karii

Wrzesniowamamo ja bym poszla do sadu jednak,sad moze zasadzic alimenty na dziecko jeszcze nie narodzone gdzies to kiedys czytalam.nie chce cie straszyc ale jak teraz takie cyrki robi to pozniej z alimentami bedzie pewnie tak samo,najlepiej takie sprawy miec uregulowane sadownie na papierze tak samo jak jego spotkania z dzieckiem.ja z swoim ex mezem tez troche przeszlam uwierzylam na slowo ze bedzie placil a potem przez 6miesiecy ani zlotowki dziewczynki od niego nie dostaly,dobrze ze mialam prace,gdzie mieszkac i troche oszczędności bo bym z corkami chyba tynk z sciany skrobala i jadla.w koncu poszlam do sadu dostalam alimenty ktorych i tak nie placil on tylko jego matka przez rok,potem i ona przestala wiec komornik sciaga ile moze,na FA niestety przekraczamy dochod bo niestety w naszym prawie nowego meza tez wliczaja do dochodow mimo ze dziewczynki nie sa jego.glowa do gory bedzie dobrze,tez kiedys znajdziesz porzadnego faceta co pokocha ciebie i malenstwo,samotne matki nie sa wcale skreslone i tez moga kogos znalezsc,sama znalazlam(w sumie to przypadkiem)faceta porządnego ktory pokochal mnie i cory,jestesmy 3lata po slubie mamy syna i nastepne malenstwo w drodze:)a ex nawet sie dziewczynkami nie interesuje teraz wlasnie mu.prawa rodzicelskie bede ograniczac.wiec glowa do gory mysl pozytywnie najważniejsze zeby maleństwo bylo zdrowe i ty a reszta sie sama ulozy zobaczysz:)

Dzien dobry kobitki:)sloneczko sie przebija wiec i checi do zycia i pracy sa;)dzien kobiet nawetmilo uplynal dostalam prezent hihihi nawet sie niespodziewalam,a teraz probuje uspic mlodego bo wstal 5.30 rowno z zegarkiem:/

Zazdroszcze tym co juz wiedza co bedzie,moj lekarz mowi dopiero kolo 24tc na 4d wczesniej nie mowi,swoja droga siostra bedac w ciazy miala usg w szpitalu przed samym porodem i jej lekarz mowi ze chlopak a ta po 14h urodzila dziewczynke:)podobno pepowine z penisem pomylil

Jureczka chlopy tak maja a tak naprawdę jakby nie my to by zgineli;) Co do lekarzy to moj przystojnynie jest,wyglada jak menel w tych wlosach do ramion bo ma rzadkie ale jest dobry w tym co robi a to najważniejsze:)

Charlotte zrob badania w razie "w" ale mi sie wydaje ze na cholestaze jeszcze za wczesnie,czytalam ze pojawia sie po 20 ktoryms tygodniu wtedy kiedy dzidzia jest juz na tyle duza zeby uciskac watrobe bo to głównie stad sie bierze ze dziecko naciska na narzad.moj lekarz twierdzi ze na cholestaze mam 60% szans duzo ale jednak te 40% daje nadzieje no i mowi ze nie ma reguly iz w kolejnej ciazy wystapi to paskudztwo.

Charlotte ja mialam cholestaze ale w 3ciazy,w 36 tygodniu sie pojawila,najgorszy ten swiad byl mialam tak podrapane nogi i dlonie az strupy mialam,no i oczywiście szpital juz do samego konca i cc bo podobno przy cholestazie nie mozna rodzic sn,po cc wszystko przeszlo ja reka odjal i dzidzia tez zdrowa nawet zoltaczki fizjologicznej nie mial. Ciesze sie ze u was badania ok,ja ide w poniedziałek na usg i przeziernosc,poki co sie nie stresuje zaczne w dzien badania bo zawsze tak mam. A no i kobietki wszystkiego najlepszego z okazji naszego swieta:)

A no trudno,mi z babcia bylo troche latwiej bo byla juz po 4wylewach i bylismy przygotowani ze wczesniej czy pozniej niestety odejdzie ale jednak kazdy mial nadzieje ze pozniej.

