antynikotynowa

Forum w coraz lepszej formie ;) Edzia właśnie muszę zbadać poziom witaminy D. Podaję co drugi dzień visanto ADEK. Motylek u nas Maks ma ferrari czerwone i jest mega zadowolony. Dostał na roczek od chrzestnego, umie kluczyki włożyć, kierunkowskazy włączyć i inne a najlepiej jak się z nim jeździ po domu :) Jak już prezenty mam zamówione, więc czekamy :) ale mam kolejne pomysły.

Rozpisałem się, ponieważ dziś jesteśmy w domku ;) uciekam pranie wieszać i sprzatac.

Co do ciuszków to ja pod tym pretekstem kupuje lepsze jakościowo i chomikuje wszystko dla drugiej dzidzi. Ale ze względu na pracę i problemy które miałam w ciąży chciałabym dopiero, aż Maks będzie samodzielny (będzie się ubieral w miarę i nie chciał na raczki). Mam nadzieję, że uda się po mojej myśli i aby Wasze plany i marzenia też się spełniły.

Catya, Kukurydza, Soncia, Ula, Natalia i wszystkie sierpniowki 2016 ;) napiszcie co u Was

Witajcie :) I druga dzidzia ;) Gratuluję mamusiom :* zdrówka. U nas Maks chodzi sam, niedługo mnie przerosnie. Nosi ubranka na 92 cm. Składa klocki, babcia go uczy na nocnik. Z dnia na dzień staje się bardziej dorosły. Dobrze się dogaduje z moimi rodzicami jak jesteśmy w pracy. Maks uwielbia samochody, ma swoje czerwone ferrari nawet kluczyki wkłada do stacyjki. Mam drewniane samochody i bardzo je lubi. Na święta zamówiłam mu lawete z samochodami firmy janod. Klocki Duplo też już potrafi złożyć. Czasami jest zabawnie jak babcia go czegoś nauczy, a my się dziwimy. Robimy testy przy skazie bialkowej. Ja od dawna jem wszystko karmiac w nocy, a teraz mu dodajemy trochę mleka do deserów. Jutro idziemy na ślub brata i Maksiu zostanie drugi raz na noc bez nas z tescmi. Mam nadzieję, że będzie wszystko ok ;/ mają psa i koty i nie bardzo mi to odpowiada. Boję się że są zazdrosne. Jak to matka martwię się. Z moją mamą jest większość czasu i jakoś łatwiej byłoby mi go zostawić, ale moi rodzice na ślub też idą.

Co do ciuszków butików mam bzika na tym punkcie. Ciągle coś kupuje i nawet w zapas + dla Maluszkow na które w rodzinie czekamy. Buty zimowe kupiłam m. in. Takie https://m.zalando.pl/kamik-hatrick-gtx-sniegowce-czarny-ka643a02l-q11.html

Bina gratulacje :* u nas na luty i kwiecienie będą maluszki jak pisałam. Chcemy drugie dziecko, ale przy moich ciążowych problemach muszę poczekać, na samodzielność Maksia. My jeździmy że smykiem 50 km do pracy i do moich rodziców. Czasami marudzi strasznie, ale nie można się poddawać ;) Mąż właśnie pojechał zawiezc Maksa do drugich dziadków na dzień coraz sobotę zazwyczaj tak robimy. Smutno mi trochę, ale wiem ze mamy sporo pracy muszę się uczyć, mieszkanie posprzątać, a dziadkowie cały tydzień tęsknią. Ale trochę mi smutno bo myślę że może to źle... bo codziennie to 9 godzin w pracy i mało z nim jestem...

Poza tym szwagierka i bratowa w ciąży będą dzidzie do kochania.

Hey:) Wczoraj przychodzimy z pracy, a Maksiu stawia pierwsze samodzielne kroki ;D Anula idzie do pracy ;) mnie uskrzydlila od siedzenia z dzieckiem w domu no i podwyżka wpadła.

Hey :) Co do dziecka i pracy to praca jest zbawienna w relacji dziecko - mama. W pracy odpoczywam się od dziecka, a po powrocie do domu docenia się czas z dzieckiem. Pracuje już 2 miesiace i jest ok. Babcia zostaje z Synkiem. U nas po roczku, był motyw bolonowy z tortem w tej tematyce, koszem z balonami i helem. 20 sierpnia w ogrodzie. Dostał pieniążki, ciuchy, garnuszek na klocuszek, samochód na pilot chicco i co najważniejsze samochód na akumulator czerwone ferrari :)

Fiolka całkiem możliwe, że to przez to... :/ Temat szczepionek to temat rzeka... szczególnie MMR.

Catya jak u Was z szczepieniami? ;)

Witajcie ;))) Wczoraj mój DUŻY Synek skończył roczek, trzy ząbki, czwarty w drodze. Raczkuje, staje i robi postępy. Już od ponad miesiąca pracuję, więc Maksiem opiekuje się babcia. Jeszcze nie przespal mi żadnej nocy... muszę go odstawić go od piersi, ale to straszny cycak. Musimy z mężem coś zrobić, bo wstaje mi nawet co godzinę. Roczek wyprawiamy 20 sierpnia, gdy dziadek Maksia wróci z rejsu. Pozdrawiamy i miłego długiego weekendu

Anulka pracuje od 7 lipca i jestem zadowolona -szczęśliwsza bo dzień nie jest monotonny. Karmie synka o 6 godz i jak wrócę bądź później, przed spaniem i w nocy. Nie odczuwam żadnego dyskomfortu. Szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko. Wcześniej kilka dni chodziłam po 3-4 godziny, a teraz cały wymiar lub dłużej. Pozdrawiamy i miłego weekendu :)

