Skocz do zawartości
Forum

strunka7777

Użytkownik
  • Postów

    468
  • Dołączył

  • Wygrane w rankingu

    37

Treść opublikowana przez strunka7777

  1. ~Megi2016n Olija Barcelona gratuluję :-) Ja już w domu skurcze nadal sa ale nieregularne a teraz doszła do tego grypa nawet nie wiem co robić goraczka kaszel nie mam siły na nic pije herbate z lipy syrop z malin chlodze czoło i nic :-( i hak tu czekac na poród czym się leczyć. Dziewczyny co bralyscie na takie objawy? Przede wszystkim duuuuzo plynow. Gdy ponad 38 stopni, to paracetamol na zbicie. Duzo leżeć,i odpoczywać. Tylko ten kaszel, hm...
  2. Witam w tym słonecznym dniu! Az chce sie zyc! :) Olija, Barcelona! Gratuluje Wam! A za dzisiejsze rozpakowania trzymam kciuki! Bylam u znachora. No cos, podobno szyjka dojrzewa, mala wqzy prawie 3500. A mnie przybylo 1,5 kg kurna. Coz, oby waga z usg sie nie sprawdziła. Mala! Pchaj sie na świat, bo z takim przyrostem chyba slonia urodzę! Jeszcze skubana tak sie ruszala, ze w trakcie badania sie przekrecila i uciekla z noga. Najlepsze bylo na koniec - mogę się kochac z mężem, ale nasienie ma być w środku hahhaa No coz :) pewnie doktorek pomyślał, ze nie wiadomo co wyprawialiśmy z moim z racji braku współżycia zeby mala donosić... ;)
  3. misiakowata30 strunka7777 misiakowata30 Ciaza316 Bylo curry, spacery. Zdecydowalismy ze nie ma co sie cackac i do seksu przejsc... A w cholere. Bylo i momentami nawet fajnie ale ostatecznie nie dalo rady. Jak Wy to robicie?? Niewygodnie, sapalam jak parowoz i ciasno jak nie wiem. Poddalismy sie Teraz jedynie ja na nim i ruchy dżdżownicy A dzieciątko pewne w w trakcie myśli: Mama, sama się puknij w głowę Jak na syna przystało,wie o co cho i grzecznie spiocha sobie wtedy ukołysany Wiadomo,że nie skaczesz jak młot pneumatyczny hehe No dobra, niech Ci bedzie ;) A moze wbijacie dziecku do głowy, którędy ma wychodzić w razie W???
  4. misiakowata30 Ciaza316 Bylo curry, spacery. Zdecydowalismy ze nie ma co sie cackac i do seksu przejsc... A w cholere. Bylo i momentami nawet fajnie ale ostatecznie nie dalo rady. Jak Wy to robicie?? Niewygodnie, sapalam jak parowoz i ciasno jak nie wiem. Poddalismy sie Teraz jedynie ja na nim i ruchy dżdżownicy A dzieciątko pewne w w trakcie myśli: Mama, sama się puknij w głowę
  5. Izabel82, czy ten blender co posiadasz jest wielofunkcyjny? Czy np szatkujesz nim cebule i tez się do takich rzeczy sprawdza?
  6. MamaMi u mnie tez cisza jak makiem zasiał. Miałam takie pyk choćby bańka z wody czy coś... Ale nic więcej się nie działo oprócz pobolewania brzucha w dziwnych miejscach. Jutro gin - zobaczymy co powie. Trochę mnie martwi, że brzuch mnie kuje w dziwnych miejscach i to, że mała jak idę spać wierci się jak nigdy dotąd i czuję wtedy jeszcze bardziej kłucie w pewnych miejscach.
  7. Ewelina! Gratki!!! Haniutkowi trzeba dac czas. Musi nabrać silu, a jak wrocila juz szczęśliwie do domu, to musi nadrobić czas rozlaki z rodzina :) pewnie dzieci nie odpuszczają ja na krok, a przeciez do tego dochodzi maly osesek, który tez pochlania czas :)
  8. Może mamusie, które obecnie karmią moglyby powiedziec skąd wiadomo. Czy calkowicie da się opróżnić, nie wiem. Ale miałam duzo pokarmu swojego czasu i moze stad, ze cycek robił sie sflaczaly :) nie wiem jak to zobrazować. Za bardzo nie pamiętam szczegółów. Taki robił sie caly miękki. Pamiętam, ze na początku młody wieczorem przed spaniem potrafił mi wisieć na jednym cycu nawet ponad godzinę. Zero doświadczenia przez co sutki miałam bardzo podrwznione i poranione. Potem jakas znajoma mowila mi, ze ona max na jednej piersi trzymala dziecko dobpol godziny i potem zmieniala jak jeszcze chciało jeść. I tego sie trzymałam. Nawet nie wiem czy nie,skrocilam do 20 min, ale nie pamiętam. Czułam po prostu, ze pierś cala miekka sie robila i zmieniałam. To uratowalo mi porsnione sutki. A maly i tak w miare tych kilkudziesięciu minut pil w miare dobrze. I sie tez nauczył. Trzeba sobie i dziecku dać czas. Uczyć sie nawzajem. Duzo uczyłam sie na swoich bledach ale ważne zeby sluchac głównie siebie, bo każdy babel jest inny. Nawet tu na portalu widac, ze kazda mama ma inne doświadczenia z karmieniem, rozna długość i odstępy miedzy karmieniami.
