
goherek
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez goherek
-
Bede z dzieckiem można powiedzieć non stop bo rodzina daleko.Tylko reczne nie mają zbyt dobrych opini...jeju to jest dla mnie czarna magia...to jaki reczny polecasz np.
-
Dla znawczyń tematu.Co sądzicie o tym laktatorze?Bije sie z myslami czy kupić przed porodem i jaki,elektryczny czy zwykly?No i stwierdziłam ze lepiej przed porodem bo w necie taniej jak w aptece. ale nadal nie wiem czy zwykły czy elektryczny:( http://allegro.pl/laktator-canpol-odciagacz-pokarmu-easystart-i5714207969.html
-
Tak u mnie, dziekuje za słoneczko,może do jutra dojdzie:)
-
Dobrze że wiozą do łodzi,bedziesz spokojniejsza.Miłego lotu:)Wszystkie jestesmy z Wami. Ja planuje i te wielkie podpaski wziać i podkłady które też beda do przewijania małego, butelki smoczki wyparze wczesniej by były już gotowe do użytku.Ciągle sie bije z myślami co z tym laktatorem,czy kupić wczesniej i jaki. sylfka no dobrze,może nie konkretny dzień ale który tydzień:)
-
Babyjago a tak z ciekawości...jeżeli skurcze nie wystąpia a wód jest sporo jeszcze to nie można przesunąć porodu ile się da?U nas dzis szaro,buro,pada od wieczora i nastrojowo tak samo. Jejku jakbym tylko wiedziała kiedy mały ma zamiar przyjsc na świat to bym była o niebo spokojniejsza.Boje sie ze nie zdąże nic poprac, poprasowac ani sie spakować a warunki na to teraz nie pozwalają
-
Babyjago kciuki trzymane, pewnie to nie pora na to ale pisz do nas! Mimina dziekuje za info,mam nadzieje ze wyrobie sie z tym bo się wkurw....fakt ze mam uszkodzony kciuk i niemam pełnej sprawności w dłoni przez to,mój niemąż złożył,wiec mam nadzieje ze z wózkiem ok, bede musiała poćwiczyć:/
-
Chyba nie składałam ze zblokowanymi kołami,teraz jest schowany to i tak nie potestuje ale bede pamiętała otym.Chyba też nie dokońca dobrze sie wypowiedziałam-przy rączce jest guziczek który trzeba wcisnąć i pociągnąc do siebie oba czarne elementy i własnie nie mam siły ani guziczka wcisnąć ani przesunąć tych platików.Mam nadzieje ze wyrobie sobie jakiś patent na to bo do auta go nie wsadze:/
-
Mimina My mamy bebetto luca s-line, ma duże koła, wydaje się fajny, ale jeszcze nikogo w nim nie woziłam :-P znajomi nam go polecili i oni są zadowoleni Powiedz jak składa Ci sie stelaż?My kupiliśmy używany bebetto luca i chwile sie nim pobawiłam i cieżko mi sie składa stelaż,próbowałam kilka razy i nie dałam rady:/....
-
Babyjaga wpadaj do mnie dam ci taker,bedzie bardziej bolało.Nie załamuj sie już kobitko,jakby było coś nie tak to by Ci powiedzieli wprost w oczy a nie napisali tylko na opisie.tak jak któraś pisała mi tez wydaje sie ze chodzi o szybsze przygotowanie płuc
-
Ja dziś placki ziemniaczane.A chodzi za mną szczaw ale to nie ma kto mi pozrywać,a z bebzolem wielkim cieżko.
