
Madika
Użytkownik-
Postów
17 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Treść opublikowana przez Madika
-
Barcelona Kasia mamusia to niezlą niespodzianke ci mąz zgotowal , dobrze ze nie upuscilas msluszka. Nati niezly schiz z tym bujaniem hehh czasem zmeczenie mam moze niezle namącic w glowach :p eh ...mama byc ;) Gosia ja tak samo jak ty nie zdejmuje stanika wogòle, tylko wlasnie do mycia. Masakra a tak nie lubie chodzic w staniku... :/ no ale juz miala dosyc zalanych bluzek od mleka. No i podobno na jędrnosc biustu lepiej nosic ten stanik w trakcie laktancji... Gosia a wogòle to powodzenia z tymi przygotowaniami do komuni! :) Kamila u mnie jest bardzo podobnie jak u ciebie. W ciągu dnia Hanulka ma czesto bardzo plytki ten sen, czesto sie budzi ale wlasnie okolo 22 zaczyna jej sie ten glebszy sen dzięki ktòremu przesypia cale noce :) no czasem na polspiąco raz w nocy na cyca sie przebudzi. A rytyna u nas polega na tym ze mamy stalą pore wieczornego spaceru potem jest kąpiel , cyc w salonie i wtedy zazwyczaj jest stekanie i narudzenie i miętoszenie i ciamkanie az przenosze ja okolo 22 do sypialni i tam juz jestesmy se dwie z lampeczką wyswietlającą gwiazdki i kolysankami i w takiej atmosferze mi usypia ale nie zawsze w lòzeczku. Tez czesto woli nasze lòzko. Albo zasypia w lòzeczku ale w nocy sie przebudza na mleczko i juz zostaje z nami w lòzku:) spi spokojniejsza, czuje sie bezpieczniej otoczona moim zapachem :) Rano potem sie budzi okolo 7-8 ale potem jeszcze potrafi tak spac do poludnia. Dopiero sie rozbudza tak na dobre w pore obiadowej... Niestety zazwyczaj jak ja chce zacząc jesc obiad :p hehh jak jest Claudio to jemy na zmiane a jak go nie ma to czasem musze odgrzewac sobie obiad dopiero po paru godzinach... :o Jehh odbieglam od tematu rutyny ;p no wiec u nas rutyna polega jedynie na wprowadzeniu mniej wiecej stalych godzin na powtarzanie roznych czynnosci wieczorem. :) Barcelona spokojnie My tez zaczelismy rutyne od kapieli codziennej ok 19 a potem pizamka idziemy jesc i spac. Potem mala budzi sie miedzy 2 a 3 i potem o 6. Ok9-10 idzie spac i potem to juz ronie... ale tak gdzies do 13 spi a potem bajabongo U mamy na rekach siku kupa jesc i pobawic sie a potem jesc jesc jesc i u mamy na rekach i tak do 19. Wiec metoda malych krokow jest najwazniejsza u dzieci Wiec uda sie kazdej ale powoli
-
Barcelona Halo halo marcòweczki :) Nie bylo mnie tu z miesiąc i widze ze forum tętni wciąz zyciem :) a nawet nowe mamusie się pojawily:) witam wszystkie :* Czytam dzis czytam , mysli mi sie naklębilo, chce juz odpisywac pokolei sie odnosic do wątkòw a tu midiakowata juz wszystko to co chcialam napisala tuz przedemną :p takze tego... Ernesto ty kobieto masz zawsze jakies przygody z tym szpitalem... Wspolczuje z calego serca. Te fotele do spania... Brak slòw! Powinni ordynatorzy szpitala tak z tydzien pospac sobie