gooosia271

pena bardzo wysoki...u mnie był chyba z 16.

magdalena3 tu coś znalazłam.

magdalena3 no jak ciąży z tego może nie być. Toż mieści się w przedziale dla I trymastru...

magdalena3 no raczej to dziwne. U mnie też jest pozno owu i brałam od 18 a nawet i 20dc. Z tego co się dowiedziałam to najlepiej 2 dni po owu.

pena przy stymulowanym cyklu nie zawsze dochodzi do owu. Rozmawiałam o tym z ginem bo też o tym myślę,ale póki co narazie nie chce mi go przepisać.

pena eeee normalnie coś mnie ominęło? Jesteś w ciąży? ❤

Teska ze mnie taki pijak,że ho ho. Wypiłam pół szklanki duszkiem i w głowie się zakreciło jak byłam w ciąży to zdarzyło mi się wypić Karmi ;) a co do testu? Dziwaczne myśli nachodzą i lepiej,żeby się nie nakręcać . Za trzymanie kciuków nie dziękuję ;) anulla i bardzo dobrze! Ja broń Boże nie namawiam do picia w stanie błogosławionym jestem przeciwniczką.

Paula.c też jestem po stracie(zabieg 4 stycznia 2019) ja z wypisem ze szpitala dostałam całą rozpiskę co i jak robić i w jakim czasie zgłosić się na kontrol itd. A tak od siebie? Hmm...żyć. Żyć dla siebie,dzieci - rodziny. Staram się o tym nie myślę bo serce boli,ale co zrobić? Działamy dalej a jak będzie to czas pokaże. Ciebie mocno tyle, życzę dużo siły. Co tu pisać ...musisz swoje "odchorować" niestety. Z czasem będzie hm...lzej?

Może któraś się wieczorem przyłączy?

Heya. Jestem ale tylko wpadłam na chwilę. ;) zaraz idziemy z córką na imprezę w przedszkolu z okazji Dnia Matki ❤ Nasze takie pierwsze uroczystości ;) Jak jechałam po córkę to zajechałam do apteki po test i jutro chyba zrobię. To ,że ładne endo to super tylko niech będzie to objaw owocny ;) ale jakoś wszystko bez ciśnienie i emocji. Zastanawiam się czy ze strachu czy z braku wiary w to,że akurat teraz mogłoby się udać. Póki co nie czuję się zupełnie okresowo...piersi bolały w tamtym tyg a teraz w miarę ok. Ból brzucha minął tylko kłucie jajników od czasu do czasu się zdarzy. Moja mama dziś stwierdziła,że jesrem w ciąży bo przyznałam się ,że od 3ch dni chce mi się PIWA! Somersby arbuzowego ja z tych co nie piją alko w ogóle dlatego matula już po swojemu wnioski wyciągnęła. Dlatego jak mąż dziś wróci to poleci po piwo bo uschnę.

Elissa dzięki piękne za odpowiedź. Zobaczymy co z tego wyniknie ;) Nie lubie powiedzenia:"Na dwoje Babka wróżyła" ale tu pasuje idealnie

magdalena3 tą panią dr polecił mi mój prowadzący gin. Do niego bardzo ciężko się dostać i na wizytę czeka się miesiąc. Tak więc do tej ginki chodzę jak potrzebuję coś na cito czas oczekiwania około 2tyg na NFZ a prywatnie około tyg. A że chciała skierowanie na badania to wolałam bezpłatnie ;)

Witajcie. Ja po wizycie u gina. Co prawda nie "mojego-prywatnego" tylko na NFZ ;) powiedziała,że moje jajniki nie są jakieś strasznie policystyczne... Mówiłam,że bhcg robiłam w tamtą sobotę i stwierdziła,że to zbyt wcześnie tym bardziej ,że mam później owulacje ,a po odstawieniu tego progesteronu mogę mieć dłuższy cykl i tym samym. Dziś moje endo ma 14mm. Więc może to być @ jak i wczesna ciąża której i tak na tym etapie nie jest w stanie stwierdzić. Mówiła,aby odpuścić liczenia,sprawdzania i zająć się swoim zyciem. Bo czym bardziej się na tym skupiamy tym nic nie wychodzi. Sumując wizytę,aby dać sobie pół roku i jeśli nic się nie wydarzy iść na dalszą diagnostykę. Tak więc centralnie odpuszczam obserwacje . Jutro idę tylko zrobić hormony bo dostałam skierowanie potem z wynikami do niej. A co wy na temat tego mojego endo?

magdalena3 u mnie też niby ciepło,ale wietrznie. Co do zabezpieczeniach na oknie to też mam... Mi kiedyś nietoperz wleciał i trochę się boję ;) nie wspomnę o pająkach buuu. Takie zwykle kosarze toleruję(nawet jednego mam w łazience od zimy- ma na imię Tadek ,ale takich tłustych włochatych to masakra...boję się jak ognia! Anella a to super,że jesteś z nim w kontakcie.

