
Cukinia
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Cukinia
-
Czesc dziewczyny :) nie wiem jak się organizowałam poprzednie parę dni ale nawet nie miałam czasu was poczytać.. Ale dodałam nasze zdjęcia na dropboxa (czarna magia dla mnie totalnie) i was poogladałam, fajnie was zobaczyć :) wszystkie maluchy i mamy cudowne :) Byłam z Oliwia u pielęgniarki kilka dni temu bo ciągle ma bardzo sucha skórę, dostała tłusty krem i zobaczymy jak to pomoże. Pytałam czy to może być spowodowane dietą, ale na szczęście nie. Za to pielęgniarka była zaskoczona ze dalej Karmie tylko piersią i bardzo mnie pochwaliła za to :) tak mi się strasznie miło zrobiło bo w sumie to nikt mnie w tym nie wspierał. No i poleciła poczekać jeszcze ten miesiąc z wprowadzaniem stałych pokarmów. Młoda wazy 8.57 kg :) Nocki sie nam znacznie poprawiły. Zauwazylam ze lepiej śpi na brzuchu wiec do pierwszego karmienia tak śpi w łóżeczka a później daje ja na boczek albo plecki. Idziemy jutro zobaczyć prawdziwego św Mikołaja to i potem jakąś fotkę wrzuce :) Dietę szlag trafił.. Wciągnęłam słoik(!!!) nutelli przez ostatnie 3 dni
-
U nas noc znów super. 3 pobudki, o 5 wziełam małą do łóżka bo wyglądała na bardzo rozbudzona i nie chciałam ryzykować że juz nie zaśnie w łóżeczku, sama nie wiem która z nas pierwsza zasnęła w łóżku :) spałyśmy do 7.30 jak nigdy :) Położyłam mała na macie na brzuchu, za minute patrzę a ona juz na plecach :) Ziemniak miał wczoraj swój debiut. Kompletnie nie udany, młoda plula, krzywila się, wyglądała jakby się krztusila, choć się nie krztusila. Nawet zrobiła się taka czerwona i rozplakala się. W ogóle nie jest gotowa na nowości w diecie. Odczekamy jeszcze.. Pijemy kawę, potem zakupy. Milego dnia dziewczyny :)
-
Sadeo domek super :) mam nadzieje że moja mała będzie chciała ze mną robić takie cuda za jakiś czas :) Irysek ja też daje cyca jak młoda chce nawet na 2 pociągnięcia. Nie ma sensu męczyć Noc u nas luksus, młoda zasnęła po 19, do ok 21 obudziła się 3 razy, smok i spała dalej. Potem pobudka ok 3 na jedzenie i zaraz potem jeszcze wstałam ja przykryć bo się rozkopala. Po 6 obudziła mnie śpiewaniem :) noc dokładnie taka jakie mieliśmy wcześniej :) Podziwiam dziewczyny że probujecie rutynę wprowadzić, ja bym chyba nie miała energii. I cierpliwości. Czasem okropnie się denerwuje nie na mała ale ogólnie jak z nią jestem bo np nie może zasnąć wieczorem i mam straszne wyrzuty sumienia, ale jakoś nie mogę opanować moich emocji i wiem że ona to czuje, a to wcale jej nie pomaga wyciszyc się :( I chyba zaczne powoli wprowadzać pokarmy stałe, chociaż planowalam dopiero w styczniu, ale wracam do pracy na 2 dni w tyg i młoda będzie z babcią wtedy, więc chce żeby była trochę przyzwyczajona do innego jedzenia Ależ się cieszę tym zębem :)
-
Mamy zęba!! :) nie bardzo go widać ale bardzo wyczuwalny pod palcem :)
-
Katarzyna_Honorata moja się bije. Czasem jak ma zabawkę w ręce to okłada się zabawką.. Wolności zbyt wiele nie miałam jednak wczoraj, młoda budziła się jak zwykle czyli z milion razy, więc ok 22 wziełam ja do łóżka i spałyśmy razem całą noc, a że NM nie ma to było dość miejsca w łóżku więc wyspana nawet jestem. Teraz młoda daje czadu na macie i śpiewa, a ja pije kawę :)
