Skocz do zawartości
Forum

natalia93

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez natalia93

  1. Krwi nie udalo się kupic, ale załatwił sobie że będzie miał jutro. Na starym kleparzu jakaś babeczka sprzedawała kacze mięso i zapytał się jej. Powiedziała, że już się jej krew skończyła, ale że mu jutro słoiczek odłoży i zeby przyjechał rano. Twierdzi że wbrew pozorom taka krew szybko schodzi bo ludzie kupują ją na kaszanki itd… :P Ja z witamin polecam prenetal duo bo ma wszystko co potrzebne w dobrych ilościach, jod, witaminę D, DHA. I cenowo najbardziej się opłaca bo wychodzi około 60 złotych na miesiąc i już nic więcej nie trzeba kupować. A ja wcześniej osobno kupowałam DHA i osobno inne rzeczy i za samo DHA płaciłam 6 dych :/ Tez jesteście cały czas głodne czy coś ze mna jest nie tak? :( Dosłownie muszę jeść co 2 godziny, a najchętniej jadłabym cały czas. Nie chcę się objadać kalorycznie, więc cały czas podjadam owoce i warzywa, to jabłko to rzodkiewka albo kalarepa, czasem kanapka ale głód nie znika :/ Nawet po sytym obiedzie jestem szybko głodna. Jak sobie z tym radzicie?
  2. catya, napisałam na priv :) U mnie na razie w kurtce nikt nie widzi, że jestem w ciąży więc nie mam rozeznania. Ale ja bym się krępowała prosić o ustąpienia miejsca w kolejce... Poza tym należę raczej do osób cierpliwych i nie zależy mi żeby kupić coś o te 5 minut wcześniej itd ;) Ale pewnie gdyby ktoś zaproponował mi przepuszczenie w kolejce pewnie byłoby mi miło :)
  3. juventinka gratuluję długonogiej Nadii Mnie też już piersi nie bolą, ale muszę mieć bardzo wygodne staniki. Poza tym przeszkadza mi ich wielkość, ale na to nic nie poradzę. Oby większe nie urosły… Edzia85, biorę pod uwagę dwa szpitale, albo na Rydygiera albo Narutowicza. A Ty? Jeszcze nie jestem pewna gdzie wynajmiemy mieszkanie po przeprowadzce. Ale chciałabym okolice Bronowic, bo moja rodzina mieszka w Balicach i miałabym blisko :) Mój mąż właśnie pojechał na stary kleparz szukać… kaczej krwi. U niego w rodzinnych stronach to tradycja że na święta je się czerninę. On ją uwielbia, ja brzydzę się nawet tego spróbować. W każdym razie zaczął wielkie poszukiwania, ale szczerze wątpię żeby gdzieś w Krakowie udało mu się kupić taką krew… :/ Jeszcze co do piersi, to ja słyszałam że stanik nie powinien być za mały bo późnej może być problem z karmieniem. Ja zainwestowałam najpierw w dwa staniki już dla mam karmiących, z których niestety szybko wyrosłam, i teraz mam obecnie jeden mega wygodny i piorę go na bieżąco ręcznie żeby był czysty. I zgadzam się co do stanika do spania - tez mam takie dwa i są świetne! I jeden news z mojej strony. Udało mi się przekonać męża do chłopięcego imienia Filip, które od początku było u mnie na pierwszym miejscu. Na początku strasznie się cieszyłam, ale z drugiej strony już chyba od dwóch tygodni zwracaliśmy się do brzuszka „Maksiu” (co tam u „Maksia” itd…) i teraz dziwnie mi nagle się przestawić na „Filipka”.Wkurzyłam się i powiedziałam mężowi że wybierzemy imię jak już płeć będzie na 100%
  4. Kukurydza, zdaję sobie sprawę co to będzie z tymi dniami młodzieży :/ Ale mimo wszystko wolę być wcześniej w Krakowie. Nie chcę jechać w 9 miesiącu ciąży tyle godzin, zwłaszcza że już teraz podróż to dla mnie męka, a co dopiero będzie wtedy :/ Poza tym chcę na spokojnie się przeprowadzić, mieć czas na urządzenie kącika dla dziecka w nowym mieszkanku itd... :) A w te dni nie zamierzam się nigdzie ruszać. Boję się nie tylko korków i tłumów, ale nie daj Boże jakiś zamachów albo czegoś w tym stylu :/ Ja też wolę być tutaj niż na FB, mimo wszystko tu panuje jakaś anonimowość i nie ma obaw aby pytać o cokolwiek, tak jak wcześniej gadałyśmy nawet o naszych kupach dosłownie... A na facebookowym profilu to już jednak jest i zdjęcie i nazwisko... niunia26 , gratuluję synka :) A tak w ogóle dziś zauważyłam, że mam za ciasny płaszcz. Najpierw był ciasny w piersiach, teraz jeszcze w brzuchu. A miałam nadzieję, że zdążę w nim pochodzić na wiosnę... Pozostało mi teraz chodzić tylko w rozpiętym bo przecież nie będę kupować nowego...
