Skocz do zawartości
Forum

natalia93

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez natalia93

  1. Kukurydza, u mnie namieszkaniu tez bedzie klimatyzacja i zastanawiam sie jak to jest z noworodkiem i klima. Wiadomo ze przez klime latwo sie przeziebic... spedza mi to sen z powiek...
  2. Ale dzisiaj cisza na forum... ;) Też marzy mi się urlop ale jakoś na samą myśl o jeździe samochodem już boli mnie kręgosłup... :P
  3. Mnie też się wydaje że taka komoda to tylko na chwilę się przyda, a potem będzie zawadzała. Ja w pokoju u małego będę miała dużą szafę w której są też boczne półki, do tego osobno kupiłam przewijak, którego będzie można w każdej chwili złożyć i schować. Nie zajmuje dużo miejsca :) To mnie trochę pocieszyłyście z tymi ruchami. Może mi Filip zrobi miłą niespodziankę na wizycie... ;)
  4. Didi ja też się wystraszyłam! Niewiele brakowało i już dzidziuś byłby na zewnątrz zamiast w brzuszku… Dobrze że na razie jest ok i trzymamy kciuki żeby dzieciątko jeszcze parę tygodni tam posiedziało i ładnie rosło! Wszystkie macie te skurcze przepowiadające, a ja praktycznie ich nie mam i nie wiem czy to dobrze. Czasami mi brzuch stwardnieje ale to raz, dwa razy dziennie… I chyba myliłam się o przekręceniu synusia… Sama już nie wiem, bo znów go cały czasu czuję tylko od prawej do lewej na wysokości pępka, nawet widzę czasami jego stopy po prawej stronie. Więc już na nic nie będę się nastawiała. Poczekam na wizytę i wtedy okaże się czy dalej leży poprzecznie przy przekręcił się główką do dołu. Ogólnie jego ruchy są coraz bardziej wyczuwalne, zaczynam odróżniać kończyny. To jest niesamowite… Bina, ja ostatnio mam smaka na brokuła i ostatnio wymyśliłam placki brokułowe ;) gotujesz brokuł, potem blenderujesz ma masę, a resztę tak samo jak na placki ziemniaczane czyli dodajesz mąkę, jajko, przyprawy, ewentualnie starty ser i smażysz na oleju. Jest dobre i na słono i nawet na słodko z cukrem :P Dzisiaj akurat zamawiamy pizzę bo mam cholernego smaka, ale brokuł czeka w lodówce na swoją kolej
  5. Witajcie dziewczyny. Jeszcze nie nadrobiłam wszystkiego co piszecie, ale mam na chwilę obecną mało czasu. Zauważyłam jednak dyskusję o tych badaniach. Ja następną wizytę mam 6.07 - będę wtedy miała 33tc + 5 dni i na tą wizytę mam zlecone Antygen HBs i WR test przesiewowy. Czy to nie za wcześnie w takim razie czy już będzie ok?
  6. Olcha, powiedz swojemu facetowi ze ma sie ogarnac bo chyba rzeczywiscie przesadza. Ja bym mojego za cos takiego zabila golymi rekami :p
  7. Motylek86, gratuluję udanego ślubu i życzę wszystkiego dobrego na nowej drodze życia :* Basia83, czyli wstępnie kiedy będziesz rodziła około? A ja nie robię zapasów jedzenia. Jak ja nie dam rady to mąż będzie gotował… Nie chcę zapeszyć ale mały chyba obrócił się wreszcie. W nocy czułam coś dziwnego, trudno to opisać ale nawet nie skojarzyłam że to mogłoby być to (dopiero rano zaczęłam o tym myśleć i na to wychodzi) i teraz od rana kopie mnie w zupełnie innych miejscach - czyli pod żebrami i to po obu stronach (ale najczęściej po lewej stronie a wcześniej nic tam nie było czuć). Dostał z kolei czkawki to czułam ją na dole brzucha. Myślicie, że teraz jest już dobrze ułożony? :) Mila0000, nie wiem co Ci poradzić na taki ból. Teraz to bez przerwy coś boli i chyba musimy po prostu to przeczekać…
  8. Czytalam dzis ze jakis facet w stanach odwiozl 2 dzieci do przedszkola, wrocil do domu i zapomnial wyjac pol rocznego trzeciego dziecka z samochodu poczym poszedl spac. Przypomnial sobie po 4 godzinach... dzidzius zmarl w meczarniach na sloncu. Jak mozna zapomniec wyjac dziecka z samochodu? Cos okropnego!!!!!!!
