
Anna205
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Anna205
-
Kingullek mi też w piątek termin minął i nic, najpóźniej w czwartek mam się stawic w szpitalu. Liczę jednak że obędzie się bez wywoływania. Telefonów nie odbieram, mam to w nosie. Najbliższym zakomunikowałam, że jak coś będzie to dam znac, a codziennych telefonów mam dosyc, koniec kropka ;)
-
Flawia dzięki, właśnie jest w gemini 30g za 16 zł, to sobie wezmę w razie W żeby miec pod ręką. Ten enfamil gotowy 6 but. też mają, to od razu sobie też wezmę. Za miesiąc mam wesele, więc mała zostanie z babcią, dlatego muszę ją nauczyc jeśc z butelki i mm też muszę miec sprawdzone na wszelki wypadek. Malaga ja też póki co nie mam ochoty na karmienie w miejscach publicznych, chociaż kilka razy w parku widziałam takie specjalne altanki osłonięte, przeznaczone właśnie dla matek karmiących - fajny pomysł. Ja właśnie dlatego od początku chce uczyc butelki, żeby nie byc uwiązaną do domu ani do dzidziusia. Zresztą zamierzam wrócic do pracy jak mała będzie miec ok. 8 miesięcy, podobno wtedy gorzej przestawic na butlę, i zalecają od początku przyzwyczajac. Simka trzymam kciuki! Ewee piąteczka, ja też już będę majóweczka. Do szpitala mam się zgłosic najpóźniej w czwartek, także liczę, że jednak się uda wcześniej :) Nat34 przekonałaś mnie, zamawiam od razu też biogaję:) Z tą witaminą K, po tym co piszecie, to się zastanawiam, czy w ogóle ją podawac czy sobie odpuścic... Muszę się jeszcze ze znajomym pediatrą skonsultowac.
-
Melly na hemoroida to woda z mydłem kilka razy dziennie i maśc bez recepty dostaniesz w aptece. Od wczoraj mam wkurzające telefony czy to już... przestałam odbierac, bo ile razy można powtarzac ze jak coś będzie to dam znac ???
-
Magda2600 dzięki. Ja mam 1 150 ml a drugą 260, więc pewnie dokupię jeszcze 150 ml medela calma i zobaczę. Flawia ten bepanthen od urodzenia to bepanthen baby extra ? Chyba jeszcze zamówię to gotowe mm w małych buteleczkach z enfamilu. Rozumiem, że tego się już nie podgrzewa, tylko daje w temp. pokojowej, tak?
-
Vena ja też chciałam zapytac, jak tam awans męża? Simka trzymam kciuki za rozkręcenie akcji, u mnie na razie spokój... od 2 dni wieczorami jakieś skurcze zaczynają się pojawiac, ale szybko znikają. Magda2600 mogłabyś coś więcej napisac o tym 1 karmieniu butelką ? Ja bym chciała od początku też co najmniej jedno karmienie, najlepiej to wieczorne, wprowadzic butelką. Najlepiej moim mlekiem, ale jak się nie uda, to mm. Mam butelkę dr Browna i Haberman z aventu, tak się zastanawiam czy jeszcze tej medeli calma na szybko nie dokupic...
-
Heltinne śliczny pokoik! Dziewczyny, a czy Wy nosicie te pasy poporodowe?
-
Miila super że espumisan pomógł. Generalnie już kiedyś wrzucałam linka, że espumisan i sab simplex to to samo, tzn. ta sama substancja czynna. Różnica polega w dawkowaniu - sab simplex zalecany jest w większej dawce niż espumisan. Jeśli u kogoś mimo przeliczenia i podania tych samych dawek jeden z nich działa lepiej lub gorzej, byc może kwestia leży w dodatkach które mogę byc ciut inne, i bardzo rzadko, ale jednak też miec wpływ na działanie. Nat34 to bardzo ciekawe co piszesz o tej wit.K... bycie jedną z ostatnich kwietniówek ma jednak swoje plusy, obczaicie wszystko co i jak, i może mi bedzie potem ciut łatwiej :) Miila odstaw po prostu wit. K na kilka dni i zobaczysz czy jest różnica, brak jej przez kilka dni na pewno mu nie zaszkodzi. Mamatita gratuluję!
-
Ataa śliczny Robercik! Dzięki za ostrzeżenie, słyszałam właśnie, że przy oxy skurcze są dużo gorsze... będę to miała na uwadze jakby mi mieli oxy podawac.