  5. Kukurydza, termin mam na 27 sierpnia, a do Krakowa na stałe wracam od 1 lipca ;) Więc prawie na pewno zdążę się przeprowadzić przed porodem :)
  6. Fiolka, ja jestem z Warszawy ale będę rodzić raczej w Krakowie. Ale mam zamiar na wszelki wypadek wybrać również jeden ze szpitali warszawskich tak na wszelki wypadek, jakby dzidziuś okazał się wcześniakiem. Trzeba być gotowym na wszystko aby w razie czego nie wpaść w panikę ;) Z Żelazną masz rację, podobno bardzo ciezko się dostać, poza tym tam Cie miło traktuja o ile zapłacisz... tak słyszałam. Ja rozważam Inflacką, kilka moich koleżanek tam rodziło i były zadowolone :)
  7. Nie widzę nic dziwnego w obecności męża na usg połówkowym. Mój chodzi ze mną na każde usg bo uważamy że on też jest rodzicem i ma prawo widzieć maluszka :) A połówkowe nie będę miała u lekarki prowadzącej tylko u kogoś innego :)
  8. Ja być może kupię wózek już w kwietniu bo idziemy z mężem na targi dziecięce i może uda się coś fajnego znaleźć :) A jak nie to poczekamy jeszcze kilka miesięcy. Dziewczyny z tendencjami do rozstępów, muszę Wam coś powiedzieć. Moja kuzynka rodziła 8 marca i jak ją zobaczyłam byłam w szoku. Ona ma tendencje i do tycia i do rozstępów, kiedyś ważyła prawie 100 kg, i ma po tym pamiątkę właśnie w postaci licznych białych już rozstępów. Potem schudła bardzo, do rozmiaru 36/38 przed ciążą. I teraz jak byłam u niej i pokazała mi swój brzuch to padłam. Zero jakiejś obwisłej, rozciągniętej skóry, brzuch napięty, tylko stare białe rozstępy a nowych ciążowych brak. Ona twierdzi, że całą ciążę codziennie nacierała brzuch pilingiem i smarowała oliwką. Ja to wypróbuję, bo co mi szkodzi, a jak ma tak fajnie pomóc to tym lepiej :) Ja połówkowe dopiero 15 kwietnia, chyba osiwieję do tego czasu
  9. Eh, tak się cieszyłam z przyjazdu do Krakowa i z odwiedzin w Zakopanym, a teraz mam już dość. Nie jestem przyzwyczajona do takiego ciśnienia i powietrza zresztą też, w dodatku te ciągłe podróże mnie wykończyły. Piątek - Warszawa Kraków 4,5 godziny, wczoraj Kraków Zakopane - 2h i dziś znów Zakopane - Kraków kolejne 2 godziny. Po prostu padam, a głowa mi pęka. A jutro znów zaczyna się pracowity tydzień przed kompem, hura. Czasami muszę ponarzekać :P Ja mam cały czas problem z bólem pochwy, na zmianę z jednej strony i z drugiej. Często mnie pobolewa, ale to podobno normalne według mojej lekarki więc się nie martwię. Na tym etapie ciąży poronienia zdarzają się rzadko, w dodatku wydaje mi się, że gdyby rzeczywiście działo się coś złego naprawdę poczułybyśmy prawdziwy ból - więc nie panikujcie. Najlepiej położyć się, zażyć nospę i poczekać aż przejdzie. A jak nie przechodzi to dopiero wtedy rozważać wizytę w szpitalu :) Ja przynajmniej staram się mieć takie założenie i łatwiej radzę sobie ze strachem o dzidzusia :)
  10. Te wózki są eco-skóry, więc teoretycznie wystarczyłoby je wyczyścić mokrą chusteczką. Ale pytanie czy ta eco-skóra nie nagrzewałaby się w lecie? Czy by nie pękała? Dla mnie też oczywiście liczy się wygoda i praktyczność bardziej, ale same wiecie jak czasami można się w czymś zakochać :) Poza tym ja szarości nie za bardzo lubię, tym bardziej czarnych wózków, więc chciałabym trochę poszaleć w tej kwestii :) Tak czy inaczej poszperałam trochę wczoraj po necie i znalazłam wiele innych ładnych wózków, które wyglądają też całkiem ładnie :) Na przykład ten http://www.altrak24.com/z-kolami-obrotowymi/282-coletto-marcello.html#/fotelik_samochodowy-bez_fotelika jest materiałowy a nie eco-skory więc nie bałabym się o to nagrzewanie :) I niebieski pasuje i do chłopca i do dziewczynki :) A na przykład ten w kwiaty na żywo wygląda bardzo dziewczęco. I dzień dobry oczywiście :)
  11. Wgl dziewczyny zakochałam się w wózku - same zobaczcie: http://sklep.abcniemowlaka.pl/Adamex-Galactic-Limitowana-Edycja,p,387 Moja kuzynka ma ten z czerwonymi kwiatami i na żywo wygląda jeszcze piękniej :) A Wy znacie jakieś modele, które są dostępne w oryginalnych wzorach? Bo obecnie mam wrażenie, że 99% wózków jest robionych na jedno kopyto i w dodatku wszędzie przeważa ta szarość, czerń, ewentualnie biel + jakiś kolor. Jedne "inne" wzory to od czasu do czasu kropki albo paski...
