
maaaaaag
Użytkownik-
Postów
2 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez maaaaaag
-
Witam Mamunie niedzielnie :) my właśnie wracamy do domku z krk. Hanusia śpi. Wyjazd udany. Byliśmy wczoraj w factory na zakupach i się trochę obkupilam: dwie bluzki z dl rękawem sweterek i dwie koszule jedna elegancka druga mniej :) mega się cieszę ! Mąż kupił sobie buty na meeeega przecenie :) i tez zadowolony. Hanusia tym razem nic nie dostała ale ja jej na bieżąco kupuje non stop :) Nusi wyszła druga jedynka od wczoraj już ma dwie Hihi. Moja Malutka kochana :) Życzę wszystkiego dobrego dzisiejszej solenizantce :* Kolega męża zadzwonił wczoraj zapytać czy nie pojedziemy z nimi na Chorwację 23.06 zaraz po rozdaniu świadectw. Wyczaił fajne domki nad samym morzem i jedziemy a co ! :) jakieś wakacje musza być. Fajnie bo jedzie nas łącznie 5 rodzin i każdy ma minimum 2 dzieci także nasze będą miały się z kim bawić :) bardzo się cieszę i zacznę już chyba odliczać hihi
-
Witam się i ja :) my już w drodze do Krakowa. Hanusia pomału usypia choć widzę ze usilnie próbuje nie usnąć bo świat taki ciekawy przez okno Hihi. Jeśli chodzi o nockę to u nas standardowo zasnęła o 21:30 i spała do 4:30. Potem obudziła się na dobre o 6:30. I tak dopiero teraz ma pierwsza drzemkę wiec pewnie będzie spała cała drogę :) i dobrze. Jeśli chodzi o wprowadzanie nowym smaków ja także będę stosowała słoiczki przynajmniej przez pierwsze kilka miesięcy. Uważam ze są dużo lepsze niż kupne czy z bazaru chyba ze ma się sprawdzonego dostawce i mamy pewność ze nie były pryskanie. Te warzywa ze słoiczków są hodowane w specjalnych warunkach i uprawach właśnie po to żeby moc spokojnie je dziecku podać. Jakość ich jest sprawdzana laboratoryjnie. Dlatego posiadają wszystkie certyfikaty. Mnie to się marzy praca właśnie w labo w takim gerberze. Może kiedyś.... :) Położna i moja pediatra także mówiły żeby na początku stosować te ze słoiczków póki Niunie są małe i nie maja takiej odporności jak starsze dzieciaki. Ale oczywiście każdy zrobi jak uważa :) pozdrawiam i życzę miłej sobotki !
-
Chwile nie wchodziłam i nadrabiania godzinę miałam ! Ale klepnięcie te strony :p ciężko ogarnąć teraz i fcb i forum. Nusia dopiero niedawno usnęła oczywiście na moich rękach. A miałam ja odkładać do łóżeczka i miała zasypiać sama. Tak było dopóki jej zęby nie zaczęły się wyżynac. Teraz jak ja Usypiam na rękach to reżyserem płacze i wrezsczy wręcz No i widze ze to przez te dziąsła. Biedactwo... monmonka herbatkę z kopru usiłowałam podać Nusi ale tak się krzywila jakbym jej co najmniej cytrynę podała :p także to odpada. Poza tym muszę zakupić jakiś kubek dla niej do picia bo księżniczka nie toleruje butelek i smoczków. Także tak... ni ma letko jak to się mówi Witam Lusie nowa mamusie:) i jej synka Dawidka !:) ma przednią czuprynkę !!! Składam gratulacje i wszystkiego najlepszego dzisiejszym solenizantkom! Coś miałam jeszcze pisać ale co to już nie wiem. My jutro koło 10 wyjeżdżamy do Krakowa. W ten największy smog ! Ale chodzić po mieście nie będziemy także luuuz :) Co do rozszerzania diety to pewnie bedziemybz Hanusia ostatnie w tej kwestii bo przecież Nusia praktycznie najmłodsza na forum :) powiem szcZerze ze problemy brzuszkowe się poprawiły i kupka rano zawsze jest już bez płaczków i stękania. Także przynajmniej tyle. Zielone kupki to tez już nie pamietam kiedy były. 8.02 mamy szczepienie 6w1 i druga dawka Rota. I wtedy tez Nusia kończy 19 tygodni także kończy się kolejny skok rozwojowy :) Co do antykoncepcji to ja stosowałam plastry Evra i w ciąże nie zaszłam wiec polecam :) ! Życzę Wam dobrej spokojnej i przespanej nocki!
-
Witam się z rana :) Nusia zasnęła dopiero koło 22 i pierwsza pobudka o 3:00. Drugiej pobudki nie było. Śpi nadal Maleństwo moje choć pomału zaczyna coś się ruszać :) Monikae na pewno swędzą go dziąsła bo jak nie ssie tylko gryzie to z pewnością już mu dokuczają. Mamo Joasi ja tez nie mam pojęcia co Twojej córci może być :( spróbowałabym ja dokarmić choć wiem ze będzie to ciężkie bo nie chce jesc z butelki to tak jak moja....
