MamaEwy
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez MamaEwy
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 19
-
Hej Mamusie! Tak wiec bylysmy dzisiaj u naszej lekarki. Mowi ze osluchowo dobrze i tak jak podejrzewalam katarek ktory splywa powoduje kaszel. Zapisala tylko syropek i cebion. Przynajmniej jestem spokojna ze nic więcej tam sie nie dzieje. Ale powiedziala tez ze slyszy na serduszku jakies szmery niewielkie ale mowi zeby sie tym nie przejmowac bo zdrowe dzieci czasem tak maja a Ewa jest podziebiona wiec tym bardziej może byc cos slychac. A skoro uslyszala to to poinformować musiala Po lekarzu pojechalysmy do zlobka no i oczywiscie jak Ewunia tylko przekracza prog zlobka to juz rodzice potrzebni nie sa- uwielbia tam chodzic. Ale nadal nie spi. Wczoraj jakos sie udalo i godz ponad spala za to dzisiaj nic a jak ja próbują ululac to ponoć tak sie drze ze dzieci budzi wiec wyglada to tak ze wszystkie dzieci spia a z moja Gwiazda ktos musi sie bawic Kasia Ewa na poczatku tez miala swoja ulubiona pania. Ona nawet nie mogla nigdzie wyjsc jak Ewa widziala bo zaczynala plakac. Teraz juz inne trz lubi :) Mmadzia zdrowka :* Mamuska to z Kazia jakis uczony chyba bedzie :) Ewa tak ogólnie pokazuje ptaszka w ksiazce no chyba ze jest to sowa to wola huhu huhu :) Milego dnia Mamusie. Ja ide w kime z Ewunia
-
Justynka!!!!!!! Moje gratulacje!!!!!!!!!!! Szkoda ze nie widzisz teraz mojej miny ale czad! Nornalnie zapomnialam co chcialam napisac- przypomne sobie pozniej :) Test robilas czy u gina bylas? Super, super, suuuuper :)
-
Hej Mamusie! Poskarzylam sie Wam ostatnio na brak okresu no to hop i juz jest- to forum rzeczywiście ma moc Kasia dobrze ze Zuzia juz nie ma biegunki i oby nie wrocila Marta Ewa dzisiaj wstala jak do zlobka i poszla bo od rana ciezko bylo zobaczyc czy bedzie kaszlec czy nie (kaszel ma popoludniu i wieczorem) . Maz powiedzial pani ze wczoraj kaszlala wiec jakby co to ma do nas dzwonic. Poki co czekam A do lekarza jestesmy zarejestrowani na jutro bo na dzisiaj juz miejsc nie bylo (mimo ze dzwonilismy o 7 :/) wiec jesli bedzie dzisiaj jeszcze kaszel to jutro idziemy A ja korzystajac z wolnego biore sie za prasowanie haha Milego dnia Mamusie Dzidziusie :)
-
Kasia i jak u Was? Biegunka opanowana? A my jutro wybieramy sie do lekarza bo bardzo mi sie Ewy kaszel nie podoba a nie chce zeby sie rozlozyla do konca. Pewnie wyjde na nawiedzona co tylko po lekarzach by latala bo Ewa nie ma goraczki i widac ze dobrze sie czuje ale poradzic sobie nie umie, szczegolnie noca
-
Hej Mamusie! No i za dlugo cieszylam sie zdrowiem... 2dni temu tak sie zatrulam ze pol nocy w toalecie spedzilam i dopiero dzisiaj moge powiedziec ze doszlam do siebie. Olga wracamy tego samego dnia, szkoda ze nie z takin samym nastawieniem :( Mamuska mnie tez wizyta u gina czeka a nie powiem zebym to jakos specjalnie lubila. No ale moje cykle wariuja. Zawsze byly dlugie (ok 35dni) a teraz juz ponad 40! I nadal nic. Uprzedzam pytanie- ciaza niemozliwa No i Ewunia cos kaszle ostatnio. Katarek jej gdzies splywa i wieczorem ma problem bo jej przeszkadza. Znajomy meza kupil nam mucosolvan do inhalacji i jutro bedziemt probowac bo sama sol nie pomaga. Robila ktoras z Was moze tym inhalacje? Bo ja zielona w temacie jestem a u leekarza nie bylismy wiec tak na wlasna reke bedziemy robic...