-
Dziewczyny, a tą Biogaję to kiedy zaczynacie podawac? Od 1 dnia czy dopiero jak się coś dzieje z brzuszkiem? Divana to po jaką cholerę Cię przyjmowali? Przecież czekac możesz sobie równie dobrze w domu, nie kumam tego za bardzo...
-
Magda1010 a dajesz jakiś probiotyk? To faktycznie mogą nie byc kolki, tylko inne problemy z brzuszkiem.
-
unatu ja mam lansinoh, dobre opinie miały, ale jeszcze ich nie miałam okazji wypróbowac. Kingullek dokładnie tak, każda z nas w końcu urodzi, i nie ma się co spinac.
-
Ataa gratuluję! Kawał gościa z Robercika :-) Jak odpoczniesz, to napisz koniecznie jak ostatecznie wypadło pójście na żywioł, bo jestem szalenie ciekawa :)
-
Ataa trzymam kciuki za szybki i lekki poród! Bbbb też pomyślałam o otulaczu. Spróbuj ewentualnie z suszarką lub odkurzaczem. Ewee mądrego masz męża :)))
-
Nat no właśnie ja póki co , to wolę bez znieczulenia, ale zastanawiam się cały czas czy dobrze robię... nic to, chyba pójdę na żywioł :) Takaona jeśli chodzi o bluzki z hm, to ja mam i wzięłam S, tak jak nosiłam przed ciążą. I tak mam wrażenie że ta rozmiarówka zawyżona, bo bluzka niby dopasowana, ale jednak luźno się ją nosi. Co do ciemieniuchy, to dla mnie na logikę smarowac oliwką zeby zmiękła i wyczesywac, samo wyczesywanie to tak jakby strupki zdrapywac na sucho... ale niech się doświadczone mamy wypowiedzą. Heltinne a nie mówiłam że jednak Cię Marcelek zaskoczy!
-
Juliax gratuluję! Heltinne gratuluję!!! A nie mówiłam, że jeszcze Cię Marcelek zaskoczy, hehe ;) Mam pytanie do dziewczyn, które rodziły sn- jak było u Was ze znieczuleniem, rodziłyście bez, czy może od razu mówiłyście że chcecie ? Bo ja się cały czas zastanawiam... Flawia ja też właśnie liczę na tą dużą różnicę, że będę mogła spokojnie do łazienki pójśc czy wziąc prysznic, bo młody dzidziusia popilnuje, zabawi, smoczka poda :)
-
Ataa nie stresuj się, sab simplex to nic innego jak symetykon. Cudowne działanie sab simplexu polega głównie na tym, że w Niemczech jest inne, dużo wyższe dawkowanie niż w Polsce. W PL sam simplex można z powodzeniem zastąpic espumisanem, tylko kwestia odpowiedniego przeliczenia i zastosowania dawek. Tu jest wszystko fajnie opisane: http://tatowymokiem.blogspot.com/2014/08/sab-simplex-kontra-espumisan-bobotic.html Magda1010 jakakolwiek decyzję podejmiesz, będzie ona właściwa. Jeśli zdecydujesz się tylko na kp, a będziesz się stresowac że nie dojada, etc. to na dziecko źle wpłynie. Jeśli zdecydujesz się na mm, to nie miej żadnych wyrzutów sumienia, bo to wtedy też będzie bez sensu. Rób tak jak czujesz i żebyś była spokojna.
-
Bbbbb dobrze pisze, dieta z pokarmem ma niewiele wspólnego, a jak w szpitalu każą dietę, to pewnie stare położne z przedpotopowym podejściem. Elaiss hmm, ciężko powiedziec, to zależy co chcesz kupic. Właściwie to dlaczego piszesz , że utknęłaś w domu? Jest wózek, można pójśc na spacer, są nosidełka i samochody... Dziewczyny czy Wy z Waszymi maluszkami wychodzicie już z domu? Ja myślę, że tak po ok. tygodniu będę mogła się z nim swobodnie przemieszczac.
