
Madika
Użytkownik-
Postów
17 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Treść opublikowana przez Madika
-
~kalae Madika ~kalae albo apteke calodobową ;) a w ogóle kiedyś kobiety jakoś sobie radziły, jak nie było podpasek Mama opowiadala mi ze sie lignine wsadzalo tylko problem byltaki ze ta lignina sie tak zbrylala... i potrafila sie przemieszczac pod rajstopami i nigdy nie bylo wiadomo gdzie ona jest... A tak to kobitki sobie szmatki wkladaly i potem praly... A jak bys zalozyla sobie Tosi pampersa to bym padla i zaczela sie turlac bo teraz juz bym dala rade hehehhenie to co w ciazy obciełabym końce i byłoby gites Renia z tego co ja wiem, to bielizny i 'podpasek;' nie suszyło się na polu, a w domu. Bo bielizna, a tym bardziej podpaski były tematem tabu. Ale może co kto i gdzie :P Nooo wsumie po obcieciu moze i nawet dala bys rade Tylko stringow nie zakladaj do tego hehehe Dobra jesli chodzi o Skurcza to zaczyna mnie wkurzac.... Ciagle slysze: nu nu nie wolno tego, nu nu nie wolno tam, nu nu nie ruszaj tego, nu nu nie idziemy tam... No kuzwa co temu dziecku wolno??? Az mi glupio przed dzieckiem ze tak ma zabraniane wszystkiego. Ja raczej jej na duzo pozwalam ale tak z rozsadkiem. A tu kuzwa nie dosc ze jest ciagle asekurowana i sama nie moze chodzic- to jak ma sie nauczyc? Ah.... to pewnie dlatego ze minely juz 24h z nia heheh
-
~Misiakowata Kurde musze leciec na 13-14 sie "odchaczyc":) dobrze,ze wieczorem mi sie przypomnialo hehe A potem do Lidla..Oliwki w promo po 2.49 :)i oddac spodnie ech No ja ryby tez nie robie malemu sama..zreszta my jadamy malo ryb. W sloiczku to bezpieczniej wg mnie. Jutro robie gulasz to maly zje z kasza z nami.Lubi z nami jesc. Wczoraj zwale mielismy,bo zrobilam spagethi i on nie chcial pokrojonego makaronu..uparl sie na ten dlugi...i komicznie go jadl hehe..wsysal spiesznie Hehhe Wyobrazam sobie Matiego wciagajacego makaron do spagetti heehh Ja nie gotuje Hanuli ryby a w sloiczkach tez nie kupuje bo na ogol sa z brokulem a ona go nie lubi. Jak robie rybe z pieca np z sosem pomidorowym to wcina wtedy jak oszalala
-
~agusia889 Warto obejrzeć :) Któraś mama tez ma dla malucha podobna zabawkę? My mamy i nie jestm zbytnio zadowolona. Podstawe ma zle zrobiona bo jest zaokraglona i wezsza od gory. Jak Hanula usiluje wepchnac jakis ksztalt to sie garnuszek przewraca.