-
Marta wlasnie sprawdzilam książeczkę zdrowia Ewy i ona tez byla szczepiona szczepionka Priorix. A my bierzemy szczepienia na fundusz wiec nic nie placilismy
-
Hejo :) Marta oby szybko Wam poszło z dzidzia :) ja wracam do pracy 14tego i juz dostalam grafik a tam 8drgich zmian i 4pierwsze wiec jak sobie pomysle ze 8dni (a to tylko połowa miesiaca ) nie bede Ewuni widziec to sila powstrzymuje lzy. Z bucikami nie pomogę za bardzo. My lasockiego Ewie kupiliśmy no ale czy one jakieś dobre to nie wiem Justynka no wlasnie ja tez tak sie w ciazy ostatnio wysypialam- o ile to mozna nazwac wysypianiem z dyskoteka w brzuchu . Oby mi to w krew nie weszlo :) Rewolucja a jak Hanulka? Juz lepiej? Ja wlasnie odebralam Ewe ze zlobka. Pani mowila ze nic nie spała i jeszcze zawolala mnie na sale zeby zobaczyc ze jej sie wcale spac nie chce. Ja wchodze a ona z druga pania tancuje. Zobaczyła mnie i bez jakiegoś wzruszenia zaprowadziła mnie do wyjścia. Noz normalnie jeszcze troche i bede sie czula niepotrzebna. Meza dzisiaj rano też olala i nawet mu nie pomachala tylko sama poszla do dzieci. No a teraz odsypia ranne wstawanie Milego dnia Kochane :*
-
Hej Mamusie! Melduje ze wrocilam z nowym telefonem i juz moge na spokojnie korzystac z neta bez obawy ze po pol godz ladowania strony wszystko mi sie wyłączy:) Od poniedzialku chodzimy znowu do zlobka. Widac ze Ewunia bardzo to lubi bo mi tylko rano przed wyjsciem (maz ja zawozi) buziak i papa a dzisiaj nawet tacie w zlobku nje pomachala tylko z pania na sale poszla. A jak po nia jedziemy to zdarzyło jej sie lezke uronic no ale wiadomo ze teskni. W zlobku wszystko je wiec jest fajnie Przez chwile juz myslalam ze znowu ze zlobka nici bo katar znowu zlapala ale jest slabiutki i oprocz tego nic jej nie jest wiec chodzi dalej. No ale nie moze byc przecież tak kolorowo wiec mamy problem - Ewa nie chce w zlobku spac :( pospi z pol godzinki jak ja panie na rekach trzymaja a pozniej placze jak tylko chca odlozyc i oczywiscie budzi inne dzieci. Dzisiaj spała tylko10minut po czym jak przyszla do domu to 2godz odsypiala. Pani mowi ze sie przyzwyczai tylko czasu potrzebuje... Tak wiec sprawdzilo sie to o co sie balam bo przeciez w domu tylko przy cycusiu usypia. Moze macie jakis pomysl? Juz nawet myslalam ze moze mleko jej kupie niech jej robia tylko ze to tez nie cycus... No a ja ostatnio oprocz odgruzowywania mieszkania i zaleglego prasowania bycze sie w wyrku do 10- juz zapomniałam jakie to fajne uczucie. Oczywiscie mysli caly czas kraza wokół Niuni jak sobie radzi To tyle co u nas a teraz biore sie za czytanie co u was slychac bo jestem wiele dni do tyłu. Pozdrawiamy serdecznie z Ewunia i spokojnej nocy zyczymy :*
-
Ewelad a mieliście biegunkę po zinnacie? Bo Ewa od poniedziałku robi same bardzo luźne zielonkawe kupki. Na początku myślałam że to od gorączki ale od poniedziałku wieczorem jej nie ma więc z tym lekiem to wiąże i już nie wiem czy nie zacząć się martwić
-