na tych fotelach... No i rozkojarzone piekęgniarki, chcące kluc dzieci na oslep ... Uff... Dobrze ze jestes despierta jakbysmy tu powiedzieli czyli obudzona w sensie uwazna i spostrzegawcza. Podziwiam za sile pomimo zapalenia pluc! Sciskam mocno!! Zdrowiejcie szybko z Paulinką! Sylwia wszystko będzie dobrze, Martynka wyzdrowieje szybciej w szpitalu , choc tez pewnie zanosilabym sie pkaczem jakby moja Hanulke mi do szpitala by chcieli zamknąc... EH tak to juz bedzie teraz będąc mamą :) bedziemy nieustannie sie zamartwiac o nasze sloneczka :) Olka powodzenia na maturze , trzymam kciuki za pozytywne rezultaty i za Majeczke :* Hmm... Co tam jeszcze ja chcialam... Aa cyce wiszące jaka dwa flaki misiakowatej... Hehh tak tak ja mialam dzis dokladnie to samo :p hehh Hania przed zasnieciem z ponad dwie godziny na cycach, ... miętosila, ciamkala az zostaly dwa flaki... Az na chwile moglam zdjac stanik bo mi mleko no nogach nie cuello jaka to zazwyczaj sie dzieje... :p A co do lluvia w piersiach to tez zastanawialam sie czy to normalne. Tez tak mam czesto. Tak mnie kluje czasem jak by mnue ktos prądem potraktowal albo wbijal szpilki... No i zauwazylam ostatnio ze od naglego przyrostu cyca w trakcie karmienia zrobily mi sie rozstępy na piersuach! Ha! Dopadlo i mnie... Cala ciąza vez Ani jednego dziada a tu teraz masz ci los :p Ide spac bo pewnie za jakies dwie czy trzy h Hania bedzie chciala cyca a ja bede umierac z nie wyspania ... Dobranoc :* Barcelona jak dobrze Cie znowu widziec!!!!! Co tam u Ciebie slychac???? Tesknilas za Nami??? Bo My baaaaaardzo!!!! Noi myslalam o Twoich cudnych wyrobach ostatnio
-
Kurcze dziewczyny Wasze pociechy w porownaniu do mojej malo jedza a duzo waza Hanula zjada od 120ml do 210ml a wczoraj rowno miala 2 miesiace i wazyla 4700g
-
misiakowata30 Sylwia,ale palant na tym sorze...ech..niech wszystko dobrze sie skonczy i Martynka wyzdrowieje ! Ernesto ciesze sie,ze tatus Paulinki zmadrzal i Wam pomaga :) Olka wez sie za siebie porzadnie tez ze zdrowkiem.ciagle coś,powodzenia dla Maji z rehabilitacja.Powodzonka na maturach :) Kamilla moze Tosi uklad sie reguluje i stad tata roznorodna kupa. Mi tez osemka sie przebija..moze w koncu da rade..w ciazy atakowala teraz znow. Matiemu przeszedl skok juz wczoraj.Milo :) Padnieta jestem ,nalazilam sie jak nie wiem,a zimno u nas jeju..choc teraz wiatr ustal to cieplej.. Fryzjer zaliczony,od razu lepiej sie czuje :) Bylismy u tesciowej,zakochana w wnuku..no i plan jest ze nie dajemy do zlobka,ze sie zaopiekuje..hm..racji troche ma ,ze nie damy rady oplacac zlobka..no ale wacham sie..mam rok na.poznanie jej blizej..poki co zauwazylam zmiane w niej..na lepsze :) Ale sie wylaszczylas!!!! Ja w srode lece do fryzjera zrobic sobie kolor i obciac wlosy A w przyszla srode do jakiegos super mega neurologa ktory jest konsultantem wojewodzkim. Ehhh.... troche sie cykam....
