Skocz do zawartości
Forum

Usmiech

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Usmiech

  1. Musze się pochwalić, że zrobiłam dzisiaj dwa stroiki na święta, ale prezentów jeszcze nie zawinęłam - mimo wszystko trochę się zmęczyłam. Każdy prezent mam w osobnej torbie ze sklepu, więc w razie czego zwalę na ciążę ;-) Anett1511 - Fajnie, że już czujesz ruchy - ja nadal czekam!
  2. Dzięki Bea.ta :-* Nie wiem, jak Wy ;-) ale ja np. jestem w ciąży i nie mogę się przeciążać - he, he :-D Nefer - Wow, teść na 6! Poza tym popieram Twoją metodę! Kati78 - ha, ha - tajna agentka zakonspirowana w kuchni! ;-) Forum wciąga - wiem coś o tym ;-)) Najgorzej, że ja muszę nadawać z kompa, bo mój telefon nie chce zamieszczać postów. Muszę przesłuchać męża na okoliczność kombinowania w moim fonie (czyżby zhakerował mój tajny kod zabezpieczający i sabotażował łączność z Czerwcowymi Maluszkami??). O-ooo..!
  3. Cerise - gratulacje! :-) Nefer - fajnego masz teścia :-)
  4. Nikaa76 - ale ze mnie trąba ;-) oczywiście, gratuluję synka :-) Ja tak sobie myślę, że te bóle, podły nastrój, zmęczenie spotęgowane są przygotowaniami do świąt. Dziewczyny, nie dajcie się zwariować - ja na przykład mam straszenie brudne okna i nie zamierzam się tym przejmować - jeszcze trochę światła przez nie wpada, więc o co chodzi? he, he. Zróbcie tylko to, co jest naj-naj-najbardziej konieczne, a co się da zrzućcie na innych domowników. O reszcie zapomnijcie. Nic się przecież nie stanie. Ja jeszcze trochę będę musiała pogotować i wyprasować ubrania, ale poza tym nic więcej nie zamierzam zrobić.
  5. Nika - gratuluję dziewczynki :-) Moniaa - wystrzałowa "sukienka" Bea.ta - może połóż się i pośpij trochę i wtedy Ci się polepszy nastrój i ogólne samopoczucie?
  6. Moniaaa - świetne imiona - ja myślałam żeby córkę nazwać Maya! Nefer - Marion super imię - bardzo kojarzy mi się z Lady Marion <3 którą wręcz uwielbiałam po przeczytaniu przygód Robin Hood'a (miałam wtedy z 10 lat, ale sentyment mi pozostał)<br /> Byłam na usg, ale pani doktor nie chciała zdeklarować się, jaka jest płeć dziecka - pozwolę sobie przytoczyć jej słowa: dostaliśmy... "zdjęcie siusiaka, który może też okazać się okazałą łechtaczką. Narazie jest za wcześnie (15t 3d), by zobaczyć jąderka, bo (jeśli to chłopiec) to są one jeszcze w brzuszku..." - no i masz babo placek! W każdym razie cieszę się, że wyniki były ok! No i jaka mega pamiątka - dziecko gdy dorośnie, będzie zachwycone ;-) mam nadzieję, że nas nie pozwie - he, he! Postępując według Waszych wskazówek zjadłam dwa batony przed samym badaniem i rezultat był taki, że małe machało do nas łapkami, kopało, tańczyło i miało czkawkę. :-) Wspaniałe przeżycie!
