natalia1811

1,5 tyg brałam go 3 razy dziennie z nospą forte, a teraz 2 razy dziennie plus w 20 tyg mam brać 1 raz w celu powolnego odstawienia, brałam go od 5 tyg w poprzedniej ciąży ale niestety w 12 tyg ją straciłam więc nie zawsze pomaga :/ ale teraz będzie inaczej i na pewno mi będzie pomagał

pytałam swojego lekarza i lekarza na sor o te kłucia i powiedzieli, że to może być blizna lub efekt rozciągania ale na pewno nic złego. Więc się nic nie martw

ja henne robię od początku i mi nie szkodzi a co do wosku, nie wiem

Hej dziewczynki, ja po piątkowej wizycie dopiero mogłam się zalogować :/ U lekarki niby wszystko ok ale w piątek znów idę na kontrolę sprawdzić czy szyjka się nie skraca, duphaston mam brać do 20 tyg plus leżenie i zero seksu. Ale mała zdrowa i z nią jest ok chociaż nie mam żadnego zdjęcia bo cały czas robiła salta. Ponadto dostałam leki na moje żyły bo moje nogi są już całe w pajączkach :/ także powodzenia innym wizytującym

Hej dziewczynki, ja po piątkowej wizycie dopiero mogłam się zalogować :/ U lekarki niby wszystko ok ale w piątek znów idę na kontrolę sprawdzić czy szyjka się nie skraca, duphaston mam brać do 20 tyg plus leżenie i zero seksu. Ale mała zdrowa i z nią jet ok chociaż nie mam żadnego zdjęcia bo cały czas robiła salta. Ponadto dostałam leki na moje żyły bo moje nogi są już całe w pajączkach :/

historia Gosi dowodzi, że się da i wszystko może być dobrze Czytałam wpisy Kingi i miała strasznie pod górkę ale liczę,że u niej ok. Bujaczki są super, to będzie mój 1 dzidziuś ale na pewno taki kupię. czekam jak na szpilkach do jutrzejszej wizyty bo chce usłyszeć opinię mojej lekarki o szyjce i dzidzi

Anula a jak ze zrzuceniem tej 30 ci poszło? teraz jesteśmy dopiero na etapie powiększania rozmiarów więc na pewno twój brzusio też wystrzeli Kukurydza gratuluję dobrych wieści na wizycie oby tak dalej Eve na pewno na wizycie będzie ok, ja mam jutro o 9 i też czekam na wieści,że moja szyjka jest grzeczna trzymam kciuki za płeć, żeby dzieciuk pokazał co tam ukrywa

A co wyprawki to kupię wózek 3w1 (mam już wybrany) dodatkowo znajomi oddają nam swój fotelik, który na pewno jest lepszy od tego w zestawie ale nie można go wpiąć w ten wózek, a idąc np do galerii wolę iść z nosidełkiem na ramie od wózka niż z np gondolą, łóżeczko już wybrane takie z funkcją kołyski, opuszczanym bokiem i szufladą, ok 600 zl sama rama bez materaca;/ ale dziadkowie zaoferowali się zafundować a z reszty mam nianię używaną, wanienkę ze stelażem też używaną ale brak śladów, i kilka ubranek. Za jakiś czas się może trochę rozkręcę i coś dokupie

Hej dziewczynki, ja już na nogach nadrobiłam wczorajsze zaległości i zjadłam śniadanko jak poruszyłyście temat wagi to szybko pobiegłam się zważyć i jest 1kg do 1,5 kg na plusie. Na początku schudłam 4 kg to jeszcze mam trochę limitu Ale brzuuuuuuuucho już wielki Ja bardzo uważam na to co jem i ile (nie chodzę głodna) bo w sierpniu po wycięciu tarczycy w trzy dni na samych kroplówkach przytyłam 7kg!!!! A jak tylko hormony się unormowały i mogła bym się zacząć odchudzać to wolałam ciąże Zazdroszczę Wam,że wasi mężowie idą tak ochoczo rodzić, mój powiedział,że będzie ale na ostatniej fazie wychodzi :/ na szczęście moja mama zaoferowała się, że go zastąpi, urodziła 4 dzieci więc będzie pomocna Chociaż liczę, że Mąż z wrażenia jednak zostanie i będzie rodził do końca

ja chcę wytrzymać do 35 tyg a potem niech się dzieje a czemu nie masz wizyty u swojego lekarza?