Anella super :) co do leków na tarczyce to może uda się wcześniej iść na wizytę. Ewentualnie niech Ci samą receptę wypisze bo to raczej ważne. A do czerwca 7 kawał czasu.

Witajcie. A u mnie nadal cisza hmm... Jajniki trochę kłują od czasu do czasu,ale nic poza tym. Teraz gotuję obiad i snuję się po domu. Mała w przedszkolu to i nie mam dziś co robić. Może przez pogodę jaka mimoza ze mnie bo mają dziś być burze i ulewa.

magdalena3 właśnie przy tym pco można spodziewać się wszystkiego i niczego. To jak gra w ruletkę ;) ps dobrze,że jesteś gotowa na przyjście @ bo ta łajza lubi wpadać w najmniej odpowiednim czasie. pena89 odbierając wynik pomyślałam o Tobie ;) jeszcze chwilę poczekam może się coś wyklaruje. A i nie brałam żadnych zastrzyków totalnie "czysty" cykl. Jedynie jaką odmienność w odczuciach jaką zaobserwowałam to ze dwa dni ból brzucha w terminie @ taki słabszy okresowy. Mogę wręcz porównać go do bólu jaki miałam przy córce będąc w ciąży(przez cały 1 trymestr) A dziś a właściwie od wczoraj wieczór dyskomfort w okolicy sutków ;) nie wiem jak to określić: mrowienie? Szczypanie? Jedym słowem bardzo nieprzyjemne odczucia. Brzuch znowu dziś luzik jakby nic się nie działo. Będę w czwartek u gina to zrobi mi usg i zobaczymy co tam się dzieje.

magdalena3 ten mega mokro/wilgotny czas zaczął się w dniu kiedy powinna być już @ (28dc) ale pare dni wstecz też pojawiał się szklisty śluz. Jednym slowem nie ogarniam obserwacji bo co chwilę wychodzą jakieś kwiatki. Co do włosów młodej to pracy jest ogrom naprawdę. Nie dość,że kręcone to gęste i grube. Rozczesywanie tylko na mokro na odzywkę. Plus różne zabiegi i jest to pracochłonne,a córa nie współpracuje na tyle ile potrzeba. ;) karolcia90 a powiem Ci,że jakoś ze spokojem to przyjęła ogólnie ten cykl bez emocji . Tylko czym więcej obserwuje tym mniej jest dla mnie to logiczne bo jest pomieszanie z poplątaniem. Odpuszam totalnie nic na siłę...widocznie tak musi być. Doceniam to,że mamy już córeczkę i nie powinnam się zbytnio spinać. samożycie przykro mi. Ale wiesz co? Moi znajomi mieli in vito i udało się za drugim razem. Pierwszy to jeszcze był refundowany,a teraz dowiedzieli się ,że będzie kolejne bobo tylko teraz całkowicie naturalnie :)

magdalena3 fryzura piękna! Moja to nie daje się dotykać do włosów ;) a ma takie... Ale już nie wspomnę ile jest przy nich roboty wrrr.

magdalena3 tak,tak zdecydowanie bhcg ujemna. A na progesteron też za wcześnie jakby pozna owu była - święta racja. No nic czekamy co się wydarzy. Mam gina w czwartek kontrolnie to zobaczę co mi powie.

Heya. U mnie 31dc i nadal cisza. Przy braniu duphastonu miałam cykle jak w zegarku 27 dniowe. Ten pierwszy cykl jest bez dupka i taki poślizg. Moje "naturalne" cykle są długie i mam póżną owu. Z tego wszystkiego w sobotę poleciałam na bhcg(wynik na foto) i teraz dumam...czy cykl mocno mi się rozjechał czy co? Z reguły po leczeniu progesteronem mialam fajne cykle przez kolejne kilka miesięcy,a teraz dupa. Z tego wszystkiego zapomniałam przy bhcg zrobic progesteronu,który zapewne by trochę rozjaśnił sytuacje. Może w poniedziałek jeszcze zrobię dla pewności.

To moja córka też z tych większych ;) 3 latka i 104cm wzrostu

magdalena3 co do tej luteiny to u Ciebie jak i u mnie ten progesteron rozwalił cykl. I wydaje się tylko,że jedna dwie tab nie powinna zanurzyć cyklu...a jednak może. Tak czy inaczej mamy już nauczkę ;)

Dziękuję dziewczyny za życzenia w imieniu moim i córki :)

magdalena3 ooo i u Ciebie niezłe kwiatki ;) mnie coś boli podbrzusze,więc lada chwila powinna przyjść @