Buziaczek wspolczuje:( nie wiem co ci powiedziec o wiem ze co by nie powiedziec to i tak cie.nie.pociesze zbytnio,placz jesli ci to pomaga,ja nie mam juz wogole dziadkow :(

Hej dziewczyny,a sie rozpisalyscie:)u mnie dzis na obiad byly frytki,piers z kurczaka i salatka z k.pekinskiej,pomidorkow kokrajlowych,ogorka i mozzarelli z mleka pasteryzowanego;)pycha nie moge sie teraz ruszyac:)wyslalam meza wlasnie po wyniki z toxo niby powinny byc dobre bo x lat temu robilam ale wstyd sie przyznac zgubilam.pada ciagle za oknem ale o dziwo nie mam lenia:)byle do poniedzialku wtedy wizyta i przeziernosc karkowa.a dla tych mam co szukaly sukienek na wesela itp.to ja wlasnie wczoraj znalazlam dla siebie,powinna sie nadac bo ma.rosnac razem ze mna:)o taka: http://www.mamadama.pl/pl/odziez-ciazowa/sukienki-ciazowe/sukienka-ciazowa-sienna.html

Mnie boli,dobrze ze juz wieczor starszyzna prysznic bierze sama,skoncza to mlodego ogarne,siebie i w koncu chwila ciszy,kocham moje dzieci ale jak ida spac wieczorem to normalnie moge odetchnac;)

Magda to faktycznie "niezle" trafilas na pania doktor.Ja bedac juz w ciazy trafilam na takiego jednego co kolki nerkowej nie rozpoznal i powiedzial ze albo ja przezyje albo dziecko.masakra niektorzy nie powinni byc lekarzami

Ja tez sie dzis okropnie czuje,jakos tak dziwnie bo nie wiem jak to okreslic,niby mnie cos boli ale jednak za chwile nie sama nie wiem,nie mam dzisiaj sily na nic.Zjadlam 3kiwi,banany ba nawet rosolek wcisnelam ale jakos tak dziwnie mi dzisiaj.niech ta wiosna juz przyjdzie bo z braku slonca zaczyna mi brakowac checi do zycia:/nawet mlodej sie uczyc nie chce co do niej niepodobne bo zawsze pilna byla.byle ta wiosna juz byla to i spacery dluzsze i cieplej,jak widze rano slonce za oknem to az chce sie cokolwiek robic a tak najlepiej to z lozka nie wychodzic.

Faworki uwielbiam ale zrobic nie umiem:/ teraz zreszta nic slodkiego nie przelkne tylko kwasne.a co do bolu glowy to mnie tez czesto boli tylko u mnie znow dzialaja letnie oklady prawie zimne.

Karolicia to wedlug om mamy ten sam termin:) Jureczka ja lubie zwierzeta ale wylizywanie z talerzy przez koty napawa.mnie obrzydzeniem

Szczesciara poki co sie zgadza no prawie bo wedlug om mam na 23.09,wedlug usg z 7tygodnia na 26.09 a wedlug kalkulatora ciazy na 21.09,moj lekarz mowi ze najpewniejszy jest zawsze termin z usg do 12tc bo wtedy wszystkie dzieciaczki rozwijaja sie w takim samym tempie a potem juz wiadomo jedno wolniej drugie szybciej.ja swoje dzieci rodzilam zawsze w terminie zblizonym do om,tylko najmlodszy przed czasem bo mialam cholestaze

Szczesciara poki co sie zgadza no prawie bo wedlug om mam na 23.09,wedlug usg z 7tygodnia na 26.09 a wedlug kalkulatora ciazy na 21.09,moj lekarz mowi ze najpewniejszy jest zawsze termin z usg do 12tc bo wtedy wszystkie dzieciaczki rozwijaja sie w takim samym tempie a potem juz wiadomo jedno wolniej drugie szybciej.ja swoje dzieci ro

Pod wzgledem spr.informacji to faktycznie powinno byc zakazane.ja tez w pierwszej ciazy nie siedzialam i nie wertowalam jakos tak.spokojniej bylo,w drugiej troche czytalam a w trzeciej to juz kompletnie tak samo.jak teraz.moj lekarz sam mowi ze dostep do internetu powinien byc ograniczony i nie wszystko co pisza w artykułach nalezy brac na powaznie.

Nika bedzie dobrze,a co do.dzieci to starsze nie moge narzekac bo juz rozumieja duzo i im tez poswiecam duzo czasu ale widza iz czasem sie nie da inaczej i musza zaczekac,wazne ze nie ma miedzy nimi zazdrosci ale najmlodszy to istny "diabelek" co to mame chce tylko dla siebie i tu.juz bedzie problem,ale ja jestem z wiecznych optymistek wiec "alleluja i do przodu" byle zdrowie bylo a reszta sie sama ulozy:)

