
Madika
Użytkownik-
Postów
17 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Treść opublikowana przez Madika
-
Renia83 Ernesto gratulacje! Sylwia powodzenia :) Misiakowata powiedz ginowi ze juz nie wytrzymujesz i nie spisz od kilku dni, na pewno by cos przyspieszyl. U nas jakis kryzys, mala w nocy ladnie spi, ale w dzień nie idzie jej uspac. Dzis obudzila sie 8.30 i do 11 cycek byl 3 razy, wożenie w wózku, szum suszarki, kombinacje...a ona i tak płacz. Tylko noszenie na rękach skutkowalo. W rezultacie robiłam śniadanie z nią na rękach. I tak od dwóch dni. Bol brzucha to nie jest. Nie mam juz pomysłów. Jakis skok rozwojowy? Ojjj biedna Renia... Rece bedziesz miala zaraz do kolan... Biedactwo!!! A moze Oliwce jest potrzebne teraz wiecej pokarmu bo rosnie... Slyszalam ze u dzieci sa rozne zapotrzebowania na pokarm. Raz jedza jak glupie a za troche polowe tego moga zjesc.
-
kamillla Dziewczyny a jak wygląda pępek przed odpadnięciem??;)tam pod czarnym tez jest czarne suche czy białe i żywe?? Pod kikutem jest poprostu strumek jak odpadnie. I jak jest jeszcze ten strupek to nie kozna brzusia moczyc jeszcze
-
~przyjazna Misiakowata truj ile wlezie! Za tyle radości co nam dajesz swoimi wpisami to należy Ci się nie jedna odnotowała tu salwy śmiechu przy Twoich tekstach mi osobiście dwa razy malo szwy nie poszły po cc ze potem przez resztę dnia omijalam Twoje wpisy. Kciuki za wizytę ! Dziewczyny w szpitalach trzymajtaaa się! Reszta czekających cierpliwości! Mamusie jak najmniej zmartwień udanego dnia wszystkim. PS.mamusie karmiące jecie nabiał ? Z owoców oprócz jabłek co ? Az strach cokolwiek do buzi wkladac przy tych prężeniach, pierdach, płaczach i ulewaniach .. Ja jem nabial ile mam ochoty tylko Poczytaj sobie tu http://mataja.pl/2015/10/eliminacja-nabialu-w-trakcie-karmienia-piersia-zwieksza-ryzyko-rozwoju-alergii-pokarmowej-u-dziecka/ Ja ogolnie nie mam diety i staram sie probowac nowych rzeczy. Fakt jak dzis mala ulewala (ale teraz do mnie to doszlo ze z przejedzenia) to robilam szybka analize co wczoraj jadlam. I wyszlo ze nic czego bym wczesniej nie jadla juz A co do owocow to sie nie wypowiem bo ja nie przepadam za nimi. W ciazy pozarlam multum pomelo i pomaranczy ale teraz cytrusow jeszcze nie probowalam...
-
KotkaB Ernesto gratuluję punktualnej Paulinki ;-) odpoczywajcie i szybko do domu wracajcie :-* Krolewnazdrewna gratuluje porodu ;-) Anorka ja też chyba 3 wieczory z rzędu miałam problem żeby małego uśpić. Oproznil 2 cycusie i dalej głodny i płacze. Teraz jest już dużo lepiej bo mały je około 15 minut i zasypia. Tylko ta prawa pierś mnie boli. Myślicie że okłady ciepłe przed karmieniem pomogą? Cieple oklady pootwieraja kanaliki i malemu bedzie latwiej ssac piers. Potem mozesz sobie zrobic oklad z namoczonego woda zamrozonego pampersa po karmieniu. I tak za kazdym razem. Jesli masz twarda piers juz jakis czas to lykaj paracetamol i ibuprofen zebys zapalenia nie dostala!
