Madika
Użytkownik-
Postów
17 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Treść opublikowana przez Madika
-
misiakowata30 no ja na gemini nie narzekam,super sklep apteczny,a jeszcze im dobrą opinie wysyłam po zakupie :) Niech mają :) Kasiamamusia musze wyczaić tych sąsiadów :) Ci za ściany to buntowniczo,że my mamy piwnicę itp My do nich,że wiemy,ale w umowie nie mamy piwnicy i wiedzielismy o tym od początku..to nie rozumieją.. właścicielka jest za granicą i wszystkie swoje rzeczy poskładowała w piwnicy ja to rozumiem przecież.. jedna sąsiadka z pod 6 to zawsze miła,zresztą pamięta mnie z czasów Lidla,jak przychodziła na zakupy i że ja zawsze taka usmiechnięta do wszystkich :) Z inną gadalismy,która ma ciągły kontakt z naszą właścicielką mieszkania to powiedziała,że wózków sie nie stawia na półpietrach,bo jest wąsko..no jest no... ech ta, damy radę Może w przyszłym roku bedziemy na własnym mieszkaniu Dzis idziemy oglądac z Matim mieszkanko..może bank da kredyt jak wybierzemy je :)Paweł taki przejety Czuję się w obowiązku zapewnic nam mieszkanie,jak juz syn jest i drzewo na działce (chyba jabłoń) Zamówiłam z gemini szampon z Ziaja na wypadanie włosów,on tez i na łupież jest..taka kuracja łupianowa..no zobaczymy..Już włoski umyte A niuniu mój śpi w wózeczku cos tam się wybudzał,bujenłam wózkiem i spiocha dalej Mój maluniu :) a rano o 8 Osiusiał siebie,moje wyrko,gdzies pampers przeciekł...umyłam ładnie..wziełam do łóżeczka na podkład i tetre,żeby mu dupka odpoczęła to się wziął zfajdał z usmiechem na buzi,a na przewijaku jeszcze osiusiał he he a jaka minkę miał przy tym :) hehe Aniia my tez tak lubimy spać Misiakowata to Mati zapewnil Ci pelen fuuuullll serwis heheh Ja chyba tez musze zaczac wietrzyc malej dupke... Tylko z nia jest taki problem ze zaraz czkawki dostaje Ale skarpety moze jej zaloze i bedzie dobrze
-
Tangoya Zu2ia Doskonale wiem ze życie z dzieckiem nie jest takie jak to sobie wyobrażamy będąc w ciazy. To nie tak jak w reklamach pampersow, ze dziecko wiecznie uśmiechnięte, uśmiechnięta mama. Macierzyństwo to mnóstwo łez, zmęczenia, bezradności, złości, gniewu itp. I to wszystko jest w zupełności normalne. Ja, mimo mojego pozytywnego nastawienia, wieczorem mam ochotę wyjsc z domu i nie wracać bo starszy jęczy ze musze go położyć spać (tata nie moze byc), młodszy sie wścieka na smoczek ze ma w buzi a za chwile sie wścieka ze mu wypadł (i weź tu zrozum o co temu dziecko chodzi). Ale jak juz zasną to tak słodko wyglądają ze tylko ich wycałować :) Zu2ia cała prawda o wczesnym macierzyństwie.Nic dodać nic ująć!! :) Dziewcsyny, zauważyłam że piszecie o szczepiace 5w1 Pentaximie.My mamy receptę na Infanrix-Ipv+Hib.Czy któraś szczepila Infanrixem?? My wczoraj nim szczepilismy
-
misiakowata30 Dziś pelnia,bo cos jasno cos.. Hm kto dziś do pary??? Hehehe...piekne czasy Boze... co za wspomnien czar!!! A tu zaraz dzieciaczki po 2 miesiace beda mialy... Czesto bierze mnie na wspomnienia o porodzie... o tym jak wszystkoe przezywalysmy kolejne tygodnie ciazy badania... to jak nie moglysmy sie doczekac kolejnego usg... Wyjazdy na IP bo cos sie dzieje u ktorejs... Potem porody przedwczesne... Wizytu w szpitalu..m Jejku zobaczcie ile razem przezylysmy... Nawet wycie do ksiezyca Lenowca i Kobiete IDEALNA Lilijke NIKT nak nie odbierze tych wspolnych wspomnien!!!! Kurcze az sie wzruszylam...
