-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez ewcia_k
-
No to Polu gratuluje przeprowadzki Eh teraz to sie bedzie dzialo i dzidzia murowana tzn no murowana w cudzyslowiu hih
-
Dziewczyny teraz wyrzucamy z glowy mysli ze na pewno sie uda!! Pomalutku od pierwszego dnia cyklu przez plodne cziki cziki do ostatniego dnia cyklu i sie uda!! Polu Wy juz na nowym mieeszkanku?? Jesli tak to nie bedziecie pewnie myslec podczas cziki czy sie uda tylko bedziecie sie zachwycac soba i nowym mieszkankiem, i nowy lokator murowany Asiorku u Was wprawdzie mieszkanko to samo, ale strzelcie sobiekiedys jakas nastrojowa kolacyjke z mezusiem /oczywiscie w plodne/ i tez przez moment sprobuj zapomniec o tym jak bardzo chcesz 3 skarbusia!! Kobietki musi sie udac!! No przeciez ilez mozna nie?? My sie idziemy troszke umyc w koncu przebrac z pizamek, zjesc cos znow troszke i na polko, bo slonko d rana swieci, i podobno mialo byc cieplo A tak apropo, wiecie co zastanawiam sie czy u mnie z fasolka wszystko ok bo wstret do ogorkow jest ale mdlosci przeszly chyba/nie chce zapeszac narazie/ ale 2gi dzien czuje sie ok. Czy to oby nie za szybko ?? hmm
-
no i kolejny tydzien czas rozpoczac Witam sie poniedzialkowo Wiecie co..wczoraj nie dalam przez caly dzien synusia spac, bo albo bylismy u tesciow, albo u moich rodzicow, no i wieczorem jak juz przyszla 20 to wpadl do nas jeszcze moj brat ze swoja przyszla zonka i tak posiedzieli godzinke, w miedzy czasie synus za reke i mnie i mojego m i do sypialni nas prowadzi, a my nie wiemy o co mu chodzi, ale w koncu se mysle a no tak moze sie mu spac chce...wsadzilam go do lozeczka, przykrylam koldra, usiedlismy na chwilke i zasnal w 5 min, no i spal do 5:40, napil sie i pozniej juz razem spalismy do 7:30 heh chyba tak zaczne robic, bo jak w dzien sie mi wyspi, to pozniej musimy go usypiac, ja z nim leze tak dlugo az sie nawierci i zasnie, a m znow go kolysa i kolysa az tez zasnie, no ale sie budzi w nocy z 3 razy na picie, a dzisiaj nad ranem dopiero sie obudzil i tylko troszeczke sie napil i spal dalej...tak to ja moge spac...tylko nie wiem czy to dobrze jak przez dzien by juz nie spal... takie maluchy chyba musza cos sie zdrzemnac nie?? Asiorku i jak tam??Mam nadzieje ze plamienia minely!! Polu a u Ciebie jak tam po wekendzie...opisuj Kochana bo tylko z Toba nie mamy kontaktu w wekendzik...rowniez mam nadzieje ze sie ni erozkrecila!! Pozdrawiam Was serdecznie i zapraszam na herbatke
-
Dziewczyny dziekuje Wam bardzo!! Bede sie cieszyc i z chlopca i z dziewczynki, ale fakt marzeniem byloby miec parke Joasiu Juz od dzisiaj zaciskam kciuki!! Mocno wierze ze Ci sie uda!!Trzeba miec wiare, bo bez niej to chyba sie nie da...Mysle ze w koncu nasze marzenia musza sie spelnic...W koncu od tego sa marzenia zeby sie spelnialy nie??A i Joasiu u mnie z tymi mdlosciami wlasnie jest tak ze sa ciagle, ale nic nie zwracam... do ogorkow sledzi i wszystkiego podobnego mam wstret... i co najdziwniejsze juz w druga nedziele z rzedu nie mialam mdlosci z rana jak to zawsze bywa i nawet zaczelam jesc obiad, ale tylko troszke bo nagle przestalo smakowac...i zawsze tak jest...ehhh dobrze ze to po czasie mija wszystkie te dolegliwosci...jedyne co zostaje to chyba zgaga do samego konca Asiorku