
Nikusia84
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Nikusia84
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 25
-
Cukrzyca ciążowa - pytania, odpowiedzi
Nikusia84 odpowiedział(a) na domi81 temat w 9 miesięcy, ciąża
MałaMi głowa do góry, musi być dobrze ;) wierze, że szybko opanujesz rehabilitacje Filipka i wszystko pomyslnie się zakończy. Teraz najważniejsze żebyś Ty szybko wróciła do zdrowia aby móc małego karmić. P.s zdjęcie cudowne :) Fifi jest śliczny i mega słodki :) -
Cukrzyca ciążowa - pytania, odpowiedzi
Nikusia84 odpowiedział(a) na domi81 temat w 9 miesięcy, ciąża
O kurczę MałaMi to niezbyt dobre wieści... Szczerzę mówiąc sądziłam, że nie będzie aż tak źle. Teraz zaczęłam się martwić bo Ada też trzyma głowę tylko w jedną stronę... Może też powinnam wybrać się do lekarza. Brak słów na tą Twoją położoną.... nic nie pomogła, nie poradziła a teraz są efekty. Dużo zdrówka Wam życzę :) mam nadzieję, że szybko wrócisz do dobrej formy bo to co dzisiaj usłyszałaś u lekarza brzmi groźnie. Bierz Kochana lekarstwa i kuruj się!! -
Cukrzyca ciążowa - pytania, odpowiedzi
Nikusia84 odpowiedział(a) na domi81 temat w 9 miesięcy, ciąża
Jaaa ja tez mam problem z logowaniem i nieraz nie zapisało się to co napisałam. MałaMi trzymam kciuki i czekamy na wieści. -
Cukrzyca ciążowa - pytania, odpowiedzi
Nikusia84 odpowiedział(a) na domi81 temat w 9 miesięcy, ciąża
Och MałaMi aż mi jest Ciebie żal, bidulka, mam nadzieję, że te wszystkie troski są przejściowe. Daj znać co mądrego powiedział lekarz bo aż sama jestem ciekawa. Choć znając życie to powie, że taki jest urok dziecka i trzeba to przetrwać... -
Cukrzyca ciążowa - pytania, odpowiedzi
Nikusia84 odpowiedział(a) na domi81 temat w 9 miesięcy, ciąża
Cześć dziewczyny :) MałaMi faktycznie trochę się Tobie nazbierało w ostatnim czasie. Mam nadzieję, że dzisiejsza wizyta u lekarza Ciebie uspokoi. A spokojna mama to spokojne i zadowolone dziecko i tym samym i może mleczko poleci w większej ilośc :) Ehhh życzę Tobie utrzymania jak najdłużej laktacji bo nie ma dla dziecka nic cenniejszego niż mleko matki. Ja już myślałam, że może też mam mniej mleka bo kiedyś Ada ssała bardzo długo a teraz może 5-10 min maksymalnie przy czym szarpie się niemiłosiernie. Ssie, puszcza, ssie, puszcza, wygina się dosłownie jakaś szopka. Czasami sprawdzam i jak naduszę to mleko leci więc nie wiem skąd u niej to zachowanie? U nas nocka standardowa choć Ada w środy zasypia później bo ok. 22:40. Jest to jedyny dzień w tygodniu gdzie ja dłużej oglądam tv bo leci Azja eksspres i nie ma mnie w sypialni i ona chyba to wyczuwa. Niby ją kładę spać tak jak zwykle przed 22-gą jednak ona się wybudza co chwilę i nie chce spać. Dziwne to jest :) -
Cukrzyca ciążowa - pytania, odpowiedzi
Nikusia84 odpowiedział(a) na domi81 temat w 9 miesięcy, ciąża
MałaMi wierzę, że nie jest Tobie łatwo tym bardziej jak do zmartwień z Fifim doszła jeszcze Twoja choroba. Mnie też często boli gardło, ja zazwyczaj biorę wówczas te tabletki dla kobiet w ciąży i matek karmiących. Co do ściągania mleka to laktator nie jest nigdy żadną wyrocznią. To, że nie możesz dużo ściągnąć mleka nie oznacza, że go nie masz. Spokojnie, przystawiaj ile możesz. Ja też kilka dni temu miałam mniej mleka, zresztą i teraz zauważyłam, że nie leci od razu tylko Ada musi trochę possać żeby zaczęło płynąć. -
