kleo

Joanna a jakie to są bóle? Takie jakby miesiączkowe w dole brzucha? bo te akurat to są niebezpieczne, tak słyszałam. Ale też nie trzeba się nakręcać bo wszystkie jesteśmy inne i inaczej przechodzimy ciążę, zawsze to lekarz musi zdiagnozować.

Marta to bardzo współczuję i Tobie i Twojemu mężowi tak przykrych świąt i takiej dolegliwości:( akurat w tym czasie i w ogóle! Joanna mam nadzieję, że te Twoje twardnienie brzucha to tylko ćwiczenia macicy czyli te skórcze Braxtona Hicksa- oby! i nie będziesz miała przez to problemów. Wyobrażam sobie jak się martwisz choć ja nie potrafię pomóc. Ja sama miewam takie twardnienie dość często jak już wcześniej pisałam ale tutaj lekarze odsyłają mnie z tym do domu i mówią, że to trening macicy i aby się nie denerwować. Kurde ale jak tu się nie denerwować jak chodzi o nasze dziecko! Ja zazdrosze Wam takiej opieki jak jest w Pl, że nad każdym przypadkiem lekarz się pochyli i pomoże, ewentualnie da leki. Ja 2 dni temu chyba miałam właśnie taki "gorszy" dzień i brzuch tak mnie bolał, że sprawdzałam tylko czy czuję kopniaki i czy nie mam plamień i cały dzień leżałam w łóżku ale na szczęście przeszło.

Jeja Bazylia ja nie wiedziałam, że cukrzyca może mieć takie skutki, może lepiej zgłoś się do jakiegoś specjalisty bo zaawansowana depresja jest okropna i potem bardzo ciężko z niej wyjść o czym pewnie wiesz:( najbardziej w takiej sytuacji obok Ciebie oczywiście cierpi rodzina i się zamartwia bo nie wiem jak może pomóc! Jesteś silną babką, nie dawaj się tak łatwo! Masz wspaniałą córcię i męża i w brzuszku puka do Ciebie synek!

Oj Bazylia trzymaj się jakoś! Nie możesz dać się depresji! Niedługo już przyjdzie wiosna i wszystko nabierze kolorów:-) Wiem, że łatwo mówić bo ja też wkółko się nakręcam negatywnie, wciąż się martwie że za mało rośnie mi brzuch i do tego nie mogę znaleźć ile powinien rosnąć na tydzień około ehhh, niepotrzebnie zaczęłam mierzyć sobie ten brzuch.

Domka współczuję tej okropnej pogody, widziałam w tv, że w Pl prawdziwy zimowy koszmar i mamcia przez telefon mówiła, że niedługo złapie chyba deprechę przez ten śnieg sypiący z nieba. Teraz cała rodzinka dziwi się że u nas jest cieplej niż w Pl hihi ale tak to bywa;-) Co do jedzonka to też sporo wchłonęłam ale waga dziwne nie poszła znacząco do góry, pewnie dopiero za tydzień wyjdzie! Choć od zeszłego tygodnia brzuszek powiększył mi się o 2cm:-) i jestem szczęśliwa z tego powodu. A tak wyglądam w swoim 26 tyg:-) i po świętach

Witam lipcóweczki:-) Bazylio chciałoby się powiedzieć święta, święta i po świętach... U nas pogoda dopisała, wciąż świeciło słonko i nadal z resztą świeci:-) było trochę obżarstwa, potem spacerki, ale to co dobre szybko mija więc powoli wracamy do codzienności, mój M już marudzi, że jutro znowu praca buuuuu hihi a ja tam choć tym się nie muszę przejmowć;-) Mam nadzieję, że wszytkie babeczki spędziły miło ten czas!

Witam w sobotni ranek:-) Babeczki korzystając z okazji chciałam życzyć Wam zdrowych i pogodnych Świąt Wielkiej Nocy! Oby wiosna zagościła w każdym domku:-) My zaraz jedziemy do polskiego kościółka święcić jajka.

Iwuś faktycznie lekarz chyba mówi dobrze bo ja też mam takie bóle z prawej strony jak jestem na spacerze. Ostatnio nawet o tym pisałam a ten ból u mnie przypomina jakby kolkę ale sam przechodzi więc chyba nie jest czymś groźnym, mam nadzieję! Ja cały czas biorę magnez. Jeśli chodzi o fotelik natomiast to faktycznie pod względem ekonomicznym wychodzi dużo taniej kupić fotelik o większym przedziale wagowym do 18 lub 25kg. Tasior wpółczuję pogody. Niedawno oglądałam fakty i w większości Polski pogoda bardziej grudniowa niż prawie kwietniowa. Ale myślę, że to kwestia dni i będzie coraj ładnie w końcu to wiosna! Powrotu do zdrówka dla córci!