-
~Ernestoo Olka trzymam kciuki za maturę. Co było na polskim? Sylwia życzę wam zdrówka ! Paulinka już ma mniejszy katar, codziennie się inhalujemy. Kolki tez są słabsze. Wczoraj pospala do 23 a potem wisiała na cycu do 2. Po takim posiłku pospala do 7 :) Paulinka rośnie na tatusiowa córkę. Oboje za sobą przepadają. Nas dziecko zbliżyło, nie mogę narzekać, tatuś Paulinki ogromnie mi przy niej pomaga. Spędza z nami każdy weekend. Jejku Ernesto to same dobre wiadomosci Bardzo sie ciesze ze Paulinka ma dobry kontakt z tatusiem. To ze Wam nie wyszlo nie oznacza ze im tez nie wyjdzie
-
KasiaMamusia kamillla dziewczyny sorry ze zapytam. cy kupy waszych maluchów też sa takie kwaśne?? w sensie pachną U nas na słodko pachną;) Hey dziewczyny.... Nie moge Was dogonic.... :( Przez to ze karmicie kp macie wiecej mozliwosci do czytania i piasani... A ja mam wtedy obie rece zajete Z tego powodu milo wspominam kp... Mala ulozylam na poduszkach i luzior... bo tez nie trzeba bylo jej usypiac A co do kupy to Hani kupsko tak wali... uuuu nawet zastanawiam sie nad zmiana mleka... Ale jak mowicie ze Waszych pociech kupy tez tak... pachna to chyba nie ma znaczenia. U nas taka ladna pogoda Hanula na tarasie w wozku a ja nie moge tam posiedziec bo mi za goraco ale najwazniejsze ze jej jest dobrze Pozniej pojdziemy na spacerek. Sylwia trzymam kciuki!!!! Bedzie dobrze!!! Lece Was nadrabiac!!!
-
Lilijka87 Karolaa ja tak pięknie parłam, że miałam dziady! Dla mnie to była tragedia, nic tak mi nie przeszkadzało w połogu jak one. Nawet nie chodzi o ból bo nie bolały ale sama świadomość, że się je ma :/ w szpitalu położna mi poleciła procto glivenol czopki i maść. Zrobiłam im zmasowany atak jednym i drugim dwa razy dziennie z myślą "die madafakers!", do tego robiłam sobie okłady z wacika nasączonego wyciągiem z kory dębu. Po 6 tygodniach już ich nie mam! Muahahaha! (diaboliczny śmiech) Lilijka padlam po przeczytaniu tego posta!!!! heheheh Dobrze ze teraz moge sie juz turlac bo w ciazy tylko za zuczka moglam robic heheh Jestes BOSKA!!!
-
Dziewczyny cudne macie maluchy Ernesto tak Ci wspolczuje ze z takim maluchem do szpitala musialas trafic i jeszcze w tak perfidne warunko.... Ale najwazniejsze ze juz jestescie w domku!!!! A z tego co mowisz to tata Paulinki zaczal sie poczuwac do niej... Jakos relacje sobie poukladaliscie? Ciaza a jak u Was jest ze szczepieniami? A my mamy mniej wiecej rytm ustalony dnia ale bardziej nocy. I widze ze jest odwrotnie jak u Was. Hanula idzie sie myc o 19 i potem jest jedzenie i spanie. Max do 20:30 usypia i budzi sie miedzy 2 a 3 a potem ok 6 Lece czytac dalej
-
Olka POWODZENIA!!!!!! Trzymamy z Hanula mocno kciuki za Ciebie!!!! Nadrobie Was pozniej. Na razie utknelam na 20 stronie Cora wysysa mi ramie hehe
-
Sylwia921125 Hej mamusie :) my dochodzimy do siebie po chrzcinach :) Malutka była grzeczna :) ksiądz się pomylił i chciał nam ochrzcić Paulinkę :) Martynka przespała całe chrzciny :) mój Aniołek :* <3 <br /> Ale male slicznosci I jaka suknia z kapelutkiem
-
Gosia1001 I ja np. jestem w szoku jak czytam niektore posty dziewczyn na fejsie... Bo kurcze co innego jak ludzie musza sie oswoic z nowa sytuacja pojawienia sie dziecka, dogadac sie i podzielic rolami skoro to obojgu pasuje. Jak u Madiki z mezulkiem czy Reni. Ale tam to naprawde ludzkie pojecie :( no wyzywanie, szarpanie?! Przeciez dzieci na to patrza. Echh Ja wogole nie kumam jak przy dzieciach mozna jakies akcje robic. Rozumiem wymiane zdan ale nie jakies klotnie... Wczoraj przed kapanoem mezulek.mowi do mnie. Jak tak masz sie zachowywac to jutro wracamy do domu!! I to krzykiem. Wiec ja rozbierajac Hanule lagodnym glosem z usmiechem mu powiedzialam ze porozmawiamy o tym pozniej. Tak jak Gosia mowi dzieciaczki czuja takie rzeczy i np. Ciezko im zasnac z emocji albo placza...