-
Kumi nie mam doświadczenia, ale widzę że Sab Simplex i Delicol mają zupełnie inne składniki i inne działanie. Biogaia to probiotyk, ok, ale Sab i Delicol dawałabym osobno, żeby zobaczyc który działa. Doraźnie faktycznie można pomóc sobie Windi, a potem spróbowac raz z jednymi kropelkami, a potem z drugimi, i zobaczyc które pomagają. Tak mi się na logikę wydaje... Co do ulewania, to wiem, że są jakieś zagęstniki, które się podaje dzieciom do mleka, z tym że to chyba tylko do mm, albo trzeba swoje odciągnac i podac butelką? Ale to niech doświadczone mamy się wypowiedzą... Ataa dobra karpatka nie jest zła, za mną chodzi ciasto drożdżowe... chyba sobie kupię, bo nie mam już siły piec dziś. Postałam 2 h przy garach, ale obiadek pyszniutki: barszcz z botwinki z jajeczkiem, młode ziemniaczki z koperkiem, szaszłyki i sałata zielona, mniam :)
-
Ensueno gratuluję! Heltinne biedna Ty, Marcelek na pewno Cię zaskoczy i wyjdzie w najmniej spodziewanym momencie!
-
Divana suszone śliwki powinny pomóc. Albo zwyczajnie kefir - na mnie zawsze działało, chociaż już od kilku lat nie wiem co to zaparcia. Anawee podobno Windi przynosi natychmiastową ulgę, chyba PaulinaNo o tym kiedyś pisała...
-
Ewee ja zasypiam ok 23-24. 6:30 pobudka, odwożę młodego do szkoły, wracam do domu, coś zjem, i muszę ze 2 godziny się przespac, a czasem dłużej, bo normalnie padam. Miałam z tego powodu wyrzuty sumienia, że tak marnuję przedpołudnie, sle z drugiej strony kiedy jak nie teraz ?
-
Iza ja też mam stracha że mnie w aucie złapie, dlatego nie wypuszczam się w jakieś dalekie trasy, poruszam się powiedzmy w promieniu 20 km. Ogarnęłam dziś ogródek i usunęłam uschnięte rośliny, uff, bo już nie mogłam na nie patrzec. Ataa tej energii to mi za dużo nie zostało, szybko się męczę i muszę często odpoczywac, ale dzięki temu nie myślę non stop o porodzie... Co do schylania się i zakładania butów, to ja to robię w ten sposób, że rozstawiam szeroko kolana, i kucam bez problemu praktycznie do samej ziemi.
-
Kingullek piąteczka, ja też mam termin na przyszły piątek, i też czuję że raczej maj mnie złapie ;) Czarna jak to mówią - rodziny się nie wybiera. Pomyśl sobie, że z dwojga złego to już chyba lepsza taka obojętnośc, niż ciągłe wtrącanie się i pouczanie - przynajmniej Ci nerwów teściowa nie psuje :) Kumi, Malaga coś mi świta, że z domowych sposobów na odparzenia to podobno można posypac mąką ziemniaczaną, chyba Melly kiedyś o tym wspominała... Ataa zakupy bomba ;) Iza dlatego ja codziennie wychodzę z domu, robię zakupy, gdzieś jadę, cokolwiek. Jakbym miała siedziec w domu i czekac na poród, to bym chyba oszalała...
-
Oj dziewczyny współczuję tych teściowych, sama mam niełatwą, ale raczej się nie miesza, to raczej babcia od prezentów i wygłupów, a do takich przyziemnych codziennych spraw się nie miesza. W sumie chyba nie mam źle ;) Czarna to faktycznie przykro, że teściowie nawet nie mają w planach zobaczyc wnuka... mężowi musi byc cholernie przykro z tego powodu. Ataa na pewno byś nie chciała pisac, że sobie nie radzisz z karmieniem, bredzisz kobieto! :-) U mnie też od wczoraj lekkie skurcze, ale poza tym cisza. Heltinne będzie dobrze, Marcelek na pewno sobie znajdzie odpowiedni moment na wyjście, tak żeby i tatuś był pod ręką!
-
Melly graulacje! Ale nas zaskoczyłaś! Naczyniaki lubią się same wchłaniac, także nie ma się co martwic na zapas. Ewee piąteczka, ja też cały dzień w ruchu i na nogach, jak próbowałam siedziec w domu to depresję przedporodową łapałam, a tak to leci dzień za dniem i do przodu :) Ataa hmm, to o kangurowanie przez tatę trzeba specjalnie prosic?? U mnie w szpitalu to położne wręcz same prosiły, żeby uprzedzic tatusiów, że gdyby nastąpiło nieplanowane cc to oni dostają maluszka na klatę, bo to bardzo ważne , a nieraz tatusiowie panikują i sami z tego rezygnują.