniemy, ale i w malych autach jest ciezko jak sie nie ma za wiele kasy zeby dolozyc,a myslimy tez o takim samochodzie, ktory bedzie tani w kosztach ewentualnych usterek czy tez wymiany poczatkowo zalecanych pasków, filtrów i olejów - tym razem zrobie to na pewno, bo wiem ile mnie zaniechanie wymiany paska rozrzadu w matizie kosztowalo - remont silnika i tysiak do tyłu...

    to tyle co u mnie, znów się rozpisałam, ale ja nie umiem krótko pisac!!!

    ...co do pogody, to powiem tylko ze chyba jednak ja zasluzylam na ten urlop 4 dniowy nad morzem w pierwszej polowie czerwca ze mialam choc tyle slonca ze poopalalismy sie na plazy i pokąpalismy w morzu, bo teściowie byli pod koniec czerwca i tylko nogi na spacerach zamoczyli, opaleni wiatrem, bo na plażowanie pogody nie mieli...

    dotarłam dziś na poczte wyslac pismo Lubego do "komornika" - splacil juz wykupiona przez Ultimo kwote glowna, teraz oni chca zarobic na odsetkach, a my im calosci nie chcemy splacac, oni chcieli w osobie komornika anulowac nam 45% przy calkowitej splacie, to duzo nadal, bo tam odsetek jest 7tys plus 1500zł odsetki od odsetek ktorych mieli juz nie naliczac jak byla jednorazowa wplata ponad polowy zadluzenia w marcu zeszlego roku, rodzice Lubego zaoferowali pomoc w kwocie 2 tys o ile to zalatwi sprawe, zaproponowalismy im ze 3 tys dajemy i zamykamy sprawe, ciekawe czy sie przychylą, byloby super, bo by juz jedna platnosc/zadluzenie odeszlo... trzymajcie kciukasy:yes:

×
×
  • Dodaj nową pozycję...