Cukrzyca ciążowa - pytania, odpowiedzi
Nikusia84 odpowiedział(a) na domi81 temat w 9 miesięcy, ciąża
Jaaa wszystkiego najlepszego dla córki, dużo zdrówka i samych radości :) MałaMi to naprawdę zastanawiające co napisałaś. Ada też odwraca głowę tylko w jedną stronę ale nóżki trzyma normalnie. Jestem ciekawa co na to powie lekarz. Odnośnie szczepienia i skutków ubocznych to dzisiaj troche o tym czytałam. I tak np. po rotarixe dzieci często mają problem z jedzeniem: szarpią się, rzucają, dosłownie jakbym widziała Ade. Wcześniej jednak nie łączyłam tego ze szczepieniami a może to w tym należy upatrywać zmiany zachowania?? -
Cukrzyca ciążowa - pytania, odpowiedzi
Nikusia84 odpowiedział(a) na domi81 temat w 9 miesięcy, ciąża
Aga nawet nie wiem co Tobie poradzić z tym cukrem. Ja nie mierzę go w ogóle i teraz mam wyrzuty sumienia, że tak to lekceważę- w końcu chodzi o moje zdrowie. Co do światła to my od narodzin Ady śpimy z włączoną lampką. Jakoś tak się przyzwyczaiłam, że w każdym momemcie mogę na nią spojrzeć. Dziewczyny ja dzisiaj rano chciałam zrobić eksperyment i czekałam aż Ada sama się obudzi. Jednak nie zapowiadało się na to więc przed 5-tą ją sama obudziłam. Była tak głodna, że nie mogła dobrze się najeść, nałykała się powietrza, szarpała się. Jednak mimo tego, że sama śpi była przyzwyczajona, że mama wybudza ok. 4-ej. A jak tam u Was dziewczyny minęła noc? -
Cukrzyca ciążowa - pytania, odpowiedzi
Nikusia84 odpowiedział(a) na domi81 temat w 9 miesięcy, ciąża
MałaMi u nas to samo z kupkami jest bardzo intensywny kolor i w sumie sama woda bez grudek. Może to tak musi być?? Skoro i Twoje i moje dziecko tak ma. MałaMi ja jestem bardzo zadowolona, że Ada śpi do 4-ej rano tylko chodzi o to, że ja ją wybudzam o tej 4-ej i właśnie się zastanawiam ile by wytrzymała jakbym jej nie wybudzała? Czy wytrzymałaby całą noc bez jedzenia? Tylko nie mam sumienia tego sprawdzić. Ja jem nabiał a dzisiaj zjadłam nawet mandarynkę i zobaczymy czy czasami nie uczuli to Ady. Do tej pory z owoców to jadłam głównie banany, jabłka i gruszki. -
Cukrzyca ciążowa - pytania, odpowiedzi
Nikusia84 odpowiedział(a) na domi81 temat w 9 miesięcy, ciąża
Cześć dziewczyny :) A my miałyśmy od ranavgości więc nie było okazji żeby wcześniej coś napisać. U nas nocka dobra. Ada zasnęła o 22-ej, 4:20 karmienie i 7:30 pobudka na stałe. Tak sobie myśle ile Ada by wytrzymała bez jedzonka gdybym jej nie wybudzała? Tylko problem jest taki, że mój organizm się przyzwyczaił i ja budzę się pierwsza, później mi się nudzi więc budze Ade na karmienie. Z drugiej strony ona jest taka malutka, że szkoda żeby była całą noc bez jedzenia nawet jakby wytrzymała. MałaMi mi też przydałaby się dieta... Ostatnio jem tyle słodyczy, że sama na siebie jestem zła. -
Cukrzyca ciążowa - pytania, odpowiedzi
Nikusia84 odpowiedział(a) na domi81 temat w 9 miesięcy, ciąża