a moze to 2 tyg po zaplodnieniu i wystepuje to plamienie, ktore moze wystapic... jestes po terminie @, wiec nic straconego!!I prosze Cie nie pisz jutro z rana ze zawitala bo ja wlasnorecznie ubije!!Malpisko jedno wstretne!!! U mni eniedziela minela spokojnie... katar ju zprzechodzi... Zreszta wiecie dziewczyny co??Ja sie tak juz ciesze ta ciaza, a w sumie dopiero w czwartek okaze si eco i jak...czy sie rozwija i czy wszystko jest ok...Wierze mocno ze jest dobrze, ale mimo wszystko tej pierwszej wizyty bardzo sie boje ze to za wczesnie czy cos, ale poczytalam wywiad z pania gin tutaj z forum i ona sie wypowiadala ze do lekarza trzeba sie udac 2/3 tygodnie po terminie spodziewanej@... a w czwartek bede miala 3 tyg i 1 dzien po terminie @ wlasnie, dlatego mysle ze cos zobacze jednak... Wiem ze z Synusiem bylam w 10 tyg i mial 30.3 mm, a teraz w sumie 3 tyg wczesniej ide... same obawy, leki, a zarazem radosc ... Wiem ze dolaczycie do mnie i razem bedziemy przechodzic przez te obawy, wspierac sie nawzajem takjak to robimy do tej pory Dobrej nocy Kochane i do uslyszonka z ranca pewnie
-
Murzynek to i ja sie dolacze jak bylo u mnie. Pewnie nicnowego nie napisze ale co mi szkodzi A wiec jak przyszlam pierwszy raz na wizyte w pierwszej ciazy to najpierw byl wywiad, pozniej gin zmierzyla cisnienie, zwazyla. Pozniej badanie na fotelu gin czy wszystko w srodku ok, pozniej usg, pozniej skierowanie na badania krwi i moczu. Byla to moja pierwsza wizyta dlatego skierowanie bylo tez na grupe krwi zeby wykluczyc konflikt serologiczny. Kolejne wizyty wygladaly tak samo...wywiad, ale juz dotyczacy tego jak sie czuje, czy mam jakies dolegliwosci itp, cisnienie, waga, badanie na fotelu i usg i skierowanie na badania. Na jednej wizycie tylko nie mialam usg, kiedy to zamist niego sluchalismy tetna dziecka To i od 34 tyg wizyty co 2 tyg. No to by bylo tyle Tak wiec powodzenia przy zmianie lekarza i pamietaj ze bedac w tak wyjatkowym stanie potrzebna jest wyjatkowa opieka ginekologiczna.
-
Witam sie i ja Asiorku nie napisalas ze @ nadal brak Ale wiem ze tak jest Rowniez zycze Wam milego dzionka Mnie dzisiaj nie mdli, niewiem moze narazie, a moze to jednak na drugiego chlopca bedzie?? Asiorku jak to zrobilas ze macie parke??
-
Panterko gratuluje serdecznie malenstwa w brzusiu Kolejna ma wizyte za soba... do mojej juz tez nie daleko... bo w najblizszy czwartek
-
murzynek27Hej Dziewczyny.Mam pytanko jak szłyscie na wizyte do gin to zakladal wam ksiazeczke ciazowa.Bo ja sobie wczesniej myslalam po wizycie pierwszej ze moze za wczesnie i na kolejnej wizycie bede ja miala,ale teraz mysle ze powinien mi ja zalozyc na tej pierwszej wizycie.Wogole jakos tak mi sie wydaje ze zmienie gin.Chcem isc do jeszcze jednego i zobacze co on na to wszystko. wogole jaos tak jak sobie teraz analizuje to te spotkanie jakos dziwne bylo nie zrobil ze mna wywiadu ,nie zbadal mi piersi tłumaczac ze juz badal tyle ze juz nie pametam.Pielegniarka nie zwazyla mnie.Zdziwiona jestem tym bardziej ze to byla wizyta prywatna.poradzcie cos.Moze ja przesadzam!!!Pozdrawiam wszystkie mamusie!!!!! Murzynek nie przesadzasz!! To wszystko co nie wykonal Ci ten lekarz bylo w jego obowiazku!! Dlatego bardzo dobrze chcesz zrobic zmieniajac lekarza...
