Skocz do zawartości
Forum

yasmelka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez yasmelka

  1. panna-emyasmelkapanna-emnie, narazie jest luz.... to on już leci chyba nie? a przynajmniej na odprawie jest...juz jest w locie że tak powiem napisał mi sms o 8 że jest juz w samolocie i że jak zawsze go wywoływali napisalam mu wczoraj że skonczy mu sie te łobuzowanie i będzie posłuszny jak pies Pluto spokojnie...zobaczysz bedzie dobrze....wymarz stare zale a teraz juz rodzinka jestescie....i milosc dla maluszka i dla was obojga sprawi ze facet stanie na wysokosci zadania zobaczysz...a jak popatrzysz tymi czarnymi oczyskami na niego to tyle...facet wymieknie...
  2. panna-emyasmelkapanna-em my tutaj przyjazd Twojego P przeżywamy jakby to do nas wszystkich przyjezdzal...heheh a kto wie może wszystkie na lotnisku w Krakowie juz jestescie z bukietem powitalnym no dobra....jestesmy....ktos by pomyslal.....niezla imprezka musiala byc ze facet tyle zabrzuchacil naraz...hehehehehheeh
  3. panna-emnie, narazie jest luz.... to on już leci chyba nie? a przynajmniej na odprawie jest...
  4. panna-em my tutaj przyjazd Twojego P przeżywamy jakby to do nas wszystkich przyjezdzal...heheh
  5. a jak sie czujesz? adrenalinka jest? i nie chodzi mi tutaj o dentyste...hehe
  6. a wogle to panna gratki ukonczonego 35 tygodnia!!! no babeczko już 36 tydzień sie zaczyna.....hhohoh..mamuska...
  7. a ja cholercia zasnac nie moge....pewnie jak wieczorkiem mala sie bedzie bawic chciala to wtedy oczy na zapalki...
  8. panna właśnie!!! ale sie bedzie dzialo...heheh zacalujecie sie chyba....to o ktorej bedziecie sie widziec?
  9. ale coz jakos przeszlo pomalutku....wyprawilam dzieko do szkoly i ide lezec moze zasne i odespie.... zagladne potem papatki... ana ja tez nie bylam nigdzie wczoraj bo sie fatalnie czulam....ale zaczynamy nowy tydzien....oby lepszy od poprzedniego...chociazby by sie wysypiac...
  10. hejka.....noc masakra nie spalam do 3 w nocy....a lewa pachwina mnie tak bolala ze myslalam ze na pogotowiu wyladuje...
  11. dobra ide bo nie chce przeginac...papa...
  12. yasmelka

    Listopadowe mamusie :)

    Dziewczyny trzymajcie sie mocno!!!! My grudnióweczki trzymamy za Was kciuki!! My nastepne w kolejce......:)
  13. agula7777yasmelkapanna-emja sie męcze ze sniadaniem jakos ostatnio nie mam apetytu agula7777Hello Yasmelka gratki 32 tygdniaNetka śliczne zdjęcia le brzuszek faktycznie malusi-do tej pory miałam podobny ale od 2 tygodni strasznie szybko rośnie Co do prezentu to już śmiał mogę napisać-rodzice mojego kupili mu/nam samochodzik-opel zafirajest śliczny ale jak dla mnie to troszkę za duży,poza tym przyzwyczaiłam się do naszej kochanej BMW ale do bmw z dwójką dzieci i bagazami wozkami