Skocz do zawartości
Forum

marusia2016

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez marusia2016

  1. I jeszcze w temacie wózka i fotelika. Sprawdzajcie ceny w necie - negocjujcie a dostaniecie te sama cenę a salonie a jednak kupno w sklepie stacjonarnym jak dla mnie jest pewniejsze bo w razie draki naprawiają na miejscu lub daja wózek zastępczy jeśli wózek trzeba wysłać do naprawy. Także duże ułatwienie.
  2. Cześć Dziewczyny! Dlugo się nie odzywałam ale czasu brak. Co do tematów wielu, które podejmowalyscie: 1. Wózek. Sama też byłam nastawiona na mutsy.. bardzo mi się podobają te wózki. Natomiast w trzech różnych salonach usłyszałam o minusach, które przekreslily mój wybór: krótka i waska gondola (a nasze maluchy na zimę się złaapią juz w większym rozmiarze), i naprawdę malutka spacerówka! wystarczy ze postawicie obok jakikolwiek inny wózek żeby zobaczyć różnice dodatkowo jest słabo osłonięta i maluchowi jest w niej zimno. No i piankowe koła.. lżejsze niż pompowane ale typowo na chodniki - w trudniejszym terenie może być problem. Jeżeli chodzi o stokke to jak dla mnie cena jest powalająca bo trzeba liczyć ponad 5 tysięcy a to juz przesada według mnie. Mój mąż przekonał się do Jedo póki co, ja jeszcze mam wątpliwości bo podoba mi się xlander tylko ta kolorystyka nowa raczej chłopieca... a u nas bedzie dziewucha. no i do wózka porządny fotelik (u nas cybex aton 4 z isofixem) bo na tym nie ma co oszczędzać moim zdaniem.
  3. Szczerze to tez mam mieszane uczucia jeżeli chodzi o ten zakup. Mój mąż jest za to totalnym gadzeciarzem i twierdzi ze no może się przydać :p. Z laktatorem tez chciałam się wstrzymać - moja mama karmiła mnie tylko dwa tygodnie (nie miała pokarmu) i zastanawiam się czy u mnie nie będzie podobnie. Najwyżej jak mleka będzie pełno to się kupi ;).
  4. Witajcie w ten brzydki (przynajmniej na Pomorzu ;)) dzień! Powoli zaczyna się widzę kompletowanie wyprawek :). Ja tez juz stwierdziłam ze ten wydatek lepiej rozłożyć na kilka miesięcy tak żeby w maju się nie zadłużyć :p. Także kupiłam juz dwie butelki, smoczki, pieluchy tetrowe, 5 bodziakow na przecenie i jakieś pierdolki. Zastanawiam się nad kupnem sterylizatora i podgrzewacza z aventu ale nie wiem czy to potrzebny wydatek i czy na pewno avent (od nich mam butelki). Co sądzicie? Tez macie/kupujecie? Co do wózka to nadal nie wybraliśmy między navingtonem galeonem a jedno. . Będzie ciężko wybrać. Zdrówka Wam życzę dziewczyny!
  5. Stardust ma rację - ja też nie czuje jeszcze kopniaków :)to moja pierwsza ciąża i 19 tydzień. pocieszam się ze przyjdzie czas ze będę miała już dość tych kopniaków także nie ma co się denerwować. Przez ostatnie dwa dni tez czułam się beznadziejnie. Głowa pękala. Dzisiaj jest z kolei super ;). Słońca brak tak bardzo... heh. Miłego dnia!
  6. Na problemy z pęcherzem polecam żurawine. Jak tylko zaczyna mnie tam coś kluc (a teraz mi się to zdarza) za każdym razem podjadam przez cały dzień żurawine. Wcale nie dużo. Dwie trzy garści. Mnie pomaga.
  7. Cześć wszystkim w niedziele ;) Justy - tez mam termin na 11.06 ;). Czarownicavip współczuję ci tego krwawienia z nosa... to mi się nie zdarza od dzieciństwa a ciśnienie dziś masakraaaaaa... Jeżeli chodzi o wózki to po dzisiejszych wojazach po sklepach polecam.. wojaże po sklepach. Serio. Tez siedziałam w necie i wybierałam. . Ale na żywo to całkiem co innego i całkiem inne wózki mi się spodobały. Trzeba na spokojnie pochodzić podotykać posprawdzac wagę materiały etc i wtedy coś niecos się wie.
  8. Aaa i tez jestem w gronie niewiedzacych.. mąż mówi ze dziewczyna a ja nie jestem taka pewna :).
  9. Czarownicavip, nie chciałaś wózka bo zabobony? Jeden wydatek mniej ;) Myślałam o wózku 3w1 ale naczytalam się ze jak coś jest do wszystkiego.. no właśnie. Chyba ze wózek kosztuje więcej tzn od 2,5 tysiąca w górę. Co wy na to? Bardzo się ciesze ze się tyle dziewczyn uaktywnilo - od razu jakoś raźniej A co do ruchów to jakoś dwa tygodnie temu wydawało mi się ze coś czuje.. plumkanie laskotanie etc. Ale teraz nic i tez fiziuje nie mogąc doczekać się usg żeby sprawdzić czy wszystko w porządku. A brzuch powoli zaczął rosnąć w końcu!
  10. Czarownicavip Na ludzką głupotę nic nie poradzisz. To takie typowe w dzisiejszych czasach... :/ Jak cie to martwi to powiedz o tym Twojemu lekarzowi - po co się przejmować. I jeśli możesz sprawdzaj sobie ciśnienie w domu do tego czasu. Ja bym tak zrobiła. U mnie ciśnienie dziedziczne ale mocniej dokuczać zaczęło mi dopiero teraz. Staram się tym nie martwić. Wiem ze pomaga ruch ale ja w ciąży musze uważać wiec ćwiczenia nie wchodzą w grę ale spacery i basen jak najbardziej ;).
  11. Czarownicavip Takie kołatania serca to chyba ciśnienie właśnie? Mnie się chyba coś takiego kilka razy zdarzyło ale łącze to z moim ciśnieniem po prostu. Któraś z dziewczyn porównała wcześniej ciążę do wejścia na Mount Everest i czasem tak o tym myślę właśnie ;). Poczytałam o Twoim wózku ale wiadomo jak to na forach.. wygląda ładnie . Z minusów pisali tylko o ciężarze ale myślę że jak nie mieszkasz na 4 piętrze bez windy to będzie ok.
  12. Trochę przykro, że większość dziewczyn gdzieś uciekła ale trzeba żyć dalej ;). Jezeli chodzi o bóle głowy... ja tez się z nimi mordowałam przez cały pierwszy trymestr ale jakoś wyrobilam bez apapu ;). Dasz rade :). Teraz z kolei bardziej niż zwykle meczy mnie moje niskie ciśnienie - zawsze coś. Maxi cosi - z ta nazwa kojarzył mi się do tej pory głównie fotelik/nnosidełko do auta ale widzę w necie ze rzeczywiście mają wózki. Wygląda na dość hmm stabilny . Jestem totalnym laikiem w kwestiach wozkowyxh także mam nadzieje ze mi coś w razie czego doradzicie. Miłego dnia Dziewczyny!
  13. Cześć Dziewczyny. Pisałam do Was wcześniej, w sumie z podziękowaniami ale w związku z akcją trolla zostałam pominięta ;). Czy mógłbyście dodać mnie do Waszego prywatnego forum?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...