  12. Witam dziewczyny :) Ja po wczorajszej podróży znów wsiadłam w samochód i wylądowaliśmy w Zakopanym u mojej kuzynki co 8 marca urodziła córeczkę :) Mała jest słodka i urocza, myślałam że się rozpłynę. Nie poznaję sama siebie, bo ja zawsze byłam raczej obojętnie nastawiona do dzieci, a odkąd jestem w ciąży to nie mogę oczu oderwać od tych maleńkich stópek i rączek :) Mój mąż zresztą też :) Wreszcie dojadłam sobie oscypków, chodziły za mną od tygodni. Teraz odpoczywamy a w moim brzuszku maleństwo daje o sobie znać delikatnymi kopniaczkami :) żyć nie umierać :) Bardzo Wam gratuluję udanych wizyt i synków :) Nie ma co się przejmować płcią, choć jak już kiedyś pisałam sama też się nastawiałam na dziewczynkę a tu ciągła niewiadoma, ale raczej chłopiec i jestem szczęśliwa z tego powodu :)
  13. Ja juz po zakupach. Dziekuje za rady, ubralam sie w H&M i mimo ze dzial jest malutki to mozna znalezc cos dla siebie :) kupilam leginso-spodnie, sweterek inawet mąż mnie zachcecil zebym poszalala i wziela jeszcze sukienke a ze nie mialam do niej zadnych pasujacych butow to i nowe buty mam troche poszalalam no.ale juz dawno nie bylam na zakupach... :) ogolnie to polecam wybrac sie do galerii krakowskiej bo w C&A tez jest wybor :) Ja w ciazy to mam cisnienie nawet i ponizej 90/60 i jakos zyje wiec sie nie przejmujcie pije wtedy kawke i jakos zaczynam lepiej sie czuc. Kukurydza, masz cudny brzuszek, naprawde :) pomysl ile w nim milosci sie miesci
  14. A jeszcze co do skoków wagi, jak Kukurydza napisała, ciesze się że to nie tylko u mnie ;) U mnie się generalnie waga waha. Do tej pory mi przyrósł 1kg i wahał się między 64 i 64,5. A potem jest nagły skok. Na przykład waga z wczoraj: 64,1 a dziś już nagle 65,0. Przed ciążą nie doświadczyłam czegoś takiego, no chyba że w jakieś święta miałam mega wyżerkę to wiadomo że potrafiło nagle przybyć... ;) Tak więc ja na razie jestem 2kg na plusie od wagi sprzed ciąży. Ciekawe do ilu dobije w 9 miesiącu... Naleśniki z monte? Ciekawy pomysł sama bym na to nie wpadła... Jadłam nie raz z Nutellą, ale Twoja propozycja jest kusząca :) !