-
~kalae albo apteke calodobową ;) a w ogóle kiedyś kobiety jakoś sobie radziły, jak nie było podpasek Mama opowiadala mi ze sie lignine wsadzalo tylko problem byltaki ze ta lignina sie tak zbrylala... i potrafila sie przemieszczac pod rajstopami i nigdy nie bylo wiadomo gdzie ona jest... A tak to kobitki sobie szmatki wkladaly i potem praly... A jak bys zalozyla sobie Tosi pampersa to bym padla i zaczela sie turlac bo teraz juz bym dala rade hehehhenie to co w ciazy
-
~Misiakowata Majka nWcdlatego ja sie ciesze,ze zaczelam miesiaczkowac wczesniej.wiem jaki to stres..niby my kobiety i dla nas normalka..ale jednak sie czlowiek przyzwyczaja to braku problemu hehe bedzie dobrze :) Ja za tydzien tez jade na badania do pracy :) Za uchem?moze Cie przewialo? No Madika..nocy byloby malo heeh czulam sie przy Was jakbysmy sie znali od lat. Naprawde..zero skrepowania czy cos :) Mati spal do 5 u siebie..zrobilam mu butle. Wypil przy nas juz i pospal do 8. Rozbieral mnie na cycusia..ale balam sie go nakarmic i wytlumaczylam ze przyszedl glodny kotek i wszystko wypil..hehe dal mi spokoj.P wstal a ja pospalam do 10.30 :) Wczoraj obejrzelismy komedie "jedź dziesiatka",wypilismy po dwa drinki i odprezylam sie :)) A matka moja no coz.. .zdziwiona ze nikt nie chce jej pomagac.. Dziewczyny jak na 24h z tesciowa to na razie jest spoko Co prawda troche mnie wkurza ze bardzo ogranicza Hanule i we wszystkim usiluje jej pomoc ale trudno.... Jakos musze sie uspokoic hehe Misiakowata tak jak mowisz Moze w tydzien bysmy sie nagadaly heheh Wkoncu nawet moj Mezulek mi uwage zwrocil ze bym migla ogarnac dziecko bo zyje w innym swiecie heheh Ale najlepiej opisuje nasza zazylosc tekst o majowce i mina Mezulka heheheh myslalam ze padne heheh Ale teks "Wcale nie jest taka duza jak mowisz" jest naszym faworytem heheh i zostanie z nami juz na zawsze hehehhe Tekst o kotku jest dobry A Ty mowisz ze Mati chyba jeszcze nie jest wszystkiego swiadomy A bajke lyknal Jak bylam u Miski to tez myslalam ze nnie ucho boli i kupilam nawet krople i przeciwzapalne bralam leki. Ale nic mi juz nie jest. Nie wiem co to bylo ale Miska miala uzywania ze przez tel gadam ciagle bo paszmina ucho zakrywalam Wiec moze Tobie tez przejdzie. Tylko zaslaniaj je jak wyjdziesz na dwor.
-
~anna13 Hej witam was kochane.qwa od wczoraj boli mnie za uchem chyba zwariuje.za tydzien o tej porze bede juz w pracy juz sram żarem.kurde chyba pietwszy okres sie zbliza aaa po dwoch latach nie wiem jak to ogarne.a w poniedzialek badania okresowe moze wytrzymam jeszcze.mala po szczepieniu jak gdyby nic nawet slady nie ma.a ijeszcze mialam zapytac czy gotujecie np dzien wczesniej dzieciom i trzymacie w lodowce? Ja np gotuje na 2-3 dni a czasem tez mroze Kobieto ogarniesz okres bez problemuJaWam zazdroszczeze tyle bez okresu zylyscie ja tylko 11 miesiecy zylam w tym cudownym swiecie
-
~Misiakowata Spi Jako ze chcialam dzis wypic sobie Radlera,dalam Matiemu oproznic piersi..a w nocy czy nad ranem butle..w sumie to i tak osattanio nie kp-uje (he he) w nocy..Raz na dobe tylko Otworzylam whisky Jeden drink..jejuuu zapomnialam jaki to pyszny smak z cola Moze mi pomoze hehe Misiakowata szkoda ze mama tak sie zachowala... i popsula taki fajowy dzien... Odprezysz sie i bedzie lepiej
-