-
maqdallena Dwa dni bez spaceru i padam na twarz :( Bo spacer to jedyny sposób na dłuższy sen mojej Ingi, praktycznie jedyny jej sen w dzień :( A teraz już nie wiem co wymyślać, nie mogę jej zostawić na chwilę bo ryk, tak mnie ubezwlasnowolnila ta moja złośnica. Tylko z rana poleży z 10 minut w łóżeczku i popatrzy na karuzele, a potem już krzyczy żeby mama przyszła i do niej gadala. I gadamy tak cały dzień, oglądamy karty kontrastowe, grzechotki i inne ciekawe dla niej rzeczy, na przemian z cycem i noszeniem na rękach ( czego za długo nie lubi) a o spaniu nie ma mowy. Dziś jak się obudziła na dobre przed 9 to po 11 pospala 40 minut przy cycku i teraz śpi od 10 minut w wózku, po godzinie usypiania i nie wróżę jej więcej niż pół godziny :( A potem jak zwykle zaśnie ok 23 :( Noce są znośne, ale te trzy razy się budzi na jeść. . . musialam przerwać pisanie, bo się obudziła, 20 minut spała :( i teraz przy cycku jest. Aż się popłakałam z bezsilności, bo nie mam pojęcia co robić żeby w dzień spała :( Ktoras z was pisała że pije zimną herbatę, czego by kiedyś nie ruszyła, to tak jak ja :( A do tego tak szybko jem że nie czuje nawet smaku tego co jem :( I gdyby mąż czasem nie zrobił czegoś na obiad, to obiadów nie jedli byśmy wcale. A on pracuje na trzy zmiany w systemie czterobrygadowym wiec też nie ma za bardzo kiedy mi pomóc. I najgorsze teraz jak ma nocki, bo biedny chodzi nie wyspany, bo tylko jeden pokój mamy i musimy sobie jakoś radzić. Musiałam się wyżywić :( ogólnie jakoś daję radę mimo tego i innych problemów których trochę mamy, ale czasem przychodzą gorsze dni :( Silna jestes!!!! Juz tylom przeciwnosciom losu daliscie rade to i malej zlosnicy dacie Tesciowa mojej tesciowej (tak temat powraca heheh) mowila ze kobieta jak zostaje matka to jest silniejsza od tura! I wszystkiemu da rade chocby padala na ryj (ona prawdopodobnie mowila ze na twarz ) Kazda z nas ma lepsze lub gorsze dni... I podejrzewam ze jak malenstwa daja nam popalic to chcialybysmy wziasc kurtke trzasnac drzwiami i pojsc gdzies na dlllluuuugo. Ale sadze ze najdalej na trzasnieciu drzwiami by sie skonczylo Moja znajoma urodzila blizniaki (teraz maja 7 lub 8 lat). Od samego rana do 19 byla sama z nimi bo maz tyle pracowal. Mowila ze w najgorszych momentach wychodzila na taras i krzyczala i plakala. I po chwili miala juz sile zeby wrocic do maluchow. Wiec MAMUSIE damy rade!!!!! Byle 3-5 lat i bedzie latwiej a po 18 bedzie juz z gorki
-
Tangoya Kufa wcieli mi caly post.Wrrr My Bartkav owijamy w cienki kocyk i przykrywamy grubszym.W pokoju jest ok.20 st. Piszecie o kropelkach i sama zastanawiam się czy czego nie podawać.Z tym że Bartus nie płacze ale ciągle prezy się,napina i przeciąga.W sumie od samego początku.Często w dzień nie może spokojnie spać tylko steka z zamkniętymi oczami co 10min. Ni i mam pytanie do mam karmiących butla-czy wasze maluchy często się zachlystuja??U nas ciągle Bartek się krztusi albo gdy łapczywie je albo jak je i akurat się prezy.Kaszle wtedy a ja po przeczytaniu wpisu Ernesty już jestem posra..na że skończy się zaoaoeniem płuc:((( Co do szczepień to my zdecydowaliśmy się na 5w1 i rota.Pneumokoki po 6mcu.Ja również nie szczepilabym dziecka z katarkiem. Wczoraj posmarowalam buzie kremem Emilium i faktycznie krostki są jakby bledsze. No i ropiejące oczko ma się nareszcie lepiej.Pomaga przemywanie moim mlekiem:) Moja Hania prawie odkad jestesmy w domku to sie krztusi... I to tak ze odrazu przez kolano ja przekladam. Czasem mleko nawet nosem jej poleci. Lekarz mi powiedzial ze jak tak sie dzieje to trzeba dobrze oczyscic nos i dobrzr jest potrzymac na boku jeszcze dziecko zeby wylecialo jak jeszcze cos jest w nosku. Mi bardziej sie krztusila przedtem... Ale wynikalo to z tego ze w smoczku zrobila sie wieksza dziurka i zalewalo ja. Warto spr smoczki po jakims czasie.