  15. Ja też uwielbiam hummus i ogólnie wszytko to co się powszechnie uważa za "wege", mimo że mięso też jadam ;) Już po podrózy, dałam radę, nawet nie chciało mi się na szczęście tak często siku ale pod koniec myślałam że mi kręgosłup pęknie. Na szczęście już w Krakowie i wcinam mamine knedle ze śliwkami Kukurydza, nie ma co się dziwić że masz nieco większy brzuch :) Bliźniaki to w końcu bliźniaki :) Podwójne szczęście = podwójny ciężar Koniecznie wrzuć foto bo jesteśmy ciekawe :) Virkael - śliczny brzuszek! :) i rzeczywiście fajnie wyglądają obcisłe leginsy z obcisłą koszulką. Obym po dzisiejszych zakupach była równie zadowolona ^^ antoninka, Ty też masz śliczny brzuszek :) catya, czekamy jeszcze na wieczorną wersję :) Ty masz malutki brzuszek na razie :)
  16. Bina, wiem że powinnam być dumna z brzuszka i zresztą jestem :) ale jakoś cały czas mam wrażenie, że ten brzuch nie wygląda na ciążowy tylko po prostu na gruby :P Może jak jeszcze trochę urośnie zmienię zdanie, ale na razie razem z brzuchem rosną mi kompleksy. Myślę że tu chodzi właśnie o ubiór. Trudno czuć się atrakcyjnym w luźnych bluzkach, których zresztą nigdy nie lubiłam i tak jak Ty wolałam chodzić w obcisłych rzeczach. Mam nadzieję, że dziś po zakupach będę dumną właścicielką ciążowego brzuszka :) Oczywiście dam Wam znać co tam słychać w H&M. Wczoraj byłam na zakupach w jednej z warszawskich galerii i zahaczyłam o H&M ale tam niestety nie było ciążowych ciuchów. Liczę na szczęście w Krakowie :) catya, powodzenia na usg i daj znać co tam słychać u malucha :)
  17. Edzia85, ja właśnie w Happy Mum kupiłam spodnie ciążowe, które po tygodniu strasznie się rozciągnęły i teraz służą mi jako dresy po domu. Niby wszystko ok, bo wygodne, ale 200 złotych za dresy to trochę średnia cena :P Dlatego teraz chcę wypróbować coś innego. Mój brzuch chyba zaczyna doganiać Wasze. Rośnie :) Zdjęcie robione dziś rano:
  18. Mam pytanie do dziewczyn z Krakowa: Gdzie kupujecie ciuchy ciążowe? Jutro muszę na szybko kupić jakieś spodnie bo te sprzed ciąży już mnie gniotą, a jedyne ciążowe jakie mam rozciągnęły się do kosmicznych rozmiarów :(. Czy na przykład w sklepach typu H&M itd w Galerii Krakowskiej są ciuchy ciążowe czy tylko zwykłe? Będę robić zakupy wieczorem więc najlepiej żeby te sklepy były w jakichś galeriach handlowych właśnie a nie np na Karmelickiej itd. Poratujcie :\ W ogóle jak u Was z ubiorem? Ja mam straszny problem żeby poczuć się atrakcyjnie. W starych ciuchach czuję się grubo i niekształtnie, a znowu z luźnych bluzkach takich typowo ciążowych czuję się optycznie powiększona jeszcze bardziej. Już nie mówiąc o problemie ze spodniami. Nie wiem co kupić żeby czuć się choć trochę atrakcyjnie w swoich oczach :( Co do leków, to moja lekarka mówi, że lepszy lek niż wielki ból, bo to szkodzi bardziej - ale też nie sięgać po pastylki byle kiedy - tylko wtedy kiedy nas naprawdę mocno boli. Ja generalnie od zawsze unikam leków jak ognia i biorę tylko w ostateczności. Od początku ciąży tylko dwa razy ;)
  19. Myszka, dobrze że nie myjesz okien. To nie jest niestety zabobon. Od tego może skrócić się szyjka macicy. Dlatego nie wolno myć okien, wieszać firan i ogólnie wykonywać czynności, które wymagają od nas przez dłuższy czas trzymania rąk w górze (zwłaszcza jeśli dodatkowo dźwigają ciężar np w postaci jakieś grubiej firanki). Kukurydza, nie panikuj. Rozumiem, że się martwisz o maluchy, ale tym stresem im nie pomożesz ;) Ja myślę że jest wszystko w porządku :) . Z drugiej strony nie krępuj się dzwonić do lekarza bo on w końcu po to właśnie jest i nie ma prawa się na Ciebie dziwnie patrzeć, nieważne ile razy zadzwonisz :) Do Krakowa jadę samochodem, oczywiście w roli pasażera. Coś czuję że z moim sikaniem będziemy jechać 6h zamiast 4
  20. myszka83, Franek najbardziej mi się podoba z całej trójki powyższych imion :)
