stardust.serw

Kati78 Aniawx94 witaj:) A jaki mialas wynik beta HCG wtedy co bylas na USG? Zarodek widać przy becie od 1500. A pęcherzyk był? Chciałam poprawić mój suwaczek ale mam lenia hihihi

~Aniawx94 Heeej, tydzien temu dwie kreseczki! Zaskoczenie ogrooomne. BetaHCG potwierdzil a na USG pusto, podobno za wczesnie - to byl 6t5d. A dzis 7t4d takze witajcie czerwcowe! P.s. jesttem swiezutka i ksiazkowa :( Witaj i czuj się jak w domu.

kawa z mlekiem Jutro koncze 8tydzien i o mojej ciazy wie juz duzo osob. W pracy dowiedzieli sie od razu bo jestem na l4, pozniej nasi rodzice i rodzeństwo oraz jedna bliska przyjaciolka. Dalszej rodzinie i znajomym powiemy pewnie po 3miesiacu. No u nas przez płotki wszyscy wiedzą tylko nie teście hihihi bo czekamy jeszcze cholera wie po co

~Bea.ta Kati78 Beata, wstyd się przyznać, ale... ważę 2 kg więcej od Ciebie, a mam 4 cm mniej... Też jestem załamana i też miałam się brać za siebie. W pierwszej ciąży w 9 miesiącu ważyłam tyle co teraz, tyle że było to po przytyciu 20 kg... Potem różnie bywało z wagą. Raz schudłam do 50 kg, ale potem efekt jojo zrobił swoje. Bardzo liczę na tą ciążę. Generalnie w ciążach do tej pory (oprócz pierwszej) zmieniała mi się przemiana materii i mogłam swobodnie jeść a nie tyć. zrobimy tak, jak ktoras z dziewczyn wczesniej radzila-przeniesiemy sie z watku ciazy na watek odchudzanie nie martw sie, bedziemy sie wspierac i damy sobie rade- to plan na pozniej, bo teraz poki co wazne, zeby nasze Szkraby zdrowe byly, nie? :) No ja dupke będę odchudzać to pewniak haha

Psychicznie lepiej się czuje to prawda żeby się uspokoić doktor dał mi fotkę fasolki dużej i kazał myśleć ze z dnia na dzień jest większa.

~Bea.ta stardust.serw Kati78 Stardust, Tyś chyba już po wizycie! Mów tu szybciutko, co lekarz na Twoje dolegliwości i co z łożyskiem! Cicho musiałam biedronke zaliczyć Jakieś czopki na wymioty mi dał dodatkowo natamycyna bo jakąś infekcje chwycilismy luteina zwiększona i ktoś się zlitowal zapisał mi nospe forte . Łożysko o niebo lepiej ale dalej bezwzględne leżenie . O powrocie do pracy mam zapomnieć więc muszę ich poinformować że mogą kogoś szukać sobie na moje miejsce. Dzieciątko od zeszłego poniedziałku urosło bo ma 2.38 cm i wesoło majtalo nogą hehe. no to wspaniale!!! nadal lezymy, pachniemy i piszemy Właśnie na ta okoliczność zakupiłam balsam czekoladowy

Kati78 Czyli pewnie łota nas ten sam wirus. Ja wprawdzie szybko się z nim uporałam, ale intensywne było rzyganko i sranko, a uczucie w żołądku masakra. Grunt, że dzidzia ładnie się rozwija i z łożyskiem lepiej, ale leż kochana i wypoczywaj. Dobrze, że leki dostałaś, będzie lepiej:) No pewnie tak hihi a jaki portfel mam lżejszy

Kati78 Stardust, Tyś chyba już po wizycie! Mów tu szybciutko, co lekarz na Twoje dolegliwości i co z łożyskiem! Cicho musiałam biedronke zaliczyć Jakieś czopki na wymioty mi dał dodatkowo natamycyna bo jakąś infekcje chwycilismy luteina zwiększona i ktoś się zlitowal zapisał mi nospe forte . Łożysko o niebo lepiej ale dalej bezwzględne leżenie . O powrocie do pracy mam zapomnieć więc muszę ich poinformować że mogą kogoś szukać sobie na moje miejsce. Dzieciątko od zeszłego poniedziałku urosło bo ma 2.38 cm i wesoło majtalo nogą hehe.