-
Sadeo ja od samego początku jadłam wszystko i młodej nic nie było. Jedyne co położna mi powiedziała to nie jeść zbyt dużo (sama nie wiem jaka to ilość) pomarańczy bo mogą powodować biegunkę u malucha. To samo winogrona. Więc tego unikam
-
Włożyłam młodej do łóżeczka koło głowy mój stanik z nadzieją że jak będzie czuła mleko to będzie spokojniej spać i jak na razie obudziła się tylko raz, ale dałam smoka i od razu zasnęła więc mam nadzieję że to pomoże.. NM ma wyjście, młoda śpi (odpukać) i nie mam co ze sobą zrobić, narzekam i narzekam, że nie mam czasu dla siebie a jak nareszcie mam to mi dziwnie z tą wolnością :) Z nowości to jak dam młoda na miękkie podłoże np łóżko czy sofe to sama siedzi, kiwa się na boki i leci na jedną czy druga stronę sporo, ale jak siedzi sama, trzyma sie za stópki i uśmiecha to super wygląda :)
-
Poziomkowa próbowałam 10 razy ale na tel nie pokazuje mi się okienko wiadomości prywatnej wiec nawet nie widziałam co piszę, a potem i tak nie było nigdzie klawisza wyslij wiec podam tu mojego maila: natalia789m@interia.pl
-
Cześć dziewczyny. Noce beznadziejne u nas, po zasnieciu wieczornym pierdylion pobudek całą noc. W większości młoda śpi z nami bo nie wyrabiam, dalej się budzi ale nie muszę chociaż z łóżka wychodzić. Praktycznie wcale z nami nie spala wcześniej. A w trójkę ciasno jak cholera, ja spie w jednej pozycji cala noc a rano mnie wszystko boli.. Także chodakowska zrobilam raz i jak na razie po prostu nie mam energii na takie rzeczy po nieprzespanych nocach. Ale słodyczy dalej nie jem, nie jest aż tak ciężko jak mi się wydawało ze może być :) Niech moc będzie z nami nocami!!
-
Annaendi dzięki za radę, odstawie orzechy bo ostatnio mi się zdarzyło jeść, kakao w czekoladzie już odstawiłam parę dni temu. Mam nadzieje że jej to przejdzie bo okropnie to wygląda :( Rene wspolczuje tych zakwasów.. Ja dziś czuje nogi, ale jestem w stanie wszystko robić. Dziś odpuszczam chodakowska, może jutro pocwicze, teraz to się boje przesadzić. Dziewczyny wspolczuje przebojów dziennych/nocnych z maluchami. Ja to nie powinnam narzekać. Młoda idzie spać 19-20, budzi sie ostatnio dość często, ale marudzi , nawet nie płacze, nie muszę jej lulac na rekach itp. Rytmu dziennego nie mamy wcale, mała różnie chodzi spać, o różnych porach też chodzimy na spacery, dlatego czasem mamy 2 drzemki, czasem 3, czasem 2 gidz , czasem 15 min
-
Naprodukowałyście dziewczyny, będę nadrabiać jak młoda pójdzie spać :) Rene zaliczylam chodakowska wczoraj i podczas ćwiczeń bolal mnie kręgosłup ale nie jakoś bardzo. Skoro Ciebie tak bardzo boli to lepiej może daj sobie spokój. Byłam na małych zakupach wczoraj i ominęłam wszystkie półki ze słodyczami :) NM jechał na większe zakupy wieczorem to mu powiedzialam żeby nie kupował mi nic słodkiego to w szoku był :) ale przywiózł mi mnóstwo owoców jako zamiennik :) Achaja Ninja jeśli chodzi o kino to było 'normalnie' tylko z młoda na kolanie :) było parę mam z dziećmi malutkimi, czasem jakieś zapłakało i tak sobie pomyslalam ze może jakby taka mama przyszla na normalny seans z maluchem i ten by płakał to