raczej sie nie zmiescicie...dobrze rodzice wykombinowali...kurde....moga mnie adoptowac chociaz tak na chwilke? my kupilismy w tamtym roku citroena berlingo nowy model z 2008 roku i powiem ci ze jestesmy baaaaaaaardzo zadowoleni - jest to duże auto, bardzo wygodnie sie jezdzi i jest bardzo pakowne....chociaz na razie z jednym dzieckiem jezdzimy......drugie autko jakie mamy to citroeana xare combi i mimo ze ma dosyc fajny bagażnik to nie wyobrazam sobie np. wyjazdu nad morze z 2 dzieciakw....bylismy z Ania jak byla mniejsza i ledwo sie zmiescilismy z calym osprzetem...a teraz mam nadzieje ze uda nam sie pojechac w tym roku...teraz juz z dwojka....takze zobaczesz bedziecie bardzo zadowoleni... Chętnie Ci ich odstąpie,bo mimo wszystko nie przepadam za nimi-kiedyś-jak byłam w pierwszej ciąży-powiedzieli o jedno słowo za dużo,bardzo mnie to wtedy zabolało i nigdy im tego nie zapomnę A ja dziś nie czuje się najlepiej-strasznie bolą mnie plecy,ledwo już chodzę i naprawdę nie mogę się już doczekać końca W nocy ciężko usnąć,bo nie mogę sobie znaleść odpowiedniej pozycji do spania,poza tym mój maluszek strasznie mnie kopieżebra to mam chyba poobijne:-( Całe szczęście skurcze mnie tak nie męczą-jedynie wtedy jak za dużo pochodzę albo coś mnie zdenerwuje Ale i tak chce już grudnia to ty bylaś w pierwszej ciazy.....a ja na zareczynach tez o jedno zdanie za duzo wypowiedziane uslyszalam i do tej pory im tego nie zapomne...zagryzam zeby i zyje dalej....
  14. majeczkaZapomnialam sie przwitac wogole:) heheheWitam niedzielnie:))) Wczoraj podjelam ostatnia wyprawe do miasta na zakupy:) udalo sie wszytsko kupic:)) ale po 4 godiznach zakopow powoli zaczelo bolec wiec szybko zwialam do domu:)) Ostatecznie oglaszam ze JESTEM GOTOWA:) hehehe wszytsko zakupione dla mnie i dla dzidzi :) musze tylk to wszytsko wyprac i prasnac i czekac na bejbe:)) mable przywioza za tydzien:) Wklejam pare fotek z wczorajszego halloween:)) no to gratulacje!! Mi jeszcze pare rzeczy brakuje ale pomalu.....do 36 tygodnia musze lezeć potem wywale na ostatnie zakupy.... ale slodziaki straszaki!
  15. gosiajja juz zupe ugotowalam, musze jeszcze szybko pranie powiesic...kurde, przesegregowalam ubrania od siostry i nie wiem co mam z reszta zrobic...chciualam pooznaczac, zeby pozniej nie bylo, ze czegos nie dostala spowrotem, ale mi sie nie chce....a moze zrobie jeszcze zdjecia.... ach bez sensu jak sie dostaje ubranka tylko na troche i potem trzeba oddac...nie lubie...wole swoje miec i sie nie przejmowac, jak sie cos pobrudzi...no coz...no i sie musze powoili zbierac, bo jedziemy ten samochodzic ogladac...ciekawe co K postanowi :-) milego ogladania :) ja ide leżeć bo mi kregoslup wysiada....pomecze swoj prawy boczek troszke....