~misiakowata Kalae no tusile mniej problemu masz ,jak Tosiulka sama nosek wydmuchuje.Super Alexan ale slodziutka kruszynka i staszy brat stanal na wysokosci zadania.Brawo !:) Hehe spotkanko mega udane jejuuuu...Madika z mezulkiem i Hanulka mega pozytywne osobki...kurcze dnia nam braklo :) Bylismy na obiadku,w parku i przypadkiem odkrylismy super kawiarenke z pokojem dla dzieciakow.. Mati tam sie wyluzowal i wybawil z Hanula . Matiemu chyba jakis zab idzie,bo nam dawal popalic od samego rana..Na koniec spotkania nam usnal..pospal i zakupy i droge powrotna..a w domu co?awantura i ryk . Narobilam mu kanapeczek.pojadl troche i ryk jejuuu Dlugo placze..uspokoic sie nie da.. Dalam paracetamol w koncu i sie uspokoil troche..to mozliwe ze zab jakis.. Ale serio..zastrzele sie jak tak mu zostanie.. Dodatkowo lek separacyjny sie pojawil i moja mama oczywiscie jednym telefonem mnie doprowadzila do bialej goraczki..serio wykoncze sie. Madika za Twoja rada zaczelam magnez lykac. Oby pomoglo. Bierz kochana bo on na serio pomaga Dzieki za mile slowa Ja bylam na spotkaniu ze znajomymi ktorych znam od lat i bylo FANTASTYCZNIE Powiem Wam ze az zal mi jutro wyjezdzac I wiem ze braklo by nam i nocy na pogaduchy hehe Misiakowata oby Mati pospal ladnie w nocy chociaz! Zeby zebole mu bez problemu wyszly. Bidulek maly!:*:*:* i od Hanuli jeszcze :*
-
Spotkanie z Misiowa rodzinka bylo cudne Co prawda Mati troche wystraszyl sie Hanuli ale ja mysle ze przez to co jego mamusia mowila o takiej strasznej dziewczynie ktora kiedys przyjdzie i zabierze go od mamusi heheh A tak na serio to wybawilismy sie na placu zabaw i dzieciaczki potem same zabawkami sie wybawily Byl cudowny dzien ktory nie wiadomo kiedy zlecial
-
Alexann Hania :) Alexan sliczna corunia!!!! Jeszcze raz GRATULUJE!!! Wcale Ci sie nie dziwie ze nie masz czasu na nas jak masz 2 szkrabow Ale ladnie brzmi zycie w 4 Trzymajcie sie cieplo!!!!
-
~kalae Madika ~ANikod Któraś z Was pytała o zupki, ja miksuję zazwyczaj na krem, albo jak jest bardziej wodnista, to z jakimś makaronem, ziemniakiem, kluseczkami. Ale drugie danie staram się dawać jakieś kawałki, żeby gryzł, ale musi mieć to w jakimś sosie. No wlasnie ja nie miksuje i Hanulina zajada ale nie zawsze... Juz nie wspomne ze kremem ja latwiej nakarmic hehe Ale powiem wam ze musze przestudiowac chyba to ala alankowe bo brak mi pomyslow i kreatywnosci. Kotleciki Hanula srednio zajada... ale wogole ona srednio lubi miesko takie usmarzone... Jakos nie umiem jej rozgryzc. Najlepiej jej cos smakuje jak jest z czyjegos talerza I zaczela robic jak Olis Joli musi jesc to samo co my to wtedy najlepiej smakuje smażonych rzeczy to jeszcze nie dawałam, myślę, że nie będę dawać ile się da. Kotleciki to gotowane lub na parze daje. Toska jest mięsne dziecko i mięsa nie odmawia, lubi też makaron i placuszki i naleśniki różnej maści ;) Zupy rzadko blenduje, w sumie to ona je takie jak my tylko nie solone/pieprzone dodaje jej też do nich mięso Wiesz ja jej tez nie smaze ale jak chce jej dac do sprobowania od nas to nie chce... Ale kielbaske to wcina az jej sie uszy trzesa Szybeczke tez wiec uwielbia miesko. Nalesniki niby je ale takie normalne bo placuszkow to nie chce jesc. Ahhhh wogole ostatnio jakos dziecko mi sie ograniczylo co do smakow Dlatego musze poszukac Tylko wkurza mnie jak ja sie narobie a ona jie chce nawet dobrze sprobowac ... No ale co zrobic przeciez przez lejek jej nie wcisne
-