  7. Moniaaa - Gratuluję! Girllll Powerrrr!! Abbie - ładne imię - wybór ze względów terytorialnych (UK) czy rodzinnych? Olibu - cieszę się, że wreszcie jesteś spokojna i zadowolona i że wszystko dobrze się układa. Widzę, że giełda imion kwitnie :-) U nas jak narazie poważnych propozycji brak - tylko same żarty. Mam nadzieję, że dzisiaj dowiem się płci i że nic złego w międzyczasie się nie stało... Co do spania na lewym boku - wytrwale się uczę i nawet mi się udaje, chociaż często zmieniam pozycję, bo niespokojnie śpię (czasem np. śni mi się, że walczę jak ninja :-) i czasami od tych różnych wygibasów podczas snu drętwieją mi ręce - nie wiem, czy mam się tym martwić??? Kokardka i Aga - fajnie, że się odezwałyście
  8. Gianna - mi na bóle kręgosłupa/kości krzyżowej pomagają łatwe ćwiczenia rozciągające - dosłownie parę minut wieczorem. Mój mąż śmieje się ze mnie, że ćwiczę jak Jaś Fasola ;-D Gratuluje pierwszego "kopa"! Ja jeden raz poczułam smyrnięcie, jakby małej rybki, ale to było ze trzy tygodnie temu i od tego czasu nic. Czekam na kopy :-) Czarny kwiat - kwas foliowy powinno się brać jeszcze przed poczęciem, najlepiej 3 miesiące przed, żeby wyrównać niedobory. I potem przez całą ciążę
  9. Kawa z mlekiem - fajnie że się odmeldowałaś :-) Gianna, Kawa - Ja przez pierwsze dwa miesiące byłam przekonana, że to dziewczynka, teraz się waham... a tak chciałabym już wiedzieć... Jutro mam niby wizytę na podglądanie (he, he ;-) Stardust), ale w tym samym czasie ma przyjechać kurier :-/ więc jeśli nie uda mi się przełożyć kuriera, będę musiała odwołać usg... :-( buuu Nefer - ojoj! Jelitówka to nic fajnego - nie daj się! Broń się jak tylko możesz! Dobrze, że młody wygląda już na zdrowego Kokalola, Cerise - mnie też boli kość ogonowa jak dłużej posiedzę, a po całym dniu stania/ chodzenia boli mnie kość krzyżowa Bea.ta1 - ha, ha - panowie i petardy.... tak znamy to.... :-D No, a kto patroszy jak nie my, delikatne kobietki? :-)
  10. Agani4 - Jak dajesz radę? Czy robisz kolejne badania? Co teraz? Dzięki Kochana za porady odnośnie porodu i spania. :-* Dziewczyny - piękne stroiki i pierniczki Tak się dałam Wam wszystkim podpuścić, że zapisałam się na podglądanie na dodatkowym usg na jutro - zżera mnie ciekawość. Za Waszą poradą, najem się słodyczy - może to pomoże w podglądaniu.
  11. Moniaaa i Paula - weźcie mnie ze sobą! Ja też chcę się wreszcie dowiedzieć! :-D Nikaa76 - ha, ha, ale się uśmiałam z porady na temat zarządzania środkami trwałymi z gospodarstwie domowym. Czy mąż zaoferował, że to jego auto jest na sprzedaż? ;-))) Nefer - ;-) Ja też w środku nocy (o 10) się obudziłam, ale gofrów nie było - buuuu. Pospałam dłużej, ale nie pomogło. Może dlatego że dzisiaj znowu jestem sama w domu :-) Patsy - aaaa... no to już teraz rozumiem o co chodzi... Ale jak usg jest dobre, to będzie dobrze :-) Ja z przygotowań na święta to mam tylko choinkę ubraną he, he :-) ale porządek w chacie jest, więc tylko trochę ogarnę. Gości będę mięć tylko na "brunch" 25 grudnia, więc resztą nie muszę się martwić. Niestety jeszcze nie wymyśliłam menu :-/ Mama po raz 2 - Witaj :-)
  12. Kati78 - Dzięki :-* Podniosłaś mnie na duchu... Dzięki również za wskazówki wózkowe :-)
  13. Dzięki, Moniaaa, za super wskazówki :-*
  14. Elik, Ninatka - no właśnie - tyle dylematów! I jak tu się skupić na zwykłych rzeczach? Co do porodu, to wydawało mi się: Phi! - wezmę zzo i po sprawie. Z drugiej strony, mimo, że pewnie z 50% kobiet stosuje zzo, to podobno nie jest ono wolne od skutków ubocznych. Dwie lekarki, z którymi rozmawiałam poleciły mi zzo (bo "po co przechodzić przez rzeźnię" i "nie ma innego równie skutecznego sposobu łagodzenia bólu"), z kolei trzecia powiedziała, że z zzo jest związany tzw. zespół popunkcyjny (bóle głowy i kręgosłupa) oraz że "ludzkość od zawsze rodziła się bez znieczulenia i przetrwała". Podobno zarówno oksytocyna jak i zzo wpływają na wydzielanie hormonów przez rodzącą i pomimo innych wielkich zalet, pod tym względem są niekorzystne. Niedawno zakradłam się na forum "starszych ciężanych" i poczytałam ich opisy porodów sn, i aż mi się zrobiło słabo. Jak czytam, że rodząca bez znieczulenia grozi, że się zabije, albo zabije dziecko, albo prosi, żeby ją zabić aby skrócić męczarnie, to nie wiem co mam o tym myśleć... OOOOooooo....!!!