-
Mojaw końcu zasnęła i nie obudziła się jak ja włożyłam do łóżeczka ! Sukces ! A trwało to godzinę... Omg plecy to mi odpadają przez to usypianie jej na rękach. No cóż trudno.... nigdy nie może być idealnie :p Dobrej nocki Mamunie :*
-
Monikae bardzo się cieszę ze w końcu się udało ! Super ze już nie płacze i widać podoba mu się ta pozycja :)
-
No poszłam sobie spać :( nusia spała tez jakieś 45 mintbi jak chciałam ja odłożyć do łóżeczka to oczy jak 5zl i płacz. No i tak już od prawie godziny ja Usypiam odkładam a ona się budzi. Teraz zrobię podejście nr 4 albo 5. Mam nadzieje ze już będzie spała bo nie widzi mi się żeby spała na mnie przez cała noc. Nigdy tak nie było. Przez te zęby jest mega niespokojna i nie może porządnie zasnąć :(
-
Charlotte nie martw sie Kochana :* poobserwuj go jeszcze i jak za jakiś tydzień nie będzie poprawy to skonsultuj się z pediatra. Ja bym mu notorycznie poprawiała te łapki tak jak maja być to może w końcu załapie. Współczuje Mamusiom którym dzieciaczki nie śpią w nocy albo wiszą na cysiu. Z tego co wyczytałam z mądrej książki to niektóre tak maja bo są wrazliwcami i potrzebują dużo więcej bliskości. Może dlatego tak jest. Hanusia śpi już od 30 minut. Jadła cysia i przysnęła. Idę ja położyć i sama się kładę.
-
Życzę solenizantowi wszystkiego najwspanialszego :* rośnij duży i zdrowy !! Charlotte z tego co pisałaś to nie od zawsze tak układa raczki wiec może to tylko chwilowe. Poczekaj jeszcze tydzień tak jak dziewczyny piszą a jak dalej będzie układał je w ten sposób to idź po poradę czy skierowanie do neurologa. Powiem Wam szczerze ze ja nie skupiam się za bardzo na tym czego moje dziecko nie umie. Raczej staram się patrzeć na to co umie u cieszyć się z tego ;)
-
Chce się wam pochwalić ze Nusia dzisiaj pierwszy raz złapała rączka za stopkę :) zaczęła się interesować nóżkami :) jaka jestem szczęśliwa Hihi
-
Madzikcz chciałam zapytać czy jesteś zadowolona z tego krzesełka bo znalazłam na olx tej firmy. Bardzo ładne i polowe tańsze bo używane
-
Omg usypiałam dzisiaj Nusie 45 minut. Biedna nie mogła zasnąć. Boli ja to dziąsło ale ząbek już na wierzchu :) Moja lubi leżeć na brzuszku i raczki się jej nie rozjeżdżają. Potrafi w takiej podpartej pozycji na rękach wytrzymać nawet 10 minut. Z brzucha na plecy się obraca ale z pleców na brzuch jeszcze ani razu choć wywija się w łuk jak leży na plecach o odchyla główkę do tylu. Wyglada to tak jakby chciała najpierw głowę odwrócić a dopiero potem resztę ciała. Ja się nie przejmuje ze jeszcze ani razu nie obróciła się na brzuszek. Kiedyś na pewno przyjdzie na to czas:) Ja już lecę spać. Dobrej nocki Mamunie :)
-
dobry jest bobodent z lidokainą
-
Homeopatia kolejny temat rzeka
-
wszystko zalezy od zawartosci substancji czynnej w danym preparacie i od rozcienczenia :) nie twierdze ze w 100% to nie dziala, uwazam ze regularne stosowanie (latami) moze rzeczywiscie cos pomóc :) jednak nie wydaje mi sie ze pomagaja one doraźnie. taka wiedze uzyskałam na studiach i tym sie z Wami podziele, kazda z Was i tak zrobi jak zechce :) zachecam do poczytania na ten temat tylko nie blogi;p a strony medyczne http://www.farmacjapraktyczna.pl/2009/06/homeopatia-lek-placebo/
-
wszystko zalezy od zawartosci substancji czynnej w danym preparacie i od rozcienczenia :) nie twierdze ze w 100% to nie dziala, uwazam ze regularne stosowanie (latami) moze rzeczywiscie cos pomóc :) jednak nie wydaje mi sie ze pomagaja one doraźnie. taka wiedze uzyskałam na studiach i tym sie z Wami podziele, kazda z Was i tak zrobi jak zechce :) zachecam do poczytania na ten temat tylko nie blogi;p a strony medyczne http://www.farmacjapraktyczna.pl/2009/06/homeopatia-lek-placebo/
-
