wrzesniowamama

aniusiaa92_ciąża Wrzesniowamamo ja za pesser płaciłam mojemu ginekologowi... też mi się wydaję że to dużo. Chyba nie wsadził mi innego :-) taki okrągły niebieski. Jankaa miło że napisałaś czuje się lepiej jak ktoś to ma i mówi że jest w miarę pomocne. Ja to wciąż nie mogę uwierzyć jak w 5 dni nic nie robienia szyjka skrócona o 12mm... albo druga opcja że złe pomiary były w szpitalu... ;-/ U mnie tez okrągły niebieski i sadze, ze ginekolog ładnie z Ciebie "zdarł" kasę. W internecie pessary kosztują 150-180 zł, ale nie 300. I jeszcze kasa za wizyte. Te 300 zl powinno byc juz z założeniem. Co do długości szyjek mi sie wydaje, ze to zalezy jak lekarze je pomierzą. I wydaje mi sie, ze najlepiej jak robi to jeden lekarz bo wtedy te pomiary sa najbardziej wiarygodne. :)

MałaMi25 AnkaAnka @! Ziemniaki - mają tyle skrobi, że wcale teraz nie możesz ich jeść. A jeszcze gorzej, kiedy rozgotowane. Dietetyczki z przypadku chyba tam są. . Dziewczyny a ja jem ziemniaki na obiad gotowane tak z 3 sztuki i cukier mam po nich dobry.. i se tlumacze ze skoro cukier jest ok to moge jesc , czy sie myle i nie powinnam wogole? :( Oczywiście, ze mozesz jesc. Cukrzyca to nie jest ZAKAZ jedzenia, tylko z reguły ograniczenie czegoś. Jednej osobie bardziej skoczy cukier po obiedzie z ziemniakami, a innej nie. Spokojnie :-) Ludzie żyjący z cukrzyca jedzą normalnie, to nie jest śmiertelna choroba i uważam, ze nie ma co popadać w paranoje.

aniusiaa92_ciąża Wrzesniowamamo a ile płaciłas za pessar? Bo ja 300zł + 150zl wizyta..... i zeby to choiaż pomogło.. Ogolnie jak wkladalam wczoraj wieczorem globułke to czułam ten cały krążek i nie był jakos super wysoko. Boje się zeby nie wyleciał... tez sie bałam na początku, po pierwszej kontroli dałam na luz zeby nie oszaleć. Za pessar płaciłam 160zl, a zakładali mi w szpitalu, bardzo duzo zapłaciłaś. Gdzie kupowałas? Bo ja normalnie w aptece

aniusiaa92_ciąża WrZeśniowamamo dziękuję za udzielenie informacji. Ja w ogole miałam dziwne przeboje. Nie napisałam tu na forum ale w zeszłym tyg. leżałam na patologii ciąży z powodu zapalenia pecherza. NA ostatniej wizycie u dr dwa tygodnie temu szyjka miała 32mm, nie wiem ile miala przy przyjeciu do szpitala bo mi nie mierzono, ale przy wypisie miała 34mm dodam że wypisano mnie w czwartek, wczoraj byłam na wizycie a tu taka masakra że szyjka 22mm.. nic nie robiłam od wyjścia ze szpitala i przez 5 dni ma 12mm mniej????! Nie wiem co jest grane ;-( ech.... Z moja szyjka tez takie rożne historie. Mi sie wydaje, ze to tez zalezy od tego jaki lekarz ją mierzy. Bo tez miałam duze rozbieżności. Zreszta u mnie mogli założyć wczesniej, ale nie widzieli potrzeby. I moze gdybym miała założony pessar wcześniej mogłabym normalnie funkcjonować a nie miała nakaz leżenia. Szczególnie, ze pessar kupowałam sama.

Pessar założyli mi w około 26tc. Żadnych globulek nie używam, jednak trzeba miec to pod kontrolą, ponieważ jak wiemy pessar sprzyja infekcjom. Stosuje lactovaginal oraz luteinę, aplikując je wyczuwam krążek. Moja gin kazała mi leżeć i nic nie robić. Nie tak do konca sie do tego stosuje bo wiadomo, ze nie da sie uniknąć chodzenia, jednak tryb zycia jest naprawdę oszczędny. Absolutnie nic nie dźwigam. Pessar miałam zakładany przy długości 22mm, dwa tygodnie pozniej na kontroli szyjka miała 21mm. Nie wiem czy ten jeden milimetr to kwestia skrócenia sie, czy pomiaru. :)

Tak ja mam pessar. Te sterydy często podają profilaktycznie jak juz sie jest w szpitalu bo nie maja skutków ubocznych a mogą pomoc. Jednak spytaj lekarza po prostu :) Ty jestes w szpitalu tylko ze względu na cukrzyce? Nie wiem czy mogą Ci po trzech dniach dac insulinę z powodu takich wyników cukru, ale ja bym w ogole nie poszła do szpitala w takiej sytuacji z tego względu, ze przy ich "diecie" oraz trzech posiłkach dziennie+stres nie sposob miec dobry cukier. Zrozumialabym gdyby w szpitalu faktycznie było jedzenie, ktore da sie jesc a przede wszystkim dostosowane dla ciężarnych.