  16. majeczkagosiajwitajcie kochane!ja po kapieli, sniadaniu, kawce, ogladaniu filmu, zrobieniu prania.... yasmelka: a jak Twoj brzuszek i spinanie? bo ostatnio nie piszesz, ze jest gorzej, wiec chyba sie unormowalo? cherry: no i u ciebie mam nadzieje, ze lepiej...no bo przeciez tak jak chcialas wczorajszy dzien sie konczyl i dzisiaj musi byc lepiej... partycja: to zdjecie bylo na prawde dopasowane do halloween...mamo, ale to przerazajacy widok takiej chudej laski i wielkiego brzucha... no i uwazaj na siebie, bo to moze byc sygnal, ze twoj system immunologiczny jest oslabiony...ja kiedys tak mialam, ze od czasu do czasu dostawalam goraczki tak ok.38°, potem byla cisza, a potem dopadlo mnie wszytsko na raz- i po 1 wyladowalam w szpitalu , a potem jeszcze nadal olewalam sygnaly swojego ciala i zemdlalam pod prysznicem...no ale odkad jestem z K to pilnuje, zebym zdrowo zyla, bo wie, ze to nie jest zabawne...wic pilnuj sie pilnuj i nie rob wiecej niz na prawde musisz... panna: teraz twardzielka, a juz pewnie mysli kraza caly czas wokol jutrzejszego dnia...jak to bedzie wygladalo jak Cie (i na dodatek z brzuszkiem) zobaczy :-) ja kiedys mialam taki zwiazek na odleglosc przez rok...i choc facet przyjezdzal raz w miesiacu, to normalnie juz 2 dni przed nie moglam sie na niczym skoncentrowac, taka bylam szczesliwa... i tak ode mnie: nie wkurzaj sie nie niego juz...ciesz sie, ze przyjezdza z bedziecie razem! robienie na zlosc nic nie da...rozwiazuj problemy te na codzien a nie wyciagaj jakichs nieporozumien z czasu, kiedy go nie bylo...nie warto!!!!! netka: :-) :-) :-) sliczny maluski brzuszeczek :-) pewnie w twoich oczach jest wielki, ale na prawde jest taki malusi w prownaniu do naszych...no i pasuje do twojej zgrabnej figurki :-) agula: czekamy na info o prezencie aguu: gdzie foty ze slubu? sandra: ja myslalam, ze ty na zwolnieniu i do pracy chodzic nie musisz? no ale od poniedzialku LABA!!!! majeczka: jak tam pogoda u was na wyspach`? i jak tam brzuszek? mam nadzieje, ze to uczucie, ze juz rodzic zaczynasz minelo i wroci dopiero w grudniu.. musze zaraz zrobic ogorkowa, bo po poludniu jedziemy ogladac samochod, a potem na grilla...juz na sama mysl mnie przymraza...nie wiem czy ja wyrobie, tym bardziej, ze juz mi sie tylko jedna kurstka bez ocieplacza w srodku dopina...a jak wloze ta podpine, to na bank sie nie zapne...i kurde nie wiem jak to zrobic... Pogoda jest dzis okropna!!! Wieje strasznie i leje zimno bleeeeeeeee!! Czuje sie w miare ok jak nie pochodze za duzo to nie mam tego uczucia parcia i zadnych bolesci:) ale za to dzidzia mnei tak kopie tam nisko na dole ze prawie plakac mi sie chce bo strasznie boli!!! to już 34 tydzień...jeszcze minimum dwa.....też mala niecierpliwa dziecina...pewnie kobitka...
  17. gosiajwitajcie kochane!ja po kapieli, sniadaniu, kawce, ogladaniu filmu, zrobieniu prania.... yasmelka: a jak Twoj brzuszek i spinanie? bo ostatnio nie piszesz, ze jest gorzej, wiec chyba sie unormowalo? cherry: no i u ciebie mam nadzieje, ze lepiej...no bo przeciez tak jak chcialas wczorajszy dzien sie konczyl i dzisiaj musi byc lepiej... partycja: to zdjecie bylo na prawde dopasowane do halloween...mamo, ale to przerazajacy widok takiej chudej laski i wielkiego brzucha... no i uwazaj na siebie, bo to moze byc sygnal, ze twoj system immunologiczny jest oslabiony...ja kiedys tak mialam, ze od czasu do czasu dostawalam goraczki tak ok.38°, potem byla cisza, a potem dopadlo mnie wszytsko na raz- i po 1 wyladowalam w szpitalu , a potem jeszcze nadal olewalam sygnaly swojego ciala i zemdlalam pod prysznicem...no ale odkad jestem z K to pilnuje, zebym zdrowo zyla, bo wie, ze