Czeresnia ja ze swojej strony mogę powiedzieć tyle, że jeśli byłaś zdecydowana na Tutka to go kup:-) Dookoła jest tyle fajnych wózków, że naprawdę można dostać zamętu w głowie. Ja ciągle jak patrzę na wózki pokazywane przez inne dziewczyny to jestem pod wrażeniem i też bardzo mi się podobają ale dokonałam wyboru właśnie po to aby ciągle nie myśleć i który mam kupić, decyzja zapadła i mogę poświęcić swoją uwagę na coś innego. Dlatego uważam, że ważne jest aby kupić to, co faktycznie odpowiada właśnie nam:-) Powodzenia w podejmowaniu decyzji! Bazylia teraz doskonale rozumiem Twoją radość z zakupu;-) fajnie jest jak to co kupiłyśmy do nas dociera i możemy to podziwiać;-)

Kobietki są śmieszne;-) ale to dlatego, że my tak wszystko przeżywamy:-) Maciejka mi podobnie jak Tobie chyba najbardziej podobał się kolor turkusowo zielony ale wyobraziłam sobie jak trudno będzie go utrzymać w czystośći i dlatego w ostateczności wybrałam ten;-)

Joanna to szczerze współczuję tego wciąż sypiącego śniegu, mówimy STOP ZIMIE! U nas co prawda śnieg wciąż leży i to nawet sporo ale już nie pada i codziennie świeci piękne słonko:-) Wrzucam fotkę wózka ale powiem, że na żywo kolory są jeszcze ładniejsze i żywsze, takie bardziej fioletowe niż niebieskie ale to pewnie wina aparatu... Kurde cieszę się jak dziecko!

scrapyMarzenko rewelacja! Grtauluję :)Dziś chyba podjadę obejrzeć do nich ten zestaw 3 w 1 BOLDER SD ECOLINE IMPLAST fotel MC CABRIOFIX (3108831754) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. co Kleo podesłała. Fajnie wygląda na zdjęciach i jak już jest sprawdzony to tym bardziej mnie przekonuje. Scrapy teraz mogę również sama polecić ten zestaw:-) jak dla mnie jest rewelacyjny! I ta lekkość w prowadzeniu, przyznam że to zdziwiło mnie najbardziej;-)

Cześć dziewczyn! Ja jestem już sobą bo obok mam swojego M:-) i nic więcej do szczęścia mi nie trzeba! A co do rzeczy to jeden cały pokój jest po prostu nimi zawalony:-) dopiero dziś zaczynam je rozpakowywać i oglądać,jest tego ogrom. Wczoraj tylko poprosiłam mojego M o złożenie wózka i przyznam, że wybór był trafny! Wózek śliczny, duży, wygodny, i lekki:-) a jak się prowadzi;-) mój M mówi, że jak chcę to mogę go na sucho poprowadzać z psinką w środku hehe bo tak z nim po domu ganiam;-) ale tak mi się spodobał i jestem taka zadowolona! Dziś mężulek zabierze się za składanie łóżeczka i kołyski i leżaczko bujaczka Fisher price bo też zakupiłam, niech już stoją i czekają. Pościeli nie będę jeszcze zakładać aby się nie kurzyła ale miejsce jest gotowe to mogę porozstawiać mebelki. Ale jestem podjarana ;-) Aaaaa i ubranak dostała także jakieś od siostry meżulka więc też będę oglądać, ahhh fajny dzień mi się zapowiada, chyba gotowanie i pieczenie przeniosę na jutro... Miłego dnia babeczki:-) Ps; ja gdybym mieszkała w Pl to na pewno nie kupiłabym tego wszystkiego tak wcześnie tylko jeszcze poczekała przynajmniej do maja ale w tym przypadku nie miałam innego wyjścia bo od wiosny mój M ma dużo pracy i do wakacji nie dostałby urlopu na wyjazd do Pl po rzeczy dlatego musiałam kupić największe rzeczy teraz.

To zrozumiałe Joasiu! Ja też się boję cały czas i dlatego zamartwiam się nad tą moją stojącą w miescu wagą od 2 tyg:-( ale tłumaczę sobie, że muszę troche wyluzować bo oszaleje jak będę tylko nasłuchiwać a z doświadczenia wiem, że co ma być to będzie... I akurat w Twojej sytuacji zareagowałaś odpowednio, że poszłaś do lekarza!