-
kamillla U mnie jest różnie. Obecnie jestesmy na wojennej ścieżce :) ja wszystko robię przewijam ubieram nosze do odbekniecia bo jak on mowi "bo ty robisz to lepiej", albo "bo ty jestes cierpliwsza" a mnie kurwica strzela bo mi juz kręgosłup wysiada a on sobie naierdzoela na kompie. Albo zostawiam mala z nim i ide do kuchni i słyszę ze placze a ten co?? Zatkać ja smokiem probuje żeby jak najszybciej wrócić do gry. Juz mnie tak wkurwia ze wczoraj mu zakomunikowalam żeby sie nie zdziwił jak rozwalę mu komputer. No a on zd ja się ciągle czepiam i narzekam. A jak mam nie narzekać skoro jest jak jest. Nie mowie ze w ogóle nic nie robi ale mógłby więcej, rozumiem ze sie boi cos zrobic ale no jak ona leży i cos jej nie pasuje to albo wziac ja na ręce bo może musi odbeknac czy potrzebuje sie przytulić albo sie kolo niej położyć. I sie dziwi ze sie wkurwiam... bo mu uwagi zwrócić nie można. a ti tak slodko wygląda jak ona leży i on sie kolo niej kładzie i patrzy na nią, a ona go zagaduje i się uśmiecha:) ale postanowiłam ze sobie sama poradzę. A dzis nakarmilam ja i leżymy, niby przysypia ale na kupę się pręży.a mi się kochać zachciało. I kichnelam glosno, myślałam ze się wystraszy ale nieee zaczęła sie śmiać aż jej smok z buzi wypadł:) Ooo Kamilla widac wiekszosc facetow gada to samo i udaja bezradnych... Ehhhh poruszylam wczoraj lawine... Ale u mnie podobnie jak u Aniolka tesciowa podwaza moje kompetencje... Dzis mowi ona jest glodna bo placze. A ja mowie ze nie bo jest spokojna i tylko marudzi. Za troche zaczela plakac na jedzenie (ona tak smiesznie placze lelele) to zrobilam butle i ja zaczelam karmic. Akurat przyszedl tesciu i pyta sie a co malutka placze? A tesciowa no tak bo glodna jest juz wczesniej mowilam bo smoka chciala polknac. Wkurwilo mnie to... Aaaaale to nie koniec Pozniej jak przebieralam mala to przybiegla i czy nie zazimno jej bedzie... A nastepnie juz byla jazda... Oooo a co ta matka tak cie z gola pupa trzyma przeciez Ci zimno... no tak i czkawki dostaniesz... osikaj matke a co... przywal matce z piachy... Gotowalo sie we mnie ale nic jej nie powiedzialm ale mezulek od razu to wylapal ze cos jest nie tak. Tylko ze nie wiedzial o co chodzi i z nia jeszcze nie gadal. A potem ide z mala do spizarni a ona tak jest zimno i nie idz z nia... No to poszlysmy Dobrze ze weekend sie konczy bo juz nie mam sily do niej... Ona nie jest zla kobieta... Dobrze mojego meza wychowala i jest dobrym mezulkiem (poza pewnymi wyjatkami ).
