
Sandra86
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Sandra86
-
Mi nic nie wycieka jeszcze
-
Polka smaka narobiłaś. Ja niestety co zjem to zaraz zgaga więc boję się jeść cokolwiek. Ostatnio tylko gotowane. Joanna jak się mogę zapytać ile lat mają Twoje dzieci? Pewnie pisałaś ale jakoś nie zarejestrowałam :)
-
Martita prześliczny pokoik! Dokładnie w takich kolorach jakie ja lubię i w takich kolorach staram się kupować rzeczy dla Gabusia. Ja niby już wszystko mam ale jak na razie nic nie przygotowuje. Oczywiście popralam i poprasowałam ale nie ubieram jeszcze łóżeczka. Czeka mnie prawdopodobnie przeprowadzka i czekam tylko kiedy. Znając życie to przygotuję łóżeczko jak skurczy dostanę. Co do pączków to też bym chętnie zjadła ale od nocy mam taką zgagę i bóle żołądka że jedyne co zjadłam to zupa z rozgotowanych warzyw Lutówka łóżko bardzo ładne i eleganckie
-
Kurcze Dziewczyny cos nie dodają się posty. Mojego połowę obcięło. Ko1 współczuję psiaka.ja swojego musiałam uśpić po 14 latach więc wiem co przeżywasz. Polka trzymaj się każdy dzień w brzuszku jest ważny ale dobre jest to że maluszek w razie czego da już sobie rade
-
I ja się witam. Ja już dzisiaj po lekarzu i zakupach. Gabo waży 2900 więc podobno książkowo ☺ niestety gbs wyszło dodatnie, więc się trochę zmartwilam
-
Mój brzusio ma 105 cm ☺ jeżeli chodzi o ktg to ja jeszcze w ogóle nie miałam. Miałam za to echo serca płodu ale to chyba nie to samo. Nika piękna kołyska myślę że maluszkowi nie bedzie robiło w jakim jest kolorze. Ważne żeby było mu wygodnie ☺
-
Cześć Dziewczyny. No mnie alkohol też nie oszczedził. U mnie było bardzo ciężkie dzieciństwo z ojcem alkoholikiem. Awantury co drugi dzień. Dodam że moja rodzina była bardzo szczęśliwa na zewnątrz i nic nam nie brakowało. Tata miał swoją firmę i nigdy nie potrafił odmówić jak wspólnicy polewali. Ale jak nie pił to był najlepszym tatą na świecie. Ot takie życie. Zawsze mówiłam że będę mieć męża który nie będzie pić no i tak jest :) Tyle że problemy rodziców nadal się za mną ciągną. Długi itp. Ahh szkoda gadać. Zamiast mysleć o sobie i maluszku to wiecznie o nich. Dobrze że tu się można wyżalić. Takie tu dzisiaj smutaski
-
Katie nie przejmuj się. Ja miałam jeszcze lepszą sytuację. Byłam na usg przed świętami i gin mi powiedziała że dziecko bardzo duże bo ma 2050 g a powinno mieć 1700g Dwa dni później pojechałam na usg echo serca płodu zupełnie gdzie indziej na super sprzęcie i tam mi gin powiedziała że mały waży 1700g. No i komu wierzyć? A to były dwa dni różnicy. Co sprzęt i co lekarz to inaczej widzi. Na pewno jest wszystko w porządku
-
Mami wyglądasz przepięknie! Podziwiam
-
Witaj Anuś dobrze że już teraz wszystko w porządku i zaraz będziesz przytulać swoje dzieciątko. Ja sie dziś wybrałam po raz ostatni przed porodem do rodziców z Warszawy do Torunia. Droga tragiczna bo zasypało całą Warszawę a razem z nią autostradę, więc poruszaliśmy się 40 km/h na szczęście im bliżej Torunia tym było lepiej bo tu już tak nie padał śnieg ☺
-
Emma będzie dobrze na pewno odpoczywaj sobie a dzidzi na pewno jeszcze trochę posiedzi w brzuszku. Mami to musi być cudowne uczucie, dobrze że jest wszystko w porządku