  21. To ja za to padłam wczoraj na wieczór i o 21 już byłam w łóżku, zasnęłam błyskawicznie dzięki czemu wstałam dziś o 5 baaaardzo wyspana. Nie bardzo miałam co robić tak rano więc siadłam niedługo po tym do pracy. I teraz cudowny efekt, jest przed 9 a ja mam już ponad 3 godziny pracy Jeszcze tylko 5 do dniówki i już mam praktycznie weekend, bo na jutro zostawiłam sobie tylko 4h :) Stety i niestety jutro jade do Krakowa więc czeka mnie ciążka podróż. Już się boję jak to będzie z siusiu po drodze i ogólnie z kręgosłupem bo ostatnio znów mnie coś zaczął boleć :/ Ale jestem dobrej mysli. Do Warszawy zawitała wiosna i jest tak pięknie na zewnątrz. Dziś na pewno zaliczę spacer w lesie :)
  22. Kukurydza, Aleksander to fajne imię :) My też je rozważaliśmy przez dłuższy czas, nim na genetycznym lekarz stwierdził że to na 90% dziewczynka A mi się wydaje, że moje dzidzi będzie strasznym śpiochem jak ja i tatuś. Bo my obydwoje byliśmy podobno małoruchliwi. Mama już w brzuchu się martwiła bo raz na jakiś czas jakoś się lam leniwie przerzuciłam na drugi bok A już po porodzie podkładała mi lusterko pod nos żeby się upewnić czy oddycham. Z mężem było podobnie. A nasze małe co USG praktycznie śpi, a nawet jeśli nie to nie wierci się jakoś bardzo :) Ale mimo tego czuję czasami kopniaczki czasami :)
  23. Antonika, myslę że z ta zieloną herbatą chodzi o coś więcej niż o zawartość kofeiny. Lekarka powiedziała, że czarna herbata jest ok w ograniczonych ilościach, ale że zielonej w ogóle nie można pić, nawet filiżanki dziennie. Więc zapewne ma jakieś inne nieprzyjemne skutki...
  24. Ja też się cieszę, że można tu napisać o wszystkim :) Skoro mowa o radach miałam Wam powiedzieć coś co mnie zaskoczyło. Na ostatniej wizycie jak powiedziałam lekarce że piję dużo herbat zwróciła mi uwagę, że to dobrze, ale że mam całkowicie unikać herbaty zielonej. Na szczęście nie piłam jej wcześniej dużo... Beatka, ja zmieniłam dietę na stałe i dopiero wtedy mi zaparcia przeszły. Oczywiście zdarza mi się jeść też jasny chleb itd ale pamiętam, żeby codziennie jeść jabłko bo ma dużo błonnika, częściej sięgam po ziarnisty chleb i staram się raz w tygodniu jeść kaszę. Poza tym rada mojej babci - na wieczór zalać miód ciepłą wodą i rano to wypić na czczo. Może akurat na Ciebie podziała..? (u mnie działało ale na zaparcia ciążowe okazało się za słabe :P ). Od kilku tygodni wgl nie mam zaparć i żadnych problemów z tego typu sprawami... ;) Co do dentysty, ja na szczęście przed ślubem który był we wrześniu ubiegłego roku dokładnie ponaprawiałam wszystkie ząbki, powyrywałam nieszczęsne ósemki więc mam nadzieję, że nic się tam nie zdążyło porobić :) Ale tak czy inaczej zamierzam wybrać się do dentysty, ale to już po świętach bo na razie nie mam czasu. I jeszcze coś. Znalazłam coś takiego na Allegro http://allegro.pl/wyprawka-xxxl-do-szpitala-porodu-dla-mamy-girl-i5728953848.html i potrzebuję rad doświadczonych mam. Czy ta wyprawka jest dobrze skompletowana i czy opłaca się to? Czy może lepiej kupować wszystko pojedynczo? Chciałabym to sobie w przyszłym miesiącu kupić ;)
  25. Ja też czuję ruchy. Nie codziennie, ale raz na parę dni i jestem na 100% pewna że to to :) w końcu jelita by mnie nie kopały od środka Dzidzi lubi Mozarta, bo jak dziś włączyłam to trochę wariowało w brzuchu ;) Ja też już nie śpię od ściany niestety, ale tak łatwiej mi się wstaje. A w nocy w końcu siku to norma... Nie przejmujcie się gadaniem. Zawsze się znajdzie ktoś komu coś nie pasuje ;) Ja jak się zaręczylam też się pytali czy w ciąży nie jestem. Tak jakby w dzisiejszych czasach dziecko byłoby jedynym powodem do ślubu. A my tak z miłości chcieliśmy się połączyć po prostu... ;) Fakt faktem że potem wpadliśmy z tą nieszczęsną pierwszą ciązą ale to było już ponad pół roku od zaręczyn :P
×
×
  • Dodaj nową pozycję...