Skocz do zawartości
Forum

heltinne

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez heltinne

  1. heltinne

    Kwietnióweczki 2016

    teraz widze ze zdjecie ciut ciemne jest, kolor jest nieco jasniejszy cos bardziej w te strone jak poleczka na fotce ponizej. Tak w ogole to Slubny obiecal mi zrobic taka poleczke. Normalnie zrobilabym sama,ale jakos ostatnio z takimi rzeczami slabiej... W pracy od lat mamy tego typu dla dzieciakow, bardzo funkcjonalna, wymieniamy tylko ksiazki co jakis czas, bo wiele sie ich nie miesci
  2. heltinne

    Kwietnióweczki 2016

    Hej ,wlasnie wrocilam od poloznej i z Cubusa... gdzie akurat byla przecena -70%, a ja po swiezo po wyplacie.... ;) Na naszym wygwizdowie to jedyny sklep gdzie cos mozna w miare ok kupic. Buuu,tesknie za Oslo :( Musze Was troche nadgonic, widzialam tylko, ze dzis na tapecie nasze ukochane poloweczki, tez chetnie ponarzekam, bo jest na co...wiadomo. Powiem tylko, ze wczoraj wieczorem lataly noze, a dzis mezus do rany przyloz....Nazywa mnie teraz HUBBA BUBBA, tak mu jakos sie skojarzylo po zapachu i ehe, wygladzie... (ten zapach po uzyciu balsamu blueberry &smoothie wlasnie zCubusa) Zazwyczaj jestem "piszczaca pileczka" (jakies dziwne dzwieki ze mnie samoczynnie wychodza). Zrobilam fotke mego dziela,ale nie wiem, czy bedziecie ja tak samo jak ja widziec. Wszystko zalezy od ustawien w kompie czy tel. Zaden wyczyn,po prostu sciana,nie takie rzeczy sie robilo w ciazy ;) No ale jak na te ciaze to chyba rzeczywiscie szczyt moich mozliwosci...
  3. heltinne

    Kwietnióweczki 2016

    Mam nadzieje, ze jutro kazda z nas obudzi sie wypoczta po przespanej nocy, w dobrym nastroju i z lepszym samopoczuciem. A u Ciebie Venasytuacja bedzie stabilniejsza... Kopnelam sie w 4 litery, z chodzeniem slabo, wiec przewaznie na siedzaco i z przerwami malowalam sciane w pokoiku Marcelka . Coz, zajelo mi to prawie caly dzien.... Upierdliwe malowanie paneli. Niby powierzchnia idealna do malowania, ale te rowki...tragedia. Udalo mi sie uzyskac cudowny mietowy kolor, mieszalam chyba z godzine, ciagle bylo nie to az mnie natchnelo i po dodaniu czarnej farby kolor byl genialny :) Marta dzieki za rady, odkad chodze na rehabilitacje robie wszystko tak jak napisalas. U mnie rozchodzenie niewiele daje, lewe biodro aktualnie wysiadlo (zwyodnienia,pare lat temu blokada) przewaznie dociagam lewa noge do prawej aby przemiescic sie, wejscie po schodach nieraz graniczy z cudem. Mam zalecone kule,ale moglabym wesprzec sie tylko na jednej,probowalam, wcale nie ulatwia mi to chodzenia Jakos to trzeba przetrwac. A jesli chodzi o sprawy lozkowe,to coz, od ok szostego tygodnia nic... Libido na poziomie 0,warunki malo sprzyjajace. Slubny nie protestuje, zreszta jest tak zmeczony praca,ze gdy wraca po kilku dniach w trasie jedyne na co ma ochote to sen...
  4. heltinne

    Kwietnióweczki 2016

    Vena bedzie dobrze!Musisz w to mocno wierzyc! Nie rozumiem dlaczego nie chca polozyc Cie do szpitala, przeciez w takiej sytuacji powinnas byc pod stala kontrola i opieka lekarzy....tak mi sie przynajmniej wydaje
  5. heltinne