Dziewczyny jakby internet w ciazy byl zakazany to nasi mezowie by pouciekali bo by mieli dosc naszego utyskiwania i zamartwiania sie,oni tez sie martwia alebpo sobie nie pokaza.co do produktow ktore mozna.jesc w ciazy to wam powiem ze ja na.poczatku pierwszej ciazy bylam za granica i tam dostalam gruby plik a4 co wolno a co nie,jak to przeczytalam to bym.chyba nic nie jadla cala ciaze;)jem lody,chipsy,warzywa,owoce i pije pepsi-zauwazylam ze zimne pomaga mi na poranne mdlosci,ostatnio pije sok z dr.wita multiwitamina,ten pomaranczowy,bo jest lekko kwasny a ostatnio to wlasnie kwasne bym tylko jadla do.slodkiego mnie nie ciagnie.Poza tym dziewczyny patrzcie jak bylo dawniej nie bylo takiego dostepu do info.kobiety w ciazy chodzily w pole jak.ktoras gospodarstwo.miala,pily mleko prosto od krowy,nieraz zjadly cos zabronionego nie wiedzac nawet o tym.a.jednak dzieci.rodzily sie zdrowe.mysle ze z umiarem oscypek czy feta nie zaszkodzi bo nikt nie je tego tonami tylko.kawalek na zabicie smaku,wiec kobitki nie dajmy sie zwariowac;)

GreenRose to mi sie chyba wyjatkowy egzemplarz trafil bo sam nie gotuje ale nie wybrzydza ba nawet jak nie raz obiadu nie ma to nie marudzi tylko mowi "odpocznij sobie" a ja skwapliwie z tego korzystam:) Karolicia bedzie dobrze,glowa do gory,pamietaj ze juz daleko zaszlas i bedzie coraz lepiej nie mozesz sie martwic na zapas,ciaza to stan kiedy mamy go milo wspominac chociaz wiem ze czasem latwo nie jest szczegolnie jak cos idzie nie tak jakbysmy tego chcialy ale musi byc dobrze,najwazniejsze to pozytywne nastawienie.

~Milutka86 Karii to ja Cię podziwiam. Ja ma jedną zatem miesiąc kończy 6 lat. Ale ma takie pomysły, ze czasami wymiekam. Ale fakt faktem da mi pospac i poleżeć. A przy malenstwu 1,5 roczku odpoczywa się tylko wtedy, kiedy i dzidzia śpi. Nie jest zle najstarsza to taka spokojna i ulozona,mlodsza daje rade glupich pomyslow nie ma ale jak nie raz cos powie to sie zastanawiam skad jej to do glowy przyszlo,a najmlodszy daje po garach z racji ze to rodzynek to wypieszczony wychuchany i niestety niegrzeczny jak diabli,nie raz zanim usnie to jest godzina histerycznego placzu mimo ze widze iz sie slanoa na nogach z zmeczenia ale ostatnio dziala na niego jak mu delikatnie po budzi masuje nieuzywanym pedzlem do pudru:)dobrze ze mama w wrzesniu przyjedzie na 3 miesiace mi pomoc bo jak.pojde do szpitala to moj by zginal,starsze do szkoly i jeszcze mlody.szczescie ze tesciowa i ziec sie lubia:)

Olta 9lat,6lat i 1,5roku jest rozgardiasz ale dajemy rade:)przyznam szczerze ze to 4 nieplanowane i zaskoczylo wszystkich,jak powiedzialam mamie to jej odkurzacz z reki wylecial:) Dzisiaj mialam w planach porzadki ale poszlam na zakupy spozywcze i jak wrocilam mlody zasnal a ja razem z nim.Starsza u kolezanki,mlodsza ogladala bajke(wiem pewnie malo wychowawcze ale juz mi sie oczy same zamykaly)) a ja z mlodym spalam i szczerze to spalismy tak z 2h.mialbyc rosolek ale bedzie jutro dzis grzesze i zamowilam.pizze a w koncu raz czas nie zaszkodzi:)dzis odpuszczam wszelkie porządki poza praniem bo przy 3dzieci jest co prac.

Milutka ja w ciazy z przekornosci odpuszczam mycie okien,co nie znaczy ze sa brudne,wstyd sie przyznac ale mama to za mnie robi jak przyjezdza,teraz nawet generalnych porzadkow nie robie bo w maju przed komunia znow to samo a ze.moja mama to pedantka i uwaza ze.nikt nie.posprzata tak jak.ona to czekam na nia;)raz wysprzatalam na glanc a i tak stwierdzila ze zle wiec teraz jak ma.przyjechac to nawet nie sprzatam.

U mnie dzis rosolek drobiowo-wolowy,bedzie na jutro,maz w pracy a ja musze mieszkanie ogarnac bo gosci przez tydzien bede miec,mam tyle prasowania ze na sama mysl mi sie nie chce:/

Maag wspolczucia,ja biore witaminy prenatal uno z imbirem i jakos.te mdlosci nie dokuczaja tak bardzo. Milutka u mnie zaczyna lekkie przeswity slonca widac wiec pogoda do zycia:)