  9. Za 10 dni pelnia. Ktora sie szykuje...? :)
  10. Przyjazna, dobilas mnie tymi czereśniami!
  11. Same super mamusie na zdjęciach! A tegoroczne maluszki cudowne slodziaki! MamaMi, pamiętaj, ze jestesmy umówione na 16.03. ale bylyby jaja gdyby faktycznie mloda przyszla tego dnia na świat :)
  12. Zjadłabym pysznego, słodkiego arbuza
  13. Kalae, próbowałaś może nakarmic dzieciątko z jednej piersi, a jak Ci ja oproznila, przystawić do drugiej...?
  14. Monimoni, ta dostawka jest przewidziana do ilu kg lub dla dzieci w jakim przedziale wiekowym?
  15. Renatka! Ale Male cudo! Do schrupania, wycałowania!!! :) Mala Księżniczka!
  16. Leniwiec, rymowanka warta zapamiętania Mam nadzieje, ze ja po mamie niw odziedzicze długości porodów, tzn ona przy każdym porodzie z dobę rodzila aaaa!
  17. Zaczelam ostatni tydzień ciąży... A wraz z nim zaczęły się wątpliwości. Co bedzie jak mala sama nie będzie pchała sie na ten świat? Czy sa metody wywoływania porodu po wcześniejszym cc? Moze jutro lekarz rozwieje wątpliwości. A teraz wyczekuje z utesknienie na cokolwiek. Az paranoi czasem dostaje :) co do ubikacji to sprawdzam np czy czop odchodzi.
  18. Barcelona! Będzie dobrze! Nastaw sie pozytywnie i dajesz!!! Trzymam kciukasy!!!
  19. Gratulacje dla rozpakowanych mam!
  20. Od paru tygodni boli mnie prawa pierś. Podejrzewam, ze to przez pokarm... Jest twardsza niz lewa i chyba troche wieksza. Ostatnio troche mi troche z niej ulecialo. A dzis zaczela lewa mnie pobolewac. Niech juz dziecko się urodzi i mi ulży!!! Mam nadzieje, ze nie będzie problemów z karmieniem. Co do nawalu, to laktatorem mozna sobie pomoc - tak mi się wydaje. W szpitalu pamiętam miałam i tylko cieplym prysznicem, lekkim masażem i ręcznym "odciąganiem" mogłam sobie pomoc. Miałam aż gorące czerwone placki! Polozna dala mi bepanthen do smarowania tych czerwonych miejsc. A teraz mam laktator, to tym laktatorem sprobuje. Tylko wydaje mi się, ze trzeba tylko troche odciągnąć zeby sobie samobója nie strzelić. Tylko tyle, by sobie ulżyć. Inaczej jak sie opróżni do konca piersi, to organizm bedzie jeszcze wiecej mleka produkowal. Potem sie unormuje i dostosuje do potrzeb maluszka.
  21. Eff, mozemy podać sobie rękę. Bez kija nie podchodzić do mnie. Gryzę i czepiam sie o byle co. I w ogóle nerwowa jestem do wszystkich. Mam juz tak jakis czas. Raz mojemu rano sama mowilam, ze ma dobry humor, vo jeszcze nie miałam,okazji na niego naskoczyć :)
  22. Hello! Przy karmieniu piersią warto ciągle w staniku chodzić zeby piersi sobie nie wydluzyc do pasa ;) tak mi się wydaje. Pierwszego bąbla dlugo karmilam i praktycznie przez caly okres karmienia miałam wkładki. Nawet gdy rozszerzane bylo karmienie, to tez się przydawały, bo jednak pokarm sie zbieram i moze o wiele mniej go wyciekslo, to czasem byl zonk. Dużo zależało od przerw miedzy karmieniami i wiadomo - im dluzsza, tym większe ryzyko, ze się coś uleje... Jak odstawialam małego, to jeszcze krótki czas miałam wkładki, a potem juz byl luz. Bywaly momenty, ze nie trzeba ich bylo wkladac, ale ja wolałam sie zabezpieczyć, bo kiedys miałam przygodę w restauracji - duże mokre plamy na bluzce sie pojawily!!! A tu wkladek brak. Musiałam sie ratować... Podpaska! no coz, myślałam, ze nie będzie wkladek potrzeba, bo Malo co karmie piersią, a tu niespodzianka
  23. Lilijka87 Czop odchodzi! Jahaaaa! Ja tez chce :-P
  24. Bry! Fryzjer zaliczony - mogę wyjść wreszcie do ludzi ;) Humor taki sobie i samopoczucie tez mogloby być lepsze. Jedyny plus, ze druga noc w miare przespałam, tylko dlaczego dopiero pod koniec ciazy??? Dziwnie się czuję. Nawet opisać tego nie umiem. Pewnie przez ta cudowna pogodę. Czy gdzies - oprócz Hiszpanii - jest słońce??????
×
×
  • Dodaj nową pozycję...