-
misiakowata30 KAMILLA wcziraj zrobiłam zakupy w gemini ok 20 a dzis juz nan w trakcie realizacji .. Ciaza u mnie same dziadki mieszkaja :-) a mlodzi to maja wozki w piwbicy ktorej ja nie mqm..a faceci w robbocie..hehe Dzis Pawlo jest..lecimy zaraz na spacer i do szpitala osobiscie zarejestrowac Matiego do okulisty.dzwonie od tygodnia to olewka albo zajete albo wylaczaja telefon.. My bedzienymy szczepic na nfz i po 2 tyg pneumokoki i rotawirusy..po ile nie wiem ale pewnie cos ok tego co piszecie.. Byla polozna .mamy Matienu dupke japac w wodzie z dodatkiem nadmanganianu potasu bo dalej nie schodzi odparzenie..teraz woda przegotowana tylko i sudocrem,2razy dziennie nasiadowki z tym potasu i wietrzenia wiecej..biedactwo..oczywiscie sie poplakalam bo tak sie staralam a nie pomoglo.. Noje nastroje moga byc spowodawane tarczyca..w maju robie wyniki i mam wizyte..zobaczymy..bo sama ze soba nie moge wytrzymac..a bie jest to depresja..bo olewalabym dziecko i miala chec je zostawic.. Kasiamamusia u mnie nad blizne czuc zrosty..narazie nic z tym nie robimy..zwlaszcza ze mnie nie boli.. A buzka nam sie zaignila,po umyciu orzegotowana woda poprawa..przy kapieli mozna przemyc ta woda z nadm. potasu(ciezka nazwa hehe ) Misiakowata noi czekaj do maja... Ja tez mialam w maju robic badanie tsh a cale szczescie neurolog mi kazal... I powiem Wam ze mam podejrzenie ze te wszystkie moje dolegliwosci sa od tego parszywego hormonu. Ostatnio jak mialam taki poziom tsh (2 lata temu) to mialam od tego depresje i pelno nerwoboli. Wiec Misiakowata nie czekaj!!! LEC DO LABORATORIUM!!!
-
~Ernestoo U nas bez zmian. Paulinka dostaje antybiotyk i ma inhalacje. Myslalm, ze nie moze byc ciezej niz sama z dzieckiem w szpitalu. No i sie przekonalam, gorzej jest w sali z jescze 2 chorymi bobaskami. Z calej trojki Paulinka najmniej kaszle i charcze. Masakra jak nie jedno to drugie placze. Nie chce myslec o nocy :( Dziewczyny ile czasu lezaly w szpitalu wasze dzieciatka z zapaleniem pluc? Przyjazna ja raz zmierzylam. Ciezko jest przestawic sie i pamietac o pomiarze 2h pozniej. Kiedy musisz zrobic krzywa? Bo ja do 23 czerwca. Haniutek tez czekam na fotke lodowki. Ernestoo trzymamy mocno kciuki za Paulinke!! Na pewno szybko wyjdziecie!!! My dzis idziemy na szczepienie. Mamy szczepionke 6w1 i nie szczepimy na rotawirusy. Nie wiem czy dobrze robie ale mam nadzieje... Co do pneumokokow tez nie jestem przekonana... Ale na nie jest jeszcze czas. Powiem Wam dziewczyny ze nie wiem kiedy macie czas na pisanie na forum... Ja ostatnio jestem wykonczona poprostu... I nie mam sily nawet czytac nic... Dzieki za to ze trzymalyscie kciuki za mnie Od razu mi lepiej bylo jak wiedzialam ze Marcoweczki czuwaja Jeszcze do tego mam pochrzanione wyniki TSH... 2 tyg. Temu wynik 0,035 a wczoraj po zmianie dawki lekow (sama ja zmienilam) 0,017... Nosz kuzwa... I wydaje mi sie ze w tym jest cala przyczyna wszystkich moich bolaczek. W przyszlym tygodniu zadzwonie do endo i moze uda mi sie gdzies wcisnac... Aaaa i dzisiaj z mezulkiem dojrzelismy do zakupu tego fotelika bujaczka czy takiego do karmienia... No takiego jak duzo z nas mowila ze sie im nie podobaja i nie kupuja A teraz wiekszosc z Marcoweczek juz je ma w posiadaniu hehehe Jak to jednak dziecko weryfikuje poglady rodzicow na rozne rzeczy Aaa i przyznam Wam sie ze od kad jest Hania nauczylam sie pic zimna herbate hehe Wczesniej do pyska bym takiej nie wziela hehe A teraz i tak nie zdaze na ciepla heheh
