
heltinne
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez heltinne
-
Vena :) Obiecuje poprawe! Chyba odpuszcze sobie nadrabianie postow, i tak mam juz kosmicznie wyrzuty sumienia
-
Miila glupio mi, wyszlam po angielsku albo raczej samo tak wyszlo... Mam uczucie,jakbym spotkala sie z dawno niewidzianymi przyjaciolmi :) Choc jak piszesz to tylko forum ;) Niewazne, jak tam zycie niesielankowe sie uklada, najwazniejsze, ze moje juz nie takie malenstwo rosnie i ma sie dobrze :) Ja natomiast cierpie w ostatnich tygodniach na beznadziejna bezsennosc, sypiam po 2-3 godziny na dobe i to doprowadza mnie nieraz do lez. Z tego co widze w Waszych ostatnich postach, Wasze dzieciatka sporo juz waza :) Tutaj nikt nie "wazy" dzieci, uznaja to za malo istotne, zreszta usg ma sie tylko raz :-/ Tuz po swietach kolezanka siostry (taka nieoficjalna kwietnioweczka)urodzila w 27.tygodniu dziewczynke 900g. Cos bardzo pozytywnego: mala rosnie, oddycha samodzielnie, w szpitalu do marca. Kruszynka, ale bardzo dzielna!!!
-
Witajcie kochane! Moze mnie jeszcze pamietacie ;) Daaawno mnie tu nie bylo, ale tak czasem w zyciu sie uklada..... Bez sensu sie tlumaczyc, zwyczajnie czasem trzeba pewne rzeczy odlozyc na lepszy czas. Ja musialam odstawic na boczny tor fakt bycia w ciazy i wszystko to, co sie z nia wiaze, miedzy innymi forum. Wszystkiego dobrego w Nowym Roku!
-
Cathleen pewnie kicia zaakceptuje nowego czlonka rodziny, ale lepiej nie zostawiac kotka sam na sam z dzidziusiem bez kontroli. Mialam kiedys koty i wiele pozytywnych uczuc wzgledem nich, ale zaufanie do ich kocich instynktow i humorkow ograniczone. Po tym jak spokojna kochana kotka rozorala powieki mojej malej coreczki stwierdzilam ze dla kociakow w moim domu miejsca brak.... Mialam przed laty owczarka niemieckiego.Gdy przyszedl na swiat pierworodny, pies lezal przy jego lozeczku i gdy tylko maly pisnal, biegl do mnie, aby mi o tym "powiedziec". Zero zazdrosci :)
-
A moj Slubny wrocil z trasy o 3:30 i polozyl sie spac w sypialni...Nie zasnal przy stole czy na sofie jak mu sie to zdarza gdy jest na chwile w domu. Po raz pierwszy od wielu tygodni moglam spac przytulona do kochanego cialka a nie poduszki :) W takich momentach uswiadamiam sobie,jak bardzo mi go na codzien brakuje....
-
Absolutnie nie chce tego bagatelizowac, zwlaszcza, ze mialam spore problemy w poprzednich ciazach (krwawienia, poronienia itp) Jesli to sie powtorzy w ciagu dnia to nie bede zwlekac z wizyta u lekarza, zreszta polozna radzila w takiej sytuacji przyjechac. Narazie jest spokojnie. Brzuszek napina sie czasem, ale to typowe na tym etapie ciazy. Zastanawiam sie dlaczego w Norge nie sprawdzaja szyjki macicy...Ostatnie badanie ginekologiczne mialam rok temu, z powodu cysty (6cm, powstala przez Mirene) W ciazy zadnego.
-
Rozmawialam z polozna ze szpitala. Twierdzi, ze dopoki krwawienie jest tak niewielkie i nie ma innych objawow, nie ma powodu do niepokoju. Chyba dzisiaj sobie tylko i wylacznie poleze dla odmiany...
-
Wlasnie dotarlam do postow sprzed paru dni. O rany, Secondtry... Badz dzielna! Dzwonilam do poloznej, ale jest na jakims spotkaniu.Wiec pozostaje mi chyba zadzwonic do szpitala... eh..
-
Teraz to mam juz mega wyrzuty sumienia.... Nie wiem co robic,czy wpadac w panike czy jeszcze sie powstrzymac.... Nad ranem i przed chwila odkrylam na bieliznie,a potem na papierze toaletwym,mikroskopijna ilosc swiezej krwi, w sumie pare kropek.Czy to moze byc spowodowane nadzerka?