Jestem ;) Witajcie :) Tak trzeba walczyć o swoje małżeństwo. U nas z mężem ok ;) dużo pomaga jak zawsze, więc nie ma mowy o narzekania, ale u nas od początku z tym nie mieliśmy problemu. Nawet mogę stwierdzić, że jak wróciłam do pracy jestem szczęśliwsza - mniej narzekam :p wcześniej jak mąż wracał z pracy to się go o wszystko wypytywalam, bo brakowało mi pracy. Co do pracy jest fajnie, ale faktycznie ciężko bo więcej na głowie z organizacją - wożenie małego. Jak widać dalej mamy problem z częstym wstawaniem Maksia w nocy :((( Pozdrawiamy serdecznie ;* Maksiu ślicznie raczkuje, wstaje, mowi i ma jeden ząbek ;)

Hey ;) Mmj sliczny Mikuls :* U nas rehabilitacja ok ;) wstaje, siada, raczkuje na przemian z pelzaniem ;) Co do pracy to super wrócić, ale jeździmy 50 km x2. Wstajemy po piątej. Obecnie chodzę po 4 godziny, może w piątek już pójdę na 8. Dziś w domku, bo jedziemy do okulisty z małym, ma oczko czerwone i chce to sprawdzić. Moja mama ładnie się nim opiekuje, ale zawsze jest jakieś ale ;) ja jestem z tych osób przewrazliwionych na każdym punkcie dot. dziecka :p

Wszystkiego dobrego z okazji pierwszych urodzin dla Maluszkow ;) u nas za miesiąc. Jutro drugi dzień do pracy. Spokojnej nocy :) A i jest pierwszy ząbek ;)

Witam ;) my już od niedzieli w domku z Mazur. Wypoczelismy u nas za ścianą obok w apartamencie był Bartosz Weglarczyk i w innych częściach gwiazdy z pensjonatu nad rozlewiskiem :) spa zaliczone i można wracać w piątek do pracy. Jedyne co mnie martwi to fakt, że syn wgl nie przespal mi jeszcze żadnej nocy i budzi się po 4 razy na karmienie... a co jeszcze to już nie zasypia sam bo chce się ciągle w lozeczku wspinać... ehhh Bina super, że synek już chodzi :))) Ja myślę już też o roczku i mam wstępny pomysł. Roczek w ogrodzie, grill, może catering, talerze i inne jednorazowe (bez potrzeby zbędnego sprzatania), gadżety urodzinowe, a co najważniejsze chce kupić butle z helem i pełno balonow.

Zdrówka ;* Pozdrawiamy z Ostródy - urlop ;) Polecam hotel Villa Port :*

Wizyta ok kontrolna, ale ma powiększone dwie półkule z usg i niedługo na kontrolę :(

Alysiaa u nas też 0 ząbków ;) taka uroda. Później wypadna :p witamina D prawidłowa z krwi. Dziękuję Dziewczyny ;) Oby wszystkie Wasze plany odnośnie pracy się spełniły. U mnie za dwa tygodnie witaj praco ;) Pracujemy razem z Mężem, więc mam nadzieję, że organizacyjne z pakowaniem i oddawaniem Maksia sobie poradzimy. Karmie jeszcze synka i dalej będę jak długo mi się uda może do półtorej roczku. To rzadkie karmienia więc jakoś dam radę ;) a jak coś to wyjdę z pracy. Edzia rozumiem Cie u nas AZS i taki odruch jak tylko się wkurza to się drapie :/

Zaczarowana zdrowia dla męża. Moja mama ma od dziecka sztuczne oko, bo w gospodarstwie rolnym bracia się bawili widlami :/ Będzie dobrze zdrowia. Wracam miesiąc szybciej do pracy już 3 lipca. Moja mama będzie Maksia pilnowac, ale będziemy go wozić 50 km dziennie, chyba że zdecydujemy się mieszkać u rodziców (mamy tam 3 minuty do miejsca pracy). Wgl teść wraca niedługo z rejsu i też chce z teściowa pilnowac synka. To ich pierwszy wnuk. 9 lipca obronilam mgr w 10 miesiecy Maksymilianka ;) I planuję co tu dalej ;))) Dziś lecimy na kontrolę do pediatry homeopaty ;) jest mega To on bez antybiotyków wyciągnął Maksia z gronkowca, rozpoznał onm. Lekarz na NFZ wgl się nie interesuje nawet jak przyjdzie prywatnie. A tam wszystko dokładnie jesteśmy 2 godziny. Pozdrawiamy w ten deszczowy dzień .... ;)

Polecamy z Synkiem produkty z la millou do wozka i nie tylko ;) świetna jakość

Witajcie jak czytam osiągnięcia Waszych pociech to też tak chce ;) Mój synek ma obniżone napięcie mięśniowe nie siada jeszcze sam z płaskiego podłoża, a przemieszcza się czolgajac. Mam nadzieję, że szybko dogoni umiejętności. Na nocnik jeszcze nie sadzam, bo boję się, że się przewroci. Wesoły z niego podróżnik i bywalec na uczelni. Wola ptaszki, pieska i wgl w restauracjach wszystkich :p Jak za miesiąc już wracam do pracy, ponieważ już mnie potrzebują, koleżanka też w ciąży. Zdrówka i dużo radości z dzieci ;*

Witam serdecznie, udanego nadchodzącego wielkimi krokami długiego weekendu Co do ząbków to u nas brak i się nie zapowiada. Synek ma onm i jeszcze sam nie siedzi, nie raczkuje, za to kula się wszedzie ;) podkurcza już nóżki na kolanka, ale przód nie daje rady. Daje cześć, piątkę, mówi: mama, tata, baba, papa, gu i inne ;)