-
~-misiakowata Jezu tam mialo byc ze ochota przechodzi !:) ktos by se pomyslal co ze mnie za.matka hihi Madika nie wytrZymalas do pn z wynikami no i dobrze..gratulacje :) Wiedzialam ze jest dobrze U mnie nadal zle samopoczucie..gardlo odpuscilo na chwile znow ale znow glowa..jeju...P.ma popoludniowke a ja chyba wezme Matiego do wyra i zrobimy se dzien lenia :) Mezulek stwierdzil ze latwiej mu w sobote odebrac niz w pon jechac do miasta. I stwierdzilam ze po prostu nie otworzymy. ALE jak wrocil taki zadowolony do domku to wiedzialam ze otworzyl teczke i ze wszystko jest ok Dzieki Marcoweczki za trzymanie kciukow!!! Sila karcowek juz bie raz pokazala ze ma moc... Ja sama sie o tym przekonalam jak mezulek byl w szpitalu
-
Hey dziewczyny... Widze ze duuuuzo sie dzialo jak mnie nie bylo... Monimoni bardzo wspolczuje! Trzymajcie sie!!! Kamilla wygladasz bardzo zalotnie w nowej fryzurze Aga Espumisan musisz podawac do kazdego karmienia! Proponuje zajrzec tu: http://tatowymokiem.blogspot.com/2014/08/sab-simplex-kontra-espumisan-bobotic.html?m=1 Olka mysle ze jesli masz tyle watpliwosci co do Michala i sa one caly czas i on nie reaguje na rozmowy... to moze lepiej rzeczywiscie Maje wychowywac samej... Ale to trudna decyzja i musisz ja podjac sama. Aaaa wogole to odebralam wyniki rezonansu Nic tam nie znalezli!!! Oprocz mozgu (nawet sie zdziwilam ) i mam podobno powiekszona szyszynke ale nie wiem co to znaczy. Ale w opisie jest napisane ze jest wszystko ok Co za ulga normalnie kamien z serca
-
Aga2801 My już w domku po wojażu do stolicy. Pawełek ma już 6 tygodni. :) Aga coz za zmiana!! Nooo tyle zmian w zyciu to i fryzure trzeba zmienic
-
Hey dziewczyny!!! Dzieki za trzymanie kciukow!!! Cale szczescie obylo sie bez kontrastu... Pytanie tylko czy wszystko jest ok i nie musieli czy tak jest napieprzone w glowie ze golym okiem bylo widac cos... Wynik mi pisali ze mam do odebrania ale doszlam do wniosku ze dzis nie bede jechac zeby weekendu sobie nie psuc jakby co. I w pon pojade. Olka wszystko bedzie dobrze! Zobaczysz Majeczka nie bedzie miala przetaczanej krwi!! Nam w szpitalu kazali Hanie tylko na boki ukladac i na poduszce klin. I tak robimy. ALE!!! We wtorek byl pediatra u nas i kazal dac malej zwyklego mleka a noe AR. I dzis zrobilam 1 probe... Troche szybko leci przez smoczek bo mleko jest rzadkie (w porownaniu do ar) i Hania musi to ogarnac Ulalo nam sie raz bo zakrztusila sie i ja przez kolano przewalilam a porem 2 jak jej dobrze nie odbilam i polozylam... Zobacze co bedzie przy nastepnym karmieniu... Moze uda sie przejsc na to zwykle mleko... Mocno sie nie napalam no ale... Witam nowa mamusie!!! I to chyba tyle z nowosci... Ide moze cos podczytac co sie dzialo
-
Dziewczyny TRZYMAJCIE kciuki czekam na rezonans... Nie powiem teoche sie boje co tam znajda....
