goherek

Bobaski rosną jak na drożdzach,zbliżając sie wielkimi krokami do finiszu.Gratuluje ,oby jak najwiecej dobrych wieści tu spływało

fixsin-saszetki do sporzadzenia roztworu+butelka do aplikacji.Pomaga na zatkany nos,na zaleającą wydzieline,zatkane zatoki itp,m.in dla kobiet w ciązy.Stosowałam jak jesienią mnie dopadło choróbsko

Mimina Babyjaga ona jest czasami dziwna, np uważa, że 27 lat to stanowczo za wcześnie na podjęcie pracy... :-P Zartujesz??!! nie skomentuje:p

Marzi na katar to coś w stylu fixsin mi bardzo pomógł. Woda z solą mi nie pomogła,ulga na sekunde.. Za to mleko z czosnkiem jest bardzo skuteczne-choć ochydne.syrop z cebuli też pomógł mi ale nie zrób go zbyt mało:)

Ja słyszałam o tychpieluszkach,ale to zbędne wg mnie, to pewnie służy do przewijania i do....chyba autor tego sam nie wie do czego służy...O!taki gadżet! Marzi wiem co przeżywasz z tym remontem...ciesz sie ze chociaż kurz nie leci do ciebie.Ja co dziennie na wieczór musze sprzątac,odkurzac,myć podłogi, co chce dotknąć w kuchni to musze sobie blat wytrzeć, wszystko pochowane by sie nie kurzyło.Do tego centralne odcięte a że zimno sie zrobiło to mam w domu 17stopni.No ale teściowa mogła uwzgędnić twoj stan i wziąć sie za ten remont troche wcześniej by cię nie męczyć hałasami

Oczywiscie ze wszystko bedzie dobrze,jestem pozytywnie nastawiona ale pod koniec ciazy bede rozmawiala lekarzem o tym gdzie mam rodzic,czy uciec od "hali produkcyjnej'' w miescie czy zostac jednak by jeszcze w szpitalu zrobili mu usg glowki i inne potrzebne.narazie pki co dzielnie miesci sie wszystko w normach. Ja mego juz wyprawilam do pracy,slonce jest,chyba ladnie bedzie wiec pranie sie robi a ja kimam dalej :)

Babyjago na moich kontrolach często słysze wyraz "wodogłowie" ale to o niczym nieświadczy.także nie skupiaj sie na tym co jest napisane tylko na tym na czym przystaneło!

Babyjago coraz to lepsze wieści:)super.rozumiem ze jedziesz 23.05 i leżysz tam i czekasz na porod? Czyli pobyt w łodzi Ci sie wydłuży?Badanie mega długie ale dobrze to świadczy o "naszych lekarzach"

Albo na ip jechać

moja siostra wczoraj to znalazła-za 5zł, ja staram sie juz nie oglądac ciuszków dla małego, kieruje sie bardziej rozsądkiem, nie chce wydawać kasy, wydaje mi sie ze ma wystarczająco dużo juz rzeczy ale moją siostre to trzeba w lumpie na smyczy trzymać :p

heh,zamiast przepisu to może adres podaj Ja niestety nie piekę bo piekarnik schowany i szybko nie wyciągniemy bo remont idzie jak krew z nosa. A co do perełek to chwalic sie mi tu fotkami.....nie pamietam która to pisała ze kilka rzeczy za 30zł!....Ja chodzę raczej w dni dostawy a to cena za kg od 40zł zależy gdzie wiec ja perełek w tej cenie niestety nie znajduję

Torba must have gadżet ale słaby skoro nawet marzi sie nie podoba:) Ja już po wizycie,mały waży 2086g w 31+4dni.Jest spora szansa na wage urodzeniową taką jaką wykrakałam. Co do tętna,ja też chodze na nfz,nie zawsze ale czesto jest usg robione i tętno przy okazji,a i lekarz zawsze sie pyta czy coś mnie marwi wiec nawet jakbym mu powiedziała ze tak to zbadał by bez gadania...

Marzi ja także 23:p tylko miesiac poźniej...

hej laseczki,a raczej zombiaki bo widze ze nie które z Was wogóle chyba nie śpią:) Justa ja mam femibion natal 2 plus, kupuje przez net bo wychodzi nawet połowe taniej.Ma wszystko co lekarz powiedział ze powinno sie znajdować czyli dha, kwas foliowy,jod i jakies jeszacze 2 rzeczy istotne Marzi przyłaczam sie do grona kobiet co pieką torta w maju:).Chciałas urodzić w dzień ur. juz kiedyś pisałam o tym ze zdarza sie tak jak bedziesz tego bardzo chciała.Ja tak jak mimina planuje dać memu prezent na dzień tatusia i tego dnia urodzić. Dzis też wybieram sie do lekarza, wiec babyjago dziś oglądamy razem swoje maleństwa:)

Czytałam ze buciki powinno zakładaćsie dziecku dopiero jak zacznie chodzić, jak stabilnie nauczy sie stać by nie przewracał się co rusz... Ja ostatnio jechałam pociagiem,standardowo stojąc nikt nie zauważył ze jestem w ciązy,a rozglądałam sie czy ktoś znajomy nie jedzie i nieświadomie mój wzrok utknął na jakimś kolesiu,i nasze oczy sie spotkały na chwile.Zrobiło mu sie pewnie głupio bo podszedł i zapytał czy daleko jade,ale to takie wymuszone było.....