Ewelad Ewa też tak robi z nocnikiem :-) Olga czyli wracasz do pracy wtedy kiedy ja. Jeszcze mamy miesiąc wolności... Kasia my jak byliśmy u lekarki i powiedziałam że Ewa zaczęła do żłobka chodzić to powiedziała że to standard ze coś złapała w tak.krótkim czasie. Mówiła też ze od samego stresu (np ze brak rodziców) dzieci też częściej i szybciej coś łapią . Agnez ja już niedawno pisałam właśnie ze nie wiem kiedy u nas nastąpi noc bez cycusia. Czasami Ewa nawet sobie tylko pociągnie ze 2razy więc pewnie tylko przytulić się chce czy coś. A teraz to już w ogóle.przez tą chorobę to prawie cały czas wola mniam mniam Nocka minęła dziś w miarę dobrze. Fakt ze Niunia budziła się z placzem ale cycus ratował sytuacje. Za to dzisiaj zwymiotowala mi antybiotyk. Mamy zinnat i czytałam że.dużo dzieci ma po nim odruch wymioty ale do tej pory wzięła 3i było ok, 4już nie weszła. Zobaczę jak będzie wieczorem Mnóstwo ZDROWKA dla Was i dzieciaczkow bo widać że to teraz chyba najbardziej nam wszystkim potrzebne :-*
-
Ewulka Ewa jakieś pojedyncze rzeczy sama do buźki bierze ale też czasami za dużo i wtedy wypluwa i na psa gwiżdże żeby ta przyszła po niej posprzątać :-) A łyżeczka karmię ją sama. Czasami tylko się panna irytuje więc muszę jej nałożyć porcje na łyżeczkę, włożyć do rączki i koordynować jak wkłada do buźki bo ona coraz więcej chcę robić sama A zębów mamy 8. Ewelad wiem wiem ale dobrze ze o tym piszesz bo to ważna sprawa i czasami jakoś gdzieś to umyka. Ja chodzę za Ewa co chwilę z butelką żeby choć troszkę pociągnęła bo odwodnienia bardzo się boję A Niunia już mecz z nami obejrzała, przed końcem musiałam ją położyć (wcześniej nie chciała no ale w dzień prawie 5godz spała) . Trzymajcie kciuki za dzisiejszą noc oby spokojnie sobie spała, Słodkich snów :-* :-* :-*
-
Hej Mamusie! Melduję się po ciężkiej nocy. Wczoraj po antybiotyku i syropu wieczorem wszystko było ok. Smialismy się z mężem ze Ewa całkowicie wyzdrowiala. Za to jak wreszcie usnela ok 23 tak po pół godz się obudziła z płaczem i od tamtej pory do 5nad ranem padala na Max 15min i znowu płacz. Cycus nie (a nigdy nie odmawia), wody też pić nie chciała. O 4płakałam już razem z nią a o 5 mąż chciał na pogotowie jechać. Na szczęście powolutku złapała cycusia, uspokoila się i usnela. Tak ja chyba to gardelko bolało że nawet pić nie chciała :'( teraz już 2godz odsypia a ja razem z nią bo ledwo co na oczy patrzę Kowalska to jakaś kpina z tym szpitalem. Po cholerę my w ogóle te składki płacimy :-\ Mmadzia zdrówka dla Was. Fajnie ze jesteś :-) Kasia super ze w żłobku Zuzia dobrze się czuje. Oby tak dalej Ewelad a Wy przypadkiem dzisiaj nie zaczynacie przygód zlobkowych? Mamuska ja wniosek o Twoją pożyczkę też podpisze :-) skoro ciągle robotę do domu nosisz to należy Ci się :-) Marta dzięki, nie wiedziałam. Zobaczę najwyżej jak się Niunia będzie czuła na koniec tygodnia i wtedy zdecydujemy czy posiedzi dłużej w domu. Swoją drogą.to nam nawet lekarka do kontroli nie kazała przyjść... Zmykam dalej spać z Ewunia. Jak mi później pozwoli to się jeszcze odezwę. A tym czasem miłego jesiennego dzionka :-*