    Kwietnióweczki 2016

    secondtrymysle, ze nie powinnas zalowac ani obawiac sie cc. W Twoim przypadku to koniecznosc i jedyny sposob by rodzic bezpiecznie. Chyba z karmieniem nie powinno byc tak zle, moze Vena bedzie mogla eypowiedziec sie w tym temacie, bo przechodzila to dwukrotnie. Glowa do gory :) bedzie dobrze. Skoro kobiety decyduja sie na cc z wlasnej nieprzymuszonej woli to znaczy, ze jest to do przejscia.
  6. heltinne

    Kwietnióweczki 2016

    no i odwolalam wizyte :( Zwloklam sie z sofy i ledwo dotarlam do toalety. Mam uczucie nieraz ze moje spojenie peka, napewno tak nie jest, ale ten bol... Secondtry choc moze wydawac sie inaczej, sa zalety wynikajace z tego,ze ma sie male dzieci,ktore zarazaja sie od siebie. Mala napewno bedzie solidnie uodporniona na wiele chorob,gdy juz trafi do przedszkola. Moje przeszly chrzest bojowy w przedszkolu,zaczely w Norge prawie jednoczesnie. Pierwszy rok byl straszny,jak nie jedno to drugie chore,no i ja do calosci po chwili. W pracy nie przedluzyli mi umowy z tego powodu... Ale teraz.. katar raz do roku :)(dzieci,bo ja sie slabo zahartowalam) Mi tez przydalaby sie hydroksyzyna,pewnie i tak bym jej tu nie dostala, jak znam Norge i zycie...
  7. heltinne

    Kwietnióweczki 2016

    Miila postaraj sie odespac, nastroj sie poprawi momentalnie Ja juz ciagne tak dobre 2 tygodnie, bialka oczu sa juz calkowicie czerwone, wory pod oczmi...Eh. Jak padne koncu to bede spala przynajmniej dobe, tak mi sie marzy... Ok, zbieram sie na rehabilitacje.
  8. heltinne

    Kwietnióweczki 2016

    malaga ten strach przed bolem paralizuje wiele kobiet do tego stopnia, ze decyduja sie na zupelnie zbedne i ryzykowne dzialania jak cc na zyczenie czy inne podobne,ktore teoretycznie maja im ulatwic porod. Ja w kazdym razie nigdy nie zdecydowalabym sie na operacje, ktora nie bylaby uzasadniona medycznie. A jesli chodzi o znieczulenie, to jest wiecej przeciw niz za. Porod jest bolesny i owszem, ale to nie jest tak, ze boli przez wiele godzin non stop. Naprawde bolesne sa skurcze w ostatniej fazie i samo wydanie dziecka na swiat. A to maksimum pare minut. A potem, cudowny blogostan, ulga i ogromna fala uczuc. Tak ja to zapamietalam. To bol ktory mobilizuje do dzialania ,a nie odbiera sily.
  9. heltinne

    Kwietnióweczki 2016

    Vena fajniutki komplecik :) Gumisiowajeszcze a propos wagi. Ja mialam w poprzednich ciazach podobnie do Ciebie, z ta roznica, iz w 2.pod koniec lekarka stwierdzila ze baby slabo przybiera na wadze i musialam cos brac by poprawic wymiane miedzy lozyskiem a dzieckiem albo mna.. Czy jakos tak, to bylo ponad 9 lat temu wiec slabo pamietam. Ostatecznie urodzilam 3 kg zdrowa coreczke :)
  10. heltinne

    Kwietnióweczki 2016

    Gumisiowa +10 kg, w 28.tydz. Czyli jeszcze w granicach normy A co szpitala to ja akurat nie mam wyboru,dla mnie nie ma to wiekszego znaczenia tak naprawde. Vena to drugie zdjecie robotkowe, ktore ostatnio zamiescilas jest bardzo niewyrazne.. Masz moze jakas lepsza wersje?
  11. heltinne

    Kwietnióweczki 2016

    Anna ogladalas film polecany przez Magde (ja wkleilam linki do 3 cz)? Tam wlasnie jest sporo o cc, znieczuleniu itp. Przy Twoim rozku sa tasiemki, nie rzepy? Chyba uszyje. Tzn sprobuje, o ile reka bedzie chciala wspolpracowac rzecz jasna.
  12. heltinne

