natalia1811

Pewnie przy badaniu coś się podrażniło i stąd ten śluz, to już odliczasz dni i godziny do porodu,ja miałam tak,że raz mała ważyła 1500 gram a tydz później 1360g ale co lekarz i usg to co innego. To super,że wszystko dobrze, ja byłam dziś na ktg i Pani doktor stwierdziła,że na pewno nic małej się nie stało. Też czujecie się i jesteście takie spuchnięte w ten upał?

Dara co na prenatalnych?

To idź umyj okna, powieś nowe firany i nie wiem co tam jeszcze za bardzo nie wskazane całą ciąże było Mnie jak mąż chciał na coś namówic to mu powiedziałam,że za 14 tyg ma się zgłosić Najważniejsze,że nic się małej nie stało. Bałam się w sumie,że wody odejdą od takiego silnego upadku albo coś bo ona sobie tam pływa i miała co najwyżej mały rollercoster Ja dziś jadę jeszcze na kontrolne ktg czy wszytko na pewno ok. Aleksandra pisz czy była wizyta i co i jak.

Ja już nie wiem co myśleć o chustowaniu, niby takie owinięte dzieci nie mają szoku bo czują się jak w brzuchu ale znowu pani neonatolog na szkole rodzenia mówiła,że teraz nawet rożków się nie zaleca

Aleksandra A próbowałaś trochę czułości z mężem? to podobno czasem pomaga

Gosia a jak przechodzicie ząbkowanie?

Hej dziewczyny, Dara super,że nie ma rozwarcia Aleksandra jak tam przyspieszanie porodu idzie? Karola już niedługo na pewno się uda. Ja wczoraj spadłam w domu ze schodów.... Pojechałam od razu spakowana do szpitala ale tam nie bardzo się mną zainteresowali jak powiedziałam,że mała się rusza, nie boli mnie brzuch i nie ma krwawienia, kazali mi iść do poradni ginekologicznej która była zamknięta... Zadzwoniłam więc do mojej lekarki i mnie przyjęła, zrobiła ktg i stwierdziła,że wszystko idealnie ale dla pewności mam jeszcze jutro przyjechać sprawdzić. Najadłam się strachu a dziś podnieść się nie mogę bo taka poobijana jestem. Do tego wczoraj kupiłam wózek Nareszcie Jutro go odbiorę i głaskać W sobotę przygarnęłam malutkiego kotka to dom stanął na głowie i mam cały czas z nim zajęcie. Odebrałam dziś powtórkę wyników które lekarz kazał mi po prenatalnych powtórzyć i nic nie wyszło więc może jak pójdę na tą kontrolę to już wszystko będzie ok. Tylko oczywiście powinnam iść na tą kontrolę 28 czerwca ale nie ma terminu i mam dopiero 6 lipca:/

Karola powtarzałaś test? Dorota zaglądasz do nas? Jak Twoja szyjka trzyma?

To widocznie tydzień skracających się szyjek Dara dasz radę ważne,że masz teraz za tydzień wizytę to będzie wszystko na bieżąco kontrolowane. A nie umiesz podjąć buntu? Ja jak np moj tata czy teść nie pomyślą,że tego nie powinnam podnieść czy zrobić mówię jasno i wyraźnie,że nie mam najmniejszego zamiaru tego nieść lub robić i nikt się nie obraża tylko każdy sobie przypomina,że jednak moja ciąża nie jest taka normalna. A mężowi jak czasem mam gorszy dzień też mówię,żeby posprzątał czy wybrał mniej czasochłonną wersję obiadu. Dara buntuj się i myśl o małej bo to dla niej masz się oszczędzać. Aleksandra ty już pewnie skreślasz dni do porodu

Aleksandra jak nie było Twojego lekarza to nikt inny Cię nie zbadał? Dara mnie też od trzech dni boli krocze i to czasem dosyć mocno, to chyba jednak jest u nas wszystkich normalne. Do tego zaczęło mi się lać mleko. Trochę szybko chyba ale nie wiem. Jak się czujecie?

