cosmopolita_

troche mnie pocieszylyscie , myslalam ze tylko ja jakas opzniona z zakupami,ale prawda jest taka ze byc moze jeszcze bedziemy sie przeprowadzac przed, takze nie ma sensu miec jeszcze wiecej rzeczy to przewozu. A co myslicie o lataniu w ciazy ? Ja zastanawiam sie czy pojechac do PL na pare dni w styczniu, bylby to ok 24 tydzien, wg.midwife jak nie masz komplikacji to nie powinno to stanowic zadnego problemu,a Wy lecialyscie gdzies ostatnio?

i widze ze nie jestem osamotniona z wysypka hehe, moja narazie jest znosna ale jak cos do pojde do Gp. Uzywam balsamu z serii bede mama juz od dawna takze to nie powinno byc od tego. Dziewczyny,mi az wstyd sie Wam przyznac ale jeszcze nic nie mam dla maluszka, mysle ze wlasnie z tych styczniowych promocji trzbea bedzie skorzystac. U mnie w szpitalu tez jest szkola rodzenia,zapisali mnie na 27lutego 10-15 30 a ja glupia zapomnialam spytac czy to jest jednorazowo, czy regularnie czy jak:P

Oliviaa powodzenia! 3mam kciuki zeby wszystko dobrze poszlo;)!!! Super ze masz taka swietna opieke, az milo przeczytac! i widac wifi tez jest:) Dawaj znac co i jak, jak bedziesz w stanie oczywiscie.

u mnie tez jeden szpital i 2 usg, ja tez jakos ok 33 tyg zrobie usg prywatnie,a poki co czekam do 8.12.:) Bedziecie sie smiac,ale juz mnie nie boli w pachwinie,a za to ma piersiach wyszla mi jakas swedzaca wysypka! ja to zawsze cos mam

Zgadza sie, Polska to tez nie idealny kraj ale ginekologia i poloznictwo bez porowniania z tutejszym. Smieszy mnie tez za kazdym razem jak musze im wyjasniac co to jest choroba refluksowa mimo ze im mowie po ang to jeszcze sie nie spotkalam zeby wiedzieli co to jest. Ja mysle zrobic sobie 3cie usg w polskiej klinice, bo tu sa tylko 2 przewidziane. Ja tez w PL bylabym spokojniejsza,no ale coz.

Hej dziewczyny, Dzieki za slowa otuchy;) Faktycznie, musze powiedziec ze 7my dzien bez wymiotow i jestem inna osoba, od razu czlowiek ma wiecej energii do zycia, bez porownania w ogole! Ale dla odmiany teraz mam inny problem- bol w pachwinie prawej jak tylko sie ruszam, ktos mial? pAleksandra-fajnie,ze juz tak wyraznie czujesz ruchy maluszka, ja powoli zaczynam przewaznie wieczorem ale nie sa az tak wyrazne jeszcze Oliviaa_dobrze,ze sklamalas, tak trzeba zeby tu cos zrobili:) 3mam kciuki za szybkie rozwiazanie! tangela- tylko pozazdroscic jak tak bezproblemowo;)

czesc Aleksandra, Milo ze pytasz:) Nie chce zapeszac, bo wszystko moze sie zdarzyc ale to moj 5ty dzien bez wymiotow !!! (mdlosci rano ale mniej juz)a wczesniej bylo ciagle tak samo. 8.12 bede miala moje drugie USG. A Ty jak sie czujesz?

Juz czujecie ruchy dzidzi? Ja jeszcze wcale:( ale przedwczoraj bylam u poloznej i posluchalam serduszka ktore bije mocno wiec jestem spokojna Dziewczyny czy ktoras z Was nadal zmaga sie z wymiotami czy to tylko ja na tym etapie???