-
Kowalska właśnie brak cycusia w żłobku do.spania spędza mi sen z powiek. Dzisiaj mieliśmy się przekonać czy da radę usnąć bez no ale wyszło jak wyszło A ja zamiast czekać na jutro pognalam dzisiaj do lekarza po tym jak Ewunia zwróciła mi syrop przeciwgoraczkowy chwilę po podaniu. Na szczęście akurat nikogo nie było i nas przyjęła i mamy silne zapalenie gardła. Powiem wam ze na to bym nie wpadła bo w sumie tylko ze 3razy kaszlnela. I mamy antybiotyk na 6dni więc żłobek poczeka do następnego poniedziałku. Ale wiadomo że zdrówko najważniejsze
-
Mamuska mam nadzieję że przez weekend wypoczelas troszkę? Należało Ci się :-) ps 2kroczki i to jeszcze do mamy- super! Ania, Ewelad kulki powiadacie? Ja czasami mam wrażenie że Ewa jeszcze na niektóre rzeczy za mala jest a później czytam że niektóre dzieciaczki już to robią. Więc może i to warto wypróbować Kasia pierwszy dzień dzisiaj? Na ile godzin poszła Zuzia? Będzie dobrze, zobaczysz:-) A u nas dzisiaj miał być już żłobek do 14 a tu lipa. W sobotę pojawił się katarek. No ale czasami tak jest ze jak szybko się pojawi tak szybko znika. No ale do tego wczoraj wieczorem doszła gorączka. Po przeciwgoraczkowym syropie spadła ale w nocy znowu i dzisiaj rano prawie 39stopni! No i do lekarza się wybieramy. Niby na jutro się rejestrowalam bo brak miejsc na dzisiaj ale jeszcze do lekarki będę dzwonić żeby może dzisiaj się udało. A Ewunia bidulka widać że chora ale tak jakby nie chciała udać po sobie tego poznać. Niby bawić się próbuje ale oczka trze i nosek i widać że slabiutka. Miłego dnia Mamusie i Fasolinki :-*
-
Kowalska widzę że u Was cycus tak samo jak i u nas. Czasami się zastanawiam skąd biorą się dzieci które przesypiaja całe noce bez jedzenia :-) zdrówka dla Ciebie :-) Wczoraj byłam w pracy i powiem Wam ze się nawet za bardzo Noe wkurzylam ale też nie wyszłam zadowolona. Ale przynajmniej powiedziałam mojej szefowej wprost ze mam przywileje z których będę korzystać a co do pracy po 12godz to będę tak pracować ale tylko pod warunkiem że bede miała więcej wolnego a nie ze później mi zrobi jakieś zmiany po 6godz czy cos. Zobaczymy więc jak to Będzie A z dobrych wiadomości to Niunia dzisiaj sama obudziła.się o 6.45, śmiało poszła do żłobka (nawet nie obrucila się do mamy żeby pomachac czy coś) a jak po nią przyjechałam to musiałam poczekać bo zupkę jadła a potem jak już do mnie wyszla to nie bardzo chciała iść do domu i do sali mnie prowadziła :-) Od poniedziałku już będzie chodzić do 14 i zobaczymy co wtedy będzie bo wiadomo będzie też tam spała a boję się jak to właśnie będzie bo ona raczej tylko przy cycusiow zasypia ale jestem dobrej myśli :-) Miłego dnia uśmiechu dla Was od nas :-* :-* :-*
-
