dorotea72

co do placuszków to zamierzam też zrobić z dynią, myślę że powinny być niezłe, zresztą chyba można w nich przemycić więcej jarzynek, ważne żeby dziecku zasmakowało, mój akurat aż się trząsł z przejęcia, potem oczywiście bąki mu szły ale jak mu zapodałam na II śniadanko to zdążył do wieczora się wyhasać

newaniaDorotea - to na opakowaniach można wyczytać, że są niesiarkowane, albo siarkowane? Nigdy nie zwracałam na to uwagi :( Zresztą rodzynek i tak nie mam co dawać, bo mój m. nie lubi, więc wtedy by ciasta nie tknął. Zwróć uwagę na dwutlenek siarki, zwykle tym są konserwowane wszystkie dostępne bakalie, ja się zaopatruję w sklepie ze zdrową żywnością a i cenowo nie wychodzi drożej bo zwykle kupuję duże opakowania. Do ciasta to ja akurat namoczyłam i zmiksowałam w tej wodzie więc nie było czuć kawałków tylko słodycz:) newaniaPodaj przepis na te placuszki marchewkowe, please!!! Zmodyfikowany przepis mojej babci na omleta: 1. średnia marchewka starta zgodnie z możliwościami jedzącego - ja starłam na bardzo ale to bardzo drobnej tarce, najmniejsze oczka jakie się da, wtedy placuszki szybko są gotowe 2. 2 łyżki mąki najlepiej pełnoziarnisty orkisz ale ogólnie co kto ma 3. 1 jajo 4. oliwa do smażenia Oddzielić żółtko od białka, połączyć mąkę z marchewką i żółtkiem; ubić białko i delikatnie połączyć z masą; rozgrzać patelnię ale nie za dużo żeby nie zbyt mocno maluszkowi przysmażyć, wlać odrobinę oliwy i łyżeczką kłaść placuszki; czekać aż się ładnie zetną z obu stron, podać głodomorowi i patrzeć jak pałaszuje:) newaniaPS. Wiecie, że jesteśmy na 100 stronie???!!!! ja akurat mam tak ustawione że jestem na 50

KATARZYNKA78Gorol z Warszawy: - Co wy macie na tym śląsku? Brud, syf, niebo zamiast niebieskie jest czarne. A Katowice w herbie mają jakieś młoty! Hanys: - A co wy mocie w herbie? Pół dorsz, pół k**wa, ani się nie najesz, ani nie podupcysz! hehehe

julia no ja karmię a mój synek ma 15 miesięcy:) newania ja też mam podobny przepis ale zamiast sody po prostu ubiłam białka, bakalie dodałam ale niesiarkowane: rodzynki i morele:) przez to nie trzeba było dużo słodzić ostatnio zrobiłam mojemu łobuzowi placuszki marchewkowe, zajadał się aż miło!!!

panterkadziewczyny wpadłam na taki pomysł aby na liście może zamieścic nasze przeczucia co bedziemy miały dziewczynke czy chłopaka Zobaczymy czy sie sprawdzi ? co wy na to Macie jakieś inne pomysły ? ja mam przeczucie że będzie chłopak:)

dziś z kolei ja się zapierogowałam, co prawda nie własnej roboty ale również pyszne, nawet Krzysiek ze mną jadł, kupiłam tyle że będę dziś jeść i może jeszcze jutro:) współczuję wam wymiotów, dziś z ledwością uratowałam śniadanie bo gotowałam synowi kaszę jaglaną i jak zdjęłam pokrywkę to targnęły mną torsje ale szybko otworzyłam i jakoś się udało potrzymać wymioty.

panterkawitam was dziewczyny :)))ale miałam sen mówie wam Koń by sie uśmiał Śniło mi sie że jestem w szkole i mam pisać wypracowanie o Polańskim a ja nie nie wiem wszyscy piszą tylko nie ja Masakra jakaś ale co moją nauczycielka była sama Edyta Górniak Paranoja jakaś oj chyba się nieźle objadłaś na noc:)

aga82No i mój mężus musi się zaszczepić :) jeszcze mi przyszło na szczepienia ze "starym chłopem" biegać ano trzeba będzie:) potrzymasz za rączkę i będzie dobrze

hej, nie dziękuję jeszcze za chłopaka bo jakoś nie wierzę doktorkowi i poczekam aż sama zobaczę:) u nas cyrki się dzieją od momentu wyrzynania się kolejnych czwórek, zasypianie to 2-godzinny rytuał; jedzenie mały koszmarek - zaczęłam małemu dawać na miseczkę odrobinę jedzenia żeby sobie po memłał rączką lub łyżeczką inaczej wszystko fruwa w koło, owszem cały się upaćka ale przynajmniej coś zje; przewijanie od dawna jest w locie chociaż jak tatuś przewija to dziecko leży spokojnie, zresztą jak tatuś karmi to dziecko również jest grzeczne, może już ma przesyt moją osobą... Allayiala w sprawie rozwoju Krzysia to może nie wyraziłam się ściśle, bynajmniej nie przeszkadza mi że malec nie robi tego czy tamtego:) po prostu stwierdziłam że wg tego kalendarza daleko odbiega od średniej, cieszę się że nie choruje, jest wesoły i w miarę ma apetyt