  9. mmj, a to nie jest tak że jak masz skierowanie to Cię muszą przyjąć? Masakra z tym szpitalem, ręce opadają...
  10. O nie!!!!! Znów przyjechała ta śmieciara o której ostatnio pisałam. Tym razem ma jakieś dziwne ballady na cały regulator. Ja nie wiem co Ci ludzie mają w głowach... Juz nawet nie chodzi o mnie, ale przecież w naszych blokach mieszka dużo kobiet z małymi dziećmi. Jak można przyjechać na cudze osiedle i ot tak słuchać na głośnikach muzyki, że na 5 kilometrów chyba słychać... Ludzie to mają tupet, naprawdę :/
  11. Fizyka, u mnie na osiedlu jakiś facet z motorem mieszka i ja go naprawdę nie rozumiem. Codziennie o 6 rano gdzieś tym motorem jedzie, pewnie do pracy. Ok, nie ma sprawy, niech nim sobie jeździ. Ale on zawsze rano włącza ten silnik i naprawdę 10 minut jest włączony zanim odjedzie. Nie wiem dlaczego tak robi. My mieszkamy na parterze obok parkingu i zawsze mnie to budzi. Nie może po prostu włączyć silnika i pojechać tylko tak sterczy tam nie wiadomo ile :/
  12. Fizka, ojej naprawdę? :O to ja z niewiedzy sprawiałam, że było mu niewygodnie i dlatego tak się wierci? Serce mi teraz pęka na samą myśl bo ja tak codziennie niemal robię… :(
  13. No to mnie uspokoiłyście z tymi leukocytami, bo ja właśnie mam 15,2 :) Odnośnie leżenia na plecach - ja choć śpię na boku, przed snem zawsze leżę na plecach bo tak najłatwiej obserwuje mi się ruchy Filipa. Wczoraj to dał takiego czadu... Udało mi się zrobić cudowne nagranie :) W pewnym momencie dosłownie zobaczyłam jego kończynę, najprawdopodobniej nóżkę jeśli nie zmienił ułożenia, i widziałam jak jeździł nią po skórze po całym boku brzucha. Nie mogłam się nadziwić temu... Virkael , mam nadzieję że wszystko jest dobrze. Teraz coraz czesciej będzie nas wszystko bolało... Pisz na bieżąco żebyśmy się nie martwiły :) Ida, mi na ból kręgosłupa pomaga ruch (ale w niedużych ilościach jak widać po wczorajszym dniu ). Ale może spróbuj się przemóc i przejdź się w jakieś chłodne miejsce na spacer? Przynajmniej taki 15 minutowy, poruszaj przy tym rękami, biodrami. Mi pomaga... Ewentualnie kołyszę się na takiej dużej piłce do ćwiczeń, też trochę puszcza
  14. Mi też ostatnio z morfologii wyszły podniesione leukocyty i moja pani doktor zapytała się tylko czy byłam przeziębiona. Odparłam, że nie i ona już nic więcej na ten temat nie powiedziała. Na koniec wizyty powiedziała, że na następny raz nawet nie muszę robić morfologii bo mam piękne wyniki... Myślałam, że te leukocyty są nieistotne a teraz Wy o tym piszecie w taki sposób... ;o Nie wiem co o tym myśleć...?