~kalae Tosia nauczyła sie wydmuchiwać nos (takie to słodkie i dorosłe mi się wydaje) i to chyba jedyny pozytyw tego, że znów ma katar i 38 stopni. Mam nadzieję że to zęby. U nas domowe obowiązki to różnie wychodzą. Jednak nikt się nie spina, że musi być posprzątane, ugotowane itd. Nieraz nie ma obiady czy nie jest posprzątane i nikt nie ma pretensji do nikogo. Kalae trzymam kciuki zeby to byly zeby!!! Ale super ze nauczyla sie Tosia wydmuchiwac nos. Jak tego dokonalas? Hanula nauczyla sie mowic AAPSIK Uczylismy ja ze jak wacha kwiatuszki to potem sie kicha i ta teraz chodzi i mowi AAPSIK heheh
-
~Misiakowata Madika witaj w Misiakowatym miescie Juz jutro sie widzimy yeeeah Olija gratulacje ciociu,buziaki dla siostry i malenstwa :) Alexandra zdrowka dla synka! Ja robie w domu wiecej,jak jest okazja..jak pracowalam to jakos sie organizowalo..P owszem obiad zrobi..ale czassem na 18 sta hehe Ze sprzatania tez problemu nie ma..jak poprosze to zrobi. Przewaznie wystarcza mi ze poodkurza i pomyje podlogi :) Matum zajmuje sie cudownie.Nie nudza sie w ogole :) Jak musi cos zrobic to czasem wlacza malemu Lulek.tv na lapku i wtedy ogarnia.Radzi sobie :) ka sie nie czepiam :) Zmywaniw i kapanie Matiego na zmiane..teraz np.robi u mojej matki na wsi to ja przejelam wszystkie obowiazki. Jak pojde do pracy to wiem,ze nie kusze sie martwic o nic.. Jedynie jak trzeba posprzatac to musze mu to powiedziec. Czasem rzuci:ale tu syf..hehehe i posprzata O Mati tak..placz z piskiem..zwlaszcza jak chce do laptopa a my zabraniamy.. Lek separacyjny tez mu sie wlaczyl ostatnio..i zeby np o 4 rano nei plakal jak ide robic mleko to go pod pache biore,z nim ide siku i zrobic mleko.hehe Szkoda mi sasiadow po prostu :) Majka Mati po 7 dniach mial 37,4.jednodniowo.ponoc normalne. Wazy 9400 Podtuczylismy go mm. Bylam w.Lidlu.kupilam spodnie..w domu okazalo sie ze przyciasne. Ja je*ie..zawsze wiecznie mam problem z kupnem spodni.. Nie martw sie ja tez mam odwieczny problem ze spodniami... A po ciazy to juz wogole jest jkis hardcore:( My tez wlaczamy Hanuli "bajki" Śpiewajace brzdace. Jak die jej zapytamy czy chce ogladac bajki to leci na dywan i krzyczy "ba, ba" heheh Jejku jutro sie juz widzimy Juz nie mozemy sie doczrkac Teraz ogladamy wpadke w tv i wlasnie zaczyna sie porod i tak mi sie jakos przypomnialo jak u nas bylo w marcu jak jedna po drugiej sie sypalysmy A w zasadzie od stycznia
-
~ANikod A jeśli chodzi o takie gadanie dzieciom, straszenie że ktoś je weźmie itd, to też jestem na to cięta. Trzeba strasznie uważać, żeby dziecko nie bało się ludzi, ale też jakiś strach/respekt przed obcymi miało. Tzn wiecie o co mi chodzi ;-) Np koleżanka uczy dziecko, że nikt obcy nie może oglądać jego siusiaka, tylko rodzice i pani doktor. Ale już widzę, że wychowanie dziecka to jest bardzo trudna sprawa ;-) Np konsekwencja, chyba najważniejsza w wychowaniu... wiem, że czasem świadomie się poddaje, bo już nie mam siły słuchać tego wycia Właśnie piszecie, że pokazują dzieci charakterki. No u nas też często ostatnio są piski, wrzaski, bo coś jest nie po jego myśli. Tylko wtedy nic się nie da zrobić, bo zamyka oczy i piszczy i nic nie słyszy. Trzeba przeczekać, no ale nie zawsze jest na to czas i cierpliwość ;) Z tym siusiakiem to ciekawe podejscie Ale masz racje ze to ciezkie nauczyc dziecko racjonalnego podejscia do obcych...