Dziewczyny przyznam szczerze, że choć też jestem straszną panikarą to staram się nie doszukiwać czegoś złego za każdym razem. Jeśli czuję choć kilka kopniaków to jestem zadowolona i wierzę że jest ok a nasze maleństwa też pewnie mają ciche dni jak i my;-)

Bazylia muszę przyznać, że Wy to się macie z tą pogodą! Ja jestem ciepłolubna i kocham słonko i nie wiem czy dałabym radę ciągle pośród tych chmur. Tutaj w Norwegii to też nie Hiszpania hehe bo my często mamy wietrznie ale słonka to jest dużo, na całe szczęście;-)

Derenka najważniejsze myślę jest to, że czujesz dzieciaczka:-) Z moim też różnie bywa! Generalnie w ciągu dnia mało kopie, najwięcej natomiast czuję wieczorem jak sobie leżę przed tv i odpoczywam albo czasami rano, np; dziś rano obudziłam się na siku około4rano i nie mogłam zasnąć bo kopał, ale najmocniej zawsze wieczorem. Intensywność też jest różna i powiem szczerze, że nie widzę aby było ich więcej niż np tydzień temu, a niby tak powinno być. Widać różnie z tym bywa. Ja właśnie zrobiłam sobie przerwę w sprzątaniu. Dziś zabrałam się za pralnie i miałam co robić bo przyznam, że oprócz odkurzania to normalnie nie poświęcam temu miejscu dużo czasu ale 2 razy do roku przed świętami trzeba. Jeszcze dziś czekają mnie listwy przypodłogowe w cały domu i na dziś koniec. Potem zostanie zwykłe odkurzanie i łazienka i gotowe:-) a mójemu M zostawiam mycie okien;-) niestety jutro musi to zrobić bo nam niby nie można, choć ja zawsze lubiłam myć okna! Tasior, super wyniki! :-)

Tutaj lekarka powiedziała mi, że takie twardnienie brzucha bez bólów jakby miesiączk to typowy trening macicy przed porodem i nie trzeba sie tym denerwować tylko obserwować. Faktycznie Maciejka dzień zapowiada się super i oglądanie tego co kupiłam, nie mogę się doczekać:-)

świeżynka ja też mam takie twardnienie brzucha czasami ale nigdy brzuch mnie przy tym nie boli jak u Joanny i nie miałam plamień.

Cześć dziewczyny! No i doczekałam czwartku:-) mężulek co prawda będzie dopiero wieczorem ale już jestem cała w skowronkach!!! Teraz przemierza Szwecję;-) Joanno to dobrze, że jednak poszłaś do tego lekarza i wiesz co i jak;-) Teraz uważaj bardziej na siebie i więcej odpoczywaj a na pewno wszystko będzie dalej dobrze:-* Co do wcześniejszej wizyty w szpitalu to tu się to jaknajbardziej praktykuje aby zapoznać się co i jak i gdzie;-) i ja też z tego skorzystam z chęcią! Maciejka a ja dokładnie na odwrót do Ciebie martwię się troche bo mi brzuch nic nie rośnie i waga w ostatnim tygodniu zmieniła się tylko o 0,2kg to mało ale postaram się nadrobić w święta i przyznam, że zaczęłam jeść nawet słodycze aby trochę rosnąć;-) Ahhh my kobietki i tak źle i tak niedobrze...jak nam dogodzić?

scrapyMarzenko rewelacja! Grtauluję :)Dziś chyba podjadę obejrzeć do nich ten zestaw 3 w 1 BOLDER SD ECOLINE IMPLAST fotel MC CABRIOFIX (3108831754) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. co Kleo podesłała. Fajnie wygląda na zdjęciach i jak już jest sprawdzony to tym bardziej mnie przekonuje. Scrapy ja swoją opinię o wózku mogę przekazać najwcześniej w piątek;-) bo jutro dopiero do mnie dojedzie z Pl razem z moim M;-) ale ja sama słyszałam kilka pochlebnych słów o nim dlatego kupiłam bez zbędnych namysłów. Niby jest lekki, choć to nie było dla mnie ważne bo mieszkam w domu jednorodzinnym a i wielkość bez znaczenia bo mamy duże auto więc na pewno się zmieści, najbardziej spodobał mi się wygląd;-)

Cześć dziewczyny! U mnie ciąg dalszy pięknej pogody:-) a ja od rana wziełam się za mycie płytek w kuchni między szafkami, nie lubię tego tak bardzo, że hoho ale kiedyś trzeba! Joanno nic się nie martw tylko idź na wizytę! Co do stawiania brzucha to mogę powiedzieć tyle, że i u mnie się to dzieje tylko bez bólów ale to jest wynikiem kopniaków synka, tak zauważyłam i potwierdziła to położna. Gdy mały się wierci to brzuszek robi się twardy i jakiś dziwny. Joasiu będzie dobrze tylko dla pewności odwiedź lekarza, powodzenia i głowa do góry!

Marzena oczywiśćie trzymamy kciuki za Was! cały czas, tym razem na pewno będzie dobrze:-) a swoją drogą fajny termin porodu hihi;-) ahhh te noce poślubne... A ja swojej nocy nie miałam bo do pokoju wróciliśmy nad ranem;-)

Hahaha a ja do tej pory nie mam go za dużo, bynajmniej bez wkładek daję radę;-) Ok idę na spacerek...

Z tym śluzem to prawda:-) bo ja go brałam aby właśnie było go więcej bo miałam z tym problem...