U nas wszyscy posmarkują... Mała kaszel, i katar..ale już końcówka, po raz kolejny obyło się bez wizyty u lekarza.
Poza tym córa coraz więcej powtarza, 3 dzień bez smoczka. Zarówno podczas drzemki dziennej jak i nocnej. Myślałam,ze będzie gorzej,ale nie ma tragedii.
Mam nadzieję, ze do końca roku wybiję smoka Tosi z głowy :)