-
~ANikod Któraś z Was pytała o zupki, ja miksuję zazwyczaj na krem, albo jak jest bardziej wodnista, to z jakimś makaronem, ziemniakiem, kluseczkami. Ale drugie danie staram się dawać jakieś kawałki, żeby gryzł, ale musi mieć to w jakimś sosie. No wlasnie ja nie miksuje i Hanulina zajada ale nie zawsze... Juz nie wspomne ze kremem ja latwiej nakarmic hehe Ale powiem wam ze musze przestudiowac chyba to ala alankowe bo brak mi pomyslow i kreatywnosci. Kotleciki Hanula srednio zajada... ale wogole ona srednio lubi miesko takie usmarzone... Jakos nie umiem jej rozgryzc. Najlepiej jej cos smakuje jak jest z czyjegos talerza I zaczela robic jak Olis Joli musi jesc to samo co my to wtedy najlepiej smakuje
-
Aaaaaaa Stargard powital nas leciutkim deszczykiem Zaczynamy ta sympatyczniejsza czesc majoweczki !!!!!
-
Jola88 Maja moj Olis mam nadzieję że już waży 8 kg bo ostatnio miał 7.700. Kasia wiesz co ja muszę się bardzo hamować bo jestem okropnie przewrazliwiona w temacie równego traktowania dzieci. Po prostu napatrzylam się jakie są straszne konsekwencje tego. Do tego jak słyszę teksty typu - chodź tu bo Cię pan zabierze, albo nie płacz bo inni się będę śmiali, albo chłopaki nie płacza, albo taki duży już jesteś a jeszcze to to i to, albo nie nie ma czego się bać, tudzież nie można się złościc. Ludzie nie potrafią akceptować dziecka zdania i emocji a potem nastolatek albo dziecko jeszcze młodsze z zaburzeniami zachowania albo stanami lekowymi bo nie okazuje emocji. Każde dziecko jest inne ale każdy człowiek potrzebuje bezpieczeństwa i akceptacji. i nie chodzi o tzw bezstresowe wychowanie tylko o tłumaczenie i pozwalanie dziecku na emocje. Każdy popełnia błędy w wychowanit nie ma idealnych ludzi ale są pewne rzeczy które okropnie mnie rażą. dzieci małe mają takie chore ambicie przelane od rodziców oczekiwań. Jak widzę 8 latke z anoreksja a rodzice cud malina to scyzoryk ni się w kieszeni otwiera. wiem że wiele rzeczy się robi nieświadomie. Byłam dziś na wizycie wszystko dobrze maleństwo się rozwija prawidłowo. Moja fasolka :)) Olis dziś został u mojej mamy kilka godzin bo miałam lekarza potem pracę i podobno super. A jak ja weszłam to zrobić taka awanturę że głową mała bo już chciał wychodzić. Ale dalismy radę. W ogóle gagatek nogą tupie jak coś chce, mąż go nauczył jak tańczyli i mi się tak chce spać. Wasze dzieci też są takie charakterne? Też mają taki etap że krzyczą, strasznie płacza jak coś jest nie po ich myśli? Ojjjj wez Hanula to juz placze z byle powoedu (ja nawet nie wiem o co jej chodzi) a jak to nie pomaga to kladzie sie na brzuchu i dalej placze. Dzie odkryla nowa "metode" i zaczela uderzac o mnie glowa. Staralam sie jej mowic ze tak nie wolno i ze mi sie to nie podoba. Ale nie wiem co mi z tego wyszlo... Mnie w zachowoaniu innych najbardziej drazni: Bo przyjdzie pan i Cie zabierze, tam jest baba jaga i Cie zabierze albo inne takie. A juz szczytem szczytow jest dla mnie pytanie ( moja babcia to robila) " Kogo bardziej kochasz (tu mozna dowolnie podstawic sobie) np tatusia czy mamusie?" No kuzwa jak mozna cos takiego robic!??? W pale mi sie to jie miesci.
-
Peonia Alessandra, pediatra i panie w aptece twierdzą że na jelitowke najlepszy jest Enterol. Ma inny "skład" bakterii. Tylko ten dla dzieci mi było trudno małemu wmusić. Lepiej było podać zawartość zwykłej kapsułki. Ja tozpuszczalam i Hanuli normalnie na lyzeczce podawalam. Ale ona jest przyzwyczajona bo od malego dostawala leki na lyzeczce codziennie.