-
misiakowata30 Dla Was co nie macie fb :) My wczoraj ze spacerku Misiakowata jak cudnie wygladacie!!!! Jejcia jaka dumna mamcia!! Mati jaki zadowolony i usmiechniety A jak karoca ladnie sie prezentuje
-
Renia ale widzisz Ty wiesz to teraz.... A wczesniej sama mowisz ze Cie wkurzalo... Moze u nas bedzie podobnie... Aaaaaale!!!!! Wiesci z ostatniej chwili!!! Moj mezulek wyszedl z telefonem z toalety (chyba czytal posty na naszym forum ) i mnie PRZEPROSIL!!!! Powiedzial ze przeprasza ze byl takim egoista i powiedzialam mu ze sie ciesze bo juz myslalam ze to wszystko moja wina. A on stwierdzil ze wina chyba cala jest po jego stronie. Ja bedac dobra zona powiedzialam ze nie bo wina zawsze jest po obu stronach z roznym udzialem I powiedzial ze musimy wiecej rozmawiac. Aaaa noi przyszedl i sie zapytal czy moze isc zrobic na dworze porzadek w irgach czy wole zeby z nami posiedzial Jednak nie jest takim GUPIM GUPIEM jak myslalam
-
~przyjazna Misia ja tez jestem sama i jak m.idzie na 12 h do pracy to nie mam pomocy..ale damy radę Dzis u nas pobudka o 00:00-02:00-05:00 denerwowała sie przy jedzeniu bo bąki szły no i potem chlusnęła i przebieranie i w związku z tym zaczęłyśmy juz dzień..ehh Hanula poszla spac o 19:40 wstala przed 2 i potem poszla spac i od 4 zaczela gadac i o 5 STARZY WSTAWAC BO HANI SIE JUZ NUDZI.... Noi tym sposobem od 2h nie spimy Wiec witam w klubie!!
-
~misiakowata Madika no spoko Służe Kurcze jestescie takim fajnym malzenstwem..Z mezulkiem ewidentnie sie cos dzieje..Ja rozumiem zmeczenie wszystko..ale dziwnie tak.. Dziecko jest ciezka praca,nie da sie ukryc,ale glupie przewiniecie czy cos duzo daje..zwlaszcza jak z Toba nie do konca dobrze.. Pawel na przyklad duzo pomaga i wie ile to pracy..wierzy,ze nie mialam czasu zjesc..nie raz ekladamy Matiego w fotelik i noga bujamy zeby zjesc cieply obiad.U nas akurat Mati to spokojny dzieciak..no ale jeszcze niedawno majac dola i kryzys laktacyjny..cala swoja frustracje wylewalam na Pawla..on byl zly ja bylam zla..wygarnal mi,ze jemu jest przykro jak tak gadam do niego,ze chcialby wiecej mi pomoc,ale muai pracowac czy cos..tak jakby to,ze nie wzial ur.ojcowskiego bylo czyms zlym..ja bylam zmeczona,pomocy innych nie.mialam,ciagle sama..no bylo zle.. Musicie sobie przypomniec,ze sie kochacie i zw mimo tego jak teraz jest,nadal jestescie tymi wspanialymi ludzmi..a dziecko czuje atmosfere..sama widzialam jaki Mati byl niespokojnu kiedy my warczelismy na siebie. Po tym jak wieczorem pogadalismy w nocy byli mi smutno i nadal nie wiedzialam czego on chce ode mnie... I jeszcze powiedzial ze 2 rzeczy za duzo i to we mnie siedzi... Ale jak mu powiem to zaraz zacznie sie atak ze ja to costam... Teraz rano jeszcze pogadalusmy 40 min i chyba cos sie naprostowalo... Przynajmniej na ten moment... Ale czy to dlugo potrfa? Hmm... Nie wiem czego on sie boi i dlaczego bo na prawde swietmie sobie radzil... Bylam dumna z niego ze mialam w nim takie oparcie kiedy inne dziewczyny narzekaly... No ale jakos to bedzie... Mam nadzieje ze jakos poskladamy wspolne klocki znowu do kupy... DZIEKI Dziewczyny za wsparcie!!!!! Na Marcowki ZAWSZE mozna liczyc!!! Bo sila jest w Nas!!! I Naszych SKARBUSIACH sikajacych na odleglosc Uwielbiam Matiego za to!!! Jest moim ulubiencem siusiajacym