-
Lutówka wózek śliczny. Dziewczyny macie jakieś dobre sposoby na walke ze zgagą? Ostatnio nie mogę przez nią funkcjonować. Mleko odpada bo samego nie wypiję. My na szczęście kolędę mieliśmy już 18.12 więc z głowy ☺
-
Marina06 ja tez tak ostatnio czuję ale pytałam gin to powiedziała że główka jest już nisko i dlatego tak sie dzieje ☺ Lutówka super porządek ! Ja tak niestety nie mam
-
Uuu 40 kg to naprawdę nieźle. Na pocieszenie mogę napisać że koleżanka mi powiedziała że 10 kg się gubi krótko po porodzie ☺
-
Mi też wszyscy mówią że ładnie wyglądam ale tak szczerze pisząc to juz czuje sie trochę jak wieloryb ;) zwłaszcza jak się w nocy przekręcam. Cinka ja tez nie mogłam dodac zdjęcia ale za radą zmniejszyłam je i poszło :)
-
Niunia 31. ja dostałam jeszcze jedno skierowanie na usg, a kolejne to już chyba w szpitalu. Co usg to mówią, że ma inną wagę. Na przedostatnim powiedziała, że duże dziecko, a na ostatnim, że mieści się w środkowej normie, więc już sama nie wiem. Trochę się boję, że będzie duże, bo ja sama miałam 4700, moja siostra prawie 4, mama 4 kg a tata i jego brat prawie 5 kg. Pocieszam się, że z kolei po stronie męża rodziły się same maluszki, więc się może wyrówna :)
-
-
Kurcze nie dodalo sie. Wyskakuje mi jakis bląd. Jeszcze raz spróbuje. Nie chce sie dodac. Tez mialyscie problem?
-
Ot moje brzusio ☺
-
Coś się nie mogę dopisać może na kompie się uda. Wiecie tak czytam i czytałam te wszystkie historie które opisujecie i tak sobie myślę że musimy się cieszyć z tego co mamy. Tez mam wiele znajomych ktorzy albo poronili albo w ogóle nie mogą zajść. Moja najlepsza przyjaciółka stara sie juz 2 lata i nic. A raczej kiepsko to widzą lekarze bo ma poważne problemy hormonalne :(
-
Ale śliczne dziewczyny macie te brzuszki.Może jak mi się uda to tez później dodam swój
-
Klaudix imię mam wybrane ale podoba się chyba tylko mi i mojej cioci gorliwie słuchającej pewnego świętego radia ☺Ja się uparłam na Gabriel a mężowi niezbyt sie chyba podoba ale nie wskazuje alternatywy wiec ciężko powiedzieć. Mimka1 mi też wychodzą leukocyty w moczu ale gin mówi że wszystko dobrze. Przez chwile musialam łykać Urosept tabletki ziołowe ale zjadlam opakowanie i podobno jest juz ok. Może masz tak jak ja lekkie zapalenie pęcherza? Ja co prawda nic nie czułam w sensie nic mnie nie bolało ale bakterie były
-
Moja ciąża przebiega bardzo dobrze. Śmieję się że gdyby nie rosnący brzuch to bym nawet nie przypuszczała że w niej jestem. Nie wymiotowalam, krzyż mnie nie boli, nie mam zachcianek i nie jem więcej niż przed ciążą. To co mi teraz dolega to, że mam ogromne problemy ze snem i zgaga :( no ale chociaz cos musi byc ☺ To moja pierwsza ciąża i już sie nie mogę doczekać rozwiązania
-
Cześć Dziewczyny. Czytam Was od dawna ale jakoś nie miałam okazji dopisać się do Waszej listy rodzących w lutym. Wiem że trochę późno ale może jeszcze coś zdążę podopisywać. ☺Termin mam na połowę lutego ale co usg i badanie to mówili inaczej więc ja mam nadzieję że może uda mi się urodzić w walentynki. Ma być synek