Oliviaa- ja poszlam do Private Medical Center przy North Acton. Bardzo polecam, i pewnie tez tam jeszcze nie raz pojade choc musze zaplacic dodatkowo za pociag do Londynu,ale jak widac nie ma innego wyjscia. Ja myslalam,ze im blizej porodu tym czestsze te wizytu u poloznej a z tego co piszesz wcale nie... masakra...

dokladnie, czasem mysle ze juz dawno strawione a tu wszytsko wraca niestety.

heltinne- dzieki za przywitanie, masz racje do do podejscia ginekologa, juz znalazlam jednego , trzeba pociagiem do Londynu ale oplaca sie pAleksandra-hej! jasne,ze Cie pamietam, "ciaza w UK", no ja niestety nadal sie zmagam z mdlosciami i wymiotami:( tak do 16 to praktycznie nic nie daje rady zjesc zeby nie zwrocic, na szczescie potem jest lepiej, a najgorzej ze lapie mnie to w pracy:/ 2,5 kg to chyba dobry przyrost wagi,nie? u mnie od poczatku ciazy -4kg...

Hej dziewczyny, Ja tez mam termin na kwiecien, ok 25ego. To pierwsze ciaza,nieplanowaa takze w wielu tematach jestem jeszcze zielona. W dodatku mieszkam w UK z chlopakiem, a tutejsza ginekologia niestety lezy. Chetnie bym rodzila w Polsce,ale to niestety nie wchodzi w gre bo moj luby nie mialby tam co robic,nie zna ani slowa po polsku. Bede czasem wpadac tu pogadac z Wami, Zycze powodzenia wszystkim przyszlym mamom! P.S. Ja poki co nadal walcze z wymiotami,ktore mnie wykanczaja...a to juz 15ty tydzien,ktoras z Was nadal sie z tym zmaga???

Jak tam mamusie w UK? Jakies newsy? Ja bylam ostatnio u polskiego gina prywatnie i bardzo sie z tego ciesze;) Warto wydac troche pieniedzy zeby miec profesjonalna pomoc. Od razu zostalam zbadana i okazalo sie ze mam infekcje grzybiczna, na ktora dostalam lek. A w zwiazku z bolami,ktore mialam od kiku tygodni w kroczu dostalam tez cyclogest (duphaston w PL), niby troche "dmuchajac na zimne",ale wyraznie mi pomaga,bo bole sa o wiele lzejsze i rzadsze, widocznie tego potrzebowalam. Pani doktor sprawdzila tez moja szyjke i jajniki na usg i przy okazji probowala dopatrzyc sie plci mojej dzidzi, ale torche bylo ciezko, choc byc moze dziewczynka bedzie. Za tydzien ide do poloznej i chyba jej cos wspomne na ten temat,bo ona tylko mnie zbywala z tymi bolami,ze jak nie mialam plamienia nawet to by sie niczym nie przejmowala...

no i w koncu wybralam sie prywatnie i oczywiscie infekcja grzybiczna + dostalam odpowiednik duphastonu , wg. p doktor troche dmuchajac na zimne,ale bardzo sie ciesze bo pomaga, bole sa duzo rzadsze

zadzwonilam i znow polozna powiedziala mi ze mam sie nie martwic jesli nie mialam plamienia itd...i ze jesli chce moge isc do lekarza rodzinnego ...tak to niestety dziala w UK

Oliviaa To juz??? Na kiedy masz termin? 3mam kciuki! A ja w miedzyczasie coraz powazniej sie zastanawiam czy zostawac czy nie...

tak, chociaz nie jestesmy malzenstwem. Moj chlopak mieszka tu od 3 lat i normalnie placi skladki.

pAleksandra Ja mam nastepne w grudniu,umknelo mi teraz ktorego, maja mi przyslac list (jak zwykle)a Ty? Oliviaaa No mam nadzieje,ze nie wystawia bo jak mam tu za wszytsko placic to wybywam z tego kraju bez zwloki, albo do PL albo do Hiszpanii,do tesciow. Ta babka sie przyczepiala ze nie jestem tu od 12 mies. ciagle, to byl jej argument. A jesli kobieta nie pracuje? czy oni w ogole nie biora pod uwage pracy ojca? Co do tabletek, zaczelam teraz zazywam prevomit, mama mi z Polski przyslala i mam nadzieje,ze te meczarnie sie skncza,widze ze dobrze rozumiesz skoro mialas az tyle czasu mdlosci!nie nabawilas sie anemii?

dzieki za odpowiedz, no wlasnie niestety tu w UK ciaze prowadzi polozna i ciezko o badanie ginekologiczne...nie rozumiem ich systemu. Chyba zadzwonie do niej jutro.

pAleksandra Ja mieszkam w Cambridge,a Ty?