-
misiakowata30 Ja zajęłam się sobą..miałam co golić od ostatniego razu..no ja pierdziele końca widac nie było hehehe Kilo lżejsza:) Uuuuu wielkie POSTRZYZYNY!!! heheh Miska jestes dla mnie krolowa tekstow! No Leniwiec z Lilijka tez Powiem Wam ze boli mnie dol brzucha i az boje sie ze to OKRES wrocil po 10 miesiacach :(
-
misiakowata30 Madika Nooo tak i znowu poruszylam temat lawine NEVER ENDING STORY lala la la la la la Madika zaczęłaś temat rzeke he he he Swoją drogą współczuję bardzo :* Ty to sie masz tam naprawdę... Doczytałam,że sobie wygarneliście z mężulkiem i bardzo dobrze..Co on sobie mysli..Ty poświecasz ciało,zdrowie,czas wszystko jako mama a on co tata i nie ma obowiązków??ej ej ej niech sie poprawi tam..Misia wytarmosiła za ucho ! Na Ciebie przynajmniej ZAWSZE moge liczyc!!!! Powiem Wam ze ja jakos ostatnio przestalam nawet sie dziwic dlaczego malzenstwa po urodzeniu dziecka sie rozstaja... I az mnie to przerazilo....
-
Aaa Jola super ze sie chrzciny udaly!! Podziwiam Was dziewczyny ze chrzcicie takie maluszki
-
Jola88 Ola trzymam kciuki mocno za zdana mature:) Teściowie temat rzeka od wszechczasów :) My dzis mieliśmy chrzciny, maly jak ma kolki, to cala imprezę a o 12 msza do 20 byly jak aniołek ii nawet pogoda super. A i mię zaluje ze tego ubranka na chrzciny nie bylo w jego rozmoarze bo kupiłam uniwersalne i jeszcze zalozy:)moze uda sie fotę dodac mną szybko z Tel zrobiona. Moj mąż we wszystkim mii pomaga, ja przez 2 tyg w ogóle ruszać sle nie mogłam to on wszystko robił, teraz dzielimi soe. Nawet w nocy wstaje zeby miedzy karmieniem go przewinąć. A od środy wraca do pracy, 5 tyg urlopu mial:) Wiesz Jola my jak bylismy w szpitalu to mezulek tylko sie mala zajmowal bo ja nie bylam w stanie. I polozne nawet byly zdziwione bo jak on przychodzil to Hania byla spokojniejsza W nocy tez ja karmi (ona budzi sie 1x naogol). Ale dalej zrobil sie jakis problem... I chyba nawet po tej rozmowie wydaje mi sie ze go nie rozwiazalismy... On z jednej strony mowi ze nie jest ojcem tylko na papierze i on z mala tez moze zostac a jak go prosze to mowi ze moja mama duzo bratu pomqgala przy dzieciach to nam tez moze... Ogolnie jakas dzika sytuacja sie zrobila... :(
-
~Leniiiiiiiwiec Madika, jesli chodzi o infekcje bakteryjne pochwy, to nie przenosimy ich, w przeciwiensteie do grzybic i wirusow, na partnera. Te bakterie tam sobie siedza caly czas, tylko w momencie, gdy bakterii kwasu mlekowego jest za malo, zaczynaja sie rozmnazac i siac postrach...i wychodzic w posiewach;) Mam pisac i tak do gina maila z pytaniami ktorych na wizycie nie zadalam to sie go dopytam jeszcze Dzieki Leniwiec!
