
majtynka88
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez majtynka88
-
cześć Dziewczynki! Uporałam sie z całością waszych wpisów(fascynuje mnie ilość tematów poruszanych na raz:)) ... co do ruchów u mnie... chyba trochę zazdroszczę dziewczynom które mogą powiedzieć że ruchy odczuwają delikatnie i czasem wyczują ręką przez brzuch, bo mój Iwo chyba po tatusiu będzie kopał piłkę i jestem maksymalnie skopana a brzuch niekiedy faluje tak że nie trzeba przykładać ręki żeby widzieć... dziś w nocy cały czas chyba nogę miałam na pęcherzu bo wstawałam co 40 min żeby wysiusiać 5 kropli moczu, już się martwiłam że przeziębiłam ale po porannych harcach jak ręką odjął... Dziewczyny z brzuszkami, zazdroszę malutkich bo chyba musicie mieć meeega mięśnie brzucha żeby to utrzymać bo u umnie od 2 tyg widać wyraźnie ze jestem w ciąży i mam wrażenie że z dnia na dzień jest coraz mnie więcej, nie mówię że tylko w brzuchu bo boczki i tyłek też swoje zaciążyły, niestety biust jak się ruszył pół rozmiaru na początku ciąży, tak został do teraz (małe B;() a na plusie 5 kg;/ zaraz wrzucę zdjęcia bęca..:) Co do karmienia piersią, zrobię wszystko by móc karmić, uważam bez przesady zeby przez 2 lata ale mam zamiar do 1 roku życia, a jak będzie mi ciężko to na pewno chciałabym do czasu wprowadzania pokarmów uzupełniających.(5-6msc).. Jak dla mnie może i samopoczucie pewnie jak krowa i do tego uwiązana na smyczy, ale jest to najpiękniejsze co może być, najbardziej pierwotne i naturalne i jestem do tego zwolenniczką karmienia w miejscach publicznych, no może bez przesady zeby wywalać brodawkę i swiecić na środku sali ale uważam że błędem jest spychanie tego do chowania się i poczucia wstydu, skoro jest to tak naturalne jak patrzenie, ziewanie, poruszanie się itd i gdyby nie przemysł farmaceutyczny któremy na rękę zawstydzanie społeczeństwa tym faktem, żadne dziecko nie przeżyłoby w zdrowiu gdyby nie pokarm mamy:) a cycki są niestety przede wszystkim dla dziecka a uczyniona z nich została jedynie zabawka dla napalonych facetów... Co do pokoiku... nie mam zbyt wielkej możliwości bo lokalowo ciężko, ale mam zamiar zakupić komodę z przewijakiem i 1-drzwiową szafę z pinio marsylia https://magicznypokoik.pl/pl/p/Pinio-Marsylia-Szafa-1-drzwiowa/123(potem może dokupię dostawkę), ale póki co chce w pokoiku jeszcze zmieścić łożeczko i rozkładaną sofę dla mnie, bo stwiedziłam że nie będę zburzać sypialni żeby wstawić łóżeczko, a pokoik robić w innym miejscu a na czasu karmienia piersią, po prostu przeprowadzę się (mam nadzieję z mężem do pokoiku dziecka)- łóżko z ikei http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/50080315/, w czasie kiedy się wyprowadzimy z niego, nie będzie potrzeby rozkładania go i będzie można dodatkowo zmieścić jakieś regały na zabawki itd... łóżeczko... chyba nie wydam na to z serii marsylia, bo szkoda mi 1000zł, a chce koniecznie z szufladą, bo lubie mieć wszystko możliwie pochowane a każda skrytka się przyda:) podobają mi się jednak takie z płaskimi szerokimi szczebelkami... zobaczymy:)
-
Gdzie ta tabela ?
-
secondtry, bardzo ci współczuje ale trzymaj się tego, że jest dobrze, chociaż mogło wyglądać różnie, a macica jeszcze sporo urośnie to łożysko się będzie przesuwac ku górze, jeśli będziesz leżeć oczywiście, jeszcze trochę w razie (nie życzę tego oczywiście) przedwczesnego produ będę ogromne szanse że wszytsko będzie dobrze, jeszcze 4-5 tyg i już spokojniej:) bo 7 miesiąc to już dzidzius w pełni rozinięty! Tak czy inaczej trzymam tu za ciebie kciuki i wierze że wszysto będzie dobrze, a to krwawienie to taki straszak dla ciebie żebyś leżała i pachniała:)
-
MIIla też sprawdzam i coraz bardziej mnie marwi ta cisza z jej strony:(
-
Secondry, jestem z Tobą! Musi być dobrze, trzymaj się kochana! !! Może mięśniak , oby !