ja pytałam lekarkę o wypływy śluzu i powiedziała, że to normalne a im większa ciąża tym śluzu coraz więcej, warunek że ma być przezroczysty i bezzapachowy bo inaczej to jakaś infekcja, Kukurydza czekaj spokojnie na wizytę, wszystko będzie ok

Hej dziewczynki, ja melduję się po weekendzie w szpitalu, mam brać nospe i duphaston a w piątek już wizyta u mojej pani dr, próbuję nadrobić ale bardzo dużo napisałyście od niedzieli :P

hej dziewczynki, jak u Was? jak się czujecie? ja od poniedziałku w domku biorę nospę i duphaston ale tylko profilaktycznie a w piątek mam wizytę i swojej dr to zobaczymy co powie

a czemu w grudniu leżałaś?

w szpitalu widząc te wszystkie historie i mając nadmiar wolnego czasu dopiero można zwariować

Evee tak zatrzymali mnie na weekend:/ nie wiem po co skoro wszytko super ale podobno takie procedury :/ ale dzięki temu wiem ,że na 100 % córka bo na prenatalnych lekarz nie był pewien potem nie było widać a wczoraj się wypinała :P

33 mm i niby ładnie trzyma i lekarz wczoraj powiedział że jego zdaniem wytrzyma do końca. Zobaczymy, boję się najbardziej, że nie poczuję kiedy się skróci i będzie źle :/ Czy wasi lekarze rozmawiali już z wami i porodach? Czy sn czy cc?

a jak patrze na wasze brzuchy to Wam zazdrosze Nie dorastam Wam do pięt

Anula ja tez kilka dni nie czułam już tak jak wcześniej dzidzi, dodatkowo wczoraj pojawiły się dziwne kłucia w dole brzucha, zadzwoniłam do swojej gin i kazała mi to skonsultować na sor:/ Po dokładnym zbadaniu, usg i wszystkich wynikach okazało się, że wszystko dobrze Nie ma co się zamartwiać a ja za swoją nadgorliwość muszę spędzić weekend w szpitalu :/

hej dziewczynki ja tak i wy jestem w ciąży po konizacji szyjki macicy, obecnie 17 tyd, termin na 17.08 Jak na razie wszystko szło ok, wczoraj miałam dziwne kłucia i zadzwoniłam do mojej Pani doktor, kazała łyknąć nospę i podjechać na sor sprawdzić czy szyjka się nie skraca ani nie rozwiera. Na szczęście wszystko ok ale zostać i tak na kilka dni muszę :/

Catya te wymioty są najgorsze, do 12 tyg męczyły mnie mdłości i nie zawsze kończyły się wymiotami ale od tyg nie mam już takich mocnych mdłości ale za to czasem bez ostrzeżenia mnie zbierze i wtedy mam 30 sek na dobiegnięcie do toalety :/ już chyba wolałam te mdłości :/

Hej dziewczyny, czytam Was od pewnego czasu, i tak jak wy rodzę w sierpniu Termin na 17.08 Jest to moja 3 ciąża ale poprzednie dwie straciłam pierwszą w 8 drugą w 12 tyg, ale w tej od pierwszych dni walczę ze wszystkimi ,,skutkami ubocznymi '' bycia w ciąży więc moje nastawienie jest też bardzo dobre W maju przeszłam konizację szyjki macicy Cin III :/ w sierpniu usunięcie tarczycy i przytarczyc więc biorę dużo leków:/ Na szczęście nie zaszkodziły one dzidzi i rozwija się prawidłowo