MałaMi straszna historia ja bym chyba zawału dostała... Dobrze, że ostatecznie Filipek się uspokoił ale co się strachu najadłaś to Twoje. Miejmy nadzieje, że to jednorazowe zachowanie.. Ja jestem przewrażliwiona na punkcie krztuszenia się, zaraz mam złe wizje. Ada często się krztusi przy karmieniu i nie może powietrza złapać. Ojjj te nasze dzieci nie raz nam stracha napędzą. -
Calineczkamala dokładnie tak jak piszesz - żyjmy tak aby nie zmarnować tego czasu :)
-
Ardo myślę podobnie jak Ty, że nie wolno w sobie trzymać negatywnych emocji, ze warto czasami wyrzucić wszystko z siebie. Zresztą tak jak napisałam i u mnie nie zawsze jest idealnie. Miło jest się podzielić swoimi obawami czy wątpliwościami odnosnie zachowania dziecka. Ja nieraz też korzystałam z Waszych rad. Tylko tak jak słusznie zauważyłaś, staram się tez sobie tłumaczyć, że warto pamiętać o tym, że to wszystko jest chwilowe. Niedługo nasze maleństwa podrosną i będziemy tęsknić za tym nocnym tuleniem ich w swoich ramionach :)
-
Cukrzyca ciążowa - pytania, odpowiedzi
Nikusia84 odpowiedział(a) na domi81 temat w 9 miesięcy, ciąża
Cześć dziewczyny ;) U nas piękne słońce od rana. Czekam na męża aż wstanie po nocce i pójdziemy na spacer :) MałaMi ja z powrotem zaczęłam podawać te saszetki bo Ada doslownie samą wode robiła, można było wylewać z pieluszki. Zobaczymy jaki efekt teraz będzie. Kurczę z tą raną po cc to naprawde nieciekawie. Tyle czasu minęło a jeszcze daje się Tobie we znaki. Jaaa super, że zakupy udane :) Jejku dziewczyny ale moja Ada zaczęła się ślinić :) nie wspominając już o wkładaniu rączki do buzi :) non stop ją cycka. Dzisiaj ją wzięłam do odbicia to ona jest taka silna, tak się pręży i wariuje ;) a niedawno co się urodziła i leżała tylko grzecznie w łóżeczku :) -
Kochane! Czytam Was codziennie natomiast udzielam się sporadycznie. Jednak dzisiaj od rana postanowiłam się zmobilizować i napisać parę słów. Dziewczyny nie chce nikgo urazić ale czasami odnoszę wrażenie, że tak jak kiedyś popularne było właśnie lukrowanie macierzyństwa tak teraz w modzie jest podkreślanie jakie ono jest trudne. Jest ciężko bo noce nieprzespane, bo problem z karmieniem, bo brzuszek boli, bo dziecko płacze. Jednak czy naprawde mamy tak ciężko? Żyjemy w czasach gdzie dla dzieci mamy wszystko: pampersy, chusteczki, ubranka. Mamy możliwość rocznego urlopu macierzyńskiego. Mamy wsparcie ze strony mężczyzn, którzy jeszcze kilka lat temu było nie do pomyslenia żeby wstawali w nocy, przebierali dzieci czy chodzili z nimi na spacer bo po prostu mężczyznie nie wypadało. Żeby była jasność mnie też nie jest łatwo. Rzadko gdzieś wychodzę, małą karmie piersią, w dzień czasami nawet co 1,5-2 godz. Butelki córka w ogóle nie akceptuje więc mimo że ściągałam pokarm to i tak nie chciała go pić z butelki a tym samym moje wyjscia gdziekolwiek są mocno ograniczone. Nie mam rodziców więc nikt mnie nie wspiera w wychowaniu dziecka, mąż ma zmianowy tryb pracy. Jest cudowny, udziela się we wszystkich obowiązkach domowych, kocha i mnie i córkę jednak przez prace ma ograniczoną możliwość bycia z nami. Córka jest naprawdę grzeczna choć przechodzimy różne problemy: wodniste kupki, szarpanie się przy karmieniu- czasami mam wrażenie, że kiedyś odgryzie mi sutek :) piersi nieraz mnie bolały, miałam wiele