Pessar ściąga sie 2tygodnie przed porodem. Jest na tyle dobry, że jezeli zacznie sie cos wczesniej to on od skurczy sie sam zsunie, jezeli chodzi o szew to trzeba na to uważać. Ja małej raczej nie bede podawać wody. We wrześniu upałów raczej nie bedzie, poza tym dziecku wystarcza mleko matki i nie trzeba go poić woda czy herbatami ;)

Zeby spakować torbę do szpitala, trzeba wszystko miec a ja nie mam nic wiec i o pakowaniu nie myśle Ale myśle, ze niebawem wszystko zamówię i tak około 35tc moze ciut wczesniej sobie spakuje torbę :) Co do badań, skierowanie dostaje z reguły mniej wiecej co miesiac od gin, chyba, ze cos nie tak wtedy robie czesciej.

Padme, niefajnie, ze szyjka sie skróciła, ale moze to dobrze, ze skróciła sie teraz jak jestes w szpitalu to zrobią co muszą i za kilka dni Cię wypuszczą :) A gdyby Cie wypuscili i potem by sie skracać zaczęła to znow by sie przeżywało pójście do szpitala. Bedzie dobrze :) Ja chodze do lekarza teraz co dwa tygodnie, myśle, ze gdyby nie pessar i skracająca sie szyjka chodziłbym normalnie co miesiac jeszcze :)

Nie kazdy idzie do szpitala w przypadku cukrzycy. Ja szczerze mówiąc jak czytałam, ze Wy idziecie to byłam w szoku. Ja cukrzycy ciążowej nie mam, ale znam sporo dziewczyn, ktore mimo tej przypadłości nie musiały odwiedzać szpitala.

Oczywiscie, ze jezeli z dzieckiem wszystko dobrze i nie pcha sie za szybko na swiat to niech sie rodzi około 40tc.

A co lekarze w szpitalu mówią? Bo na pewno zrobili Ci usg! Opowiadaj szybko i duzo zdrowka, bedzie dobrze :) Wiadomo, ze im dluzej dziecko siedzi w brzuszku tym lepiej, ale nie popadajmy w skrajność. Uważam, ze 36/37/38 to idealny moment na wyjście malucha. Nie wiem jak w 36 ale w 37tc dziecko juz nie jest wcześniakiem i wszystko jest ok. Lekarze tylko tak długo czekają jesli chodzi o cesarkę bo musi byc chyba 39+1 dopiero wtedy tną.

A mnie cieszą te upały :) Uwielbiam taka pogode i wole narzekać na to, ze jest za ciepło niz, ze deszcz albo zimno. Fakt faktem dzieki Bogu upały znoszę jak przed ciaza. Co do kąpieli w jeziorze ja bym nie rezygnowała z tego. Nie popadajmy w paranoje. Ewentualnie wziac sobie potem probiotyk dopochwowo zeby sie cos nie przypałętało i tyle :)

Robyn uważaj z tym masowaniem sutków bo takie masaże mogą wywoływać przedwczesny poród. Moje piersi raz są takie wypompowane, a raz tak nabrzmiałe, że aż bolą

My mamy 28/29tc i Malutka wazy około 1200g. Co do kąpieli, pewnie bede kapac codziennie, na pewno nie bede używać emolientow jezeli nie zajdzie taka potrzeba. Na początek cos z najlepszym składem bez chemii albo naturalnego ;)

Przeciez wielkość brzucha nie ma nic wspólnego z tym ze dziecko bedzie chore czy zdrowe jak sie urodzi. Jeżeli chodzisz do lekarza, lekarz ma wszystko pod kontrola to czemu z maluchem ma byc cos nie tak? Nie dajmy sie zwariować ;)

Ja miałam 75g glukozy i krew pobierana 3 razy. Na czczo, po godzinie i po dwóch godzinach.

Kasia pocieszę Cie, ze jem jeszcze wiecej Dziewczyny jak z waszymi wózkami? Macie juz, zamawiacie dopiero czy bedziecie kupowac blizej września? :)

Jak sie ciesze, ze od przyjaciółki dostałam wszystkie ubranka. Musze dokupić tylko jakis kombinezonik i kurteczke, no i poszaleć z różem troche ale wszystko mam i zostaną tylko kosmetyczne rzeczy. Wózek kupie pewnie 2w1 używany, ale bardziej zwracam uwage na gondole bo potem jak wyrośnie z gondoli i tak wymienię na inna, lżejsza spacerówkę :)

