Skocz do zawartości
Forum

yasmelka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez yasmelka

  1. panna-emojjj babulce chyba dzis na te 300 stuknie i cos chlupniemy bo ja od rana tylko kicham hehe......jestem za..
  2. to ja w takim razie ide wstawić obiad ale mam was na oku...heheh
  3. ja rano około 10 zaczeam chodzić do ubikacji co 10 minut z rezultatem miernym - pare kropelek......i brzuch jak szam to trzymałam na dole bo miaam wrażenie że mi go urwie...heheh taki był ciężki.....około 15 byam w szpitalu....o 17 uciszyło się a potem jak zaczeam chodzić i zrobili mi lewatywkę - boże jaka lekka się poczułam po niej......:) o 21 zaczey się porządne skurcze a o 23:25 urodziłam...partych miałam 10 minut...POWODZENIA...
  4. pl_aishaWszytko mnie ostatnio niepokoi jestem tak zdezorientowana tym, że termin mi się zbliża a mały nie chce wychodzić - bym musiał już chyba biec do szpitala do jutra chyba nic się nie stanie bo mam wizytę u lekarza. to czasem może być tak że jak cię lekarz zbada to się zacznie akcja porodowa...
  5. pl_aishaWitam, Na jutro mam termin porodu, czop odszedł mi już kilka dni temu, dziś zauważyłam z rana na wkładce, że moja wydzielina zmieniła kolor na brązowy. Czy to jest objaw zbliżającego się porodu i skracana szyjki czy raczej może być objawem czegoś niepokojącego. Czy któraś z Mam miał taki objaw przedporodowy ?? Wiem, że w wydzielinie może znaleźć się krew ale u mnie to jak plamienia wygada które miałam na początku ciąży. ja tak miałam trzy dni przed porodem...po troszkę takiej wydzieliny.......więcej się pojawiło w dzień porodu...
  6. panna-emcherry82a ja sie wlasnie chwile przespalam ale zgaga dalej meczy kuzwanie wiem co jest dobre na zgage bo jeszcze ani razu mnie nie dopoadła PIWO :P zosieńkapanna-empochwale sie a co mi tam normalnie zakochana jestem w tym kombinezoniku Przesliczny szkoda że ja nic od nikogo nie dostanę bo mam tak fajne znajome że nawet mi nie zaproponowały a ich maluchy mają mniej więcej około 2-3 lat. Co do ciepłych ciuszków to jeszcze trzeba poczekać bo w sklepach nie ma.A mam pytanie czym się różni pajacyk od śpioszków bo się pogubiłam. może poprostu planują drugie czy tam kolejne dziecko...ja też nic nikomu nie dawałam bo wiedziałam że będę miała drugą dzidzię... pajacyk to takie cóś jak kombinezon tylko cieńkie takie z rękawkami a śpiochy to spodnie na szelkach ze stopkami hehe - mam nadzieje że zrozumiałaś tłumaczenie... sandra1237a jezusiu co wy tak wczesnie pouciekaly...? ja o tej godzinie to już drugi raz na sikanie wstaje....a pozatym jak mój małżowinek ma ochote drapać po pleckach to biegne natychmiast żeby się mu nie odmieniło.hihi
  7. patrycja`81yasmelkapatrycja`81 przyjdz do mnie zmienic nie zmieniana odkad wyjechalismy na urlop,trza bedzie chlopa pogonic w weekend jakie macie pojemnościowo? 240l no to ja cienias bo 60l hehe
  8. to co ja zadzieram kiece i lece...
  9. a ja taka jestem dzisiaj jakaś rozbita.....nie ma nikogo więc chyba pójdę się położyć jakoś tak dziwnie się czuję...
  10. patrycja`81yasmelkaa ja wlasnie koncze zmieniac wode w rybkach..... przyjdz do mnie zmienic nie zmieniana odkad wyjechalismy na urlop,trza bedzie chlopa pogonic w weekend jakie macie pojemnościowo?
  11. moje tez sa duzo wieksze takze jest nadzieja....hehe ze takie zostana....hihihi
  12. a ja wlasnie koncze zmieniac wode w rybkach.....