-
~jaskolka3005 A jednak ! Jedziemy do szpitala ;)) skurcze co8 minut a pod prysznicem wypadl czop sluzowy. Maz zawiedziony bo liczyl ze bedzie cesarka i nie bedzie musial patrzec na to wszystko ;))) trzymajcie kciuki No to TZYMAMY mocno kciuki!!!! Oby szybko poszlo!!
-
kamillla Lilijka tez mysle ze to potrzeba bliskości.tylko Ze potem jej nie odzwyczaje:/ Dziewczyny jak karmicie piersią to nie pozwalacie im zasnąć?? Moja zawsze zasypia.. No i problem z brzuszkiem znów, kupa jakas dziwna bo zielono zolta, takie placki jakby.. Ale w szpitalu tez taka zrobila i baba pow ze ok jesr Kamilla my Hani pozwalamy spac w lozku jak juz nie mozeny w nocy dac sobie rady... Wtedy i ona sie wyspi i jest spokojniejsza i my tez. Wiec mysle ze nie musisz sie bac Tylko ze w dzien ja odkladam do lozeczka albo do wozka. Co do kupy to moze miec kolor zielony jak zoltaczka schodzi...
-
krolewnazdrewna Już chyba nie nadrobię - Antoś jest cudowny, ale czasochłonny;) Nie będę Wam pisała o porodzie wiele, było strasznie. Bóle krzyżowe, nie mogłam główki długo urodzić... wody odeszły mi zielone a Antoś byl owinięty pepowiną. Ale ostatecznie po 12 godzinach przyszedł na świat chłopak na 10 pkt-ów :) W dzień to aniołek, w nocy trochę gorzej. Kto tam jeszcze został nierozpakowany? :) No prawdziwy Aniolek z Antosia!!!! Gratuluje!!!!
-
~Ernestoo Pocztam was jutro teraz tylko podziele sie info ze Paulinka na swiat przyszla o 22:05 ma 57 cm i wage 3630. Wiecej info jutro. Dzieki za trzymanie kciukow Ernesto GRATULUJEMY!!! Hania za zdrowie Paulinki pociagnie 3x mlesio z cysia Sylwia i pozostale dziewczyny nie dolujcie sie!!! Juz coraz blizej!!!! Trzymam kciuki za Wasz spokuj!!!
-
niuska_aw Madika niuska_aw Zu2ia Madika, obie córki mojego brata niemal do samego porodu były pośladkowo ułożone (obróciły sie na tydzień przed porodem) i obie miały cos z bioderkami :/ na szczescie nie było to poważne. Musiały tylko nosić taka specjalna pieluchę miedzy nogami (a nie tak jak moje chłopaki - zwykła flanelowa pielucha profilaktycznie) i nie mogły byc układane na bokach. Ale minęło im to po kilku miesiącach. Mój synek też był ułożony posladkowo, od urodzenia był szeroko pieluchowany, a od ponad tygodnia mamy szelki. No i wizyty mamy co dwa tygodnie. Kurna mam teraz juz totalny metlik... Niuska a dlugo Marcinek moze nosic takie szelki? W szpitalu ciasno nozki kazali nam zawijac w kocyk... No kuzwa glupia juz jestem i juz nie wiem czy dobrze robimy... Juz bym chciala isc na to usg i wiedziec co i jak...:( Kilka miesięcy tak myślę. Lekarz powiedział że po miesiącu powinna być poprawa ale nosić będzie dłużej. Córka koleżanki nosiła 5 miesięcy:( Ehhh normalnie az szkoda takich dzieciaczkow jak widac jak musza w takich rzeczach chodzic... W przyszlym tygodniu musze umowic sie na to usg. A Marcinek w ktorym tugodniu mial robione? Bo nam kazali w 4 tygodniu zrobic.