  15. Majeczka, ja tez wlasnie widze ze z tygodnia na tydzien coraz bardziej musze uwazac. Chyba nie dociera do mnie ze to juz koncowka ciazy... Tez nie wyobrazam.sobie teraz wszystkiego prac i prasowac, juz nie mowiac o chodzeniu po sklepach np za wozkiem itd... Magdalia, ja jestem az przesadnie zorganizowana osoba i to jestmoja wada i zaleta rownoczesnie... stresuje sie jak cos nie idzie tak jakbym chciala (a tu zbliza sie porod ktorego zaplanowac sie.nie da ) pojde chyba dzis wczesnie spac, usypiam z otwartymi oczami. Milego wieczoru dla wszystkich :*
  16. Jeszcze mnie troche tesciowa dobila. Wybierala sie do nas w ten weekend i niby wszystko spoko a dzis infornacja ze przyjedzie ale w poniedzialek i zistanie do wtorku. A jak jej maz tlumaczyl ze w poniedzialek przeciez pracujemy to ona na to ze "wie ale nie bedzie nam przeszkadzac". No cholera, to ze pracujemy w domu nie oznacza ze nic nie robimy... prawda jest taka ze jak przyjedzie to bede musiala ja jakos ugoscic ikawe zrobic i pogadac. Ona to wiecznie jak.u niej jestesmy to w trakcie pracy nas zagaduje a ja nie umiem sie tak skupic zeby dobrze pracowac i rownoczesnie z nia gadac... zrobilam mezowi afere ze sie zgodzil na jej poniedzialkowy przyjazd ze nie umie jej odmowic nawet i znow jestesmy pokloceni :/ co za dzien...
  17. Dziewczyny ale sobie dowalilam... dopiero dzis rano sie chwalilam ze odkad znow duzo chodze czuje sie znacznie lepiej... ale chyba jednak przesadzilam w tym tygodniu :( Pohechalam na zakupy i w polowie nagle zaczelo mnie kłuć w pochwie i to naprawde bolesnie. Co kilka minut to uczucie a potem brzuch zaczal ciazyc i tak mnie dol kregoslupa zaczal bolec ze myslalam ze nie wyjde z marketu :( w samochodzie odnioslam wrazenie ze cos zemnie wyplywa i sie wystraszylam ale sprawdzilam i w bieliznie suchutko.... leze teraz i odpoczywam, czuje sie okropnie :(
  18. katalina89 - uważam że skoro lekarz mówi że nie trzeba się obawiać, to nie obawiaj się :) Dziewczyny, jestem padnięta przez ten upał. Na szczęście w mieszkaniu jest dosyć chłodno i jakoś daję radę. Ale jestem taka zmęczona… Mam ostatnio takie głupie rozkminy… Zastanawiałam się jak to będzie już w sali poporodowej. Jakoś denerwuje mnie myśl, że nie będę sama z dzieckiem tylko jeszcze z innymi kobietami i ich maluchami. Boję się, że będę strasznie zmęczona i taka bezradna, a nawet nie zmrużę oka bo co chwila któreś z dzieci będzie płakało… Mamusie które już rodziły, jak wspominacie ten okres w szpitalu po porodzie? Da radę to znieść? Niby w niektórych jest opcja wykupienia osobnej sali ale czy jest sens w ogóle…?
  19. A ten zlewający lekarz to na NFZ czy prywatnie? Ma facet tupet... :/ Witam Was dziewczyny. Od kilku dni wróciło mi trochę sił, mogę znów prawie bezproblemowo spacerować, w dodatku zawsze po pracy jeździmy do różnych sklepów oglądać meble... trochę wreszcie rozruszałam kości i mi bóle prawie puściły. Nie ukrywam że ostatnie dwa tygodnie byłam tak zmęczona, że po 8 godzinnej pracy siedzącej kładłam się na kanapie i leżałam bo bolał mnie kręgosłup i nogi. A odkąd się przemogłam i znów zaczęłam więcej chodzić (codzienna wizyta w lesie plus te sklepy) jest mi znacznie lepiej. Zobaczymy ile to potrwa... ;) Ja to bym mogła wcześniej urodzić (choć nie za wcześnie oczywiście :P). Początek sierpnia byłby fajny. Ale obawiam się, że poród będzie dopiero na koniec sierpnia. Termin z OM jest na 19.08 ale z tych pierwszych USG genetycznych wychodziło około 27.08 i niby na tę datę mam się bardziej nastawiać... W dodatku z moją szyjką jest wszystko ok, jest długa i twarda, mam mało skurczy - nic nie zapowiada żeby coś miało ruszyć wcześniej. Więc pewnie będę jedną z ostatnich sierpniówek, które zobaczą swojego dzidziusia (byle tylko poród nie odbył się we wrześniu...). No chyba, że będzie cesarka bo Filip tej pozycji nie zmieni. Wtedy będą mnie ciąć właśnie koło 19.08...