-
Lilijka87 http://dziecisawazne.pl/czy-mozna-zajsc-w-ciaze-podczas-karmienia-piersia/ Taka rosyjska ruletka :) Zaciekawił mnie natomiast ten artykuł http://dziecisawazne.pl/cry-it-out-cio-czyli-wyplacz-sie-sam-kilka-powodow-dlaczego-to-nie-jest-dla-nas/ Aga jak chcesz to porobie zdjęcia paragonów ze swojej wyprawki. Mam na pewno za wózek i fotelik, termometr, monitor oddechu, jedno zamówienie z gemini. Daj tylko znać czy chcesz. Lilijka artykyl o plakaniu jest rewelacyjny!!! Aga ja mam jakies paragony za ciuszki chyba. Wiec jak cos yo dawaj znac to bede szukac
-
Ernesto Z tą butelkąDr Browns to nie koniecznie pomoze. Ja tez takiej uzywam i Mała ulewa. Odnośnie ulewania to trzeba zwrócić uwagę ile tego jest i czy to jest mleko czy "serwatka z twarożkiem". Śmigam dziś do kliniki ze swoim brzucholcem na konsultacje odnośnie tego piekącego bólu w środku. Mam nadzieje, ze to normalne przy takiej operacji i nie są to żadne powikłania. Zawłaszcza że niekture marcówki też piszą o bólu w brzuchu po cc. Trzymam kciuki zeby wszystko bylo ok!!! A z ta butla to pisze co zauwazylam u nas... No czasem warto sprawdzic jakies inne wyjscie...
-
strunka7777 Misiakowata, faktycznie jesteś puma jak dzieciątko 3 cyce opedzlowalo ;) Sory, musialam hehehe Hahahha Padlam jak to przeczytalam!!!! Misiakowata OTYLA PUMA heheheh
-
Olka nie mialam jak wczoraj napisac na forum... Ale ostatnio mialam przemyslenia wzgledem Hani ale moze to i Tobie i Majeczce pomoze. My normalnie karmimy Hanie butla Dr. Braun's i one maja takie odpowietrzenie przeciwkolkowe. I Hania dzieki Bogu nie chlusta... czasem z pysia jej cos poleci albo uleje jak sie nazre za duzo np 240ml Ale 2 razy karmilismy ja butla od laktatora i to jest taka zwykla butla bez odpowietrzenia. I tak po tym chlustala ze nie moglismy dac sobie rady i ciagle ja przebieralismy. Jesli Twoja butla nie ma odpowietrzenia moze sprobuj kupic taka jak ja albo podobna i Maja moze jak nie wcale to moze mniej bedzie ulewac... Trzymam kciuki za Was!!!
-
Monimoni Aniołek nocy ja kupowałam synkowi te rossmannowskim słoiczki, a hippy i inne "firmowe" jak były w promocji. Tylko uwaga na te lidlowskie bo mają słaby skład, jakieś dodatki, cukry, już nie pamiętam, ale wiem że mi się nie spodobały. Mama7777 moja Zuzia po miesiącu pojedyńcze uśmiechy a od kilku dni (6tyg) to się śmieje jak tylko się pochylę nad nią. Madika chwilę przetrzymaj bo może dziecko na początku nie wie co się z nią dzieje, musi się przyzwyczaic. Ja też moją, jak zawinę, to muszę chwilę pogłaskać, cos mowię, kołyszę się i po minucie jest błogość na buźce. Dzieki Moni! W takim razie dodalas mi otuchy Wyprobuje jeszcze raz tak jak mowisz zeby odrazu jej podczas szlochu nie wyplatywac. Nawet sie juz zastanawialam ze moze za bardzo nozki jej rozkraczam i ja cos boli... Sama zglupialam... A Twoj PYCHOLEK to taki slodziak Tak sie chichrze Powiem Wam ze jak tak patrze na zdjecia Naszych Marcowych pociech to nie moge uwierzyc ze siedzialy u kazdej w brzuchu... I te zmartwienia co wyjdzie na usg w 12 tc... A tu zaraz bedzie 12 tydzien ale po 2 strobie brzucha... To jest niesamowite....