-
Renia74 Olija Ja też między innymi tego się obawiam, że po powrocie do pracy będę musiała walczyć o równouprawnienie w domu. Mój mąż umie prać, zmywać, gotować prostsze potrawy i w ogóle wszystko robić w domu, ale przez ostatni czas trochę się od tego odzwyczaił, w dodatku on nie umie robić coś z Michasiem.W dodatku zarówno mąż jak i starsi synowie noszą w domu "różowe okulary" i nie widzą bałaganu, ja mówię co tu taki syf to oni zdziwieni gdzie ja widzę syf. Wiesz co to chyba wmiare normalne. Na codzien moj mezulek tez by nie ogarnal wszystkiego. Ale w weekend schodzi z Hanula rano (ja wtedy moge posiedziec sobie w lazience) i sprzataja kuchnie. Hanula bardzo mu pomaga i czysci swoj stolik
-
~Alesandraa Renia fajnie masz, a w zasadzie to Michaś. Mi zjeżdżalnia do mieszkania się nie zmieści, ale jak zbudujemy dom to na pewno będą jakieś ogrodowe gadżety, żeby mały się wyszalał. Też powinnam udać się na shopping, tylko zawsze mam problem co kupić. Ubranie do pracy czy po pracy. Nie mam miejsca w szafie, część ubrań spakowana jest w workach próżniowych, a i tak nie mam w co się ubrać. Od czasów ciąży prawie nic sobie nie kupowałam. Zawsze marzyło mi się iść na zakupy i brać to co mi się podoba bez względu na cenę. Michaś nam się pochorował:( Chyba ma jelitówkę. Od rana coś mu zalegało i zrzucił trochę wydzieliny, a potem śniadanie, no i ma biegunkę. Prosto po pracy pojechaliśmy do lekarza. Przepisała nam dicoflor, Orsalit i smectę. Wypił całą dawkę orsalitu, ale za szybko i wszystko przez niego przeleciało. Smecty nie zdążyłam mu dać, bo usnął. Boję się że się odwodni :( Orsalit zawsze mowia ze po lyczku. A przy takim szkrabie to najlepiej podawac lyzeczka. wode jak cos tez mozesz mu podawac lyzeczka ale najlepiej zeby ta woda byla z glukoza a nie sama. Nam na rozwolnienie enterol w saszetkach lekarz kazal powadawac. 2x dziennie po pol opakowania. Bo on jest w saszetkach. I juz po 1 czy 2 dawce sie uspokoilo. Ja jak ostatnio mialam jelitowke to tez enterolem sie leczylam. Trzymam kciuki zeby Michasiowi szybko przeszlo.
-
Olija Ale jestem wscieknieta. O rany az mnie zaraz rozniesie. Wrocilam z peacy po 19 a z domu wyszlam o 9. Jestem umordowana przychodzę do domu i maz w drzwiach daje mi nele bo on musi cos tam. Ani herbatka na stole nie lezy. Ani obiad nie naszykowany. wychodzi na to ze ja jestem jakaś glupia ze on przychodzi z pracy i wszystko ma. I jeszcze ze sie czepiam od wejscia slysze. Musze wyluzowac i nie uslugiwac wszystkim dookola tylko sie sobą zająć, a ja wszędzie gnam dla siebie chwili nie mam i tak to potem sie konczy. Zobaczymy czy wypali moj plan na zadbanie o siebie. Z innej bajki-wczieaj po raz 7 zostalam ciocią:) moja siostra dzis o 9 urodzila syna-4340g :) 9/10. O 23 wczoraj odeszly jej wody w koncu 38tc, przez całą noc prawie bez skurczy z 2 cm rozwarcia przelezakowala, od 7 skurcze i porod w niecale 2h od postepu rozwarcia i regularnych bolesnych skurczy, z czego parte ok 15 min. Z pierwsza corka miala przejscia podobne do mnie a teraz bez zadnych komplikacji. Daje to nadzieję! Jejku Olija jak super!!! Gratuluje!!!! Ucaluj siostre i malego skarbka Dziewczyny Wy nie rozpaczajcie ze Wasze dzieci malo waza! Tylko to doceniajcie!!! Jak Hanula jest mameja i jeszcze ma mamize to mi rece i kregoslup wysiadaja... Ona juz 11 kg wazy Wiec docencie swoje filigranowe Maluchy