Hej dziewczynym Przepraszam jesli powtarzam temat,ale nie znalazlam. Czy to normalne zeby miec klucia w pochwie poczas ciazy? podejrzewam ze jak dzidzia jest wieksza to sie zdarza,ale u mnie zaczely sie jakis tydzien temu, w 12tym tyg i czasem sa dosc silne, tak jakby ktos mnie igla tam klul. Polozna powiedziala,ze to moze byc spowodowane rozciaganiem sie sciegien itd.ale troche mnie to niepokoi bo sie powtarza prawie codziennie po kilka-kilkanascie razy. Miewacie takie bole?

a ja dzis poszlam na pierwsze usg i zanim mi je zrobili spytano mnie czy jestem od min.roku w UK a ze powiedzialam,ze nie to przyszla do mnie pani,ktora kazala mi wypelnic formularz i mam jej wyslac kopie paszportu i pay slip bo musi sprawdzic czy mam prawo do darmowych swiadczen...szczerze mowiac bylam zdziwiona, bylam w UK pzez 8 mies pozniej wyjechalam i wrocilam jakies 4 mies temu,ale to sie nie liczy, tylko musi byc 12 mies bez przerwy,tak powiedziala. Ale powiedziala tez ze jesli tu pracuje to powinno byc ok...A co gdybym nie pracowala? Czy fakt,ze ojciec dziecka mieszka tu od 3 lat i pracuje bez zadnej przerwy to juz sie nie liczy? Czy ktoras z Was ma podobne doswiadczenie? Teraz nie wiem czy dostane niedlugo rachuneczek.... I w dodatku trzeba zaplacic za zdjecia z usg..nie moge.

ja mam cala historie klucia w piersiach, promieniowalo mi tez do lewej reki (to jeszce przed ciaza) i lekarze nic madrego nie potrafili powiedziec (serce mam w porzadku),tylko tyle ze to moze byc od zoladka (bo mam chorobe refluksowa),ale bardziej niepokoi mnie to ze mam dni kiedy ciezko mi oddychac, tzn ciezko mi wziac glebszy oddech,a czuje ze go potrzebuje...i jakos srednoi wierze ze to wszystko ten refluks...

ja zawsze mam niskie cisnienie ale nigdy nie mialam problemow z omdleniami jak stalam a teraz niesety tak./

Ja tez mieszkam w UK (niestety, tak wyszlo...)i jestem w 13tc. Jestem przerazona tym jak to tu wyglada, na poczatku jak sie dowiedzialam to bylam w PL takze poszlam sobie na wczesne USG i zrobilam badania krwi, a tutaj...sam fakt ze nie mam wizyt u ginekologa tylko jakies poloznej juz mi sie nie podoba,np mam nadzerke i wiem to tylko z badania gin z PL,tutaj przeciez by mnie za Chiny nie zbadali. Na pierwszej wizycie u GP dali mi pelno ulotek, gazetek i innych dupereli o ciazy, potem mialam problem zeby w ogole sie umowic na wizyte u poloznej,az w koncu w poniedzialek bylam-mila mloda laska,na wszytsko mowila "that´s lovely", mimo ze ja od wielu dni wymiotowalam i ledwo co tam w ogole dojechalam, powiedziala,zebym "jadla malo a czesto",jak ja to lubie-czlowiek nie moze nic przeklnac zeby nie zwrocic a mowia zeby jesc malo a czasto...w kazdym razie bylam tak zdesperowana tymi wymiotami (i omdleniem),ze poszlam do GP ktory zapisal mi lek -methaclopramyd bodajze. Jednak po malym researchu i konsultacji z mama,ktora ma chyba wieksza wiedze medyczna niz tutejsi lekarze, okazalo sie ze w PL tego leku nie przepisanoby kobiecie w ciazy gdyz jest ona przeciwwskazaniem...takze nie biore tego swinstwa...Zaluje ze akurat tutaj mi przyszlo byc w ciazy, jestem tu tymczasowo, ze wzgledu na milosc wrocilam (kiedys tu mieszkalam)i bardzo kiepsko ten kraj na mnie dziala...