-
Monimoni Dziewczyny możecie nazwać się cukiernia Marcukrówki i opowiecie w dzień dobry TVN jak to poznaliście się na formuł marcówek itd i sukces murowany. Temat chodliwy: mamy na macierzyńskim tracą pracę i biorą sprawy w swoje ręce, Zuzia wam ogarnie kontakty, tv i tak dalej a Aga bedzie robić pyszności z waszą pomocą, no i możecie dodać do produktów przyrostek bio - to teraz modne - bo nad wszystkim bedzie czywał biolog. Ja mogę stać za kasą, co prawda pracę mam, ale czuję że to bedzie peeeełna kasa:) hehe Ta Monimoni ma racje!!!! I BIO nie musi oznaczac zywnosci ekologicznej itp tylko od Naszej Pani BIOlog hehe Tak jak pasztet nie z zajaca tylko pasztet zajaca hehe Ale jakie slawne forum by sie zrobilo dzieki takiej reklamie... Toz to rece byscie mialy pelne roboty!!!! I o kase juz nie trzeba by bylo sie martwic
-
Ja kupilam huste i 2 podejscia robilam... Ale za kazdym razem byl placz... nie wiem czy jej sie to nie podoba... czy jak...
-
Izabel82 Teściowa starej daty.... Ja mieszkam z babcią, emerytowaną pielęgniarka, pół życia pracowała w żłobku.... Więc pierwszy szok, bo kiedyś kobiety po ceasrkach leżały po 3 m-ce.. Po pierwszym spacerze... "nie za szybko???? Powietrza się nalyka...." no nie wiedziałam ze tlen szkodzi... Inny dzień mała w lezaczku pod kocykiem, babcia nie widzac w co jest ubrana tonem oznajmiajacym "nie jest jej za zimno???bo zimno w mieszkaniu" ... Pomoc fachowa z przed 30 laty Ale z 2 stromy to slodkie jak prababcia tak dba i sie martwi.... choc troche wnerwiajace
-
Haniutek U mnie młodsze dzieciaki nadal chore ale tatus pomaga własnie karmi mała mimo ze na rano do pracy. On w niej normalnie zakochany:) nie widziałam go takiego taki" oj ti ti ti rybecko" :)) Misiakowata nie miej do siebie pretensji kazdej z nas puszczaja nerwy dla kazdej to trudny czas ale damy rade bo kto jak nie my tyle dałysmy to teraz nie damy? Madika n skrzyzowaniu w aptece własnie mi powiedziała ze w zadnej hurtowni nie ma i nic nie poradzi ale mam apteke DOZ u nas i tam ogarniam bo super babka tam pracuje taka starsza. Olcia Majeczka jaka sliczna piekniusia ksiezniczka :** Mnie tez tyłek urosł i dzis z corka na chwile wyszłam bo maz od rana pracuje to mogłam pojechałysmy do nowego ciucholandu tego Vive i wiecie kogo widziałysmy? Jacykowa bo nakrecal akurat tam jakas przemiane dziewczyny z Łodzi. Na zywo jeszcze bardziej gejowato wyglada:)) a ten ciucholand jest sponsorem jego programu wiec stad on tam. Wgl to jak hipermarket z ciuchami taka powierzchnia ciuchow fajnych i niedrogich masa. Kurtke corka kupiła z H&M z metka jeszcze za 12 zł. Ja kupiłam maluchom tez pare rzeczy spodnie koszulki i wydałam łacznie 60 zł szok:) Co do firmy to moze dj kucharz sprzataczka i szwaczka Wam sie przyda? To jest ten wielki ciuchland w centralu II???? Zauroczyl mnie tekst " jeszcze bardziej gejowato" heheh A co do firmy to rzeczywiscie niezla ekipa sie szykuje Barcelone do ulotek i innych grafik musicie zatrudnic hehe Ja moge ewentualnie przypilnowac Wam dzieci.... ALBO NIE !!!!! Bede Wam prasowac!!!
-
Dziewczyny kazda z nas ma taki moment ze ma dosc... Bo jestesmy psychicznie wykonczone. Bo fizycznie to sral pies jakos sie pytrzyma ale psycha siada tak po 1,5h u mnie jak nie moge ogarnac malej... Ja dlatego mega dziekuje mamie jak na 1h wezmie Hanie. Nawet jak jej nie uspi to ja odpoczne. Rece i kregoslup ochlona a i mizg tez. Bo ja sie nie martwie jak ona jest z mija mama ale z tesciami juz mam obawy i nie wiem jak sie wyleczyc z tego A gdzie nas lepiej zrozumie ktos jak nie na forum Jestesmy ZAJEBISTA banda bylych ciezarowek a teraz mamusiek I co nam lepiej wynagrodzi meki jak nie usmiechy naszych pociech To co dziewczynki weekend w sierpniu nad morzem????