-
~KasiaMamusia aa Jola88 Renia74 Kasia A co jest złego w oczekiwaniu od 2-3 letniego dziecka że ma rozumieć ? Myślałam że to oczywiste ? Myślisz że to coś złego i że to spowodowało kłopoty ? Może ja już teraz udam się do psychologa, ale za sobą, jak mam traktować młodego i czego od niego oczekiwać Kasiu chodzi Ci o to że np 2 latek nie rozumie np że trzeba się czymś podzielić, że ktoś się pobawi jego. zabawkami a potem odda? Ja też. kiedyś byłam przekonana że takie dziecko rozumie. Ale jak wiecie pracuje na psychiatrii i ktoś mi mądre słowa powiedział że jakoś od dorosłego nie oczekuje się że kupi sobie nowe auto albo dostanie nowy telefon i ma go najpierw dać koledze a od małego dziecka oczekuje się że zrozumie i oczywista oczywistość zawsze ma się podzielić i zrozumieć. Albo że dziecko ma zrozumieć że jest np starsze i musi ustąpic itp. O to Ci chodziło? Właśnie!Bo ja zawsze byłam pewna,że rozumie.... Teraz od wtorku odbieram go po 5h i jest ciut lepiej (tfu tfu,),pani zdziwiona, ale jak chce to go odbieram;)Rano jedziemy rowerami, potem ja z Nikola pieszo biegiem Dzisiaj przy odbiorze poczytam jego gotowość do szkoły Strunka to pewnie maruda jak tak wychodzą ząbki? Choć gdzie bym nie mówiła jak to Nikoli wychodzą to każdy ,że jego dziecku tak wychodziły że nawet nie wiedzą kiedy Wiecie jak ciężko ludziom pojąć,że każdy jest inny? Tak samo jak to,że mój W do przedszkola sam chodził!No dobra i co z tego?Skoro mamusi było ciężko zaprowadzić?!Eh wam to ponarzekam,a tak to przemilcze,bo nie ma sensu z nimi dyskutować Madika, ale zdajesz sobie sprawę,że nie szukam pomocy dla siebie Co do wpływu kolegi....No przecież jasna oczywistość,że mój synuś ideał a tak serio ciężko rozpoznać, gdy pytam to mi odpowiada,że się uczy od Dominika...... Aż taka dupa wam powiem z Adasia nie jest:) wczoraj był jego rówieśnik (on z kwietnia Adaś listopada)i bojał się wiertarką,a mój synek twardo z tatą ciął(robią porządki w obejściu;)),W też dawał temu chlopczykowi bo widział że zainteresowany,ale że się bał i jego tata niezbyt to odpuścił Jola widzisz i pracujesz na psychiatrii a myślałaś podobnie......Ja wiem że ideałem nie jestem, ale teraz dzięki wam i temu że mam już dwoje dzieci człowiek uczy się być dobrym rodzicem:) Ciągle liczę że w końcu mi się to opłaci;) Aaa Madika czyli znowu weekend z teściową? odzywaj się trochę bo znowu cię posądza że do Meksyku uciekniesz Renia dużo Michaś zje:) brawo piękny ma apetyt Noooo kochana najpierw chill out z Misiakowata zebym naladowala bateria na caly tydzien z tesciowa i od poniedzialku "Witaj mamusiu!" heheh Wiec jakby co to dziewczyny pisac na Massengera jakbym dlugo sie nie odzywala heheh Trzymajcie reke na pulsie hehe A tak sie mowi ze niby z dzieckiem idzie sie do psychologa ale tak na prawda to rodzic idzie... Bo czesto to zachowanie rodzica jest dla dziecka nie zrozumiale i to rodzic musi pracowac nad soba zeby dziecko sie ogarnelo
-
~żoo z robo Renia74 Są takie szkolenia tylko odpłatne. U nas Oligatorka chodziła i bardzo chwaliła. O kurcze to nawet nie wiedzialam ze sa takie zajecia Ciekawe czy wszedzie A nie wiesz ile placila za nie?