-
Cześć! Dziewczyny masakra jak się czuje; wypchnelo mi brzuch i od kilku dni mam zgaga od popoludnia, przed chwilą refluks aż do ust... leee, do tego ociezalosc, problemy ze schylsniem się i często spina mi się i wstaje macica. .. chyba żnow poczułam się zmęczona ta ciąża i jej objawami, a tu dopiero początek rosniecia. .. Chciałabym tak iść spać i obudzić się za co najmniej 3 miesiące a najlepiej po porodzie. .. sorry za narzekacza wieczornego ale domagała dola.
-
dla zainteresowanych- w sklepie internetowym smyka jest 30% na wszytsko cool club:) ja poczyniłak własnie zakupy
-
http://4baby24.pl/p/208/1975/zestaw-family-concept-maxi-cosi-pebble-zestawy-maxi-cosi-foteliki-maxi-cosi-foteliki-foteliki-samochodowe.html
-
mamatita najpier oglądałam w internecie dziś pojeździłam po sklepie, bardzo lekko się prowadzi, bardzo prosto wymija wszelkie przeszkody- a nie mam zbytniego doświadczenia w prowadzeniu wózków, bardzo ładny stelaż ładnie wykończony (oglądałam też camarelo sirion i tu niestety połączenia jakbym je sama zlutowała), podobno regulowany amortyzator (ten dzisiejszy ustawiony na bardzo miękki), super odpinana torba na dole, dla mnie bomba... tylko zastanawiam się nad kolorem bo w spacerówce na dole przy kolorze s4 jest wykończenie białą eko skórą i sie zastanawiam jak będzie wygladać po przejechaniu buzikami z błota no i nad tą wersją.. dla zainteresowanych isofixem podsyłam linka do wspominanego zestawu http://4baby24.pl/p/208/1975/zestaw-family-concept-maxi-cosi-pebble.html, jak się zdecyduje na ten iso to tylko w zestawie bo wychodzi prawie 1 produkt za free.
-
cześć kwietnióweczki, dawno się nie odzywałam ale podczutuje regularnie(no może mam zaległości od wczoraj ale do wieczora nadrobię), piszę bo dziś pojechałam z mężem oglądać wózki, wiem że sobie nie chwlicie do końca ale mnie zauroczył bebetto torino... ale właśnie ale... bo można kupić wersje 3 w 1 ale fotelik w tej wersji to wizualnie niepodrozumienie- wygląda jakby miał się złamać za chwilę lub 2 w 1 i dokupić inny fotelik+ adeptery do wpięcia w stelaż wózka. I tu zaczynają się schody... w sumie o tym wcześniej nie myślałam... jakie macie zdanie o bazach isofix czy rzeczyiście warto wydać te niemałe pieniadze na bezpieczeństwo i komfort czy jest to trochę na wyrost?? bo taki koszt np maxi cosi to ok 1000zł dodatkowo do wózka, znalazłam ewentualnie zestaw z 2 fotelikami, jeden do 13 drugi do 18kg (3-4 lata) za ok 1200zł też z maxi cosi, może wie ktoś/coś na ten temat... bo ja siedzę pół dnia przed kopm i mam wrażenie coraz mniej wiem...
-
Miila , lekarz kazał póki co skontrolować ta rzecz za 6 tyg, ale mam nadzieje ze będzie dobrze. Co do imienia racji na długie nazwisko męża szukałam czegoś krótkiego, choć nie najbardziej popularnego w piaskownicy dla dziewczynki miała kaja dla chłopca chyba będzie Iwo . Przeglądałam int i pokoik będzie raczej szaro - żółty. Najlepsze jest to ze po zeszłorocznym poronieniu Kazałam posprzedawac siostrze wszystkie ubranka po synach i zrobiła wielka wyprzedaż super firmowych ciuszków, teraz żałuję ... o losie, nie wiem jak sobie poradzić ze świadomością mamy syna i tych wszystkich samochodów samolotów straży, nigdy tego nie lubiłam .. .