-
Czesc dziewczyny! Wiem, jestem okropna...Mialam bardzo pracowite dni,ale mimo to powinnam byla sie odezwac.... Nie chcialam,abyscie sie martwily,jestescie kochane :* ♡ Mam ogromne zaleglosci na forum.. Musze sie wytlumaczyc z nieobecnosci. Troche nalozylo sie roznych spraw,wiekszosc zwiazanych z dziecmi, ich szkola (przedstawienia,spotkania itp), praca meza (ktora poniekad nieoficjalnie jest tez moja), przygotowaniami do swiat (odgruzowanie domu,bedziemy miec gosci,nigdy nie widzieli go w tym stanie...) itd. Udalo mi sie to wszystko ogarnac,choc wymagalo to sporo uwagi i czasu,nie wspominajac juz o energii,ktorej niestety nie mam zbyt wiele. Moje chorobsko odpuszcza :), kaszel meczy juz tylko w nocy, ale miedzy innymi przez to spie po 3 gora 4 godziny. Do 7.30 potrafie sie zbudzic kilkakrotnie z powodu bolu miednicy i kregoslupa. Rehabilitantka rozklada rece, juz sama nie wie jak mi pomoc, wczoraj nie chciala mnie puscic do domu, bo mnie znow zablokowalo i nie moglam zrobic nawet kroku. Mam sprobowac chodzenia o kulach. Super.....:( Chyba przegielam ostatnio... Poza tym Marcelek jest wyjatkowo aktywny miedzy 24 a 3 w nocy, zdaje sie, ze moj kaszel tez nie pozwala mu spac,bidulek ;)
-
Hej! Moje zachcianki siegnely granic absurdu... Wczoraj rano doeiedzialam sie od nauczycielki, ze moj synus nazwal kolege z klasy.... brunost (czyt.brunust czyli dosl.brazowy ser, taki norweski wynalazek, slodkawy twardy ser w duzej mierze mleka koziego, o dosc specyficznym smaku, je sie go nawet z goframi) Kolega jest zdaje sie z Pakistanu.... Eh rece opadaja... Zgadnijcie na co mialam kosmiczna ochote przez reszte dnia ;) Peklam poznym wieczorem, gdy juz sklepy byly pozamykane. No ale od czego jest kochany mezus i stacje benzynowe..... O 2 w nocy wsunelam gore kanapek z brunostem i dopiero wtedy moglam isc spac... Mamatita to ja Ci szczerze zycze wiele cierpliwosci, zdrowia i finansow :)
-
Miila lateksowy ;)
-
http://krainamateracy.pl/hevea-materac-lateksowy-baby-120x60-pokrowiec-hevea-p-60.html?ceneo_spo=true http://www.vitmat.com/materace-lateksowe-dla-dzieci/ ja myslalam raczej o takich jak w linkach. Ten z ikei to lateks syntetyczny. http://materace-dla-ciebie.pl/blog/artykul-lateks-naturalny-czy-sztuczny/
-
Miila ja kupie lateksowy. Sama spie na lateksowym rehabilitacyjnym. Ogolnie bardzo polecam.
-
Mamatita fajna rodzinka... Kuzynka Slubnego ma siodemke, w tym 2 wlasnych :). Wraz z mezem tworza rodzine zastepcza., a dzieciaki sa z nimi od niemowlectwa. To dopiero wyzwanie...
-
ja sobie nie wyobrazam zmiany samochodu. Co najwyzej na nowszy model, z dluzszym tylem. Wozek, bagaze, husky, 3 dzieciakow...uff, wyjazd na wakacje bylby malo realny
-
Jak tak czytam o braku miejsca na fotelik to jeszcze bardziej kocham nasza caravelke, moge jeszcze 3 dzeciaczkow urodzic (mam miejsce dla 6) ;)Potem to juz tylko autobus
-
kumi nie martw sie, to pewnie niegrozna infekcja. Opryszczka ma ciezki przebieg, cos o tym wiem i zbyt dobrze pamietam, choc minelo wiele lat. Ja sie tylko modle aby nagle wirus ktory juz mam na zawsze :( w organizmie nagle sie nie aktywowal. To bardzo niebezpieczne dla dzidziusia, no i stanowi wskazanie do cesarki, a tej zdecydowanie wolalabym uniknac.
-
kumi gdyby to byla opryszczka dostalabys szalu, bo to tak boli i piecze...To napewno nie opryszczka.Moze za duzo proszku czy plynu do plukania, efekt golenia?
-
to wydaje sie byc szczegolnie wygodne kiedy baby spi w foteliku, nie maryzyka, ze sie rozbudzi. Moi znajomi bardzo chwala dobie takie rozwiazanie
-
moje uwielbialy kapiel w wanience, byla to swietna okazja do zabawy. Do tej pory potrafia siedziec godzinami w wannie z zabawkami,choc maluchami juz od dawna nie sa...
-
Ewee to zalezy. Masz prysznic z brodzikiem (pytam, bo u mnie akurat brodzika brak)? Siedzace juz niemowle mozna kapac w brodziku, najlepiej w takim spejalnym siedzisku zabezp.przed upadkiem. Mozna tez kapac w wiekszej wanience bez stelaza.
-
Moja wyglada podobnie (ale jest ladniejsz :) )), stoi w komorce i ciezko zrobic fote. Wanienke chwa sie w gornej szufladzie, wystarczy podniesc klape pod przewijakiem.
-
Ewee ja kupilam komode z przewijakiem i wanienka, ale uzywane. Za symboliczna sume. zerknij na np. http://olx.pl/i2/oferty/q-komoda-k%C4%85pielowa/ Takie, rzeczy przewaznie sa w bardzo dobrym stanie.
-
ja napisalam pare postow, ktore niestety nie pojawily sie w ogole... Jakis blad. Cathleengratuluje!! Jutro ide na moja ciazowa rehabilitacje. Ciesze sie,bo w zeszlym tygodniu bylam w tak beznadziejnej formie,ze musialam ja odwolac. Ja mam masaze na lezaco,okolice bioder. Nie jest to przyjemne ale skoro ma pomoc. Za to od wczoraj znow mam silne bole kregoslupa w okolicy piersiowej,do tego stopnia,ze utrudnie mi to oddychanie. Fizjoterapeutka ma teorie ze byc moze mam dyskopatie a to moze byc przyczyna niedowladu w rece. W kazdym razie nic z tym az do porodu nie mozna zrobic. Zobaczymy co na to neurolog,wizyta dopiero w styczniu. Vena rozkminilam wzor i zrobilam az 3 ( ;)!) rzedy kocyka. Wow,mam powod do dumy,pol dnia roboty....