Ania ja z 23października. Czasami jak patrze na horoskop to mi pokazuje ze już skorpion jestem. Ponoć ludzie na pograniczu dwóch znaków to mieszanka wybuchowa haha. Mój mąż też tak ma :-D My już po żłobku. Ewunia sama poszła do dzieci rano aż w szoku byłam. Za to jak po nią przyjechaliśmy to zanosila się płaczem :'( pani mówi że już zupki jeść nie chciała i płakała. A tak właśnie ok 10 to ponoć najgorsza godz dla.dzieciaczkow bo już są zmęczone i rozdraznione. Mam nadzieję że się przyzwyczai szybciutko i ze będzie ok Bo normalnie aż w sercu ściska... Ewunia teraz sobie śpi a później jedziemy do mnie do pracy. Normalnie już mam nerwa jak o tym myślę no ale pojechać muszę
-
Hej Mamusie! Ania wszystkiego najlepszego z okazji urodzin!!! Ps Ty też waga? ;-) Marta ja to mam wrażenie że wróciłam wieki temu. Szkoda że dobre rzeczy tak szybko się kończą... A pogodę mieliśmy nawet fajna. W dzień grzalo i to tak nawet bardzo ale ranki i wieczory chłodne były. Może i to nie było to o czym marzyłam ale przynajmniej nie zmeczyly mnie upały i wróciłam wypoczeta i odstresowana. Kurcze ale lipa z tym Waszym pobytem w szpitalu. Dobrze ze chociaż masz głowę na karku bo ja sierota pewnie bym została Kowalska super wieści! Mam nadzieję że już Natalce nic się więcej nie przypaleta Rewolucja ja chyba jeszcze rozgrzana jestem bo dzisiaj rano na bluzkę na krótki rękaw tylko cienka kurtkę zarzucilam, ale wieczorami już się trzese z zimna :-\ jeszcze chwila i dojadę do siebie i 2pary skarpet będę w domu zakładać :-D Ewulka to teraz się zacznie ;-) gratki! No a my właśnie dziś po pierwszym dniu zlobkowym. Podobało mi się jak pani szybko Ewę wzięła i zawiodła do dzieci żeby ta nie zaczęła płakać ze do mamy itp. Ten tydzień będzie chodzić tylko po 2godz żeby poznała co i jak a później już 8-14. Jak odbieralismy ja to pani nam mówiła że nic nie płakała. Bawiła się, tanczyla, pięknie zjadła śniadanko i w ogóle była grzeczna więc jest super. No ale wiadomo że może i nawet tydzień być super a później jej się coś odwidzi. Ale co najważniejsze jak dla mnie to ze jak przyszliśmy to była jedną dziewczynka która bardzo płakała i mama też przyszła z dziewczynką która normalnie w histerię wpadła (ok.2lat, 3dzień w żłobku, wczoraj ponoć wychodziła z uśmiechem i mówiła że wroci) a na Ewuni to nie zrobiło większego wrażenia a wiecie bałam się ze jak inne dzieci będą płakać to ona też zacznie. Za to ja wyszłam ze żłobka z samego rana ze łzami w oczach właśnie przez te placzace maluszki... I jeszcze Kasia Tobie chciałam pisać ze ja też właśnie takie obawy miałam (i trochę nadal mam) jak Ty ale z drugiej strony wiem że Ewunia jest w dobrych rękach i ze bardzo chce iść do dzieci więc szkoda byłoby jej tego bronić. A poza tym wydaje mi się ze właśnie takie rozumowanie wynika z tego ze my mamy czasami bardziej potrzebujemy naszych dzieciaczkow niż one nas i ciężko nam ten fakt zaakceptować. Ps ja dzisiaj nie wiedziałam co ze sobą zrobić w domu- było tak dziwnie pusto bez mojej Niuni. Też muszę się przyzwyczaić do nowej sytuacji Spadam Mamusie spać bo jutro znów pobudka po 7 (już nie pamiętam kiedy budzik nastawilam) i do tego też muszę się przyzwyczaić. A jutro idę do pracy dowiedzieć się jak będą wyglądać moje zmiany itp. Trzymajcie proszę kciuki żebym kierowniczki nie pobiła ;-) Słodkich snów :-* :-* :-*