-
Cześć dziewczyny! ja po połówkowych.. dołączam do mam chłopców (zwłaszcza do mam chłopców, które niestety czują lekki zawód tym faktem):) Przepływy, kości, serduszko, pępowina itd wszytsko ok... jedyne co (co powoduje u mnie już czarnomyślność) to poszerzone miedniczki- zastój moczu w nerkach 4,5mm i 3,8 (norma do 3 w tym tyg), miała tak któraś lekarz uspokajał, że na tym etapie może jeszcze się poprawić ale do obserwacji:) nie wiem co to w sumie znaczy, przeglądam tylko fora.... mały straszy wiercioch (co odczuwam na swoich trzewiach), moje łożysko podciągnęło się do góry a szyjka nic nie skrócona... czyli mój ból w dole brzucha to ewidentnie skopanie pęcherza przez mojego syneczka
-
u mnie 16/17 179g
-
Marta135 ale fajnie... gratuluję należy ci się jak nic kieliszek mleka 2%;0) U mnie chyba-połówkowe w przyszły poniedziałek i mam nadzieję że skoro tak długo trwa to badanie to dzidziuś pokaże conieco.. Dlaczego chyba- bo nie wiem czy nie za wcześnie, chociaż jak sobie węzmę datę przewidywanego porodu z OM to dziś jest 19.2 czyli podczas badania będzie 20w2d (poprzesuwałam sobie na te datę we wszystkich aplikacjach ciażowych - tak mi lepiej psychicznie ze jestem już taka bardziej zaawansowana). dziecko moje szaleje od czwartku- znów od nowa- nawet tatuś zarobił mega kopniaka (chociaż te kopniaki nawet przy tych maleńkich nóżkach nie należą do najlepszego uczucia- sama cała się wzdrygam). Co do bólu-zgięcia no niestety też tego doświadczyłąm dziś przy kichnięciu i ze dwa dni temu przy wstawaniu z wc;/ Ale niepokoję się dziwnym tępym bólem na dole brzucha jakby przy spojeniu łonowym, niby nie bardzo mocne ale od kilku dni właściwie ciągłe - zatsanawiam się czy jest to możliwe że spojenie łonowe się rozszerze- bo to tak w tej okolicy, czy może coś z tą szyjką nie tak. Dziewczyny często wstaje- napina wam się macica?? U mnie różnie ale w sobotę miałam wielkiego stracha bo co parę minut się spinała ale dzicko było bardzo aktywne więc może ją "podrażniało", biorę profilkatycznie Mg- 3x normę
-
heltinne u mnie też ten problem ale już mniej więcej od 2 miesiąca ciąży, teraz mam wrażenie trochę zelżało, smaruje maścią cynkową i kupiłam miejscowy preparat z rossmana(chyba z isana), niby z kawsem salicylowym (wiem wiem..grupa zakazana) i cynkiem ale chyba nie zaszkodzę od miejscowego stosowania, niestety cera mimo iż skłonna do wyprysków (właśnie policzki, za uszami, trochę czoło i boki brody) do do tego sucha, ze czasem za nałożę podkład to strach się bać. Co do podkładu to od kilku lat stosowałam na zmianę la roche posay toleriane teint lub dermablend , tatnio nie dojechałam do apteki i kupiłam z promocji Loreal true match i jestem bardzo pozytywnie zaskoczona, bo nie nasila a wręcz uspokaja cerę,a też bardzo dobrze kryje, wiec mogę polecić. Wczoraj byłam u koleżanki u 3 dniowej Natalki, zapomniałam już jak małe są noworodki, mam nadzieję że człowiek dostaję jakąś siłę po porodzie, bo ja nie wiem teraz czy bym sobie z takim maluchem poradziła. Skłaniam się powoli do remontu pokoiku dla dziecka (myślę że na koniec stycznia będziemy działać) ale szczerze się zastanawiam co zrobić z łóżeczkiem, bo wątpię żebym była na tyle odważna i racjonalna żeby dziecko odstawić do sąsiedniego pokoju, więc pokoik pokoikiem ale chyba łóżeczko w sypialni jakoś trzeba upchnąć. tak bym chciała już wiedzieć kto tam siedzi, to by sobie oglądała bardziej spersonalizowane mebeli, tapety, ciuszki, rożki...(mam cichą nadzieję ze dziewczynka, bo jakoś ciężko mi się przestawić myślami z urządzaniem pokoiku dla chłopca..). Kolejna sprawa- ile czasu trzeba być zatrudnionym na umowę o pracę żeby móc odejść na zwolnienie? 30 dni?? bo kombinuję jak tu nie dostać głodowego macierzyńskiego i może jakieś świadczenie na zwolnieniu bo na moim niskim zusie(działalność na preferencyjnych warunkach) mogę narazie liczy na 17 zł/msc a na macierzyńkim podobno od stycznia 1000zł;/?? któraś się w tym orientuje lepiej??