  20. Ja kupiłam takie 2 koszule do szpitala http://allegro.pl/koszula-pizama-do-karmienia-rozmiar-m-i5887128470.html myslicie że będą ok? nie są rozpinane na środku tylko jak widzicie bardziej po bokach... zastanawiam się jak w takiej koszuli będzie wyglądał kontakt skóry do skóry..? będzie ok? edit: dobra zignorujcie mnie. Dopiero teraz zauważyłam, że jedną koszulę kupiłam rozpinaną po bokach a drugą na środku, także więc spoko... jeszcze kurier mi ich nie przyniósł więc opieram się tylko na obrazkach z aukcji ;)
  21. Eeeeh... o to uroki pracy w domu. Przyjechała śmieciarka i wiadomo jakie odgłosy wydaje upychając te wszystkie śmieci. Ale to nic. Facet w tej śmieciarce ma na cały regulator włączone discopolo. I jak się tu na pracy skupić w takich rytmach? ;o
  22. catya, ja też oglądałam i zgodzę się że odcinek po prostu świetny. Od początku do końca, ta bitwa między Snowem i Boltonem - po prostu czad! W dodatku Ramsey strasznie przypomina mojego byłego chłopaka - nie z charakteru ale w wyglądu. Dosłownie są jak bliźniaki z twarzy i z mimiki twarzy o.O więc trochę dziwnie mi się oglądało jego dość osobliwą śmierć… misia23, wiem że dzidziuś może się nawet na chwilę przed porodem odwrócić (choć mi lekarz powiedział, że po 37 tygodniu są na to nikłe szanse). Mój synuś leży poprzecznie i chciałabym aby 6 lipca (wtedy usg) już odwrócił się główkowo. Ja najbardziej nie lubię takiej niepewności. Ja wiem, że podczas porodu wszystko może się zdarzyć ale chcę przynajmniej częściowo móc się nastawić czy rodzę naturalnie czy cesarką… Teraz to jedna wielka niewiadoma i mnie to strasznie wkurza… Nie wiem czy mam stresować się sn czy oswajać się z myślą o cc… Kukurydza, mnie też męczą napady gorąca. Zawsze uwielbiałam upały a w tym roku jak tylko trochę więcej słońca poświeci momentalnie się duszę. Olcha93, myślę że nie masz się co martwić ruchami. Mój Filip od piątku do poniedziałku był strasznie ruchliwy, aż za bardzo że tak powiem bo mnie wszystko bolało. A wczoraj nagle ucichł. Czułam oczywiście jego ruchy, ale mało… Dziś to samo. Mąż zrobił mi kawy i uzgodniliśmy, że jeśli po jej wypiciu mały nie zacznie się bardziej ruszać to jedziemy na ip. Tyle, że nie zdążyłam zrobić łyka, gdy znów zaczął fikać. Nie aż tak bardzo jak w weekend ale już wiem że wszystko z nim dobrze. Mimo, że wczoraj i rano już panikowałam. Dzieci chyba już tak mają, nie zawsze są aktywne… Nie raz mogą się tak ułożyć że po prostu czujemy mniej ruchów.
  23. Kukurydza, jestem jestem :) Z tego co wiem u bliźniąt często jest tak, że jedno jest rozrabiaką a drugie spokojne. Może ten Twój jeden leniuszek będzie właśnie tym spokojnym? Swoją drogą ciekawe czy to prawda… Choć jeszcze w Krakowie miałam sąsiadkę, co miała bliźniaków i tam zdecydowanie urodziło się dwóch rozrabiaków… :P Ja teraz pracuję i słucham starej włoskiej muzyki. Nawet nie wiem co mnie wzięło na te stare przeboje. Uwielbiam Sarà perchè ti amo - Ricchi e poveri ! U mnie na razie bez zmian, nie mam za bardzo co pisać :)
  24. mmj, bidulko Ty… :( Oby Mikołajowi się jeszcze tak bardzo nie spieszyło i oby posiedział jeszcze do 35 tygodnia przynajmniej… Trzymam za niego mocno kciuki :*
  25. Evee, dzięki :) No to moze rzeczywiście nie będę odwiedzać porodówki. I już na pewno nie będę czytać opinii na internecie, bo chyba doprowadzi mnie to do szaleństwa. Wy też już pomału panikujecie? :P
×
×
  • Dodaj nową pozycję...