MałaMi25 Hej mamusie;) Ja zaraz się szykuje do przychodni po skierowanie do diabetologa, bo do gin chodze prywatnie a skierowanie musi iść przez NFZ więc też się nastoje swoje;) Tak się zastanawiam czy nie poprosić o powtórzenie badania na glukoze, tzn nie wiem czy to nie szkodzi dzidzi, bo się dowiedziałam, że dzień wcześniej przed moim badaniem mieli zepsuty sprzęt, pozatym zrobiłam badanie dzień po tygodniowych wakacjach gdzie też nie folgowałam sobie, jadłam smażone, słodycze, popiłam gazowanym, myślicie, że mogłoby to mieć wpływ? Póki co od wyników jestem na diecie, zero cukru, owoce też góra 2 max... ciężo idzie ale czego się nie robi dla maluszka;) Popsuty sprzęt to faktycznie mogl zmienic wyniki. A co do jedzenia to watpię ze miałoby to wpływ. Ja tez sobie nie żałowałam przed glukoza: słodycze, gazowane(pepsi głównie), smażone tez. Chociaż lekarzem nie jestem, wiec wypowiadać sie nie bede bo teorie sa rożne. Jedni powiedzą zeby jesc dzien wczesniej normalnie, a inni, zeby ograniczyć troche :)

Ja sterydy dostałam w 26tc, gdy nie miałam jeszcze założonego pessaru. W szpitalu wolą zapobiegać dlatego je podają, no i najważniejsza rzecz, że nie mają skutków ubocznych a maluch bedzie miał rozwinięte płucka w razie nagłych okoliczności :)

GreenRose karii współczuje glukozy, dobrze że w końcu wyszło na Twoje ;) Ja dziś oczywiście znów się wysiedziałam na patologii ciąży i wiecie jak mi kobieta szyjke zmierzyła? zrobiła 5 pomiarów i każdy wyszedł jej inny... od 2,8 do 4cm!! Więc ja się pytam jak im wierzyć w cokolwiek?? I nerka jedna poszerzona o 1,4mm a lekarz na to kazał mi przyjść na usg pojutrze.... Do lekarza który ostatnio dał mi do zrozumienia że takimi pierdołami to on sobie glowy zawracał nie będzie.. Więc bezsensu totalnie znów zmarnować 3h i nic nie powiedzą. Ja się zdaje na to co mówi moja lekarka a tu chodzę żeby zważyli dzieciaczki i sprawdzili przeplywy. To jest na razie ok;) A ostatnio zamówiłam używane ciuszki takie maleńkie rozm, 46-50 ;) Właśnie przyszły i super są wcale nie zniszczone i jeszcze kilka dostałam gratis ;) zaraz spróbuję wrzucić zdjęcia ;) Ja mam dokładnie tak samo z szyjka. Nie dosyć, ze zalezy od lekarza ktory nam ją mierzy, to jeżeli mierzy jeden tez mogą wychodzić rożne wartości. Wg mnie lekarz powinien podawać zawsze ten "najgorszy" bo potem sa rożne cyrki. Koleżanka miała taka sytuacje z wodami płodowymi, jeden lekarz zmierzył i było ich ciut za duzo, a zmierzył inny i były one w normie. Podobno. Ja po mojej sytuacji z mierzeniem szyjki i tego jak zmienia sie jej długość przestaje ufać lekarzom. albo sytuacja dziewczyny, która trafiła na patologie ciazy w 33tc, z bliźniakami, nie miała przez cała ciąże szyjki powyżej 30mm, w szpitalu nagle miała 35mm. No nie potrafię takich fenomenów zrozumieć. Ważne zeby było okej, tylko człowiek czasami niepotrzebnie sie zamartwia :*

Mindtricks kaska1714 Dziewczyny jak mam np. 25tydz i 2dni ciąży , to mówicie ze to jest 25tydz czy juz 26? 26tydzien,bo 25 masz juz skonczony. Mi u gin położone liczą tak, ze to 26tc z kolei w szpitalu liczą te skończone czyli 25tc. To rożnie dlatego jak pytają to mowie 25+2

karii Dziewczyny powiedzcie mi bo ja juz zglupialam,najpierw jest pibranie na czo,potem drugie za 60min I za kolejne 60min nastepne tak? Dokladnie, przy glukozie 75g tak jest. Przy 50g jest tylko pobranie na czczo i po godzinie. :)

MałaMi25 Hej dziewczyny, a ja dzisiaj z bolem glowy i brzucha leze caly czas:( poszlam do weterynarza z moja psiunia bo troche choruje, i jak weterynarz dawala jej zastrzyk to ona skoczyla mi na brzuch bo akurat na takiej wysokosci byl.. psiunia nieduza wazy 3kg ale mimo wszystko tak brzuch mnie boli, ze szok; ( u mnie zaczynaja sie dni diety w zwiazku z cukrzyca, tak ciezko jest sie przyzwyczaic; ( mysle, ze jeszcze troche mi to zajmie zanim nowe odzywanie stanie sie norma.. pytanie do dziewczyn, ktore rowniez maja cukrzyce ciazowa, czy jadlyscie duzo slodyczy od poczatku ciazy?? Bo moj maz mi mowi ze jadlam za duzo slodyczy i smazonego i wyszlo teraz... Maz chyba bzdury gada. Ja nigdy nie lubiłam słodyczy, w porównaniu wtedy a teraz jak jestem w ciazy jem je tonami bo mam na nie ochote. I cukier wyszedł w normie. Jeżeli ktos ma miec cukrzyce to ja bedzie miał, bez względu na to czy je duzo słodyczy czy nie.