-
Co do połówkowego, jak wspomniałam zapisałam się wczoraj na usg do bełchatowa na 23.11 (z polecenia mojego lekarza, bo mówi że on nie ma tak dobrego sprzętu i żebym się zapisała koło 20-go bo 30go- wozyta u niego), będę wtedy w 19w4d od średniej z usg lub 20w 2d z OM, myślicie że to za wcześnie na połówkowe, bo skoro już pojadę to mam nadzieję że Pan dr poogląda serduszko, nerki itd (i oczywiście określi płeć bo na zalando promocje;/ a ja nie mogę/nie powinnam nic kupić)?? Ensueno83 -piękny bęcuś, ja mam wrażenie że u mnie nic nie rośnie, aż mi dziwnie jak sobie dołożyłam miarkę 12-13cm + nóżki, to ja nie wiem gdzie to dzieciątko siedzi (chyba w oponce albo boczkach:))
-
Chyba się uda wrzucić mojego ufoludka na "dobry wieczór" forumowym ciociom:)
-
Miila podobnie jak u ciebie, termin średni 14.04 z miesiączki 09.04. Chciałabym dodać zdj ale nie dxiala:/
-
Cześć, wszystko ok, płeć nie znana bo pepowina centralnie między nóżkami i nie chciało zmienić pozycji, ale waży 179g:) za 3 tyg mam jechać na 3d/4 d , dalej duphaston 3 x1 , nosa max 2x 0.5, magnez co najmniej 3x dobę.
-
Współczuję wam dziewczynki, że się was czepiają choroby, ja na razie dzielnie znoszę lekkie drapanie w gardle, ale poprzez zalecenie "oszczędzania się" prawie nie wychodzę z domu, więc bez rozwoju, tylko klientki mogą mi przynieść coś ciekawego jedynie:) To co mnie niepokoi i to już od kilku tyg to ból łokci, okropny z rana jak chce rozprostować rękę (wczoraj nad ranem powyłam się z bólu bo ostry trzymał z minutę) bardzo się boję że to moze byc reumatyczny (kilka lat temu ciotka w lab tak przy okazji innych badań odznaczyła mi czynnik reumatoidalny i wyszedł dodatni, zdziwiłą sie - jeszcze raz przepuściła przez maszynę i znów wyszedł dodatni)ale może też związany jest z tym że sporo spędzam w pozycji poziomej i mam nadzieję jakiś ucisk, jak mi się zaczyna jakieś rzs to się chyba potnę... ale nic jak będę robić badania następne (nie wiem czy jakieś dostane zlecenie na wizycie teraz) to oznaczę sobie dodatkowo crp i ob;( Od rana mam biegunkę ze stresu przed wizytą (mam nadzieję ze nie będę miała podczas samej wizyty), do tego czuję okropny głód, mimo że jem coś co godz. Bardzo się boje czy wszystko jest tak, bo te moje ruchy to bardzo rzadko i w sumie to nie wiem czy to na pewno dzidzia bo nie jest to takie wyraźne smyranie i pukanie jak to 1,5 tyg temu :(. Kotki a powiedzcie mi proszę jak się czuje rozwierającą się szyjkę, bo ja (chyba że sobie wkręciłam) mam lekki ból, jakby ucisk na dole jakby na pochwę, zwłaszcza wczoraj jak się przeszłam trochę?
-
co do mężów... mój się właśnie wziął, ale chyba lepiej że nie brał bo tego focha i wrzsku jaki jest burdel nie zniose;/ A co myślicie o tych, cena w porządku, wyglądają (przynjamniej na obrazku)całkiem całkiem... http://sklepbobas.pl/prdid4131,bebetto_torino_3w1_gratisy.html
-
Miila, może to właśnie kwestia tego rzygania, masz ciągle puste jelita wiec macica ma dużo miejsca w głąb. Nie zazdroszczę wam dziewczyny bo mi byli niedobrze może ze 3-4 tyg i rzygnelam całe dwa razy. Ale kotki jeszcze na studiach poważni profesorowie mówili nam ze ciaza rzygania ciaza silna i mniejsze ryzyko poronienia od nie rzygajacej. MÓJ "wydęciak" to zasługa sporej ilości jedzenia które do niego wrzucam, a dziś nawet placków ziemniaczanych na które miałam ochotę odkąd któraś tutaj na forum mi przypomniała ze coś takiego istniej e.
-
agi77 tyle że dno jest po przeciwnej stronie (góra macicy)a ujście szyjki na dole, więc nie wiem... ja w związku z tym trafiłam w 11 tyg do szpitala z plamieniem - duphaston 3razy na dzień i zalecenie leżenia, aż macica urośnie i się podniesie. Poleżałam w szpitalu i tydzień po, później sobie chodziłam sprzątałam, przyjmowałam klientów aż teraz do piątku bo znów poplamiłam lekko i poleżałam przez weekend:) co z tym dalej nie wiem bo USG miałam ostatnio 5.10 więc nie wiem jak się sprawy mają, ale ja do leżenia plackiem się nie nadaje.. ku pokrzepieniu..http://dziecko-info.rodzice.pl/forum/przyszli-rodzice/oczekuj%C4%85c-na-dziecko/15045-%C5%82o%C5%BCysko-w-dnie
-
agi77 ja miałam "trofoblast schodzący nisko na UW". ale to chyba nie to samo;/