inni by się wkurzali? Może taka była idea tych seansów dla mam. Film taki bo sobie bo o świętach a ja za takimi nie przepadam, nie mogłam sie bardziej doczekać jakiegoś kulturalnego wyjścia z domu po prostu :) Oliwia była super, oglądała film, oglądała wszystko wkoło, strzeliła kupę po pachy w trakcie.. Na końcu trochę się nudziła ale wyglupialam sie trochę z nią i było wszystko ok :) za tydzień we wtorek tez idę, muszę korzystać póki mieszkamy w mieście. Ninja lubię mieszkać w Anglii ale strasznie strasznie tesknie za rodziną. Mój wyjazd to była spontaniczna decyzja bardzo, rzucilam prace i dosłownie wszystko i postanowiłam przyjechać z siostrą tak o zobaczyć jak się żyje w innym kraju. W życiu bym nie myślała ze ten spontaniczny wyjazd okaże się nowym życiem. NM jest anglikiem i mieliśmy rozmowę że ja jestem prawdopodobnie bardziej szczęśliwa w UK niż on byłby w Polsce. Mam jego rodzinę która jest super, ale to nie to samo co swoja.. Polska zostaje na wakacje, moja mama chce przyjeżdżać do wnuczki jak często tylko może. Na razie to wszystko musi być w ten sposób :) Wczoraj wieczór jak młoda poszła spać, budziła się vo 10 min, smok do buzi, pobujac lekko i śpi. I tak milion razy. Wziełam ja do siebie w końcu bo myślę ze może chce się więcej przytulac itp, oczy jak 5 zł ogląda wszystko naokoło jest 23 a ja padam na twarz. Zgasilam lampkę i polozylam ja sobie ma brzuchu, bardzo dawno juz tak nie spała. Usunęła w 2 min jak niedźwiedź, ręce miała bezwładnie po moich bokach, włożyłam do łóżeczka na boczek i dziecko śpi :) potem w nocy po karmieniu na drugi bok i spala do 5.30, wtedy ja wziełam do nas i pospała do 7, noc super dla mnie :) nie wiem czy nie lubi już ba plecach spać czy co.. I jeszcze jedno od jakiegoś czasu ma wysypkę na szyi i trochę zaczerwienione to miejsce, smarowalam kremem dla dzieci normalnym jakimś, trochę zeszło, a potem znów się to zrobiło gorsze. Zaczęłam używać oilatum ale wydaje mi sie ze nie pomaga.. Podczas jednego szczepienia pytałam o to pielęgniarki i lekarza ale kazali smarowac i nic bardzo nie poradzili wiec nie wiem czy jest sens iść po poradę znowu. Dodam że mała to swędzi bo się drapie :(
-
U nas noc koszmarna..po wstawaniu tylko żeby włożyć smoka z milion razy, wziełam młoda do łóżka. I sie zaczęło.. Rzucała się po całym łóżku, chwila spokoju i znów, i znów spokój a potem od nowa z jednej strony na drugą.. Ja z NM spalismy na jednej polowie lozka, mloda sama na drugiej. Moglabym spać przez tydzień :( Ale jak postanowione biorę się za ćwiczenia za chwilę. Prysznic i idę do kina z młoda. Moja siostra pracuje w kinie i w tamtym tygodniu się jej przypominało że maja w każdy wtorek rano pokazy dla mam. Puszczaja normalne filmy tylko światło jest włączone i można cyce na wierzch bez problemu wyciągać wiec idziemy z młoda złapać trochę kultury :)
-
Achaja Irysek wy to jesteście laski, nie macie nic do zrzucania. Ja to się więc nawet nie przyznaje do tych moich gabarytów.. Ninja ja to samo dlatego piekę jak idziemy w gości, tak to blacha byłaby cała moja.. A jutro pewnie umrę podczas skalpela, ale już czas wziąć się za siebie. Nienawidzę ćwiczeń
-