-
Renia74 Fajne pulpeciki zrobiłam małemu na obiad; trochę odgapiłam z ala'antkowe ale przerobiłam po swojemu. Zmielona pierś kurczaka, ugotowana kasza jęczmienna, starta marchew i pietruszka, jajko, natka pietruszki, i z tego zrobiłam klopsiki i ugotowałam. A, jeszcze troszkę przyprawiłam solą i pieprzem. Młodemu smakowały, zjadł 6 szt. 6???? Jezu mojej ledwo 2 malusie wciskam Ale musze poszukac na ala alankowym bo brak mi pomyslu... Dziewczyny a jak robicie zupy dla swoich DZIDZIUSIOW to robicie bardziej krem czy kroicie drobniusio czy jak? Bo ja zauwazylam ze mojej Hanuli nie chce sie gruzc i zaczrla lykac kawalki. Strunka to Dominisia wkroczyla do grona uzbrojonych w zeby heheh
-
~misiakowata Lilijka cieszę się,że już nie musisz sie amrtwić,wiesz,że ominie Cię szpital.Trzymałam kciuki za to,bo to nic przyjemnego dla kobiety. Uwielbiam zabawy z Matim..on duzo sam załapuje,czesto jest tak,ze my mu cos pokazujemy to on nie łapie i robi po swojemu,a na drugi dzień załapuje i my oniemieni patrzymy jak np.zlozy dwa klocki ze sobą ot tak,wiesz...hehe itp Dziś byliśmy na długiiiim spacerku we troje..w sumie..szliśmy zobaczyć jak nasze mieszkanko sie buduje :)i jest już 1 pietro hehehehe..nasze drugie dopiero powstanie :) Zwiedziliśmy park z amfiteatrem..tam gdzie po ktg w tamtym roku mnie P.przeczołgał po schodach hehe. Mati zaliczył swoj pierwszy spacerek na nóżkach:) Pierwsze co to zachwycil sie murkiem,na murku gonił paluszkiem mrówkę hehe..nalatał się z ojcem hehe P go za kapturek trzymał w razie glebki Byliśmy tez na huśtawce hehe Spacerówka sie sprawuje..ale jednak stary wozio jest lepszy w prowadzeniu hehe tu małe kóleczka to po czasie ciezej go pchac hehe no ale jest lekki:)łatwiej sie mi wrzucic do piwnicy majac Matiego w nosidle:) Matko jak mnie dzis podbrzusze bolało..juz myslalam ze to pecherz,a P do mnie ,ze płodne pewnie mam.. ja w moj kalendarzyk na tel a tam -dni płodne :)hehe takze tego...wwierca mi jajniki. Zmykam,śpijcie dobrze :) Heheh To co teraz na L4 a potem macierzynski heheh Pamietam jaka bylas zmordowana po tych schodach Heheh Fajnie tak ogladac miejsce gdzie bedziecie kieszkac juz niedlugo Kiedy macie dostac klucze? Lubie spacerki za raczke sa takie slodkie i takie dorosle Nie wiem czy Wy tez to zauwazacie ale u nas jest tak ze Hanula nic nie robi zaskakujacego a potem nagle zaczyna robic rzeczy jakich bysmy sie nie spodziewali Kupilam ostatnio ksiazeczke do kolorow wiec moze pojde w slady Lilijki i bedziemu uczyly sie nazywac kolory. Wogole powiem Wam ze ostatnio z przemeczenia albo z przesileni albo wogole przez duzo rzeczy do ogarniecia stracilam zapl do bawieni sie z Hanula. Ale dzieki Waszym opisom co robicie i jak stwierdzilam ze musze Hanuli wiecej czasu poswiecic i dac jej wiecej motywacji Wczoraj np uczylysmy sie chodzic heheh Smieszcie to wygladalo bo ja szlam tylem i asekurowalam Hanule a ona mnie gonila hehebo sama to ona jie ma odwagi jeszcze chodzic hehe