-
arwena89 Co do miednicy to myślę że wróci do swoich dawnych wymiarów, gorzej jeśli tłuszczyk zostanie, a mam jeszcze kilka par fajnych nieschodzonych dżinsów. Najwyżej będę musiała podpytać kuzynkę o zestaw ćwiczeń, ona w ekspresowym tempie zrzuciła brzuszek ciążowy (też miała cc) Mi tez zostal brzuszek i uda... Nigdzie wiecej chyba mi nie przybylo... no chyba ze w lydkach jeszcze... Najgorsze jest to ze ciazowe spodnie mi z dupy zlatuja a w reszte sie nie mieszcze bo mnie w pasie mega cisna... Wiec Arwena jak bedziesz miala to daj cynk przylacze sie
-
arwena89 ~-misiakowata30 Arwena Aga zalozmy firme..ja jestem.kucharzem z wykrztalcenia..Aga cukiernik...a Arwena Ty?? Olka sliczna ksiezniczka :) Sylwia zazdroszcze ci ze czasem mama czy siostry przejma corcie.. Ja chyba potrzebuje pomocy.. Maly.mial.sucho,jadl..usnal..chcialam sie wykapac,nakremowac,zadbac o siebie..gdzie tam.juz sie darl..pokarmilam chwile..poszlam zmyc oczy z tuszu..znow..kremowalam sie przy nim.jak sie darl... Poszlismy razem do.kuchni...gary mi zostaly do umycia..drze sie..smika daje..sekundy ciszy..wyplul zbow sie drze..nerwy mi puscily..potrzaslam wozkiem i sie wystraszylam...wzielam go na rece..przestal.plakac...rozplakalam sie ja..karmie go teraz...rycze..napisalam P.ze potrzebuje jednak pomocy..bo tu mnie boli..tu nie.moge nic zrobic...wkurza mnie to..no.ale co.zrobic..Mati takiej mnie nie widzial....patrzyl tymi wirlkimi oczami..ech..poplakalam sobie i mi lepiej..zjem jeszczr bialej wedla...bedzie cala juz tego dnia...nie zaszkodzi mu??? Sylwia ja tez potrzebuje przytulania.. Strunka to masz przekichane z butami..jeju..wspolczuje..musisz sobie pokupywac nowe.. Arwena??tylek biodra raz..ale miednica chyba wroci do czasow sprzed ciazy?? Jestem.pewna ze moja jeszcze nie wrocila do siebie... Hmm, biolog chyba słabo pasuje do cukiernika i kucharza, ale mogę być młodszym pomocnikiem cukiernika :) zawsze lubiłam piec ciasta, mam za sobą nawet debiut tortowy Hmmm.... Jak dziewczyny cos "wychoduja" to mozr i przyda sie biolog heheh Misiakowata wygadaj sie Kazdej to zawsze dobrze robilo. Ja nie raz jad swoj musialam upuscic Twoj P. Przynajmniej nie zdaje relacji mamusi 24/h a moj tak Ona wszystko wie co z Hania w danym momencie sie dzieje... Nie powiem wkurwia mnie to ze kazdego dnia po 1000 zdjec jej sle i zdaje relacje.... No ale to jego mama i nic na to nie poradze
-
olka135 Co do figury to ja sobie dobrze wyglądam... Dużo tu, dużo tam, choć w spodnie M-ki się mieszcze! co za frajda Moja Gwiazdeczka :) Olka ale masz pannice Taka damulka ze HO HO Karola wszystko bedzie dobrze!!! Przez depresje masz oslabiony organizm i dlatego cos zlapalas. Ja mysle ze Ty powinnas isc do lekarza! Ze z taka goraczka i oslabieniem i tym ze maz ma wrocic do pracy to powinnas byc spr przez lekarza. A moze bedzie mogl dac Ci jakis wspomagacz na depresje przy okazji:) Bedzie wszystko dobrze tylko idz do lekarza!!!