aga82Martek73tinaGratulacje czerwcowa mamusiu, zapraszamy do naszego grona. Wszystkim przyszłym mamusiom serdecznie gratuluje. Niestety naszego maleństwa już nie ma. Najgorsze jest to, że trzeba poczekać przynajmniej rok. Mam nadzieję, że szybko minie i wszystko będzie OK. Strasznie mi przykro, Ja tez przytulam trzymaj się dzielnie. Dzieki Bogu jest szansa. współczuję straty:(

hej gratuluję chłopaka!!! robiłam już wyniki właśnie czekam na odbiór, czuję się jak to w I trym.:) zmęczona i senna do tego listopad więc nic mi się nie chce nie czuję objawów tarczycowych czekam jeszcze na rejestrację usg i idę do endo aha na ostatnim usg doktorek też wypatrzył chłopaka ciekawe czy się sprawdzi:)))

miska271 współczuję choroby mam nadzieję że Agnieszka ma się już lepiej

hej jak się macie? dawno mnie tu nie było my dalej cycujemy chociaż już myślałam że będzie koniec lub że ograniczę do jednego porannego przystawiania a tu nici, ze 4 tyg. Krzysiek sam zrezygnował z ciumkania w ciągu dnia a wieczorem tatuś usypiał i było super, jednak potem zaczęły mu wychodzić czwórki i histerii nie było końca nie miałam siły się bronić, no i wróciliśmy do dawnych nawyków pytałyście jak się czuję, w sumie całkiem nieźle, prawie nie mam mdłości i jem wszystko, mam też niezłą kondycję bo muszę ganiać za malcem który już chodzi i wspina się gdzie popadnie:) tylko zmęczenie mnie dopada do tego listopad więc czasem nie mam chęci na nic i spałabym cały dzień newania co prawda dziewczynki jedzą ponoć o wiele mniej od chłopców ale mój Krzyś od 8 mca pożera na kolację michę kaszy że łycha stoi zresztą od 9 mca musiałam robić 5 posiłków gęstych a teraz to już się nawet nie przyznam ile toto zjada... na grypę też nie będę szczepić ciekawe jak się czuje patrycja pozdrawiam wszystkie mamuśki

leje i jest paskudnie

ja jeszcze nie przytyłam chociaż ciała mi przybyło, waga nie drgnęła od miesiąca

witam i ja oraz życzę udanego dnia:) Natali cieszę się że u was wszystko dobrze:) teraz dbaj o siebie!!! ja kiepsko zaczynam tydzień bo wczoraj sobie pozwoliłam na kąpiel której obecnie bardzo żałuję, na początku było owszem przyjemnie lecz okazało się że nie jestem w stanie samodzielnie opuścić wanny, zaczęłam się schładzać zimnym prysznicem i chłodnym napojem więc jakoś z pomocą męża się wydostałam, poszłam szybko spać bo poczułam się wyczerpana ale jak zwykle o 3 nad ranem się obudziłam a właściwie obudził mnie niepokojący sen o energicznych ruchach maleństwa, na szczęście nic się nie działo chociaż bałam się iść do toalety żeby nie zobaczyć krwi... przeżyłam horror i pewnie nieprędko zażyję kąpieli:( dziś postanowiłam się nigdzie nie ruszać a i pogoda nie nastraja do spacerów

aga82AitipanterkaSERNIK Z ROSĄ .Znam to! Od rodziny z Elbląga - "kropla rosy" aka "Łzy Wałęsy" SERIO hihihi "Łzy Wałęsy" dobra nazwa ale te nazwe "sernik z rosą" słyszałam, podobno rozkosz dla podniebienia pychota chociaż zdecydowanie wolę pierogi:)

KaiKa odpal mi trochę pierogów bo uwielbiam jeść ale lepić nienawidzę, tak mi narobiłaś smaku że jutro się wybiorę do pierogarni

patrycja`81elektrolux: co prawda nie mam takiego,ale myslalam o jego kupnie-tylko narazie plan zostal troszke oddalony w czasie ELECTROLUX ZB 271 ERGORAPIDO to jest również mój typ:) KATARZYNKA78 mam zwykły odkurzacz ale mi trochę ciężko 3-4 razy dziennie go wyciągać, rozwijać itd. a chodzi o szybkie zmiecenie okruszków, jednak dziękuję za opinię:) czekam na dalsze propozycje

Witam lipcowe mamuśki:))) Życzę udanych 9 miesięcy dbajcie o siebie i swoje maleństwa!!!

może zawnioskować do moderatora o zamknięcie wątku bo tylko wprowadza w błąd

ninnareA no w smalcowej materii gigant hehe .. Nie zdarza nam sie czesto taki smalec posiadac - srednio 2-3razy do roku, ale jak jest to znika blyskawicznie prawdziwy gigant smalcowy hehehe;))) jak kiedyś chciało mi się zrobić własny smalec to też znikał błyskawicznie...

Zamierzam coś kupić ale kompletnie nie wiem co, może coś poradzicie? powinien być lekki 2-3 kg i mieć sporą moc, najlepiej na prąd ale może być akumulatorowy, aha i żeby nie trzeba było się schylać:) podobał mi się dirt bulet z mangoale mają dziwaczne formy płatności, następny w kolejności podoba mi się philips na kiju macie jakieś doświadczenia?

rzeczywiście uczucie trochę mrozi krew w żyłach

jak zjem coś wieczorem to potem mam niesamowite filmy i nawet nie szukam wyjaśnienia co oznaczają, co innego DejaVu czasem wydaje mi się że w snach widzę przyszłość ale dowiaduję się o tym dopiero jak coś się wydarzy