Kamila, ja kupiłam w rosmanie puste buteleczki po 100ml i do nich wleje kosmetyki, nie kupowałam mini kosmetyków bo to drożej wychodziło a i tak lubie inne niż tam są. Moim rodzicom sie nie przelewa wiec oni szału nie maja by coś kupować.Mama pokupowała mnustwo ciuszków w lumpie i dostała zakaz kupowania już by za dużo tego nie było.Teściu zrobił najlepiej, dał kilka stówek bo my najlepiej wiemy co potrzeba kupić małemu.Teściowa? ma chorą mame z która jest coraz gorzej ale i bez tego sprawia wrażenie ze nie cieszy sie na wnuka:(-ale jak to mówi mój niemąz "przesadzasz jak zawsze".Także "prezenty mam z głowy:p

Co do prania, to ja piore wszystko co sie da-zastanawiam sie tylko bo w sumie to nie patrzyłam czy wszystkie materałowe rzeczy z wózka wypiore,np budke, najwyżej w wannie recznie

Czesc laseczki. Tak jak mówicie była to reklama, albo rzeczywiście takie wyprawki kupują ci co mają"średnią krajowa". Dzis byłam w lumpie i musze powiedzieć ze wkońcu kupiłam sobie spodnie ciążowe:p, lepiej późno niż wcale, się trafiło,przyzwoite są.Byłam też na badaniu krwi a pani do mnie"już rodzimy lada dzien"mowie jej-nie,za 2 mce.Troszke sie zdziwiła kobietka.Pytałam też o połozna w tym ośrodku czy jak wybiore ich to bedzie przyjeżdzała do mnie bo to kilka km jest, usłyszałam w odpowiedzi ze musze do niej zadzwonić i zapytać a jak nie to iść do innego ośrodka,kpina troche...

z tym peselem to jest chyba tak ze puki dziecko nie ma swego peselu a musimy do pediatry isc to można sie swoim posłużyc

Chyba często sie zdarza ze pielegniarki są miłe.Ja jutro wybieram sie na upuszczenie troche krwi a w środe lekarz,mam nadzieje ze wkońcu zobacze mojego robaczka i dowiem sie ile wazy. A pozatym to informuje ze dzisiejszu spacer zaliczony-w sniegu:/

Czesc laseczki. Babyjago co ty gadasz, u mnie świeci słońce,fakt chmurki są ale z okna ładny dzień,tylko nie wiem jaka temperatura. Wczoraj był grad a w wałbrzychu śnieg padał jak byl niemąż,na dowód tego mi nagrał filmik:p Czekam za kurierem,ma mi przywieżć wózek:).powinien już być. Co do podkładów toja kupiłam ten sam u hubiworld ale kurcze nie sądziłam ze to nie oddycha wogóle,ze takie problemy mogą byc.Myślałam tylko o ceracie ze to nie dobre bo sama nie chciałabym spac na foli by ciągle mi coś szelesciło ale ze tomoze nie oddychac to nie pomyślałam.Stosować bedziemy ale skupie sie na tym czy dziecko nie poci sie za bardzo. Załamałam sie troche wczoraj bo chyba wyszły mi rozstępy na pośladkach,tak obserwuje co to moze byc od jakiś 3 tyg,moze zadrapanie myśle sobie ale są i nie znikają no i obstawiam ze to rozstępy sie pojawiły.Z jednej str lepiej tam,podmajtkami nie widać,gorzej brzuch,piersi,uda.Ale z drugiej str -na dupie?nosz kur....wszystko mi urosło ale nie tylek,nawet sie spodni ciążowych nie dorobiłam,chodze ciągle w spodniach sprzed ciąży,wiec czemu tam?

justy nie "posiłkować" tylko "posikiwać" Hehe, własnie tak czytam i sie zastanawiam o co ci chodzi,synek je,ma apetyt:) ile te słowniki zamieszania robią.Ja Ci nie pomoge bo dzieci to inny świat dla mnie ale trzymie kciuki za Was. A tak ostatnio kulinarnie sie tu zrobiło wiec ciekawe czy któreś narobie ochoty, dziś robiłam placki ziemniaczane, chyba memu robaczkowi smakowało bo sie rozkopał,pewnie się szykuje do siesty.

Marzi super że ci sie podoba i rozwiało wiele wątpliwości i nie wiadomych.Z tym noclegiem tatusia to super sprawa, niewiedziałam ze takie rzeczy...:) No to się zaczeło na dobre:) zaraz mi gęsia skórka wyjdzie jak podczas nocy horrorów:p

Ja w zeszłym tygodniu miałam smaka na ciacho z rabarbarem,ale ze piekarnik schowany to uciekłam szybko ze sklepu:p a teraz własnie szykuje sie na ktg:)

aaaa pisałam:) nie czytałas:p podziekowałam za przepis,ale mój luby niemiał gdzie kupić.nim wrócił do domu wsunełam ze 2 garstki płatków migdałowych i pomogło.dzień wcześniej manti nie pomógł, dziś zgagi niema puki co a szkoda bo chciałam potestowac migdały:p