razy pogryzione sutki czy zastój w piersi a mimo to zaciskałam zęby i karmiłam. Ja podobnie jak wiele z Was nie oszalałam na pukncie swojej córki, nie jestem zapatrzona jak w obrazek jednak staram się jej dać jak najwięcej czułości i poczucia bezpieczeństwa. Nawet jak nie mam sił i ochoty uśmiecham się do niej, staram się być spokojna i opanowana nawet jeżeli poraz kolejny muszę to niej wstać lub kiedy jest marudna. Ja zawsze mam z tyłu głowy, że dziecko nie pchało się na ten świat, jezeli się na nie zdecydowałam to muszę być za nią odpowiedzialna. I gdy ma gorszy dzień, jest marudna lub nie może zasnąć to przypominam sobie jak całą ciąże się modliłam żeby tylko była zdrowa a reszte później zniosę. Jest zdrowa więc czego więcej chcieć? Wstawanie nocne jeszcze troche i się skończy, niedługo tez zacznie jeść stałe pokarmy więc i karmienie piersią będzie ograniczone. Czas tak szybko leci a niestety nie będziemy miały szansy powrotu do dzieciństwa dziecka. Dlatego warto korzystać z tych chwil, które teraz mamy, z tej bliskosci przy karmieniu piersią, nie sprowadzać wszystkiego tylko do obowiązków ale czerpać przyjemość z tego, że dla tak małego człowieczka jesteśmy całym światem :) Pozdrawiam i życzę Wam miłego dnia :)
-
Cukrzyca ciążowa - pytania, odpowiedzi
Nikusia84 odpowiedział(a) na domi81 temat w 9 miesięcy, ciąża
Cześć dziewczyny :) Weekend więc jak zwykle ciszej na naszym forum :) My wczoraj byliśmy w gościach na roczku. Niestety nie mogliśmy być długo bo mój mąż szedł do pracy na nockę. Ada w gościach była grzeczna i każdy mi gratulował tak spokojnego dziecka :) Kurczę dziewczyny odstawiłam Adzie te saszetki i z powrotem ma mega wodniste kupki... więc znowu wracamy do tego probiotyku tylko zastanawiam się jak długo można go stosować? bo jak go podaje to jest dobrze tylko nie tędy droga żeby go wiecznie podawać. -
Cukrzyca ciążowa - pytania, odpowiedzi
Nikusia84 odpowiedział(a) na domi81 temat w 9 miesięcy, ciąża
Dzien dobry Kochane :) Jeżeli chodzi o wczorajszą impreze i pozostawienie Ady pod opieką babci to źle nie było, podobno była grzeczna :) bynajmniej babcia się nie skarżyła :) oczywiście nie chciała ruszyć butelki więc musiałam przyjeżdzać ją karmić. Najpierw o 16:45 więc ledwo co impreza się zaczęła to musiałam wyjść, nawet rosołu nie zdążyłam zjeść a drugim dnaniu nie wspomnę a później o 19-stej i na stałe juz o 21:20 wróciłam do domu bo Ada już była głodna no i czas było ją ululać do snu. Ogólnie fajnie bo wyszłam trochę do ludzi ale takie latanie w tą i z powrotem było trochę męczące i to chodzenie wszędzie z telefonem w ręku. Nie wspomninając o moich wyrzutach sumienia, że zostawiłam córkę bez didolka mamusi :) -
Cukrzyca ciążowa - pytania, odpowiedzi
Nikusia84 odpowiedział(a) na domi81 temat w 9 miesięcy, ciąża