-
Justa Ewciu lekarz mnie nastraszył bo nie mam mdlosci i ze mu sie wydaje ze to nie bedzie zdrowa ciaza Justa ja w pierwszej ciazy nie mialam zadnych objawow. Kapletnie. Zero mdlosci. Bolu brzucha nic tylko piersi bolaly ale z dolegliwosci takich meczocych to nic i ciaza byla zdrowa i dzieciatko ma juz dzisiaj 18 m-cy, tak wiec wiesz... pojdziesz za tydzien i wszystko juz bedzie ok...a mdlosci nie kazda ma... kazda ciaza jest inna... kazdy to powie...
-
Joasiu i ja dolaczam sie do zyczen Wszystkiego najlepszego dla Ciebie!!Zdrowka szczescia i spelnienia marzen, a szczegolnie tego jednego najwazniejszego!! POwiem Ci tylko tyle ze moja ciocia tez starala sie o dzidzie, z miesiaca na miesiac sie nie udawalo, jak juz zaczela watpic ze sie uda to sie udalo. A dokladnie po 12 miesiacach od poczatku staran!! Bardzo mocno wierze ze spelni sie to Twoje jedyne i wysnione marzenie!! Asiorku ja nadal nie zapeszam...ale oby tak dalej Hihi juz pomalutku zaczynam sie cieszyc... tylko powiedz brzuszek nie boli jak na @ i biegasz czesto siku tak?? hihi musi byc fasolka Dobrej nocki Wam rowniez... A u nas dzisiaj jeszcze traagedia kolejna... od poltora tygodnia szukali jednej pani tutaj u mnie we wsi, wszedzie plakaty porozwieszane, w prasie, w internecie w telewizji wszedzie.... i dzisiaj 2 h temu ja znalezli...w stawie we wlasnej wiosce... a najgprsze to ze ludzie mowia ze ona to z premedytacja... nie rozumie takich ludzi...jak mozna sobie zycie odbierac... niektorzy chca zyc, a nie moga... ehh nic ide sie polozyc...dzisiaj troszke wczesniej bo nabawilam sie kataru
-
Witam sie sobotnio Justa skoro test wyszedl pozytywnie, to badz dobrej mysli. Napewno wszystko bedzie w porzadku!Zobaczysz!! Pojdziesz za tydzien i juz wszystko bedzie wiadomo...Ja tez mam wizyte w czwartek i nie nastawiam sie ze cos zobacze bo to bedzie tez dopiero 6 tydz i 4 dzien, ale mimo wszystko mysle ze bedzie dobrze Pozdrawiam Was Wszystkie i do uslyszenia
-
I ja sie witam A wczoraj napisalam posta, ale nie wiem czemu sie nie pojawil...hmmm No i Asiorku Kochany przeswietna informacja z samego ranka, oby tak dalej Ciekawe co u Poli...moze sie nie rozkrecila, i tez bedzie ok??...hmmm fajnie by bylo... Pozdrawiam Was serdecznie i milego dnia zycze
-
No skoro ona taka to jeszcze bedzie tak ze Kacperek bedzie z Wami
-
justysia ja mam na brodzie i policzku i tez nie wiem jak sobie z tym radzic...moze tez to minie po 3 m-cach??
-
A no to rzeczywiscie wydatki zwiazane z mieszkankiem na pierwszym miejscu, ale z czasem, poki sie malenstwo urodzi mysle ze cos sie uda A Krowa to niech se wraca skad przyszla... bez sensu gdyby oddala Kacperka ojcu to by miala wolna reke a tak wyprowadzila sie w cholere i przez to ograniczyla spotkania dziecka z ojcem...ehhh
-
No i Polu fakt fajnie jakbys miala necik w domku, bo jak maluszek bedzie to trzeba sie jakos porozumiewac To nie jest duzy wydatek... chociaz nie wiem jak tam u Was??Bo u nas jest droga radiowa i placimy 50 zl za 1,5mega. Wiec tak ogolnie ok
-
Polu udac sie napewno uda!! Co do tych dolegliwosci to pewnie ze dla maluszka przetrzymie, tylko one sa niedo zniesienia... by szlo je jakos zminimalizowac...za tydz bede u gin to popytam... Ale super ze Kacperek przyjezdza Na dlugo ?? I gdzie bedzie mieszkal z Wami??I co z ta baba??Ona wraca czy tez z nim bedzie u Was??hmm
-
murzynek mi odkad sie zaczal 6 tydzien to tez czuje sie chyba tak samo jak Ty...tzn ja sie czuje fatalnie... mdlosci, ale nie wymiotuje, zaparcia, wzdecia, zgaga, zawroty glowy, szczegolnie rano po przebudzeniu, albo w nocy jak sie zerwe do wc...pozatympryszcze na buzi mnie dobijaja... slyszlam wlasnie ze objawy ciazowe mijaja po I trymestrze... czyli od 4 miesiaca juz powinno byc ok...tylkojak wytrzymac do tego 4 m-ca?? hmmm Mirusia ja pocieszac Cie nie bede, bo coz innego napisze niz to co juz pisaly dziewczyny. Niewiem jak to jest, ale podejzewam jak sie czujesz....ale moze fakt tak jak lekarz powiedzial, poczekaj i moze akurat sie zacznie ladnie rozwijac malenstwo... Dziewczyny a co do cziki to u nas narazie tez post... chce poczekac do wizyty u gin, zapytac, ale mysle ze do konca 3 mca wytrzymiemy, bo przy tych dolegliwosciach to ja nawet ochoty na nic nie mam...