-
Hej Mamusie! Inez zdrówka dla syna! Wierzę że wszystko będzie dobrze i ze już niedługo choroba będzie dla Was tylko wspomnieniem :-* A my już w domku... było super, szkoda tylko ze tak szybko minęło. Ewunia była mega grzeczna i zaskakiwala nas na każdym kroku. Normalnie wszyscy tam za nią szaleni i mówili ze taka grzeczna itp. A teraz wracamy do codzienności i od jutra już pierwsza wielka zmiana bo Niunia idzie do żłobka. Wprawdzie przez ten tydzień będzie chodzić po 2godz tylko no ale ja już mam stresu choć wierzę że będzie dobrze. Musimy jeszcze jakieś zakupy do żłobka zrobić więc może później jeszcze się odezwę. A teraz gorąco wszystkich pozdrawiamy i mnóstwo buziakow przesyłamy :-* :-* :-*
-
Halo Mamusie! Ja tak na szybko muszę się z Wami czymś tylko podzielić i spadam bo jutro z samego rana wyjazd :-) W smyku mają promocje na kurtki i kombinezony. Jakbyście coś szukały i znalazły z marki cool club to po dodaniu do koszyka wpiszcie kod RABAT25 i naliczy Wam 25%rabatu a potem hasło DZIECKO i na liczy dodatkowo 20%. Ja takim sposobem właśnie kupiłam Ewie kombinezon przecenione ze 170 na 118 a zapłaciłam za niego 72zł! MEGA :-)
-
Ooo ale tu cisza... Tosio takich sytuacji niestety się nie uniknie. Najpierw w żłobku, później w przedszkolu... wszędzie znajdzie się właśnie taki maluch. No a że Tosia tak zareagowała... dzieci bardzo szybko łapią różne rzeczy od innych dzieci, te negatywne również. Nie raz pewnie nasze maluchy odwala nam w miejscach publicznych takie histerie że ludzie będą na nas dziwnie patrzeć ale ruszy to pewnie tylko tych co dzieci nie mają Kasia oczywiście że ćwiczenia i odpowiednie nawilżanie skóry Ci pomoże! Ale musisz pamiętać o tym ze dopóki sama siebie nie zaakceptujesz to i tak będziesz się sama ze sobą złe czuła. Sama napisałaś że ludzie mają gorsze rzeczy do akceptacji i żyją. Pomysł pozytywnie jaką jesteś szczesciara że masz zdrowego malucha a to co zostało Ci po ciąży to zrobiłaś właśnie dla niego. Trzymaj się ciepło i glowa do góry!!! Kowalska oj ma się ta nasza Natalka. Mam nadzieję że wszystko będzie dobrze i ze antybiotyk pomoże :-* A ja jeszcze pranie i prasowanie i jutro pakować się trzeba bo w niedzielę z samego rana wyjeżdżamy :-D
-
Rewolucja samych najlepszosci z okaZji urodzin!!! 100 lat nam żyj :-) Lecimy w niedzielę na tydzień więc jakby co to właśnie w tym czasie prosilabym o wysłanie tych resztek polskiego slonka w moją stronę ;-) Mamuska romantyczkA powiadasz? To Przybij piątkę :-) ale ja też po 10latach byłam świadoma kogo sobie za męża biorę i już nawet zapomniałam co się kryje za słowem romantyZm :-D Hmm może ja do Was też na wiosnę dołączę. We trzy (a raczej szóstkę ;-) to całkiem razno będzie :-D. Mi się tylko musi wyjaśnić sprawa z pracą (oby szybko) i wtedy będę wiedziała co i jak I nie przejmuj się, ją też już nie pamiętam co to ćwiczenia. Mam zamiar wrócić na dobre tory po wczasach bo Ewa do żłobka pójdzie i coś będę musiała zrobić z wolnym czasem. Ewelad moja mama po upadku ze schodów unieruchomila się na 6tygodni tak więc ten tego uważaj na siebie. Normalnie pełen podziw za te wszystkie przetwory, ja to bym nawet nie wiedzIała co z cZym i do czego :-) Słodkich snów i przespanej nocy :-* :-* :-* :-*