Bez słodyczy to będzie ciężko.. A ja lubię strasznie piec ciasta. Ale może bez słodyczy ze sklepu, bo tak naprawdę nie wiadomo co w nich jest ale od czasu do czasu domowe ciasto chyba nie zaszkodzi..? Wczoraj nie było nic słodkiego w domu i tak chodzilam cale popołudnie do kuchni i szukałam czegoś, bo okropnie mi się chciało, no ale jakoś przeżyłam bez słodyczy
-
Rene jestem za!! U mnie też jakieś 13 kg.. Kiedyś przed ciąża skakalam z chodakowska i samopoczucie później super. Ale u mnie najlepiej to tak z rana bo młoda ma zawsze dobry humor wtedy a ja sie naladuje energia na resztę dnia :) postanowione!! Jutro zaczynam :)
-
I w ogóle jak wy to robicie ze chudniecie? W ciąży przytyłam 26 kg, do teraz mi zostało +8kg, przed ciąża było i tak parę kilo za dużo.. Karmie tylko piersią i nic nie spada.. Nie mam czasu się wziąć za ćwiczenia.. Młoda śpi w ciągu dnia tyle ile ja z nią leże w łóżku, jak wstane to ona po 10 min jest wyspana.. Eh muszę znaleźć jakąś dobra motywację żeby ruszyć 4 litery
-
Szczęśliwy Lipiec a jaką butelka próbujesz karmić Kubusia? Moja jest tylko na cycu i jak Próbowałam jej dac moje mleko z butli to nie było szans dopóki nie kupiłam butelki Nuk z lateksowym smoczkiem, szczęśliwa nie była ale wypiła mleko. Butelki z silikonowym smokiem w ogóle się u nas nie sprawadziły, choć teściowa ich kupiła chyba z 15... Wkurzylam się na ten fotelik, bo oczywiście mamy normalny z twarzą do przodu.. Dlaczego nie mówi sie o tym głośno?? Nocka średnia u nas, wstawałam wkładać smoka do buzi non stop, w końcu wziełam młoda do łóżka i spala z nami. Jak NM wstał do pracy to poszłyśmy spać na dłużej wiec koniec końców się wyspałam :) w Anglii Mikołaj nie przychodzi 6 grudnia, ale jedziemy zobaczyć prawdziwego Mikołaja zaraz przed świętami :) Oliwia ma już koszulkę małego elfa :)
-
Irysek zdawalam sobie sprawę ze dziecko musi samo dobrze trzymać głowę, żeby przejść do kolejnego fotelika ale nie miałam pojęcia o tym, że lepiej jak fotelik jest dalej tyłem.. Masakra, jak młoda zaśnie to pójdę sprawdzić ten co my mamy
-
Cayiah ja byłam zestresowana przed porodem że dziecko takie duze. Babcia moja w szoku była, że pierwsze dziecko takie duże i w dodatku urodzone naturalnie :) Poziomkowa rodzina ma dobry pomysł z dużym prezentem :) My się zastanawiamy co kupić Oliwii na święta. Krzesło wysokie kupilismy już kiedyś wczesniej na zapas bo było na wyprzedaży w aldi :) nawet fotelik sanochodowy od 9 kg stoi już kilka tygodni i czeka, w sumie to nie długo i pewnie będziemy go używać
-
Cisza na forum znaczy że weekend jest :) My mieliśmy mini sesje w szpitalu jak młoda miała 3 dni, ale wyszło ładnie, nie widać że to szpital. Czekam aż sie przeprowadzimy to kupie ramki i powkładam zdjęcia młodej :) Oliwia urodziła sie z waga 4190 wiec nawet zdarzyło się jakiegoś ubranka skupionego w prezencie jej nie ubrałam bo była Kluska za duża. Jak miała równe 4 miesiące to waga była już 8100. Za 2 tyg kolejne ważenie wiec zobaczymy jak przybierze. Pudełko za małych ubrań spakowałam już z miesiąc temu, kolejne pakuje powoli z ciasnymi rzeczami. Będzie dla kolejnego :) Przespanej nocy dziewczyny :)
-
Miało być masuje oczywiście a nie pasuje..