-
Nooo tak i znowu poruszylam temat lawine NEVER ENDING STORY lala la la la la la
-
strunka7777 Tesciowki - wszystkie mądre w doradzeniu, ale zeby zapytac chociaż w czym pomoc??? Korona z głowy by spadla... Nie no nie moge narzekac bo ona sie rwie zeby mala ponosic... Ale tak pierdoli do niej... ehhh ale nic sie nie odzywam poki mala nie kuma zbytnio... Juz nawet olalam temat i nie poprawiam jej jak mowi do Hani o sobie Babsko... Sram na to jak Hania bedzie sie zwracala do niej... Najwazniejsze ze do mojej mamy bedzie mowila Babcia lub Babciuchna Aaaa wogole pogadalam z mezem... Wogole to jak zwykle to ja wyszlam na ta zla... Bo jak by mialo byc inaczej - przyzwyczailam sie do tego... I sie okazalo ze ja siedze w domu i nie umiem sobie czasu zorganizowac bo od rana jest mama to moge spokojnie sniadanie zjesc i potem mala spi... A ja nic nie musze robic w domu... No fakt mala idzie spac to spi ostatnio 2h... W tym czasie jakies pranie wstawie potem poprasuje jej rzeczy i musze zjesc bo potem juz nie mam kiedy... Aaa noi dobrze jak usiade i na chwile sie zrelaksuje bo potem juz na rekach i siku kupa jedzenie gadanie mata... I tak do 16 bo mama przychodzi i czasem sie mala zajmie... Potem walka zeby nie zasnela przed kapiela i potem usypianie... i ok 20 moge zjesc kolacje. A moj maz mial pretensje ze on nie ma zycia i nigdzie juz nie wychodzi juz od czasu ciazy- czyli od poczatku roku i tylko z nami siedzi... To ja mu powiedzialam ze ja mam tak samo a on na to ze jak chcialam dziecko to powinnam sie z tym liczyc... A ja osz Ty ku*wa... Sama sobie dziecko zrobilam bo to wpadka byla i Ty go nie chciales... I sie zreflektowal... Ogolnie ja sie splakalam ale sie jakos dogadalismy.... Bo nam sie nazbieralo... Aaaa zapomnialam... Pamietacie jak Wam opowiadalam ile i jak czesto gada z mama przez tel??? To on stwierdzil ze ja mam dobrze bo moge z mama swoja pogadac bo jest na miejscu a on do swojej nawet nie ma czasu podjechac zeby pogadac... Dobre co??? Wiec powiedzialam mu ze wolalabym pogadac i wyrzalic aie jemu niz mojej mamie Ehhh najwazniejsze ze chyba sie dogadalismy... Wiec Ciaza mialas racje ze Majowka moze cos pomoc Ale sie rozpisalam...
-
kamillla Dzieki madika. Zaczęła kupkać tylko ze nie podoba mi sie ta kupa, taks galaretowatea, ale może to chwilowe i przez to ze się oczyszcza po tamtym syfie Kamilla a dajesz Tosi probiotyk?? Bo jesli nie to sprobuj jej todac to powinno wyrownac flore bakteryjna.
-
nati91 Olka trzymam kciuki za matury :) biedna Majeczka :( czemu taki maluszek ma już tyle dolegliwości? Ale na pewno wszystko będzie dobrze! :* Ja też czekam na ciepełko! :) W ogóle to widziałam przedwczoraj w auchan takie malutkie stroje kąpielowe dla dziewczynek jednoczęściowe, różowe, był już rozmiar 62! Takie urocze :) zastanawiam się jak to z takimi dziećmi się wchodzi do basenu, są jakieś specjalne pampersy do wody? W Rosmanie masz babydream pampersy do.plywania i pampers tez je ma Moj brat chodzil na zajecia na basen jak mala miala chyba z pol roku:-) A teraz z wody nie mozna jej wygonic!!! To male pltwac nie potrafilo a juz nurkowala i tylko na chwile wylaniala sie na kims zeby powietrza zaczerpnac i znowu nura dawala I to wszystko jako 5 latek