~Bea.ta ~aga8207 Ja już myślałam że z mdłościami będzie lepiej ale wczoraj od popołudnia tak mi ciągle burczy w żołądku że masakra. Jakbym ciągle była głodna. Staram się coś jeść ale prawie na nic nie mam ochoty. Do tego pobolewa mnie brzuch i cały czas męczą mnie zaparcia. Maślanka nie pomaga, activia też owoce sok wyciskany z marchwii , herbata miętowa , rumianek wszystko na nic. Dodatkowo wczoraj miałam lekko brązów śluz rano. Jesrem cały czas na duphastonie. Prawie zawału dostałam ale teraz już czysto Aga w ciazy jestes, musisz czuc sie inaczej niz wczesniej :) mi pomagaja obrane ze skorki jablka, pozeram je teraz kilogramami :) aha i herbata z cytryna i miodem, bedzie dobrze zobaczysz, mnie zaczal sie w piatek 10 tydzien i dzis dostalam jakiejs energii, latam po chalpie na szmacie ile wlezie:) trzymam kciuki :) Bea.ta to Ty masz maj z usg hehe tak jak ja ?

gusia1910 Hej dziewczyny! Stardust - daj znać co u Ciebie, bo chyba wszystkie się martwimy. Ja dziś z rana się zmartwiłam - wstaje rano a tu zero nudności i zero bólu piersi - panika bo czytałam kiedyś że może to być znać czegoś złego... Net czasami pomaga a czasami wręcz szkodzi. W planach miałam iść na badania krwi i moczu. Napiłam się wody i czekam na siku a tu wymioty się zaczęły! - Ulga jak nie wiem, że znów są (CHYBA WARIUJE). Wróciłam z badań i znów siedze koło kibelka i patrze a tu wymioty z krwią i znów panika - ale po 5 minutach skapnęłam się że aparat ortodontyczny mi poharatał policzki i stąd ta krew. Dziewczyny czy Wy też macie takie ataki paniki czy tylko ja taka młoda i głupia jestem? Gusia ja też panikuje za każdym razem idę do gina z duszą na ramieniu więc się nie przejmuj jest nas więcej . Dobra zbieram się na ocenę łożyska ehh

~Bea.ta stardust.serw plotkarzy nie zmienisz możesz jedynie ich zryczec chociaż to nic nie da bo i tak będą się interesować cudzym życiem. jedyny skuteczny sposob na plotkarzy to miec ich w czterech literach i w ogole sie nie przejmowac... w mojej poprzedniej pracy mialam straszne jazdy z takimi buraczyskami powiedzialam im kiedys, ze musza miec strasznie nieciekawe zycie osobiste skoro tak bardzo interesuja sie zyciem innych, troche dalo do myslenia- w koncy to yntelygenty byly hehe niestety na glupote nie ma ratunku stardurst trzymaj Ty sie Kochana i tyle, najwazniejsze, ze kochajacych Bliskich mamy, nie ma w zyciu nic lepszego :) Inteligencja to chyba najgorsza forma plotkarska. Ja się nie przejmuje wcale mam ich głęboko gdzieś Ale mój chyba się martwi ze furii dostanę i co wtedy hehe. Natomiast ja mam ważniejsze rzeczy na głowie niż debili którzy nie mają co robić.

plotkarzy nie zmienisz możesz jedynie ich zryczec chociaż to nic nie da bo i tak będą się interesować cudzym życiem.

Czesc dziewczynki :!!! Noc tragedia oboje spędziliśmy ją nad kibelkiem tatuś generalnie trzymał mi głowę nad nim żebym się nie utopiła. Dziś lekko lepiej ale ciągle kręci mi się w głowie itd słaba jestem ustaliliśmy że skoro dziś idę do lekarza bo bedzie oglądał łożysko powiem mu o cudach na kiju weekendowych. Co do informacji o ciąży to powiem tak nie chcieliśmy nikomu mówić do końca 12 tego tygodnia ale niestety brzuch mi widać i jakiś nadgorliwy pracownik mojego męża rozsiał plotkę więc mój mąż musiał wszystko wczoraj ukrócić i rozwiać wątpliwości . Z tego co wiem dzisiaj z resztą pracowników ma rozmawiać i (zjebać ich) bo on nie lubi plotek jak diabli jak ja zresztą. Do lekarza n 15,50 idę więc zobaczymy co Pan doktor nam powie na to wszystko ............ cała jestem roztrzęsiona w środku ale spróbuje coś zjeść dzisiaj znaczy zaraz.

Kasia12345 Dziewczyny pomocy ! Strasznie bola mnie piersi nie moge sie nawet dotknac a tym bardziej spac na brzuchu . Czy znacie jakies sprawdzone metody ktore pomagaja ? Musisz się przyzwyczaić z czasem minie ja w tych krytycznych momentach mam ochotę wsadzić je do zamrażarki

Najgorsze jest to ze mój mąż mówi że jak to przez noc tak się utrzyma to on zawiezie mnie do szpitala.

kawa z mlekiem Stardust a probowalas na zgage migdalow? Podobno sa pomocne. Glowa do gory! Pat25 powodzenia jutro. Na usg powinnas zobaczyc pecherzyk w macicy ale nie nastawiaj sie moim zdaniem na widoczny zarodek. Zalezy na jakiego trafisz lekarza bo moze w ogole usg ci nie zrobi twierdzac ze za wczesnie. Trzymam kciuki odezwij sie. Próbowałam już wszystkiego kochana ...... Trzeba zacisnąć zęby i przetrwać