-
Na spotkaniu o chorobach dziecięcych nie było nic ciekawego dzisiaj. Teściowa przychodzi jutro, zawsze się zapowiada, z resztą nie mam na co narzekać, mogę chyba nawet powiedzieć, że po NM i młodej jest moją najbliższą osoba tutaj. W ciągu dnia karmię małą na leżąco w naszym łóżku i tak zasypia, a jak nie to z nią leże spokojnie, pasuje itp i sama zasypia. Na spacerze w wózku jak jest pora i w samochodzie też bez problemu. Wieczorem ją karmie na siedząco, jak zasnie przekladam do łóżeczka i wtedy zazwyczaj się budzi.. Czasem smok do buzi wystarczy, czasem trzeba na ręce i ululać. W nocy czasem ma akcje że co minutę smoka wypluwa i płacze, wtedy ją biorę do łóżka, ale to sie tylko kilka razy zdarzyło. Katarzyna_Honorata baw się jutro dobrze :) Ja miałam jedno wyjście z NM odkąd mamy małą (koleżanka się nią zajęła) na koncert i byłam akurat wtedy przeokrutnie chora. Tyle z moich wyjść
-
Poziomkowa ja też słyszałam, że dziecko nawet do roku może być na samym mleku i nic mu nie będzie brakować. Ehh będę próbować im organizować wspólny czas choć w te weekendy, to co ich teraz ominie już nigdy nie wróci. U nas ciemieniuchy praktycznie nie było a teraz się pojawiła na połowie głowy.. Wygłupiałam się dziś z mała i tak się super śmiała w głos, uwielbiam to :) Jeśli chodzi o drugie dziecko to ja chcę, ale tylko z tego powodu żeby Oliwia nie była sama. Mam ciarki jak myślę o pierwszych 6-8 tygodniach z noworodkiem w domu i pobudkach co godzinę..
-
Napisałam posta rano i go wciągło :/ Rene dokładnie to samo co u nas, kupa śmiechu :) powodzeniu z szukaniem mieszkania, my dosłownie kilka dni temu znaleźliśmy dom więc wiem przez co teraz przechodzicie, rzeczywistość czasem tak bardzo odbiega od zdjęć :) NM wychodzi rano o 7 do pracy, wraca po 17, cały tydzień czasem w sobotę też pracuje wiec nawet nie ma za bardzo kiedy sie wykazać przy młodej. Jemy obiad i mamy parenascie minut zanim Oliwka idzie spać. Poza tym mała jest często strasznie nerwowa z nim, płacze tak że oddechu nie może złapać a ze mną się w sekundzie uspokaja. Nie wiem czemu tak jest, niemężowi jest zawsze przykro z tego powodu :( więc ogólnie z dzieckiem wszystko robię sama, ale za to NM gotuje zawsze w weekendy, jak trzeba to pozmywa i nawet łazienkę posprząta. Chociaż jak już jest w domu to wolę, żeby sie bawił z młoda niż sprzątał
-
Renepowodzenia z szukaniem mieszkania, my dosłownie kilka dni temu znaleźliśmy dom wiec rozumiem przez co przechodzicie Mój NM na poczatku był bardziej zaangażowany w opieke nad młodą, no ale nie mogę narzekać, wychodzi rano o 7 i wraca po 17 codziennie do tego soboty czasem. Wiec jak wraca to jemy obiad, czasem zmywam ale przeważnie mi sie nie chce, posiedzimy dosłownie chwile i o 18.30 kapiemy razem młoda albo ja ja Ide przebrać i umyć, karmienie. Raz zaśnie od razu a czasem siedzę 1.5 godz z nią. I tak codziennie. Cos po oglądamy i spanie. a kolejny dzień zaczynam zmywaniem.. I myślę ze NM spędzał by z mała więcej czasu ale czasem strasznie nerwowo na niego reaguje, płacze tak ze oddechu nie może złapać, ja ją wezmę i w sekundzie cisza i widzę ze mu przykro z tego powodu bo chciałby z nią pobyć :( choć czasem z drugiej strony jak robi do niej miny to młoda się śmieje jak szalona, jak nigdy ze mną :) Ja w moim pierwszym poście napisałam, że nie spodziewałam się że forum będzie istnieć, myślałam że dzieciaki się urodzą i pisanie się skończy, a tu proszę forum żyje i ma się dobrze na całe szczęście :)