-
~Ernestoo A ja wciaz rodze :( Skurcze sa ale rozwarcie nie postepuje:( Brykam na pilce, byl masaz szyjki, czekam na badanie. Od masazu Miska uciekla z kanalu. Teraz musze byc w pozycji wertykalnej, zeby zaczela naciskac na szyjke. No i jakas senna jestem i robie sie glodna. Obawiam sie ze nici z sn i porod zakonczy sie cc:( Ernesto trzymam kciuki za postep akcji!! A jak nie to cc nie jest taka straszna... Najgorsza jest 2 doba a potem jest juz tylko lepiej
-
niuska_aw Zu2ia Madika, obie córki mojego brata niemal do samego porodu były pośladkowo ułożone (obróciły sie na tydzień przed porodem) i obie miały cos z bioderkami :/ na szczescie nie było to poważne. Musiały tylko nosić taka specjalna pieluchę miedzy nogami (a nie tak jak moje chłopaki - zwykła flanelowa pielucha profilaktycznie) i nie mogły byc układane na bokach. Ale minęło im to po kilku miesiącach. Mój synek też był ułożony posladkowo, od urodzenia był szeroko pieluchowany, a od ponad tygodnia mamy szelki. No i wizyty mamy co dwa tygodnie. Kurna mam teraz juz totalny metlik... Niuska a dlugo Marcinek moze nosic takie szelki? W szpitalu ciasno nozki kazali nam zawijac w kocyk... No kuzwa glupia juz jestem i juz nie wiem czy dobrze robimy... Juz bym chciala isc na to usg i wiedziec co i jak...:(
-
maqdallena Wiem, że moja matka jest chora, ale ja zawsze miałam nadzieję że ona kiedyś zrozumie ile mi krzywdy wyrządziła. Myślałam, że jak urodzi się ich wnuczka (dopiero dziadkami zostali) to się coś zmieni. A to co napisałam to jest tylko kropla w morzu mojego życia w tej rodzinie. Książkę można by napisać.. My w tym roku, do zimy chcemy, musimy się wyprowadzić. Mieszkaliśmy z nimi razem z mężem prawie 7 lat bo miałam pewien cel w życiu, budowę domu i to mnie tam trzymało. Ale w zeszłym roku rodzice pozbawili mnie złudzeń i nie dadzą nam działki pod budowę. A przez te lata raz nam obiecywali te działkę, raz zabierali i tak zwodzili do momentu w którym się przekonałam że nadzieja to matka głupich :( Jejku co za ludzie... Jak mozna kogos zwodzic przez tyle lat... Paranoj!!!! Podziwiam ze TYLE wytrzymaliscie... Ja juz dawno bym sie wyprowadzila i srala bym na ta dzialke zeby nigdy nie mogli nic wypomniec... Magdallena uciekajcie jak najszybciej i nie czekajcie na zime. To przeciez jie ma co sie katowac!!! Bo to ani na Ciebie ani na Mala dobrze nie wplynie...
-
Zu2ia Madika, obie córki mojego brata niemal do samego porodu były pośladkowo ułożone (obróciły sie na tydzień przed porodem) i obie miały cos z bioderkami :/ na szczescie nie było to poważne. Musiały tylko nosić taka specjalna pieluchę miedzy nogami (a nie tak jak moje chłopaki - zwykła flanelowa pielucha profilaktycznie) i nie mogły byc układane na bokach. Ale minęło im to po kilku miesiącach. To mnie pocieszylas hehe Bo Hanie mamy ukladac TYLKO na bokach albo na brzusiu przez to ze jej sie ulewa czasem... Musi mleko jest AR nawet... Wiec jestem ciekawa co to bedzie
-