Witam się z rana :) Ada wczoraj zasnęła o 22-ej o 4:30 obudziłam ją nakarmienie bo sama już nie mogłam spać :) ściągnęłam tez troche mleka bo dzisiaj mam wychodne. Córka poszła spać a ja nie mogłam zasnąć bo już myślałam o tym jak Ada wytrzyma beze mnie. Około 7- ej zaczęła mrudzić więc wstałam ubrałam się i zjadłam śniadanie bo myślę sobie, że pewnie Ada zaraz się obudzi i będzie głodna. Ja już gotowa a ona jeszcze śpi :) Dziewczyny tak jak wspomniałam dzisiaj wychodze na impreze pracowniczą. Jak na złość mąż dzisiaj w pracy więc przyjezdża teściowa. Mam straszne obawy jak to będzie.. W końcu zostawiam Adę z osobą, którą widziała 4 razy w życiu. Impreza jest od 16-stej tak do 22-ej oczywiście w między czasie będę przychodzić na karmienia ale i tak się martwie. Najbardziej się boje, że jak będę wychodzić to ona będzie spać i jak się obudzi to zamiast rodziców zobaczy nieznaną twarz i będzie się bała... Moje maleństwo.... -
Cukrzyca ciążowa - pytania, odpowiedzi
Nikusia84 odpowiedział(a) na domi81 temat w 9 miesięcy, ciąża
Kurczę skasowałam własny post... To jeszcze raz :) Dziewczyny ja też złego słowa na swojego męża nie powiem. Mamy dużo szczęścia, że mamy tak cudownych mężów, którzy w dodatku są kochającymi i czułymi ojcami :) MałaMi kropelki i saszetki z tego co czytałam w ulotkach mają trochę inne przeznaczenie. Kropelki są przy stosowaniu antybiotyku i działają profilaktycznie a saszetki są na biegunki i wprowadzają dobre "bakterie" do jelit. Dlatego też pani doktor kazała nam wykupić saszetki. Mój mąż dzisiaj w domu :) byliśmy razem na spacerze, zajmuje się też Adą a ja mam czas żeby w końcu normalnie posprzątać czy coś ugotować. -
Cukrzyca ciążowa - pytania, odpowiedzi
Nikusia84 odpowiedział(a) na domi81 temat w 9 miesięcy, ciąża
MałaMi to faktycznie dużo zapłaciłaś za ten probiotyk ja za 10 saszetek dałam 28zł. -
Mag i Maja ja szczepiłam wczoraj córkę na rotawirusy i za jedną dawkę szczepionki zapłaciłam 270zł a pneumokoki planuje szczepić po nowym roku i cena 230zł za dawkę. Ja zanim wykupiłam szczepionkę to obdzwoniłam kilka aptek bo ceny naprawdę są różne. Ja tez kupiłam paracetamol na zbicie temperatury ale najwyższą Ada miała 37,4 więc nic nie stosowałam. Mag a jak Twojej Hani minęła noc po szczepieniu?
-
Cukrzyca ciążowa - pytania, odpowiedzi
Nikusia84 odpowiedział(a) na domi81 temat w 9 miesięcy, ciąża
Dzień dobry dziewczyny :) MałaMi u Ada ilość też była ta sama tylko właśnie były wodniste, teraz to już się ustabilizowało i jest ok. Ja też biorę witaminy dla matek karmiących mimo wszystko włosy tak bardzo mi wypadają, że niedługo będę łysa... Wracając do 500+ to faktycznie dochody są brane za rok 2014 więc nic nie można w tym temacie zrobić. Dziewczyny moja Ada wczoraj zasnęła o 22:20, obudziła się na karmienie o 3:20 i na stałe wstała o 6:40 no i powiem Wam, że ta wersja mi bardziej odpowiada niż zasypianie o 20:30 i później wstawanie co 2-3 godziny. Noc upłynęła nam na szczęście dość spokojnie, nie było żadnych skutków ubocznych szczepionki. Tylko wieczorem Ada była trochę niespokojna i miała podwyższoną temperaturę. Kurczę u nas od rana znowu pada :( więc znowu będziemy siedzieć cały dzień w domku. A jak tam u Was? -
Cukrzyca ciążowa - pytania, odpowiedzi
Nikusia84 odpowiedział(a) na domi81 temat w 9 miesięcy, ciąża
