Skocz do zawartości
Forum

JG79

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez JG79

  1. Witaj Oleńka! Już myślałam, że na cały weekend zostawisz nasze forum ???????? Ja też za godzinkę zbieram się na lotnisko, odbieram ciotkę, ale do tej pory to sobie z Wami chętnie pogadam!!!!!!!!!!!!!! Masz może jakąś szczególną okazję na tych gości ????
  2. Witaj Moni27. Miło Cię widzieć wsród moim znajomych. Dziewczyny, muszę Was zmartwić, ale w Polsce to nawet świeci słoneczko i jest słabiutki wiatr. Około 18 stopni. Objadam się pysznymi truskawkami, kupiłam 2 kg, zalałam galaretką oraz zrobiłam sernik na zimno. Pyszne....
  3. JG79

    Objawy poronienia

    Witaj Nowa Koleżanko! Ja koszmar z poronienia przeżywałam w lutym i w marcu 2009 roku. Puste jajo płodowe i ciąża stanęła na etapie 6 tygodnia. Jeszcze nie było dzidzi, " TYLKO" zarodek :(((( Bóli nie miałam, plamień też nie. Ciąża ładnie się zagnieździła i dopiero cytotec sprawił, że zaczęłam krwawić :((( Teraz dokarmiam się folikiem i innymi lekami, dbam o siebie, badam sobie owu i oczekuję, na kolejne poczęcie!
  4. Wróciłam z rowerów, ładna pogoda na jazdę. Nawet świeci słoneczko! Mój mąż też przed tv ogląda jakiś mecz. Wieczorem wybieram się na lotnisko, odebrać ciotkę z Anglii.
  5. Słońce! Ostatni cykl miałam 31 dniowy a owu wystąpiła od 18 do 21 dnia. w poprzednim cyklu nie wykazało owu. W lutym miałam poronienie, więc pewnie dopiero dochodzę do siebie! Podano mi cytotec - tabletki! Jem teraz duphaston na regulację i podtrzymanie ciąży więc cykle mam 29 dniowe, max 31 dniowe! A ty jak długo starałaś się o baby, bo my walczymy już 3 lata!
  6. TESTÓW NA OWU jest mnóstwo! W aptece, bez recepty około 16 zł za 5 sztuk. Na allegro za 1 szt. płacisz okokoł 1, 50 zł. Polecam! Ja jeszcze w nie wierzę!
  7. Wanilia 6868! Przecież faceci mogą zawsze.... Ja mam prawie 30 kę na karku, mąż 6 lat więcej. Nie sądzę, żeby to negatywnie wpływało na nasz brak baby. Przecież staramy się już 3 lata. Niech twój mąż zbada spermę, a Ty ? Czy z Tobą wszystko ok???? Kochana!!!!! Liczy się MIŁOŚĆ!
  8. Tak, niestety nieudane podejścia do baby odbijają się na naszym małżeństwie. Ostatnio były upadki, teraz nasza miłość znowu zakwitła!
  9. Tak jak myślałam, test na owu nic nie wykazał. ostatnio dopiero w 18 dniu coś zaskoczyło! Spróbuję w niedzielę?
  10. Smacznego Moni! Jakie lody wcinasz? Ja niestety nie objadam się, bo robota czeka..
  11. Kobitki! Jak dobrze, że to forum istnieje, bo inaczej bym zgłupiała!!!! Fajnie jest Was poznać! Najgorsze, to być samym w bólu. Wiem, coś o tym :((((( Oleńko! My mamy Peugota. Uwielbiam samochody i jak mam stresa o jeźdzę sobie. Gaz do dechy!!! Mój małżonek uciął sobie drzemkę, ale wieczorna " robota" go nie ominie. Zaraz pójdę zrobić sobie test na owu. Mam 12 dzień . Mam nadzieję, że w końcu pokaże 2 kreski, bo jajeczko już ładne siedzi sobie w lewym jajniku i oczekuje gości... Idę na test!
  12. Masz rację! Ja już wszystkie doły i inne załamania mam za sobą! Trzeba dążyć do celu i wierzyc w cuda! Fajnie, że nawet mój gin wierzy, że nam się uda!
  13. Gratuluję nowej toyotki!!!! My zrobiliśmy sobie taką niespodziankę rok temu! Jak zdrówko?
  14. Cześć Oleńka! Widzę, że jesteś aktywna? To fajnie, bo dzisiaj trochę pusto na tych forach...
  15. Cześć Panterko! Co u Ciebie??? Kochana - skąd Ty bierzesz tyle optymizmu????
  16. JG79

    i znowu nic

    Puk puk.... Wanilia 6868 ... Gdzie jesteś????
  17. Już Nas widzę z wózkami jeżdzące na spacerki? Może od razu bliźniaki ???? Dziś wieczór test na owu i obowiązkowy seks z nogami do góry!: o_no: Dziś 12 dzień cyklu - szanse wysokie :)
  18. JG79

    i znowu nic

    Cześć Wanilia6868! Fajnie się z Tobą mailuje na forum! I jak tam egzamin? In vitro robiliśmy w Bydgoszczy, wydatek około 12000 zł. Nam gin zalecał tę metodę, bo sperma słaba - mało ruchliwa. Najważniejsze to wyhodować kilka zdrowych jajeczek w jednym cyklu. Poprzedzone to jest 2 - 3 miesięczną kuracją hormonalną - regulon (przeciw ciąży). Jesteś wtedy zablokowana a potem nastawią Cię na max. wzrost jejek. Niestety in vitro też nie gwarantuje, że zarodek będzie się zdrowo rozwijać. Przy tej metodzie najważniejsze jest podanie zaodków kobiecie do macicy - szanse na przyjęcie to tylko 15 %. Wiele par niestety nie dochodzi nawet do transferu - kobieta ma za mało jajek i gin nie robi in vitro. Może spróbujesz inseminacji - 1500 zł. Leżysz na fotelu a gin wstrzykuje Ci w lewy i prawy jajnik spermę. Spoko- nie boli, to właściwie nie strzykawka tylko taki podajnik... Pozdrawiam serdzecznie!!!!!!!!!!!
  19. Myślę, że warto inwestować w swoją rodzinkę! Wszystko zależy od podejścia lekarza? W gabinetach widać dużo par, którym się udało... Tak samo na forum dziewczyny dziela sie swoim szczęściem, po długich latach walki :))) Wanilia! Musi walczyć!
  20. Och Wanilia !!! Kochana ja żyję w nadziei już prawie 3 lata. Teraz jestem w tych owocnych dniach, więc seks obowiązkowo musi być!!!
  21. JG79

    i znowu nic

    Cześć Ja na razie do końca tego roku walczę sama z trudnościami ( to znaczy z mężem , he, he, ) Jak nie zaskoczy w tym roku, to zrobiły jeszcze jedno podejście do in vitro - góra dwa i też stawiam na adopcję. Pomyślności dla NAS!!!
  22. Witam kobitki!!! Coś za duży spokój panuje na tej stronie??? Gdzie są babeczki ? Ja padam z nóg, jestem zmęczona spałam tylko 4 godziny.. Zaraz idę spać... Długo....
  23. JG79

    Załamana...

    Cześć dziewczyny! I ja do Was się przyłączam i łączę w bólu. I dla Nas zaświeci słoneczko!!! :))
×
×
  • Dodaj nową pozycję...