maqdallena Leniwiec, ja wczoraj ryczalam cały dzień prawie i pół nocy i dziś jeszcze też trochę :( I miałam ochotę walnąć drzwiami i wyjść gdziekolwiek byle daleko od tego domu chorych ludzi! Jestem zła na siebie, bo kolejny raz się łudziłam, że będzie dobrze, ale jak zwykle znów płacze przez moich rodziców, przez matkę przede wszystkim, która nigdy nie powinna być matką! Całe życie, dla nich liczył się tylko mój brat, a mnie odtracali. Moja matka stale mi powtarza że ja, jak byłam dzieckiem to nie dałam się lubić. A czemu tak mówi? Bo byłam nieśmiała i zamknięta w sobie, a mój brat odwrotnie. Nigdy w domu nie usłyszałam dobrego słowa, nikt mnie nie przytulił. Zawsze wszystko robiłam źle i nie wystarczająco dobrze. Niedawno mi matka powiedziała, że przynajmniej synowa będzie miała udaną, bo zięcia ma beznadziiejnego. Zresztą mój mąż "nie podoba" im się od samego początku, już przed ślubem mi wypominala że za biedaka wychodzę, bo teraz trzeba być wyrachowanym. A teraz, z pewnych przyczyn (moich warunków mieszkaniowych ) zgodziłam się u nich pomieszkac przez parę tygodni po porodzie. A zaproponowała mi to tylko dlatego, że co by położna powiedziała jakby zobaczyła jak my mieszkamy. A mieszkamy za ścianą. Ten sam dom, ale my na swojej części mamy tylko pokój zrobiony, kuchnia i łazienka nie ogrzewana, brak cieplej wody. I nic tam nie robie i nie zamierzam robić, bo to jest dom mojego brata, a my i tak musimy się wyprowadzić. Relacje z bratem też mam słabe, dzięki mojej matce, bo tak go wychowała, że mu było wolno wszystko, a mi nic. I często obrywalam za niego, bo wystarczyło że on powiedział że coś zrobiłam, a mnie juz nikt nie słuchał :( A teraz już tu nie wytrzymuje psychicznie :( Matka do wszystkiego jest nastawiona anty. Wszystko co robię przy małej jest źle. Jak jej zwracam uwagę żeby małą tak nie trzepala jak ją nosi to jest wielka obraza. A najgorzej mnie wkurza jak do niej mówi: "za matka jesteś taka niewarta" i to jeszcze takim uniesionym tonem. Albo,że ma brzydką dużą głowę i duże stopy za tatusiem. A jak ją brzuszek boli to oczywiście ja coś złego zjadlam, albo piersi przeziebilam bo na podwórko wyszłam bez kurtki. Mała nie śpi po nocach, bo ja w ciąży późno spać chodziłam..... I jeszcze wiele tym podobnych tekstów stale słyszę. Zero wsparcia. Do tego w domu u nich jak w muzeum, lepiej nic nie dotykać, bo popsuje, bo pobrudze.. Najlepiej po ciemku chodzić bo prąd marnuje, kąpać to się powinnam raz na tydzień, bo za dużo wody idzie i szambo się zapełnia. To samo z praniem najlepiej raz w tygodniu. Ja rozumiem że finansowo nie mają lekko, ale kurna bez przesady! I jeszcze stale mi powtarza że koty powinnam wyrzucić, najlepiej do lasu wywiesc, bo mamy dziecko, a koty tylko zarazki, robaki i klaki roznosza. I ja już w tym wszystkim psychicznie wysiadam :( Wyrzalilam się, może mi to trochę lepiej zrobi. Jejus TULE Cie MOCNO!!!!!:*:*:* Przepraszam ze to mowie ale jakie glupie babsko z Twojej mamy... Boze jaka matka moze tak sie zachowywac i takie rzeczy mowic????!!!! To TY jestes NAJLEPSZA mamusia na swiecie!!!!! I PAMIETAJ zeby nikt nie wazyl Ci sie wmowic ze jest inaczej!!!!! A nie mozecie sie gdzies wyprowadzic? Wyniesc od nich? Juz nawet nie do tej swojej czesci tulko wogole daleko od niej?