  15. Elikgtsport - wielkie dzięki za wskazówki! :-* Podobno od nadmiaru głowa nie boli, ale gdy zobaczyłam jaki jest wybór to doznałam szoku. Mam nadzieję, że ogarnę się z zakupem do porodu - ha, ha! Jedno, co do tej pory postanowiłam odnośnie dziecięcych zakupów, to że postaram się unikać standardowych kolorów chłopiec - niebieski, dziewczynka - różowy. I to nie dlatego, że nie znam płci dziecięcia... Jakoś tak mi się uwidziało. Przynajmniej narazie.
  16. Wózki.... O jeny, ja nie wiedziałam, że jest tyle rodzajów! Wózek chyba trudniej wybrać niż samochód! Moniaaa - na co zwracałaś uwagę przy wyborze? Pozostałe dziewczyny - na co Wy będziecie zwracać uwagę?
  17. Bea.ta1, Moniaaa, Kati78, Nefer, Nikaa76 - dzięki za podzielenie się informacjami odnośnie porodu. Moniaaa - ja też dzisiaj zjadłam makrelę (ale z puszki, w oleju), chociaż "w normalnym życiu" ryb nie jadam. Bardzo mi smakowała, ale teraz sama czuję się jak makrela - nie pomogły nawet dwie pomarańcze. Ach ten rybi posmak...
  18. Moniaaa - super bluzka :-) Dziewczyny, które już rodziły - powiedzcie kochane jak to jest z tym bólem porodowym i znieczuleniem? Właśnie się dowiedziałam, że jak anestezjolog źle obliczy to ZZO może wystarczyć tylko na godzinę i potem wcale nie muszą dodać, i człowiek kończy rodzić "na żywca"... Jak straszny jest ból bez znieczulenia? Czy od ZZO można nabawić się nawracającego bólu kręgosłupa? Czy to prawda, że zzo hamuje wydzielanie adrenaliny, która w normalnym trybie wpływa na wydzielanie endorfin po porodzie i to potem powoduje baby blues? Czy to prawda, że krocze łatwiej uszkodzić będąc pod ZZO, bo nie czuje się pękania i prze się dalej? Na co zdecydujecie się tym razem: będziecie rodzić naturalnie czy ze znieczuleniem?
  19. Cześć Ninatka! Biedulka :-* Tu znajdziesz o wit D: https://parenting.pl/portal/witamina-d-w-ciazy Skoro lekarz wysłał Cię na przymusowe lenistwo i jeśli nie cierpisz na "ciążową martwicę mózgu" (która np. u mnie trwała prawie cały pierwszy trymestr i nie pozwalała mi na niczym się skupić i niczego zapamiętać - he, he) to poszukaj sobie czegoś, co Cię interesuje lub co zawsze chciałaś robić i postaraj się o tym jak najwięcej dowiedzieć i czytać, albo zapisz się na kurs online, np. zacznij uczyć się jakiegoś języka, albo jeśli interesują Cię podróże, to pooglądaj reportaże z ciekawych krajów, chociażby na YouTube pełno jest filmów dokumentalnych, albo naucz się jakiegoś rękodzieła. Ja np. jak miałam totalne oklapnięcie i na nic siły nie miałam, obejrzałam kilka przedwojennych komedii na YouTube - np. "Piętro wyżej" (to jest ta z piosenką "Umówiłem się z nią na dziewiątą" :-) ) Korzystaj z tego, że masz dużo czasu, bo to nie będzie trwać wiecznie :-) Potem zatęsknisz do leniuchowania...
  20. Dzięki Gianna! mi doktor przepisała wit. D w dawce 1000, do tego jod 200mg i folik - podobno obowiązkowy zestaw każdej ciężarnej. Całkowicie odradziła mi za to branie zestawów witaminowych
  21. Moniska12 - staraj się nie brać do siebie negatywnej energii od innych - nie dziwię się, że pacjenci są sfrustrowani, ale jeśli nie możesz nic na to poradzić staraj się odciąć od tego maczetą... U mnie wszystko ok, dziękuję :-) szczególnie po wczorajszej wizycie i przypływie energii. Nadaję się do pracy i do życia, i mam nadzieję, że tak mi już zostanie :-) Poza tym mam już ubraną choinkę :-)
  22. Kati - zapomniałam napisać o Twoim brzusiu - różnicę widac wyraźnie! Nikaa76 - super zdjęcia, brzuszek super zgrabniutki, synek fajniutki :-) Ja zaczynam mieć ciążę na ramionach i na udach, he, he :-) Ale, że energii mi przybyło to wczoraj i dzisiaj zaczęłam spalać kalorie aktywnością :-) mam nadzieję, że energia mi zostanie i nie będę się już wlekła z kąta w kąt jak do tej pory, dostając zadyszki od byle czego.
  23. Kati - Dzięki ;-) Niestety nie potrafię odpowiedzieć na Twoje pytanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...