-
Kasia a czy to tak po katarze może? Bo Ewa właśnie tak ma jak już katar jej się skończy ale w Nisku jakby nadal coś jeszcze było. A jak chcę jej nosek wyczyścić to wychodzi ze czysto i nic tam nie ma. Teraz też właśnie niby ma katar bo nosem ciągnie ale nic jej nie wychodzi i chrapie przy tym jak śpi Co do 8inhalacji itp to nie pomogę. U nas czasami pomocy męża potrzebuje żeby Ewie nos wyczyścić bo nie pozwala i koniec kropka Marta powodzenia w pracy :-* Ewelad Twój też przegina? Ehh normalnie tych facetów to trzeba na jakieś szkolenie pt. Jak być miłym dla żony? wysłać- może by coś dało :-) A my właśnie z Ewa z zakupów wrocilysmy. Normalnie sklepy to raj dla mojego dziecka- tyle rzeczy które można dotknąć, zrzucić itp. Dobrze ze z przyjaciółką byłam bo inaczej nic bym nie kupiła ;-)
-
A już miałam iść spać no ale... Mamuska! Ten paczus to przez niedobrana kiecke? Zle szukalas na pewno i dlatego nie znalazłaś. A swoją drogą na wesele pójść w super sexi koszulecZce? No no :-) tylko panna młoda mogłaby się burzyć ze robisz wokół siebie większe wow niż ona ;-) Mój mąż niestety z tych co nie uznają słowa przepraszam. Tak zrobi wszystko żeby tylko nie musiał tego przez usta przeciskac :-\ Justynka, Mamuska to od kiedy te starania? Na wiosnę? Kasia i u nas chyba jakiś wirus. Dzisiaj nawet sobie zapodalam cebion i mężowi na siłę wcisnelam co byśmy z katarem nie lecieli. Ania a jak tam u Was z organizacją czasu po pracy? Teraz już się kładę bo kto wie jaką atrakcje dziś zaserwuje mi moje dziecko. Buziaki dla Mam i Fasolinek :-* :-* :-*
-
Kowalska kciuki zaciśnięte. Daj znać co i jak po lekarzu
-
Hello Mamusie! Dziękuję Kochane za rady odnośnie Wit c. Kurczę już nie raz zdawałam ale zawsze jakoś to gdzieś ucieka Rewolucja Ewa też "bada" pipusie. Pytałam o to kiedyś nasza lekarke i mówiła że to jest jak najbardziej ok Moje dziecko poszło wczoraj spać o 18.30 (zawsze chodzi po 21). Myślałam że sobie tylko pół godzinki drzemki zrobi i wstanie a tu lipa. Tak więc nastawilam się na pobudek ok 6rano a ona obudziła się o 1w nocy i w najlepsze bawić się zaczela. Dopiero o 3.30 udało mi się ją uśpić. Dobrze ze standardowo do 9pospala ale ja i tak ledwo co funkcjonuje i chyba sobie pozwolę wyjątkowo na drugą kawkę co by funkcjonować do wieczora A tak poza tym to sprawdzałam przed chwilą pogodę na Krecie i jak tam będziemy to ma być 23stopnie! Noz normalnie porażka jakaś jak to się sprawdzi. Nie chciałam 30 stopni ale chciałam ciepelko żeby popluskac się w wodzie itp a tu dupa... ehh oby to się jeszcze zmieniło :'(
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 19