  13. agula7777A mnie czeka poważna rozmowa z mężem,bo mam pewne przyuszczenia? co sie stało agula
  14. cherry82zosieńkano tak jak ja jestem to nikogo nie ma buuuuuuu wpadnę jeszcze później bo zaraz na zakupy bo na obiadek coś zrobić trza a po mojego muszę dzisiaj jechać do pracy bo tam moje autko pożyczamy znajomej na 1 dzień.Normalnie malutki to chyba rajdowcem będzie hihihihihi.A zaczyna mnie martwić jeden fakt że mam miękkawe piersi no nie są super miękke ale nie takie jak w pierwszym trymestrze.Prawei wogóle nie bolą tylko delikatnie sutki i tylko wieczorem cały dół od stanika.Martwię się czy ja będę miała pokarm!!! mnie suty pieka tylko i wieczorem po sciagnieciu stelarza to jak ty stelaż nosisz to nieżle ci cycuchy urosły heheh
  15. agula7777Zjadłam pełny talerz kapuśniku,popiłam colą i chyba zaczyna się rewolucja:-(uff no ładnie u mnie jeszcze siedzi a taki sam zestawik sobie dzisiaj daam heheh netka3cześć dziewczyny.po wczorajszej wizycie troche jestem wkurzona. tzn. z dzieckiem wszystko ok tylko ten mój gin to jaskiś debil jest. o wszystko musze się wypytywać sama. dziecko jest dośc duże wiec pytam go się czy to jest normalne i czy dobrze się rozwija a on mi na to że jak urodze to sie przekonam. wogóle on ten gin to jakiś taki gejowaty, chyba kobiet nie lubi czy co. fus stary gin do bani........podmienić go trza...hehe netka3yasmelkacherry82noo hehe ja przed ciaza 49 50 a ja 53.....ale ja mam 172 no ja pinda wyższa od ciebie bo 174 a ile przed zaciążeniem ważyłaś? cherry82agula7777patrycja`81 do d....Ręce mi opadły.Zależało mi tej wizycie,bo poprzednio jak byłam w ciąży zaczęła mi się skracać szyjka macicy i chciałam się teraz upewnić,że wszystko jest ok,a tu kicha.Mam jednak nadzieje,że wszystko jest w porządku wiesz ja czasem mam takie uczucie jakby mis ie szyjka skracala ale nie wiem czy to to ale dziwnie mam uczucie jakbym miala zaszyta ktora ma takie uczucie jakby pochwa sie zamykala na calego wiśnia ale ty masz mazenia...heheheheh tylko stary by się załamał...hihhi musiaby nową szparke drążyć zosieńkagosiajhmm...niezle jestescie...ja to nie mam pojecia czy mi sie szyjka skracy czy nie...brzuch tez mi nie twardnieje jak Wam...nic zupelnie....a Olivka sobie skacze non stop- wiec chyba wszytsko ok...za to ja dzisiaj znow do bani...normalnie mam jakis skurcz w glowie, jakbym miala wysokie cisnienie i takie bole przy pogodzie...spac mi sie chche a jednoczenie jakbym miala nadmiar energii...siedze w bibliotece i sama juz nie wiem jak sobie pomoc...gorac taki, ze szok...dlatego ciesze sie, ze brzuszek u mnie malusienki, bo jakbym taka wielka pile musiala jeszcze nosic przed soba, to chyba bym juz w ogole sie zalamala.... widze ze juz sie przedszkolami zajmujecie, ja chyba powinnam tez juz Olivke do jakiegos zlobka zapisac, bo tu u nas to kurde chyba rok przed urodzeniem trzeba :-(((( a i tak nie wiem jak z szansami...mamy zlobek przy Uni, a ze moj K jest doktorantem, to nadzieja, ze i coreczke mu przyjma...bo inaczej to ja nie wiem jak bede miala do pracy isc... jak się szyjka skraca to czuć skurcze i takie inne fajne ... Co do złobka to i ja zaczynam myśleć bo babcię pracującą mam i jedną i drugą a do pracy po pół roku muszę iść bo mnie wywalą buuuuuuuu Chyba że mój się uprze i na wychowawczym posiedzę. Huraaaaaa jestem heapy bo udało mi się zapisać do szkoły rodzenia zajęcia są od 20.11 do 17.11 po dwa razy w tygodniu.Ale to szkoła którą rekomenduje szpital który wybrałam Św. Zofii a co tam mój lekarz przyjmuje tylko ja do innej klininki do niego chodzę.Ja mam wizytę w środę za tydzień na 11.00 i mój się pyta czy USG będzie mi robił mam nadzieję że tak bardzo wyprosimy aby tatuś mógł pierwszy raz zabaczyć maluszka. A malutki dzisaij skacze cały dzień w brzusiu ale