-
Zu2ia Juz po bokserkach. Na szczescie wszystko ok. Sa pewne cechy niedojrzałości, ale lekarz mówił ze to normalne i minie, mamy tylko profilaktycznie szeroko pieluchować. No to super ze wszystko ok Ja jestem bardzo ciekawa co u nas wyjdzie... Bo mala byla posladkowo ulozona i po porodzie mowili ze moga stawy sie nie wstawic dobrze. Chociaz pediarta jak byl mowil ze jest niewielki odchyl. Ale musze nas umowic bo w 4 tygodniu mamy sie stawic na tym usg.
-
~kalae Madika strunka7777 Wiadomość dnia!!!! Teście q sobotę wyjeżdżają w góry! Mam nadzieje, ze na tydzień, bo przecież nie opłaca sie na trzy dni. Aaaa! Bede miała ich z głowy po porodzie i nie odwiedza mnie na pewno w szpitalu! Jupijej! Normalnie chyba się opije... Woda mineralna!! Strunka tylko zeby Ci babelki z gazowanej nie uderzyly do glowy hehe Ja np dziekuje mojej mamie ze rano mi zajmie sie mala. Mezulek wyszykuje sie do pracy a ja ogarne siebie A i czasem w kapieli pomoze i pokaze mezulkowi jak cos zrobic Noi obiadek zrobi zawsze Ale nie wtraca sie i dopiero pomaga jak prosimy. ale to co innego bo ty z mamą mieszkasz Jasne Ale moj mezulek bal sie ze babcia bedzie sie wtracac bardzo. Ale ja wiedzialam ze sie z nia dogadam i bedzie ok. Jest nawet tak dobrze ze az nie chce myslec o wyprowadzce...
-
Dawno nie odzywala sie Haniutek i czarna.ania... Czy cos wiecie co u nich?
-
strunka7777 Wiadomość dnia!!!! Teście q sobotę wyjeżdżają w góry! Mam nadzieje, ze na tydzień, bo przecież nie opłaca sie na trzy dni. Aaaa! Bede miała ich z głowy po porodzie i nie odwiedza mnie na pewno w szpitalu! Jupijej! Normalnie chyba się opije... Woda mineralna!! Strunka tylko zeby Ci babelki z gazowanej nie uderzyly do glowy hehe Ja np dziekuje mojej mamie ze rano mi zajmie sie mala. Mezulek wyszykuje sie do pracy a ja ogarne siebie A i czasem w kapieli pomoze i pokaze mezulkowi jak cos zrobic Noi obiadek zrobi zawsze Ale nie wtraca sie i dopiero pomaga jak prosimy.
-
~Ernestoo Poczytam was pozniej. Teraz tylko napisze, jestem na porodowce, skurcze co 3 min. Czop odszedl, czekamy na rozwoj akcji. Mam pytanie do tych co rodzily, ktore skurcze bola? Bo jakies bola albo od kregoslupa, albo z brzucha. A ja czuje dyskomfort z zeber No Ernesto trzymam kciuki!!!! Byle szybko poszlo!!! Bolace skurcze sa te krzyzowe...