wszystko zalezy od zawartosci substancji czynnej w danym preparacie i od rozcienczenia :) nie twierdze ze w 100% to nie dziala, uwazam ze regularne stosowanie (latami) moze rzeczywiscie cos pomóc :) jednak nie wydaje mi sie ze pomagaja one doraźnie. taka wiedze uzyskałam na studiach i tym sie z Wami podziele, kazda z Was i tak zrobi jak zechce :) zachecam do poczytania na ten temat tylko nie blogi;p a strony medyczne http://www.farmacjapraktyczna.pl/2009/06/homeopatia-lek-placebo/
-
wszystko zalezy od zawartosci substancji czynnej w danym preparacie i od rozcienczenia :) nie twierdze ze w 100% to nie dziala, uwazam ze regularne stosowanie (latami) moze rzeczywiscie cos pomóc :) jednak nie wydaje mi sie ze pomagaja one doraźnie. taka wiedze uzyskałam na studiach i tym sie z Wami podziele, kazda z Was i tak zrobi jak zechce :) zachecam do poczytania na ten temat tylko nie blogi;p a strony medyczne http://www.farmacjapraktyczna.pl/2009/06/homeopatia-lek-placebo/
-
wszystko zalezy od zawartosci substancji czynnej w danym preparacie i od rozcienczenia :) nie twierdze ze w 100% to nie dziala, uwazam ze regularne stosowanie (latami) moze rzeczywiscie cos pomóc :) jednak nie wydaje mi sie ze pomagaja one doraźnie. taka wiedze uzyskałam na studiach i tym sie z Wami podziele, kazda z Was i tak zrobi jak zechce :) zachecam do poczytania na ten temat tylko nie blogi;p a strony medyczne http://www.farmacjapraktyczna.pl/2009/06/homeopatia-lek-placebo/
-
Marta mnie juz ubiegla :) rozciencza sie substancje czynną :) tak samo jakbys posłodziła herbate a potem dodawała wody, w koncu nie bedziesz juz czuła słodkiego smaku bo bedzie tak duzo wody.
-
jako przyszly farmaceuta zgadzam sie z Marta :) homeopatia działa ale to efekt placebo, bo rozcienczenia sa ogromne rzedu kilkunastu a nawet kulkudziesieciu tysiecy, sama przygotowywalam na Technologii postaci leku homeopaty takze to lipa jest
-
Madzikcz to Ty pisałaś o tym foteliku do karmienia z chicco ?
-
Dla Gosi odczywiscir duuuuuzo zdrówka :) żeby pięknie spała i była pociecha dla rodziców !:* Iwa pisałaś obcym viburcolu może tez się w to zapotrze. Póki co mam tylko jakiś żel z lidokaina na dziąsła. Przetestowałam na swoim dziąśle i wiem ze dziala miejscowo znieczulająco ale tylko chwilowo. A rzeczywiście przydałoby się coś dodatkowo z jakimś uspokajaczrm :)
-
Witam się i ja :) u nas tak jak zwykle, Nusia zasnęła o 21 i spała do 4 a potem jeszcze do 8 :) także to jest taki jej standard. Oby dalej tak było. Męczą ja ewidetnie zeby. Akgirsze jest to ze wyżyna się tylko lewa dolna jedynka a prawa jesCze nie. Dzisiaj jak jej smarowałam dziąsło to czuje już ząbka pod palcem :) ! Od rana miałyśmy gościa :) koleżanka nas odwiedziła kolo 9:30 i niedawno poszła bo do pracy na 11. Marta tak karmiłam Nusie z butelki ale to było ponad miesiąc temu. Później zrobiłam pare dni prerwy bo mi się nie chciało ściągać w nocy mleka laktatorem i przestała ciągnąć butelkę. Płakała i tyle. Jeszcze jak miała miesiąc czy dwa to nawet czasami podawałam jej mm jak chciałam gdzieś wyjść to nie bylo problemu teraz jestem uwiązana do własnej córki jak więzień jakiś :p mogę wyjść na 3 h bo później muszę wrócić nakarmić Hanię. Także zazdroszczę tym Mamunion których maleństwa piją z butelki i lubia smoczki ! Hania na widok smoczka dostaje spazmów. Kiedyś jak była mniejsza to pociągnęła chwile smoka teraz w ogóle... ja nie wiem co to za dziecko mam :p I zasypia tylko tak jak na zdjęciu. Bo jak włożę do łóżeczka jak jeszcze nie śpi to pisk i to taki ze aż się zachodzi. Teraz jak usnęła to mogę ja włożyć do łóżeczka
-
Wszystkie nasze dzieciaczki cudowne !!:) każde jedno :) MojaNusia pobiją dzisiaj sama siebie odnośnie marudkow. Spać nie nosić nie leżeć nie jeść nie. Nic nie ! Wiec wzięłam ja na spacer :)