to nie jest zabawne...wic pilnuj sie pilnuj i nie rob wiecej niz na prawde musisz... panna: teraz twardzielka, a juz pewnie mysli kraza caly czas wokol jutrzejszego dnia...jak to bedzie wygladalo jak Cie (i na dodatek z brzuszkiem) zobaczy :-) ja kiedys mialam taki zwiazek na odleglosc przez rok...i choc facet przyjezdzal raz w miesiacu, to normalnie juz 2 dni przed nie moglam sie na niczym skoncentrowac, taka bylam szczesliwa... i tak ode mnie: nie wkurzaj sie nie niego juz...ciesz sie, ze przyjezdza z bedziecie razem! robienie na zlosc nic nie da...rozwiazuj problemy te na codzien a nie wyciagaj jakichs nieporozumien z czasu, kiedy go nie bylo...nie warto!!!!! netka: :-) :-) :-) sliczny maluski brzuszeczek :-) pewnie w twoich oczach jest wielki, ale na prawde jest taki malusi w prownaniu do naszych...no i pasuje do twojej zgrabnej figurki :-) agula: czekamy na info o prezencie aguu: gdzie foty ze slubu? sandra: ja myslalam, ze ty na zwolnieniu i do pracy chodzic nie musisz? no ale od poniedzialku LABA!!!! majeczka: jak tam pogoda u was na wyspach`? i jak tam brzuszek? mam nadzieje, ze to uczucie, ze juz rodzic zaczynasz minelo i wroci dopiero w grudniu.. musze zaraz zrobic ogorkowa, bo po poludniu jedziemy ogladac samochod, a potem na grilla...juz na sama mysl mnie przymraza...nie wiem czy ja wyrobie, tym bardziej, ze juz mi sie tylko jedna kurstka bez ocieplacza w srodku dopina...a jak wloze ta podpine, to na bank sie nie zapne...i kurde nie wiem jak to zrobic... tak wiesz.....ze skurczami nawet sie w miare uspokoilo......jestem teraz poprostu obolala od lezenia ale wiesz jak leze to mam mniej skurczy i sa delikatniejsze a jak wstaje i chodze to odwrotnie takze do 36 wole nie wywijac piruetow...ale potem wstaje i pomalu bede chodzila bo inaczej nie bede miala silu urodzic...heheh
  18. panna-emyasmelkaide polezeć bo mnie wszystko boli zagladne potem pewnie wieczorkiem...trzymaj sie cieplo..ja sie męcze ze sniadaniem jakos ostatnio nie mam apetytu agula7777Hello Yasmelka gratki 32 tygdniaNetka śliczne zdjęcia le brzuszek faktycznie malusi-do tej pory miałam podobny ale od 2 tygodni strasznie szybko rośnie Co do prezentu to już śmiał mogę napisać-rodzice mojego kupili mu/nam samochodzik-opel zafirajest śliczny ale jak dla mnie to troszkę za duży,poza tym przyzwyczaiłam się do naszej kochanej BMW ale do bmw z dwójką dzieci i bagazami wozkami raczej sie nie zmiescicie...dobrze rodzice wykombinowali...kurde....moga mnie adoptowac chociaz tak na chwilke? my kupilismy w tamtym roku citroena berlingo nowy model z 2008 roku i powiem ci ze jestesmy baaaaaaaardzo zadowoleni - jest to duże auto, bardzo wygodnie sie jezdzi i jest bardzo pakowne....chociaz na razie z jednym dzieckiem jezdzimy......drugie autko jakie mamy to citroeana xare combi i mimo ze ma dosyc fajny bagażnik to nie wyobrazam sobie np. wyjazdu nad morze z 2 dzieciakw....bylismy z Ania jak byla mniejsza i ledwo sie zmiescilismy z calym osprzetem...a teraz mam nadzieje ze uda nam sie pojechac w tym roku...teraz juz z dwojka....takze zobaczesz bedziecie bardzo zadowoleni...
  19. panna-emmusze zmienic suwaczek bo według terminu w piątek mi sie zacznie pełny tydzien to znaczy? ktory?
  20. ide polezeć bo mnie wszystko boli zagladne potem pewnie wieczorkiem...trzymaj sie cieplo..
  21. a wogole to my z Aną dzisiaj zaczynamy 33 a ty jutro już 35...ale ten czas leci....
  22. panna-emyasmelkaale za to jutro szaleństwo bedzie...chyba u dentysty to też....heheh
  23. a nawet spalam....ale tak jak ty pozycje ciezko znalexc....
  24. ale za to jutro szaleństwo bedzie...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...