fajnie bo wiem że wszytsko oki.Wczoraj mało zawału nie dostałam jak spał do południa a ja twardo pukała w brzucho to tylko leniwie się przekłądał z boku na bok.A muszę wspomnieć lekarzowi że mam ostatnio sporo stresu i boję się jak to się odbije na maluszku.W zeszłym tygodniu byłam u ednokrynolog i niestety poziom hormonów cały czas mi spada i zwiększyła mi dawkę trochę lepiej się po niej czuję nie jestem już taka słaba.Ale mnie to martwi bo okazało się że mam schożenie zupełnie inne niż mnie kiedyś leczyli dobrze że sama odstawiłam leki.A lekarzy olałam a to pierwszy lekarz który zrobił mi badania o ajkich nawet nie słyszałam ech ale co zrobić. to cały rok będziesz chodziła bidula...hehehe:P
  16. ja właśnie też zaczeam sprzątać bo nidługo dziecie przyjdzie z przedszkola i będzie trzeba wysuchać wrażeń po pierwszym dniu po wakacjach....potem wpadne papatki i buziaczki
  17. agula7777yasmelkaagula7777To wpadajcie na pierożki,bo zrobiłam ich tyle,ze przez cały tydzień będe je jadła,hihihi. A co do męża,to niech tylko spróbuje mnie dziś wkurzyć,to dostanie w końcu w łeb!!!! a pacnij go raz drugi....tylko gorzej jak odbierze to jako gody i będzie wołał jeszcze jeszcze A przydałoby sie go tak konkretnie pacnąć-to ja jestem w ciąży a on ma humory-grrrrrrr. Jak chciałam z nim wczoraj pogadać,to załozył sobie słuchawki na uszy,włączył muzę i centralnie mnie olał-ale mnie to wkur........ no rece opadaja....
  18. agula7777To wpadajcie na pierożki,bo zrobiłam ich tyle,ze przez cały tydzień będe je jadła,hihihi. A co do męża,to niech tylko spróbuje mnie dziś wkurzyć,to dostanie w końcu w łeb!!!! a pacnij go raz drugi....tylko gorzej jak odbierze to jako gody i będzie wołał jeszcze jeszcze
  19. cherry82yasmelkacherry82co ja gadam zostanie 3.5 gdzies tak teraz to nam sie zacznie dluzyc im blizek konca i blizej swiat tym bardziej bedziemy sie nie umialay doczekac dokładnie....ja tak licze jeszcze 15 tygodni...do 38 bo podejrzewam ze badezie tak jak z anulka...a ja zapewne w prawie 42 tc to może być styczeń....a jak mi się poprzekręca i będzie 40 tygodni plus 2 niedochodzone z anią...to będziemy się bujać na sylwka w dwupakach..
  20. cherry82yasmelkacherry82a ja dzis chyba na sloikach bede jakies pulpety albo bigosik nie amm ochoty na jakies tam wielkie gotowanie moz ena wieczor nalesniczki zrobie ale to tylko moze a mi sie nie chce nic robic... mam jeszcze bigosik i zupke górkowa....to tak jak ja hehehe ty to jesteś wrżka....nie musisz się zastanawiać...podglądasz co inni mają i pyk...jest obiadek...
  21. cherry82co ja gadam zostanie 3.5 gdzies tak teraz to nam sie zacznie dluzyc im blizek konca i blizej swiat tym bardziej bedziemy sie nie umialay doczekac dokładnie....ja tak licze jeszcze 15 tygodni...do 38 bo podejrzewam ze badezie tak jak z anulka...
  22. cherry82a ja dzis chyba na sloikach bede jakies pulpety albo bigosik nie amm ochoty na jakies tam wielkie gotowanie moz ena wieczor nalesniczki zrobie ale to tylko moze a mi sie nie chce nic robic... mam jeszcze bigosik i zupke górkowa....
  23. cherry82agula7777Hello.Właśnie robię kapuśniak:-) i pierożki z mięsem:-).Chciałam wczoraj popisać ale mąż tak mnie wku....,że nie miałam już na nic ochoty i zwyczajnie poszłam spać.Ciekawe jak będzie dziś?pierozki z miesem mniammm zjadla bym se cos takiego o tak pierozki.....tak tak tak...
  24. cherry82agula7777Hello.Właśnie robię kapuśniak:-) i pierożki z mięsem:-).Chciałam wczoraj popisać ale mąż tak mnie wku....,że nie miałam już na nic ochoty i zwyczajnie poszłam spać.Ciekawe jak będzie dziś?ach ci faceci zawsze musza cos zepsuc oby dizsiaj ten twoj mezczcyzna cie nie denerwowal i pzreprosil bo ja 6 dnio czekalam i nie bylo fajnie dupy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...