-
Aleksandra najważniejsze i jedyne! Imię ma sie wam podobać-reszcie nie musi.Wg mnie imie ładne,mało popularne co lubie w imionach.W żaden sposób nie krzywdzące.Chociaż kojarza mi sie z tabletkami Marzi tak to już jest z rodziną.Ja też sie zastanawiam jak to u nas bedzie.Moi teściowie sa po rozwodzie, mają 2 dzieci,mój niemaż kontakt z tatą utrzymuje żyją dobrze ze sobą,ja też go bardzo lubie.ale siostra mojego niechce mieć z nim żadnego kontaktu i teściowa też.I boje sie ze przez wszystkie imprezy życiowe naszego dziecka-chrzciny,komunia itp bedzie problem bo "ja się z nim spotkać nie chce,przyjde nastepnego dnia". Ustaliliśmy z moim że jak bedą takie cyrki to mają nie przychodzić wogóle, bo są tu dla dziecka a nikt im nie karze siedzieć obok siebie albo rozmawiać ze sobą-ale mój luby twierdzi ze nie powinni sie tak zachowywać.zobaczymy.A co do ilości gości to też nie dajcie sie.Powinniście sami decydować kto ma być.Ja też jestem za najbliższymi tylko.
-
Babyjago ja mam kuzynke ole,za dobrego zdania o niej nie mam,ale jakoś jak napisałaś to imie to naszczęscie nie pomyślałam sobie o niej. Kasia coż z tego że jesteś najmłodsza,ja jestem jedna z najstarszych,dziecko planowane ale jak patrze na mego kochanego i dom to stwierdziłam ze do tego nigdy się nie jest gotowym. A wogóle jak tam sie ułożyły sprawy z mamą? Wracając jeszcze do imion to mi sie podobał zawsze Leon-akurat tak dziadek mój miał na imie ale tatuś niechciał tego imienia.Za to usłyszał w radiu_Mścigniew no i jak nigdy za kółkiem będąc on koniecznie musi już teraz domnie zadzwonić ze ma imie dla dziecka!Jak byłam smutna to dzwoniłam np do mamy i mówiłam jej imie jakie T. wymyślił i śmiałam sie z ich reakcji-przekomiczne to było.Moja siostra jak usłyszałam to imie to hihrała sie jak na kabarecie a zaś przez tydzień dzweoniła z zapytaniem"ej,jakie to było imie bo zapomniałam?' i znów w śmiech... A najgorsze ze mój kochany jest skłonny nadać takie imie dziecku.wiec u mnie to był śmiech przez łzy.
-
No to lista spora, macie co robić.Nam sie znowu dla chłopca kompletnie nic nie podobało co też było problemem.A Tymon nawet nie wiem skąd się wziął,tzn wiem tylko tyle że ja zaproponowałam ale gdzie i dlaczego to usłyszałam/przeczytałam to nie mam pojęcia
-
Marzi od kilku dni własnie pytam o to ciebie i ciągle zapominam.Czy nie wybraliście jeszcze imienia czy nie chcecie zdradzać...
-
Kamila, ja kupiłam 60x90 ale stwierdziłam ze za duze jednak i zostawie je na zaś np.wyjscie do kogoś by przebrać i kupiłam 60x60. Co do szczepień to nie myśleliśmy jeszcze o tym bo u nas wszystko musi być nie normalne.zamiast wybierać szczepienia i inne związane z dzieckiem rzeczy to mamy etap remont,wystrój,panele,meble itp:/.Ale musze mego pochwalić-rozliczył pit-dzisiaj!Chyba go nie doceniam:p
-
Witam dziś. Mi nic nie puchnie ani nie swędzi,co do gorących kąpieli to fakt,powinno sie unikać wogóle ciepła,nawet wylegiwania sie na słońcu,sauny ale to przecież chyba wszystkie wiedza akurat. Babyjago przepraszam ale rozśmieszyłaś mnie..... U mnie dzis ciąg dalszy intensywnej pracy,mam wyrozumiałych sąsiadów którzy zgodzili sie na dzisiejszy hałas.Albo głupio im było odmówić
-
kamilaaa_n " Posprzątaj w szafie, wiem... nie musisz mi przypominać co pół roku " Kamila znam ten sam cytat! wiec założe sie ze to z jakiegos film lub tym podobnym...
-
Biedna Marzi sie narobi a nawet drinka najmniejszego sie nie napije... Zwariuje,ja sie nie nadaje ani do remontów ani przeprowadzek,własnie stwierdziłam ze moje dziecko jak sie urodzi nie bedzie całe w mazi płodowej tylko w gruzie i pyle remontowym...