Moniaaaa Stardust aż tak źle?? Mnie mdli jak tylko poczuje głód, więc jem...i jem...i mam wiekszego dola bo juz czuję że przytyłam :( Życzę Ci lepszego samopoczucia i to szybko :* :* Ja mam brzuch jak końcówka 4 tego hehe a to 3 miesiąc masakra swoją drogą nie myślałam że tak mnie dopadnie pod koniec tego trymestru

Moniaaaa Oj biedna Ty.... :( Ja nie mam zupełnie energii...nic a nic! A dziś od leżenia już mnie bolą boki.. Jak próbuje zmienić bok Moniaaaa to muszę po miskę sięgać natychmiast .

Moniaaaa Czemu?? Dlaczegoooo...czemuuuu??? Mów nam tu całą prawdę łobuzie Zwyczajowo za długo tu przesiaduje przejmuje się każdą z Was osobno hehe taki typek ze mnie dziwny. Dziś strasznie się czuje nie dość że mi nie dobrze to krzyż mnie boli i brzuch jak na okres a wczoraj jak wchodzilam po schodach miałam wrażenie że się złoże jak scezoryk. Zresztą i dziś mnie biodra bolą może nie aż tak jak wczoraj. Apetytu nie mam więc na siłę jem na zgage już mi nic nie pomaga. Stanowczo wolę lato niż takie atrakcje pogodowe . Ale trzeba przetrwać jakoś to wszystko nawet ten cholerny ból jajnika buuuuu. Nie mam siły się zwlec gdziekolwiek dzisiaj.

Pat25 Hej dziewczyny. Chcę się przywitać, termin na 23.06 i pierwsza wizyta w poniedzialek. Dzisiaj 5t3d :) jak myślicie czego mogę spodziewać się na usg?? Jestem po pustym jajku w czerwcu i zabiegu skad moje nerwy :) Pozdrawiam wszystkie Mamusie! Całkowicie Cię rozumiem Pati Ale głowa do góry wszystko będzie dobrze więc uśmiechnij się .

Moniaaaa Czemu?? Dlaczegoooo...czemuuuu??? Mów nam tu całą prawdę łobuzie Żebyś potesknila trochę

Moniaaaa hejka witam sie w niedziele:) wczoraj padlam o 20.30 a maz zajal sie dzieciarnia jak nie zdrzemne chociaz z pol h w dzien to wieczorem nie ma na mnie silnych - padam jak mucha. mdlosci troche jakby silniejsze ale nie wiem czy to paskudne przeziebienie sie do tego nie przyczynia...zasmarkana jestem po pas! wczoraj tez mialam delikatne plamienie w dziwnym szarojasnobrazowym kolorze - I to sie dzieje zawsze jak mam aktywny dzien wiec trzeba wrzucic na luz zeby takich incydentow nie bylo...co oczywiscie nie jest latwe przy czworce dzieci ;) stardust co znaczy ze potem sie zobaczy...nie masz zamiaru od nas odejsc hmmm?? zycze wszystkim miloego weekendu :) Nigdzie nie odejdę hihihi będę może mniej aktywna na forum

storcz Spokojnie, ja mam termin tez na 16.06.plamilam,dostalam luteine, 4dni bylam w domu. Wczoraj bylam znow 13h w pracy, znow brazowe plamki. Lekarz mowil ze to normalnie w I trym.i ze tez z przemeczenia :) To oszczedniejszy tryb życia dziewczynki zalecam

Umykam kochane cudownego weekendu Wam życzę . Kiedy się tutaj pokażę pewnie na chwilę w poniedziałek po usg a potem się zobaczy.

xena W dalszym ciągu nie mam pojęcia jak wtrącić to zaswiadczenie do rozmowy. Powiedzieć ze bylam u swojego lekarza i co dalej....nie mam kompletnie żadnego pomyslu. Moglby ktoś podsunąć dalsza czesc tego co moge powiedzieć. Przepraszam, ale tak sie tym stresuje taka jestem przejęta bo boje sie ze lekarz zlekceważy to ... Powiedz ze lekarz u który się opiekuje Tobą uważa że Twój poród powinien być w taki sposób rozwiązany z uwagi na inne choroby. Dziewczyno walcz i przestań się przejmować co inni pomyślą lub powiedzą. Nie robisz nikomu na złość ani nie idziesz na łatwiznę. W TWOIM wypadku lekarz tak zdecydował i nie pozwól tego podważyć nikomu. Bo dziecko ma żyć i matka jego też. Cycki do przodu głowa do góry i już marsz.