    Kwietnióweczki 2016

    Magda dzieki, chyba podpytam w piatek moja polozna. Najwyzsza pora pogadac z nia o konkretach.
  13. heltinne

    Kwietnióweczki 2016

    obejrzalam wszystlkie 9 czesci. Jest troche problemow z dzwiekiem,ale niewazne. Serio,warto obejrzec! Wciaz jestem w lekkim szoku... Juz postanowilam: nie biore znieczulenia. Dalam rade bez 2 razy, dam i 3. Bede miala przy sobie meza, wiec powinno pojsc jeszcze latwiej :) Magda a jak w moim przypadku,kiedy startowac? Mam okolo 30 km do szpitala. Jeszcze czas,ale wole to sobie poukladac w glowie wczesniej Za pierwszym razem liczylam czestotliwosc skurczy,czas trwania. Obejrzalam serial,dokonczylam haftowanie balwanka na rozku (zostal tylko kawalek szaliczka ;) ), potem wzielam prysznic, zrobilam przeglad torby,obudzilam meza i zamowilam taksowke. Zaczelo sie ok.17, pojechalismy po 22. Urodzilam o 5 rano. Za drugim razem,tez jakos tak spokojnie,musialam poczekac na mame,potem na znajomego,ktory mial mnie zawiezc. Jeszcze pomiedzy zdarzylam wykapac i polozyc spac synka,poogarniac w kuchni. Brzmi to moze nietypowo jak na poczatek porodu,ale jakos nie mialam potrzeby wpadania w panike. Wtedy ok.18-19.odszedl czop, ok.23 jechalam do szpitala,a o 2 w nocy urodzilam. Za 3 razem,mozna spodziewac sie jeszcze szybciej?
  14. heltinne

    Kwietnióweczki 2016

    Magda niby rodzilam juz, a tak niewiele z tego pamietam... Jak przez mgle. Dzieki za szczegolowy opis,co,kiedy i jak. Chyba odpuszcze sobie znieczulenie. Coraz bardziej sie do tego przekonuje...
  15. heltinne

    Kwietnióweczki 2016

    czesci jest w sumie 9. Ok, wracam do ogladania
  16. heltinne

    Kwietnióweczki 2016

    warto obejrzec, ten film w odc.polecila Magda
  17. heltinne

    Kwietnióweczki 2016

    zerdka znam tkaniny, z ktorych sa uszyte te posciele, sama z nich szylam. Sa calkowicie w porzadku :) typowe poscielowki. Te np. ze wzorem w liski czy zygzaki maja ciut rzadszy splot. A jesli chodzi o same kolderki czy poduszki to nie wiem, ale takie male przewaznie sa lekkie i miekkie. Zawsze mozna dopytac sprzedawce,jesli nie jestes pewna.
  18. heltinne

    Kwietnióweczki 2016

    Z tego co pamietam ja rodzilam w pozycji pollezacej, poszlo dosc sprawnie. Nie wiem czy dalabym rade w tym momencie stac czy kucac. Jakos slabo to widze. Za nic w swiecie nie chcialabym opoznienia akcji porodowej, im szybciej tym lepiej. Moze wiec znieczulenie to nie najlepszy pomysl. ... Tak jak ktoras z Was wspomniala tak wiele nalezy od nastawienia... Pamietam,ze gdy rodzilam poraz 2mialam nastawienie takie by urodzic jak najszybciej imoc wrocic do dwuletniego synka, ktory zostal z moja mama. Mialo byc szybko i bezproblemowo i tak tez bylo. Po 3 godz.od przybycia do szpitala, corka byla juz na swiecie. Znajoma,ktora wpadla w panike ze nie da rady,tak skutecznie zahamowala sobie piekna akcje porodowa ze trwalo to kilka godzin dluzej , wlacznie z uzyciem proznociagu.... Pozytywne nastawienie to podstawa! Zastanawiam sie w ktorym momencie udac sie do szpitala. Musze jechac tam ok.1 godziny, a w korkach dobre 1,5.....hm...
  19. heltinne