-
Witam sie i ja chociaz na samym koncu synus jeszcze nie spi, ale za godzinke juz bedzie nynusial U nas pogoda brzydka, pochmurno, na deszcz sie zanosi, ale poszlam na spacer bo normalnie w tym 6 tygodniu to wszystkie objawy sie pokazaly jakie mozliwe...czuje sie okropnie... a gdzie tam do 3 m-ca bo podobno pozniej to mija... Polu juz chyba sie powinna rozkrecic, jesli mialaby przyjsc nie?? no ale tak jak Asiorek pisze, jesli nie w tm cyklu to w kolejnym przy tym braku pradu napewno Asiorku napisz do tej @ smesa ze jak juz nie przyszla to zeby se juz nie przychodzila Chociaz narazie cicho sza... poczekajmy jeszcze ze 2 dnia jak nie dojdzie to Asiorku w poniedzialek tesciorek A moze TY bedzies zmiala blizniaki heh i teraz objawy beda inne...naprzyklad objawow brak heh chcialabym tak, i cos sie mi wydaje ze sporo nie przybiore bo nic nie moge jesc poza jablkami i jogurtami... nic mi nie smakuje, a na sam zapach sledzi i ogorkow chce mi sie .... tego no.... Polu ja sobie chyba jutro sprobuje pizze zrobic... co tydzien robilam pizze bo uwielbialam, wiec mam nadzieje ze moze ona mi podejdzie: najlepiej bo moj m sie pyta czy my przez cale 9 m-cy pojedziemy na pizzy i spagetii hihi, ale pocieszylam go bo spagetti mi juz zbrzydlo narazie heh wiec jeszcze trzeba obadac pizze Tylko czy w ciazy mozna jesc pieczarki?? Bo ja bez pieczarek to pizzy nie zrobie, bo co to za pizza ... wiem wymyslam ale podobno to normalne heh
-
A mi sie przysnelo z synusiem:) Cos sie przebudzil, polozylam sie obok izasnelam:) Asiorku teraz juz wiem ze synus podobny do tatusia a coreczka do mamusi:) Sliczna i szczesliwa rodzinka widac:) Polu do jutra i milego pakowanka:)
-
Tak wiec droga Aniu nie martw sie bo to poprostu zapalenie, a grupa II jest jak najbardziej prawidlowa. Gdybys miala III to moglabys sie martwic, a tak to szkoda nerwow zobaczysz wszystko bedzie ok
-
Wiem ze czas nie ublagalnie biegnie..no ale strach zawsze jest...Jednak wierze ze wszystko bedzie dobrze
-
No dokladnie... Im blizej tym bardziej sie stresuje..czy aby wszystko tam jest dobrze...niewiem jak wpierwszej ciazy moglam tak dlugo wytrzymac poszlam w 10 tyg Obie ciaze byly zaplanowane wiec i termin wizyty byl planowany, ale jakim cudem wytrzymalam??niewiem
-
Dziekuje i wzajemnie Para z Was jak z obrazka Fajnie jakby dziewczynka byla Ale cokolwiek bedzie bedziemy sie cieszyc Ogolnie przeczucia mi mowia ze to dziewczynka, ale jakie sa moje przeczucia okaze sie za jakies 3 miesiace
-
Dziekuje Polu Widze ze Wasze dzieciatko po rodzicach bedzie tez przesliczne