Dziewczyny my już po szczepieniu na rota na szczęście jest to szczepionka doustna więc nie ma tragedii. Jednak pani doktor jak mi powiedziała jak Ada może się po niej zachowywać to aż mnie zmroziło. Mam nadzieję, że obędzie się bez większych sensacji choć już teraz widzę, że jest bardzo niespokojna i nie może spać. Lekarz wspomniał m.in o bólu brzucha i faktycznie strasznie się rzuca jakby ją ten brzuszek bardzo bolał. Co do postępów Ady to też różnie bywa. Póki co się uśmiecha i guga ale to jak jej się chce. Nie lubi leżeć na brzuchu więc jak już ją na chwilę do tego zmuszę to na sekundę podniesie głowę a później marudzi, że mam ją przewrócić na plecy. O przewracaniu się z pleców na brzuch myślę, że jeszcze długo nie ma mowy choć raz przez przypadek jej się udało. My Adulkę od początku kąpaliśmy co drugi dzień. Wczoraj zrobiłam wyjątek bo dzisiaj szliśmy do lekarza więc ją wykąpałam choć "nie przypadał ten drugi dzień". Dziewczyny czy Wy tez macie problem z włosami?? Mi wypadają dosłownie garściami, wszędzie ich pełno, ostatnio nawet Ada miała moje włosy w pieluszce... Dosłownie dramat.... A jeżeli chodzi o 500+ to co dokładnie MałaMi chciałabyś wiedzieć? Ogóle przepisy mówią o tym, że na pierwsze dziecko otrzymujesz jeżeli nie przekraczasz 800 zł na osobę w rodzinie, my niestety się nie kwalifikujemy. A na drugie i kolejne bez względu na dochód. MałaMi spróbuj ten probiotyk naprawdę warto u mnie po dwóch dniach było już lepiej. A jak nie przejdzie to wtedy pójdziesz do lekarza. Wiesz teraz sezon grypowy i przeziębieniowy nie ma co niepotrzebnie chodzić do przychodni i narażać małego na infekcje. Jeżeli chodzi o kichanie to Ada często kicha, zwłaszcza jak jest jej zimno czyli przy przebieraniu a czasami kichnie żeby oczyścić sobie nosek :) -
Cukrzyca ciążowa - pytania, odpowiedzi
Nikusia84 odpowiedział(a) na domi81 temat w 9 miesięcy, ciąża
Kasik Twoje wyniki krzywej wydają się dobre są co prawda na granicach normy jednak spokojnie. Czekaj na wizytę u diabetologa i zobaczysz co powie choć Twoje wyniki po posiłkach są ok :) My o takich mogłyśmy tylko pomarzyć więc w Twoim wypadku jest to bardziej dmuchanie na zimne. -
Cukrzyca ciążowa - pytania, odpowiedzi
Nikusia84 odpowiedział(a) na domi81 temat w 9 miesięcy, ciąża
Dzień dobry dziewczynki :) MałaMi ja kupiłam album już dawno temu w Biedronce- taki ładny był w motywy dziecięce i dodatkowo akurat była promocja. Zresztą mam już go prawie zapełnionego a jest na 200 zdjęć i muszę kupić kolejny. Jejku dziewczyny ja mam wrażenie, że jakkolwiek śpi moje dziecko to ja i tak jestem niezadowolona... jak szła spać po 22-ej to narzekałam, że nie mogę dotrwać do tej godziny ale przynajmniej budziła się tylko raz przed 4 rano i później na stałe około 7 rano. Teraz już drugi dzień z rzędu zasnęła ok. 20:30 ale za to ok. 00:30 obudziła się i zaczęła stękać bo nie mogła zrobić kupki, o 1:40 wstałam żeby ją nakarmić, później znowu stękała, o 4:20 karmienie, od 5 znowu jęki, po 6-ej wsadziłam ją na bujaczek leżaczek i o 7:10 znowu karmienie... Jestem wykończona i chce żeby znowu zaczęła zasypiać o 22 i spać do 4-ej.. Na co ja wówczas narzekałam?? Przynajmniej rano czułam się wypoczęta a teraz... sama na siebie jestem zła, że nie można mi dogodzić. Dzisiaj mamy drugi podejście ze szczepieniem na rotawirusy. A jak tam u Was dziewczynki?
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 25