    Kwietnióweczki 2016

    Miila byloby super, gdybyscie mogli byc wtedy razem. Szkoda, ze ominie Cie ta chwila, gdy takie cieple i troche zabrudzone malenstwo prosto z Twojego brzucha zostanie na nim polozone, niesamowite uczucie. A Twojemu mezowi raczej nie bedzie dane przeciecie pepowiny....Ale cos za cos, bezpieczenstwo na 1.miejscu
  20. heltinne

    Kwietnióweczki 2016

    Rodzilam 2 razy bez meza, ten 3. raz bardzo chce zrobic to z nim. To jest taka chwile, gdy pragnie sie obecnosci najblizszej osoby, tak ja to przynajmniej widze. Jego obecnosc, gdy cos mi dolega dziala na mnie kojaco, wiec spodziewam sie, ze latwiej bedzie mi zniesc bol, gdy bedzie obok. Slubny chce rodzic ze mna,choc troche sie obawia,czy da rade. Zartuje,ze skoro byl i nie zemdlal ani nie spanikowal przy narodzinach zrebakow, to tym bardziej bedzie dzielny podczas narodzin syna ;)
  21. heltinne

    Kwietnióweczki 2016

    PaulinaNOjuz wiem jak tutaj w Norge jest z koszulami do porodu. Dostaje sie szpitalna, zaraz po zabrudzeniu jest zmieniana. Zadnych wkadow, podkladow czy podpasek nie trzeba, wszystko daja. Maja tez szpitalne ubranka niemowlece, kosmetyki, pieluszki. Jesz to, na co masz ochote w kantynie, albo zamawiasz do pokoju, jak wolisz. Pokoje jednoosobowe, z lazienka, rozkladanym fotelem dla tatusia ;) Porozmawiaj ze swoja polozna jak to wyglada w Twoim szpitalu, ale wydaje mi sie, ze bardzo podobnie
  22. heltinne

    Kwietnióweczki 2016

    Magda Wspominalas, ze nie chcesz znieczulenia. A mozna dowiedziec sie z jakiego powodu, pewnie jakies sa... To jest cos, nad czym ja intensywnie sie zastanawiam, a mam jeszcze czas na podjecie decyzji. Czy mozesz napisac cos wiecej, za i przeciw znieczuleniu? Jestem w 100 % przygotowana na bezsenne noce z moim rozbrykanym dzieciatkiem. Dobrze mnie wycwiczyl. Nie ma szans na zasniecie przed 3.00 a przewaznie to 4.00rano. Najpozniej 7.30 pobudka ze wzgledu na dzieciaki, a i tak zdarza mi sie zbudzic pomiedzy ze 2 razy. Kazdy szmer wyrywa mnie ze snu. Jestem tragicznie tym zmeczona...
  23. heltinne

    Kwietnióweczki 2016

    Magda jak dobrze, ze mamy w swoim gronie specjalistke.... Az dziwie sie, ze nie zostalas zasypana lawina pytan, ale to pewnie sie dopiero zacznie, terminy zblizaja sie malymi kroczkami a w glowie coraz wiecej znakow zapytania. Ja rodzilam juz 2-krotnie, wiec nie jest to dla mnie wydarzenie az tak enigmatyczne, ale mam troche obaw zwiazanych ze znieczuleniem. Jak dotad rodzilam bez i dalam rade, nie zabilo mnie to, ale i nie wzmocnilo. Coz, do przezycia. Tym razem bedzie inaczej: po pierwsze w Norwegii, a po drugie moze ze znieczuleniem. W kazdym razie rozwazam to... W Norge nie nacina sie krocza,o ile nie zaistnieje taka potrzeba. Mialam nacinanie 2 razy,dosc konkretnie. Dlugo nie moglam normalnie siedziec, korzystac z toalety itd. Kolezanka,ktora rodzila w PL i byla nacinana,2.raz w Norge i pekla,mowi ze to wielka roznica. Po peknieciu byla zszywana i owszem,ale na 2.dzien mogla juz bez problemu usiasc itd. Wkrotce bede miala okazje przekonac sie o roznicy sama...eh. Nie moge zasnac, ale dopiero jutro nadrobie popoludniowo/wieczorne zaleglosci,a te dosc szybko powstaja.....
×
×
  • Dodaj nową pozycję...