-
Evita bo faceci żyją w czasach równoległych chyba.Mnie za to teściowa ciągle pyta jak sie czuje...a nie pamiętam by zapytała mnie kiedykolwiek o dziecko...
-
No smutne to troche ze ciąza to taka ludzka rzecz a wtenczas poznaje sie kto jest prawdziwym znajomym. Oj trafia mnie szlag nie miłosiernie,tymbardziej ze w styczniu zeszłego roku namówiłam go wkoncu na dziecko a z remontem czekał jak już bebzol będzie wielki,ale cóż zrobić, ma też milion zalet, jest bardzo dobrym człowiekiem(w brew pozorom też bardzo pracowitym) no i najważniejsze-kocham go!
-
A Babyjago, z tym zapominalstwem to u mnie też tak może mieć-do piekarni szłam po chleb bo tylko 2 razy mu dziś przypominałam ze ma sie zatrzymać jak bedzie przejeżdzał. Marzi ja mam tak samo ze sprzątaniem,po kolei wszystkie pomieszczenia, zawsze zaczynam od tego samego a kończe na salonie a że siły już niemam to zostaje tam syf:p
-
Poszłam do piekarni po chleb, i po 100m juz miałam ochote się cofnąć-myślałam ze nie dam rady sie doturlać.Teraz jeszcze codzienne zakupy,ale to chyba na 2 razy,teraz pujde po co mi wykupic mogą:). Kamila-początek!!!! leci jak krew z nosa,ciągnie sie jak flaki z olejem.Tj mieszkanie wsumie nie dom,mówie dom bo teren prywatny,Ma do zrobienia połowe domu-sypialnia,salon,kuchnia i spiżarnio-magazynek.Ale to wsio od A do Z,podłogi zerwać do drewnianych belek,usunać zwir,położyc nowe, wygłuszyć,elektryke, centralne,ściany,sufity.I tak całe życie z nim,wszystko na ostatnia chwile. Ostatnio mówie mu ze trzeba pity rozliczyć to mi odpowiedział-"przecież można do drugiego".Jak synek bedzie wykapany tatuś to w sierpniu bede rodzić:p
-
Witam w te piękny majowy dzień. Sylfka ja uwielbiam ciacha domowej robity wiec pędze pierwsza:).Super że imprezka sie udała. Ja na szczęscie śpie w nocy spokojnie,mam nadzieje ze jak mały sie urodzi też bedzie mi dane spać całą noc. A wogóle to tym co maja zamiar odpoczywać życze udanego majowego wekendu i pięknej pogody.My niestety odpoczynku nie mamy, trza remont podgonic i czeka mnie ciężki wekend.Za godz przyjadą pomocnicy. Cos za coś.... Oczywiście ja nic robić nie bede-tylko przeszkadzać swoją obecnościa(bo mi nic nie wolno) ale trza chłopom obiad ugotowac no i na koniec dnia posprzątać cały dom.... Napewno tu bede zaglądać...a tymczasem pa
-
Na głupi chłopski rozum niemusi mieć aktu urodzenia bo ty go już im przedstawiłaś-on idzie tylko potwierdzić twoje słowa
-
Babyjaga jak dobrze rozumiem te wszystkie wpisy o rejestracji dziecka, w przypadku ojca będącego niemężem, matka ma mieć dowód i akt urodzenia, a ojciec tylko dowód osobisty? czy tez musi mieć akt? Babyjago jak idziesz sama to zgłaszasz kto ojcem a zas on ma ileś czasu na potwierdzenie tego,nie pamietam ile i niewiem tez czy on zostaje powiadomiony o tym najpierw czy sam idzie z miejsca i potwierdza to.ale jak ty rodzisz w ładzi to wiesz że tam musisz zarejestrować dziecko?Wiec najłatwiej jak tatusiek odwiedzi Was w szpitalu i wybierzecie sie razem lub przyjedzie po was i w drodze powrotnej. Justa trzymam kciuki by nic poważnego to nie było,musiałas przezyc horror,tymbardziej na ulicy!Daj znać jak się czegoś dowiesz