najgorsze że nie wiem komu wierzyć, a skurcze mogą być kilka tyg przed porodem chyba? jeszcze tydzień i mała będzie donoszona?

tylko juz nie wiem komu wierzyć, a skurcze mogą być chyba na długo przed porodem? a jeszcze tydzień chyba i będziesz mieć ,,terminową'' córcie?

dzięki Gosia za wsparcie, tak w teście Papa nic nie wyszło totalnie tak samo jak na poprzednich dwóch badaniach. karola mogłaś poczekać z tym testem to jednak za szybko, ja pamiętam,że pierwszy test wyszedł pozytywny ale był lekko zabarwiony nie taka krecha jak na obrazku. Ja wczoraj byłam na planowej wizycie u mojego gin, szyjka się skróciła ma 3,5cm ale co ciekawe to wiedziałam,że będzie robić usg to jej nie naprowadzałam,że coś może być nie tak i oto co wyszło: - tydz temu waga małej 1500 gram, wczoraj wg mojego gin 1360..... -tydz temu ułożona główkowo, wczoraj pośladkowo i podobno nie ma już miejsca za bardzo na obrót i na kolejnej wizycie mam dostać skierowanie żeby zapisać się na cesarkę - wg mojej lekarki dzidzia w 100 % zdrowa a też ma takie usg super 4d. Także już nic nie wiem...... Wyszłam głupia normalnie, do tego nie wiadomo czy lekarz który robił mi te prenatalne mnie przyjmie bo takie obłożenie ma.... Myślę iść w trzecie miejsce zweryfikować wszystkie opinie ale nie mam pojęcia gdzie..... Ale piszcie lepiej dziewczyny jak wy się czujecie

hej, ja zaszłam w ciążę w pierwszym cyklu, test zrobiłam dwa dni przed miesiączką a pierwszym objawem były wymioty poranne. Aleksandra czy byłaś przy porodzie nacinana albo popękałaś,że aż tak bolało Cię kroczę?

a ja dziś miałam dluuuuuuuugi dzień byłam od rana u endokrynolog potem castorama, do mamy i zeszło do teraz ale już padam na twarz, za dużo sobie dziś pozwoliłam. Ja muszę zrobić dodatkowe wyniki na lipiec i wtedy dopiero lekarka mi powie czy będę mogła karmić piersią:/ a jaka długa Dara twoja szyjka? Ja wychodzę z założenia,że nawet jakimś cudem mała urodziła się teraz to jest już na tyle duża i silna,ze poradziła by sobie. Oczywiście po kilku tyg w szpitalu ale było by dobrze!!!!

A co synkowi? Uważaj,żeby się nie zarazić !!! Ja nie miałam nawet ospy więc jako mama będę cierpieć na wszystkie dziecięce dziadowstwa pewnie Mnie wczoraj załamał teść, nie mówilismy rodzinie,że coś na badaniach nie tak dopóki nie mamy pewności co i jak a on,że kupi małej komodę do pokoju ale jak się urodzi bo teraz to jeszcze nic nie wiadomo:/ Za te słowa niech sobie tą komodę wsadzi!!!

Dzięki dziewczyny za ciepłe słowa!!! Dorota jestem w 3o tyg 1 dzień. Dara u mnie prenatalne kosztują 240 zł. Koszt teraz spory bo wczoraj za wszystkie zlecone przez tego lekarza badania zapłaciłam prawie 200 zł a jutro endokrynolog za 200 zł..... Masakra jakaś.Jakoś trochę to przetrawiłam już i staram się nie stresować. Tłumaczę sobie,że gdyby jej coś było to wyszło by już dawno a tak to jakaś mała odchyłka od normy. Oczywiście przeczesałam cały internet i dzieci z większym powiększeniem rodziły się zupełnie zdrowe i okazywało się,że już po prostu tak mają. A nie straszcie porodem Ja nie mam pojęcia jak to jest i nie śni mi się chociaż po nocach i się go jeszcze jakoś mocno nie boję, chociaż odporność na ból mam zerową :/