-
Ooojjj Leniwcu to hormony... U mnie sie juz troche uspokoily bo nie placze juz z byle powodu Z tesciowa tez juz rozmawiam chociaz nie kajalam sie przed nia jak moj mezulek chcial... A ona po jego interwencji tez sie pyta jak ja sie czuje i co u mnie slychac Wiec Leniwcu jak ja dalam rade to Ty tez DASZ RADE Trzymam kciuki zebys do swiat miala z kim usiasc do stolu heheh
-
Aga2801 Madika, Angelika powiedziała że zajmie się Hanią a ty oblecisz wszystkim prasowanie.: ) Aga wysylaj Angelike razem z prasowaniem Zaraz obskocze i bedziesz miala core i paczuszke z ciuszkami w kosteczke juz pod wieczor u siebie hebe
-
Anorka Nasza tygodniowa Elżbietka Jaki slodziak z Eluni!!! I jak ladnie spiocha
-
Aga2801 Przeczytałam :). Pawełek śpi na podwórku na słoneczku. W nocy budził się dwa razy na cyca, mi udało się usnąć z cycolem na wierzchu więc była samoobsługa. :) Ja krwawienia takiego strasznego nie miałam. Teraz na przykład dwa dni nic a potem dwa dni znów lekkie krwawienie. Obkurczanie macicy czułam boleśnie przez 3 dni w szpitalu a potem luz. Położna w szpitalu straszyła mnie ze jak to 3 poród to będzie bardziej boleć. Za to lekarz się śmiał ze poród po 16 latach to tak jak pierwszy :). O BOZE co ta psinka robi temu MISKOWI???? Czyzby na naukach u Misiakowatej byl????? heheehe Moja Hanusia tez najlepiej na mnie spi i usypia Pozytyw jest taki ze nie musze jej bujac i nosic tylko jak na pollezaco jestem w lozku (nawet w nocy) i wezme ja na klatke to zasnie. Musi byc tylko spelniony 1 warunek! Musi byc najedzona hehe Ja jeszcze lekkie krwawienie mam... A wogole to Wam sie pochwale Dzis 1 raz od stycznia kiedy mialam lezec prasowalam. Bo tak to mama wszystko nam prasowala. Laski to prasowanie jak zbawienie na mnoe podzialalo... Poczulam sie tak zrelaksowana i tak blogo mi sie zrobilo... WYSYLAJCIE do mnie swoje rzeczy!!!! Wyprasuje Wam WSZYSTKO Jesli Hania pozwoli oczywiscie hehe Dziewczyny dzis rodzace TRZYMAM mocno kciuki!!!! A dzis Hania ladnie spala w nocy. Tylko 2 razy na jedzenie sie budzila i jeszcze w swoim lozeczku spala!! Wiec noc pelna sukcesow Zycze Wam tego samego!!!
-
niuska_aw Nati - mojemu synkowi kikut odpadł w 12 dobie, wcześniej też była krew, położna mówiła, że znaczy to ze niedługo odpadnie i tak właśnie było. Mój synek miał grubą pępowinę, kapaliśmy normalnie i moczyliśmy, w szpitalu też tak robili, potem pryskaliśmy Oscinaseptem i czyściliśmy patyczkiem. teraz pępuszek już jest ładniutki My kąpiemy maluszka codziennie, choć były plany że będziemy co drugi dzień, ale też tak jak z córą chcę żeby znał rytm dnia. Na spanie się to jednak nie przekłada, bo jest bardziej pobudzony i nawet jak zaśnie to do 23 często się wybudza. Dzisiaj był mój termin porody, a moje maleństwo ma już 3 tygodnie, jejku Mój skarbek je rożnie, w dzień czasem co godzinę, max co dwie. W nocy co 2 lub 2,5 godziny. My mamy problem z krztuszeniem się pokarmem:( Synek co prawda mało ulewa, ale baardzo często kiedy śpi cofa mu się pokarm, kaszle, krztusi się, dławi, wybudza to go ze snu i jest niespokojny. Jutro z racji cotygodniowego ważenia zapisałam go też do pediatry i poproszę o lek, bo jest to strasznie dla niego uciążliwe. Moja córcia też tak miała, wiec niestety sytuacje lubią się powtarzać:( Trzymam kciuki za mamuśki w dwupakach, niedługo i wy będziecie tulić swoje kochane maleństwa!! a poniżej nasza sesja zdjęciowa Ale lasencje z Was!!! Cora jest podobna do Ciebie A Marcinek jaki slodziak!!
-
~kalae Madika Dziewczyny mam maly problem... Zaczelam podawac wit D3 w kapsulkach Hani i od tego czasu zaczela ulewac... Czy Wy tez zauwazylyscie cos takiego u swoich maluchow? Mezulek poczytal ze tak niektore dzieci maja a wit D3 w kropelkach niby jest lepiej przyswajalna. Ktoras ka podobne obserwacje? A sprobuj dawac przed karmieniem Zawsze podaje przed karmienim...