Hej dziewczyny, ja w poniedziałek byłam na prenatalnych. Okazało się,że Mała ma powiększone tylne komory mózgu, niby tylko o 1 mm ale ruszyła machina co to spowodowało, powtarzałam wczoraj od nowa wszystkie badania na choroby zakaźne i za trzy tyg mam zgłosić się na ponowne badanie. Lekarz powiedział,że jeśli to się nie powiększy to z małą powinno być ok i powinna się normalnie rozwijać jeśli się powiększy to skieruje nas do neurologa żeby ustalić plan działania. Jestem od poniedziałku załamana :/ Caluteńka niby jest zdrowa i nigdy nic nie wyszło na żadnym badaniu a tu nagle pojawiło się ale.... Z dobrych informacji to ma już 1501 g

Aleksandra 2 tyg przy 35 już za Tobą to będzie z górki Pomyśl,że rozwarcie się nie zwiększa a to zawsze dużo. Ogólnie 35 tyg to już i tak bezpiecznie dla dzidziusia. Pamietam,że jak zaszłam w ciążę to lekarze mówili byle do 35 tyg. Gosia patrz i podziwiaj to swoje szczęście za jakiś czas wszystkie będziemy podziwiać nasze okruszki Karola kontrola za 2 miesiące jest normalna, muszą ją zrobić potem i tak cytologia co pół roku.

Karola trzymamy kciuki!!!! Pamiętam jak po wynik miałam jechać z mężem po południu ale nie wytrzymałam i pojechałam rano łamiąc po drodze wszystkie przepisy a do szpitala miałam ponad 100 km bo nie chciałam robić tego u siebie, potem jak ordynator omówił wszystko i powiedział,że się udało ryczałam jak bóbr na korytarzu, pielęgniarka wyszła mnie pocieszać,że na pewno kolejna operacja się uda bo myślała,że coś poszło nie tak jednak. Jak wyszłam to kupiłam sobie piękną kieckę w nagrodę i chodzę w niej nawet teraz z wielkim brzuchem

To,że w środę to wiedziałam i byłam przekonana że wczoraj była środa Ah to siedzenie w domu Mnie wczoraj wieczorem rodzice wyciągneli na basen ale nie było to tak przyjemnie jak zawsze: bałam się i boję jakiejś grzybicy, na zjeżdżalnie nie poszłam bo się bałam, do jacuzzi też nie bo woda gorąca i te bicze wodne też ich się bałam, sauna odpadła i tak przesiedziałam dwie godziny w wielkim kole ( o dziwo brzuch się zmieścił )

Hej dziewczyny, Aleksandra jesteś już po wizycie? Dara jak Twoje samopoczucie? Gosiaczku dziękujemy za relację Ja mam jakieś gorsze dni, cały czas bym spała i w ogólne jakaś zmęczona życiem jestem :/

Hej dziewczyny, ale znowu zrobiło się nas dużo Dara mi się chyba udziela syndrom wicia gniazda Aleksandra pisz na bieżąco co i jak

Aleksandra a przeszło Ci już? Nie spałaś całą noc z powodu bóli czy może z nerwów? U mnie ok sprzątam sobie od rana powolutku i ogarniam jakieś pranie pościeli dla małej.

Aleksandra ja mam 29 tyg. Może zdjadłaś coś co nie podpasowało, nie myśl od razu że organizm się już oczyszcza. Wytrzymasz jeszcze kilka tyg!!!!! Dara super,że jednak jesteś w domu, lekarz na pewno wie co mówi i robi i pomoże Ci donosić jak najdłużej- tak jak nam wszystkim. Gosia Twoja córcia już jest taka duża